PaperModels.pl

Pełna wersja: Bezczelność nie tylko kartonowa...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47
[Obrazek: 438_30_08_20_3_57_16_126122423.jpeg][Obrazek: 438_30_08_20_3_57_15_12611466.jpeg][Obrazek: 438_30_08_20_3_57_15_126102323.jpeg][Obrazek: 438_30_08_20_3_57_14_126091698.jpeg][Obrazek: 438_30_08_20_3_57_14_126081175.jpeg][Obrazek: 438_30_08_20_3_57_14_12607532.jpeg]
[Obrazek: 438_30_08_20_3_57_12_1260638.jpeg][Obrazek: 438_30_08_20_3_57_12_126041528.jpeg]

  Bezczelność? - Zapewne. Kartonowa? - Niekoniecznie...
ZbiG - bezczelność tu zapewne zaszła. A gdzie są różne wieże, wieżyczki, działa, pukawki i takie tam ostatnio modne na forumie? No gdzie.
,,Tatuś" siem pacyfistom zrobił na starość. I remontuje cywile. Co widać. A dzisiaj w telewizorni pokazywali legendarną halę BHP. A w środku model żaglowca. To też ZbiG-owa robótka.
Piękna lampka Smile

Cywil też OK Wink
Ładny, taki słitaśny, armatorska gablota. Choć mnie trochę brakuje tu całego szpeju pokładowego, Wszelkiej maści, grzybków kulowych, ksynecek ani instalacyi i rurków. Ale rozumiem, że ani czasu ani funduszy na to nie było. Nie mniej gratuluje, solidny kawałek pływadła.
Czy to ukończony model, który jakiś czas temu oglądaliśmy na żywo czy już kolejne zlecenie, bo pamięć ma już nie ta? Tak czy siak ZbiG-owy dryg w rękach nadal ma się bardzo dobrze  PDT_Armataz_01_34 PDT_Armataz_01_34 PDT_Armataz_01_34
Błyszczy się niemiłosiernie, klient nasz Pan Big Grin
Bezczelnie papierki sklejam sobie otóż. Po karasku, któren pokonał mię haniebnie i bez reszty przyjszła kolej na cóś innego... - chociaż... - to tyż samolot. To Ławoczkin z WAK-u. jak dotychczas - spasowanie dobre, aliści pojawiły się już pierwsze oznaki, iż spasowanie to nie jest aż tak do końca idealne; pewnie na zasadzie: - im dalej, tym gorzej! (co rzekła baba ze schodów spadając). Dotyczy to zwłaszcza części wewnętrznych, takich jak np dźwigary: - zdecydowanie za mało i niewymiarowe - kompletny szajs.
  Dla ułatwienia sobie pracy nie wykonuję oddzielnych powierzchni sterowych: - śmierć frajerom! - mam Ławoczkina "piątkę" albowiem, która to "piąteczka" wykonana była jeszcze w epoce kamienia rzucanego i zes tego powodu oddzielnych powierzchni sterowych nie posiada, więc "siódemka", którą lepię obecnie, mając lotki i stery oddzielone, do końpleta zes tą "piątką" nie pasowałaby zupełnie.
   Będo więc dwa prymitywy. I - trzeci tyż; - jaki, to na obrazkach sie pokaże.
  Ewentualnie.
[Obrazek: 438_11_09_20_7_55_21_126411751.jpeg]

   ... wew miare sił i caszu... - coby niektóre nie myślały, iż ze szczętem na kartonikach poległem.
    Oto - uroczy prymityw. 
  Dwa jeszcze takowe prymitywy na wspólny obrazek cierpliwie czekają...
Pamiętam jeszcze takiego "tygrysa" "Ławoczkiny nad Pacyfikiem" Smile
[Obrazek: 438_07_10_20_1_11_05_12962828.jpeg][Obrazek: 438_07_10_20_1_11_05_129622497.jpeg]

  Malunki dedykowane Panu Prezesowi - temu pełnowymiarowemu (prezes - kurdupel takiego malunku nie rozkmini!)
  Odpowiadam w ten sposób na zapytanie Pana Prezesa w tej kwestii.
  PS: - igelit zastąpić można nawiniętym klinem cienkiego papierka.
A przy okazji cieszysz i moje oko Smile
Sie dziwiem: - że też takie mazaje mogły Ci się spodobać?  Nie chodziło mi o czystość rysunku, ale o istotę zagadnienia albowiem.
  Pozostaje jeszcze kwestia wykonawstwa: na drucie wykonujemy (okrągłymi szczypami!) jedno oczko, nasuwamy igelit lub nawijamy papierek dając kropelkie cyjanika, obcinamy drucik z naddatkiem, zwijamy drugie oczko, obcinamy naddatek...
  I - fertig!
  Prawda, że proste? - Jak szczanie z wiatrem!
[Obrazek: 438_19_10_20_5_53_46_131081548.jpeg]

[Obrazek: 438_19_10_20_5_53_47_131101102.jpeg]

[Obrazek: 438_19_10_20_5_53_48_131111345.jpeg]

