Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PZL P.23 "KARAŚ " - relacji KONIEC :)
#1
PZL P.23 KARAŚ

RYS HISTORYCZNY

PZL P.23 Karaś był wolnonośnym dolnopłatem przeznaczonym do bliskiego i dalekiego rozpoznania i bombardowania. Samolot miał konstrukcję całkowicie metalową ze stałym podwoziem obudowanym owiewkami. Kadlub był konstrukcji półskorupowej o pokryciu duralowym, z charakterystyczną kołyską (gondolą) w dolnej części, pod kadłubem. Pochylony :nos", bogate oszklenie, otwarte stanowisko tylnego strzelca nadawało charakterystyczą sylwetkę tej konstrukcji.

W drugiej połowie lat trzydziestych P.23 Karaś był w Polskim Lotnictwie Wojskowym podstawowym sprzętem uzbrojenia eskadr liniowych. Został wyprodukowany w ilości 307 egzemplarzy. W dniu 1 września 1939 roku stanowił blisko 30% polskich samolotów bojowych. Podczas walk wrześniowych załogi Karasi wykonywaly loty rozpoznawcze, dostarczając informacji o ruchach wojsk niemieckich oraz bombardowały i ostrzeliwały kolumny wojsk nieprzyjacielskich, zadając im straty i opóźniając ich marsz. Oceniając działania samolotu PZL P.23 Karaś we wrześniu 1939 roku, możemy stwierdzić, że sprawdziły sie w roli samolów rozpoznawczych, ale nie mogły byc dostatecznie skuteczne, gdy uzyto ich do działań szturmowych. Jako przyczynę mozna wskazać to, że Karasie potraktowano jako maszyny wielozadaniowe i nałożono na ich załogi wyjątkowo trudne i liczne zadania. Karaś został skostruowany do wypełniania zadań rozpoznawczych i lekkiego bombardowania z lotu poziomego na średnim pułapie. Tymczasem w 1939 roku musiał spełniać funkcję bombowca nurkującego i jednocześnie samolotu szturmowego, atakując cele punktowe (pojazdy pancerne). Zbyt mała prędkość , brak opancerzenia i wreszcie brawura załóg, które z lotu koszącego atakowały cele naziemne przy silnej obronie przeciwlotniczej, doprowadziły do ciężkich strat. Spośród 139 Karasi użytych podczas Kampanii Wrześniowej polskie lotnictwo straciło co najmniej 117 maszyn. Wielkie ofiary i bohaterstwo polskich załóg sprawiły, ze samolot PZL P.23 KARAŚ wszedł na trwałe do historii polskiego lotnictwa.



W obcej służbie

Udało mi się ustalić iż Karasie latyły w barwach Bulgarii, Rumunii, Niemiec oraz ZSRR.


Dane Techniczne:

rozpiętość - 13,95 m
długość - 9,69 m
wysokość całkowita - 3,30 m
zasięg max. - 1260 km
prędkość max. - 319 km/h na wysokości 3650 m
napęd - silnki Pegaz o mocy 550 kW (670 KM)
uzbrojenie - k.m. pilota PWU wz. 33 kal. 7,9 mm, dwa pojedyńcze
ruchome k.m. Vickers F 7,9 mm, zasadniczy ładunek bomb
700 kg ( w praktyce zabierano 600 kg, a z lotnisk trawiastych
nie więcej niz 400 kg)
zaloga - 2 osoby
masa wlasna - 1980 kg
masa startowa max - 3525 kg
pułap - 7300 m


MODEL

Relacja będzie przedstawiała budowę samolotu z wydawnictwa Fly Model nr 27 wydanie z 2004 roku.

[Obrazek: df8625bc6b47562am.jpg]

Z tego co udało mi się znaleść model przedstawia jeden z samolotów 2 Eskadry Bombowej (22 Brygady Bombowej) której godłem był "Bazyliszek".

[Obrazek: 3134e7cedb58d885m.jpg][Obrazek: ec30379661508760m.jpg]

Ostatni lot bojowy eskadra wykonała 10 września przed południem. W czasie wojny obronnej 1939 roku załogi 2 (22) Eskadry wykonały 38 lotów bojowych i zrzuciły około 12 000 kg bomb. Straty wyniosły dziesięciu zabitych, sześciu rannych (jeden z nich dostał się do niewoli) oraz pięć samolotów Karaś. Pięć samolotów przekazano VI dywizjonowi Brygady Bombowej.
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#2
Wakacje mają się ku końcowi, więc wypoczęty zabieraz się do roboty. Tym bardziej że, już dawno powienienem coś pokazać ale jakoś tak ciężko było mi się zabrać za ten model. Dość tego rozpisywania czas pokazać co i jak już powstało.

