Witajcie w nowej relacyjce - oby krótszej niż w przypadku Smoka
Oto co udało mi się sklecić do tej pory (niestety albo stety będę się rozdrabniał)
I znów okazało się, że laserki przy takich olbrzymach sprawdzają się doskonale ;-))
A jakie piękne mikroskopijne części się pałętają po arkusikach - sama radość ;-)))))))))
A tak poza tym to myślę, że z poprawną nazwą pływadełka nie będzie kłopotu.[/color]
No nareszcie jako tako funkcjonuję - popracowałem troszkę przy Nurku
Najpierw co nieco z kadłubka:
A teraz coś co po oklejeniu stanie się takie jakieś niewidoczne ;-)))
No i jak zwykle coś spaprałem - jakże by mogło być inaczej - wrrrrr..
raczej "stety" że się rozdrabniasz. przy takich modelach trzeba
Nie jestem przekonany, czy te "magiczne czarodziejskie kule" powinny być tak wysokie. Obstawiałbym cos na kształt tej szafki na tylnej ścianie.
No jakoś tam udaje się wygospodarować odrobinę czasu na paćkanie ;-)
Aktualnie nadbudówka wygląda tak:
Wnętrze jest w pełni wyeksponowane no nie - jak ja lubię takie syzyfowe roboty ;-)))))))))
W ramach rozrywki lepię sobie inne pudełeczka:
Jakieś takie deja vu - niech pomyślę - czyżbym wrócił do Smoka?
Tym razem oglądającego należy wyposażyć w rentgena coby sobie mechanizm sterowy obejrzał ;-))))))))[/color]
Całkiem fajnie, ale te druty (stopnie) na kominie mogłyby być co najmniej o połowę cieńsze.
Niestety nic z tym już nie zrobię - zasugerowałem się wzornikiem szablonów gdzie pisze, że element ten ma mieć grubość 0,5mm
Prawdopodobnie taka grubość jest dobra dla oryginalnej skali 1:100 - mój egzemplarz jest w skali 1:200
Bardzo ładnie Ci to wychodzi . Wielki szacun za mikro skalę.
Witajcie, witajcie...
w najmniejszej aktualizacji jaką można zrobić ;-)
dosłownie najmniejszej.....
jeszcze dwa takie oncia i wstawię zdjęcia stanu aktualnego.
Powoli muszę się chyba zastanowić nad wprowadzaniem uproszczeń w takich elementach - opcja zakupu lupy nie wchodzi w grę a własnymi oczkami ledwo takie maleństwa widzę ;-))))))
Paluszki też zaczynają być za duże do klejenia takich drobiazgów :-)[/color]
No to tak jak obiecałem:
zaworki zrobione - sklejone w międzyczasie miniaturki okręcików podwodnych chyba mię się rzuciły ma mózgownicę - zaczynam kleić rzeczy, których nie widzę ;-)))
Ponieważ w pudełku nazbierało się nieco mikrogratów a część podwodna została poprawiona postanowiłem pozbierać wszystko do kupy (co by niczego nie posiać pod stołem):
Ło matko ile paprochów się pałęta po wszystkich częściach - jakoś u licha bez aparatu tego nie widziałem.
Całość prezentuje się obecnie tak:
A przy okazji ostatnie zdjęcia pokazują ile tak w realu widać z tych moich wypocin :-)))
Aaaaaaaaaaaaa zapomniałem dodać - ostatnie zdjęcia BEZ POWIĘKSZANIA pokazują ile tak w realu widać z tych moich wypocin
Khy, khy, khy...
Jednak żyję i nadal coś niecoś papram klejem.
Troszeczkę czasu minęło od mojej ostatniej aktywności w niniejszym temacie, ale nie cieszcie się prace posuwają się do przodu i znów Was moi mili uraczę moimi wypocinami:
- po pierwsze winda kotwiczna - masakra (ale i tak mnie siem podoba) - nie mam nic na swoje usprawiedliwienie - wszystkie paprochy zobaczyłem dopiero na zdjęciach
- po drugie lampy pozycyjne (czy jak im tam jest) - bez powiększenia wyglądają całkiem spoko
- po trzecie szalupy - po wielogodzinnej walce poprzedzonej miesiącami rozpoznawania tematu wreszcie nabrały kształtu nieco zbliżonego do obiektów pływających
- teraz proszę spojrzeć na co nieco drobnicy na nadbudówce
i to by było na tyle.
Wszelkie kije, pasy, batogi pochowałem tak aby szacowne grono nie mogło się zbytnio nade mną znęcać za wszystkie babole na powyższych zdjęciach ;-)
A no i sklerotyk ze mnie - trzeba wszak dać jakieś zdjątko z przymiarem modelarskim:
Może chociaż to będzie niewielką okolicznością łagodzącą.
Cześć.
Nie ma jak to mikromodele
I te potrafią dać się we znaki z drobnicą.
Gratuluję świetnego efektu. Wyszło bardzo dobrze.
Przepiękne (oba) modeliki
Gratuluję! Koronkowa robota
Zarówno Nurek jak i Smok bardzo ładnie się prezentują. Aż sam nabrałem ochoty na sklejenie przynajmniej jednej z tych jednostek.
Pytanie o przeskalowanie. GPM wydał obydwa modele w skali 1:100. Nurka machnąłeś w 1:200. Co to znaczy fabrycznie przeskalowany?
Hejka
Oba są w 1:200
Fabryczne przeskalowanie - wydruk przez Wydawcę w mojej skali - efekt rozmów p. Pomorskim na wystawach.
Trzeba uderzyć do Niego czy będzie skłonny zrobić następne egzemplarze w takiej skali.