To jest złożone "na sucho". Różnice w spasowaniu łączenia płatów z centropłatem dolnej i górnej powierzchni są z letka widoczne. oprócz tego trzeba było odpowiednio rozciąć tylną część centropłata (pod chłodnicą), coby ten rzeczony centropłat do kadłuba jako tako pasował.  Model wyrzucam. Powiedziałem sobie, iż będe robił tak z każdym modelem, któren podobnie "spasowan" będzie. 
  Nie che sie mnie już kopinować - za stary jestem.
  Kilka godzin później: - nie wyrzuciłem. Na razie.
  W związku z tem, iż następne w kolejce modele jeszcze nie są zakaponowane, aby sie czemś zająć - dopasowałem jako tako te nieszczęsne płaty i robię wewnętrzne ich usztywnienia.
[Obrazek: 438_29_10_20_8_39_20_132881405.jpeg][Obrazek: 438_29_10_20_8_39_20_132892102.jpeg][Obrazek: 438_29_10_20_8_39_21_13292239.jpeg][Obrazek: 438_29_10_20_8_39_21_132912447.jpeg][Obrazek: 438_29_10_20_8_39_20_132902441.jpeg]
[Obrazek: 438_29_10_20_8_39_22_13293949.jpeg][Obrazek: 438_29_10_20_8_39_23_13294261.jpeg]

...Starałem sie ukazać sposób wykonania prostego podwozia głównego. Golenie wykonałem z izolacji, do której wprowadzony został drut stalowy śr. 1[mm]. Piasta - wygięcie drutu pod kątem ok. 90 stopni. Na goleń nawinięte zostały paski z cienkiego papieru o różnej szerokości imitujące zgrubienia. Golenie wklejone zostały w wyborowanych o śr. 1 mm  dziurkach. Na piasty nasunięte (obrotowo!) wypiłowane ręcznie kółka przed spadaniem zabezpieczone maleńkimi krążkami odciętymi z rzeczonej izolacji. Zapomniałem napisać, iż w międzyczasie dokleiłem pokrywy wnęk podwoziowych. Jeszcze tylko doklejenie siłowników mię czeka - i podwozie bedzie gotowe. I - jak zwykle, mocne i trwałe. 
  A tera ide spać, białe myszki sie mnie w oczach pokazujo albowiem...
  PS - na ostatnim zdjęciu -  wykonanie wylotów działek
te kółka, ręcznie będąc wydzierganymi są?
Jakoś dolne poszycie zeszło się na łączeniu. Samo, czy bardzo musiałeś mu pomóc?
Szkoda, że brakuje widoku tych klocków, w które te golenie są wstawione.

Ogólnie golenie prima sort! Jak w dawnych modelach, bez wypasionych wnęk.
O, to teraz wiem co Ci kupię na prezent! Lizaki, będą jak znalazł na lufy działek Smile
[Obrazek: 438_01_11_20_11_26_15_132991466.jpeg]

Na wyraźne życzenie naszego WINKA i, zapewne ciche, cichutkie życzenie również naszego LESIA taki sobie szkic zapodaje, któren osadzenie goleni podwozia wew centropłacie usiłuje ukazać. Nie wiem, czy tak do końca wszystko jasnym jest; jeśli nie, to dodatkowemi objaśnieniami uprzejmie służę.
Zbysiu, jak najbardziej jasne! Dzięki serdeczne.
Bardziej w swojej prośbie myślałem o uczących się modelarstwa nowych Kolegach jak o sobie.
Rysunek wspaniały, niech się ludzie dowiedzą jak kiedyś rysowało się na zajęciach z rysunku technicznych.
Tak, tak, kiedyś były takie zajęcia! Teraz młodzi inżynierowie nie umieją trzymać ołówka, nie mówiąc o jego ostrzeniu. Bo i po co, skoro automatycznych się nie ostrzy. Narysowania jakiegokolwiek rysunku poglądowego też trudno oczekiwać.

Jeszcze raz dziękuję, mnie się też przyda.
Zbigu ta kostka nasączona CA to karton, czy coś specjalnego ?
SZAD: - może być kilka warstw tektury piwoszki, która chętnie CA pije. Ja zrobiłem to z kawałeczka płyty pod tytułem OSB, KGB, FBI, czy jakoś tak... - nazwy nie pamiętam, podobnej strukturą do płyty pilśniowej, kupionej w castoramie, czy innym obi.
Przepiękne rysunki Smile
Jesteś moim ulubionym Analogowym Dziadkiem Wink
Dzięki Zbigu. Czyli reasumując , jest to specjalnego przeznaczeni byleco. Big Grin
Zapomniałem (przywilej wieku!) dodać, iż korek polecany przez niektórych panów projektantów nie nadaje się do tych celów absolutnie! Jest mało stabilny, więc osadzone w nim golenie chwieją się, jak zęby po szkorbucie...
[Obrazek: 438_10_11_20_1_12_52_13344897.jpeg][Obrazek: 438_10_11_20_1_12_52_13344820.jpeg]

... - kolejność - oczywista pokręcona, jak odpowiedzi dziwisza w wywiadzie. Niemniej jednak istota zagadnienia pozostała - oto,jakby nie patrzeć, skrzydła zes kadłubem zespolone zostali. Operacja prosta jak szczanie z wiatrem! I chyba nic tu opisywać nie trzeba? Chyba tylko to, iż na butapren te papierki sklejone sie zostali.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47