[Obrazek: 7a88f13e0f218f0dm.jpg] [Obrazek: 7100d1b27476cfecm.jpg]

Kabina pilota zaczyna nabierać wyposażenia, nie jest to nic szczególnego ale jest w tej kabinie tyle szczegółów że jeszcze nie raz i nie dwa będziecie oglądali podobne ujęcia Smile. Od siebie raczej nic nie będę dodawał, bo praktycznie nie mam nic więcej do dodania.

Równoległe z kabiną powstaje silnik - stęskniłem się za klejeniem tych gwiazdek Smile. Silnik w A6M2 "ZERO" dał mi na tyle w kość że musiałem od nich odpocząć, ale widocznie już dość odpocząłem i czas najwyższy znowu troszkę powalczyć jednostką napędową SmileSmileSmile.
Tak to na razie wygląda.

[Obrazek: ba8aa74738a72572m.jpg]

Słów kilka na temat dokładności i spasowania części.
Moim zdaniem "model" jest spasowany dobrze a przynajmniej te elementy które dotychczas poskładałem. Choć oczywiście nie ma mowy o wycięku jakiegokolwiek elementu i ot tak przyklejeniu go. Każdy element trzeba przymierzyć nanieść poprawkę ale są to poprawki bardziej kosmetyczne niż techniczne.

Zobaczymy jak będzie dalej ?? Smile
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#3
Dalej jest całkiem nie źle poza drobnymi broblemami z klejem. Chdzi o to że niestety klej BCG który jest strasznie modny i często używany ma problemy z połączeniem dwóch lakierownych powierzchni. Tzn. łączy te powierzchnie ale spoina jest bardzi słaba, więc pomagam sobie vikolem a przynajmniej czymś vikolopodobnym.

Na chwilkę obecną mam wykonany silnik z czylindrami i zacząłem produkować głowice do tych cylindrów.
[Obrazek: 32e5422c8a03a3ebm.jpg] [Obrazek: f73fca1c224bb904m.jpg] [Obrazek: 9944114d31e818dcm.jpg]

i zdjęcie z i groszówką dla porównania.

[Obrazek: 849c4dad3742ccd3m.jpg]

Oprócz silnika powstaje pomału kabina pilota.

[Obrazek: d8da6da69867e248m.jpg] [Obrazek: 046f803f469a6528m.jpg]
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#4
Fajne! Czym ciąłeś otwory w fotelu?
na macie: projekt X
Odpowiedz
#5
Cytat:Fajne! Czym ciąłeś otwory w fotelu?

A czym miałem wycinać ?? Smile Dłubałem a może lepszym określeniem nędzie dzięcioliłem olfą Smile.
No może nie wszystkie niektóre wyciąłem takim przyrządem do robienia dziur np. w paskach Smile. Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi ale jakbyś nie wiedział to daj znać to zrobię fotkę temu przyrządowi.
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#6
Milo patrzeć jak powstaje kolejna "rybka" w przepięknym kolorze oliwkowozielonym zwanym też polish khaki.
Tak się składa, że wszystko co polskie wyjątkowo przykuwa moją uwagę.

ot. Z tego co udało mi się zaobserwować w tej relacji i innych dotyczących tego samolotu to duży postęp autora w temacie odwzorowania obiektu rzeczywistego w miniaturze w porównaniu z modelem Łosia A który nieco rozczarowywuje.
Odpowiedz
#7
narazie bardzo ladnie pracujesz nad tym modelem. Takie malutkie elementy silnika a tu takie ladne klejenie. Troche ten fotel pilota krzywo wyszedl ale i tak jest świetnie Smile
[Obrazek: 31667.png]
Odpowiedz
#8
Uri Jestem przelotem i zajrzałem do twojej relacji.
Robisz kolego postępy i to widać gołym okiem :mrgreen:
Odpowiedz
#9
Cytat: Z tego co udało mi się zaobserwować w tej relacji i innych dotyczących tego samolotu to duży postęp autora w temacie odwzorowania obiektu rzeczywistego w miniaturze w porównaniu z modelem Łosia A który nieco rozczarowywuje.

Cytat:Robisz kolego postępy i to widać gołym okiem

Ceva myślę że, Łosia można też zrobić fajnie mino tego iż nie ma zbyt wiele elementów wyposażenia wnętrza. A na domiar słów które rzucam powiem Ci że chodzi za mną budowa tego modelu w wersji A. A ponieważ dziwnym zbiegiem okolicznoiści mam dwa egzemplarze tego modelu przy czym jeden nie nadaje się do klejenie tylko na magazyn części zapasowych przy klejeniu postaram się wycisnąć z mniego co tylko się da Smile.

Piterski - nie za wcześnie z tymi pochwałami jak to mówią "nie chwalcie dnia przed zachodem slońca" ale mam ndzieje że, nie zawiodę.


Wróćmy do relacji.

Udało mi się zamknąć kabinę pilota. Jak koledzy budujący ten model sugerowali butle tlenowe są zbyt duże i po ukształtowaniu ich i sklejeniu nie pasują w miejsca im przeznaczone. Dlatego musiałem ten element rozkleić i pomniejszyć, a uczyniłem to przez wucięcie trzech części i efekt możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.
Podejrzewam że, z posostalymi butlami trzeba będzie zrobić tak samo.

[Obrazek: 51232aebe0c7c4dbm.jpg] [Obrazek: ed7c429414381038m.jpg] [Obrazek: 51232aebe0c7c4dbm.jpg]

Przejdźmy teraz do innej sprawy mniej przyjemnej. Konkretnie chodzi o centropłat. Sklejając kabine pilota pomyślałem sobie że dobrze bedzie też przy okazji wykonać stanowisko bombardiera mieszczące się właśnie w centropłacie i zaczęło się. Smile

[Obrazek: 3fd31ce3759cfb61m.jpg]

Chcąc uniknąć niespodzianek po sklejeniu szkieletu centropłatu i zrobieniu przymiarki przykleiłem środkową częśc do poszycia. Jak najbliżej przedniej krawędzi. Tak żeby nie wystawała poza poszycie co pokazuje strzałka nr 2. Chcąc przejść do następnego kroku przymierzyłem "wannę" bombardiera i okazało się że całość nie współgra z okienkiem w dolcej części co pokazuje strzałka nr 1 i zdjęcie poniżej.

[Obrazek: ecec744771f024b5m.jpg]

A po spróbowaniu obleczenia szkieletu poszyciem wyszła jeszcze jena niespodzianka Confusedhock: Confusedad: . Okazało się że, poszycie jest za krótkie Sad choć podgladając relacje na innych forach chłopakom wszystko wychodziło elegancko.

[Obrazek: f6fb0312d9bdb3c2m.jpg] [Obrazek: 7d522b0cf9c46aadm.jpg]

No i teraz trzeba było spędzić kilka dni nad wybrnięciem z tego a ponieważ poszycie sostało już przyklejone do szkieletu nie była to sprawa łatwa. Po namyśle wydało mi się że, najłatwiej bedzie skrócić część od napływu strumienia powietrza na skrzydo. Przemyślałem i postanowiłem tak zrobić, tym bardziej iż fragmęt ten nie był jeszcze do końca przyklejony. Obiołem to w tak.

[Obrazek: 2a57bd70ab2a1077m.jpg]

Sróciłem o jakiś milimetr i przykleiłem. Czekając z drżeniem serca na wyschnięcie i przymiarkę. Okazało się że sposób w tym przypadku się sprawdził. Niżej widać centropłat po sklejeniu i miejce cięcia szkieletu.

[Obrazek: c615c4ee1da4cbedm.jpg] [Obrazek: cbad36b701722532m.jpg] [Obrazek: 85bbead9b480a21cm.jpg]

Jednak żeby wszystko pasowało jak należu musiałem jeszcze wyciąć przednią ściankę w szkielecie centropłatu.

[Obrazek: 560d691d2e736dd6m.jpg]

Jak na razie to tyle niespodzianek.
Udało mi się jeszcze zamknąć gondolę stanowiska dolnego stkrzelca które obsługie też bombardier Smile, oklejając zapasowe magazynki na ścianki.

[Obrazek: 8ef614b4908ab5ddm.jpg] [Obrazek: dee41fb51df3edd6m.jpg] [Obrazek: 2b7f7de93ecb36f8m.jpg] [Obrazek: 6bf0d9a94158e959m.jpg]

To na razie tyle wieści z hangaru.

C.D.N.
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#10
Generalnie rzecz biorąc nie pomacawszy tego paluchami trudno orzec w czym tkwił problem.

Cytat:chłopakom wszystko wychodziło elegancko.
Może też musieli kombinować tylko o tym sie nie rozpisywali, kto wie.

Jak już Ci wspomniałem nie podoba mi się retusz, nie ten kolor. Odwołuje obiekcje do butli to faktycznie maleństwa. Osobiście spróbuje kiedyś z nimi zawalczyć i pocienię listki by były bardziej podatne na wyginanie w dwóch kierunkach.
A za taką drobiazgową relację dziękuje przyda sie przy próbie "przeniesienia" tej kabiny do Suma.
Odpowiedz
#11
Jak dla mnie to idzie Ci świetnie Uri trzymaj tak dalej
Pozdro!
Odpowiedz
#12
Czas przypomnieć moją relację Smile. Budowa Barracudy dobiegła końca więc czas zabrać się z kopyta za model konkursowy.

Co prawda nie wiele się zmieniło ale zawsze coś drgeło i mam nadzieję że juz systematyczniej będą pojawiać się aktualizacje w tym temacie.

Na początek fotka silnika. Tu niestety niezbyt wiele się zmieniło - głowice powędrowały na swoje miejsze i zostały przyklejoine takie rurki z przodu cylindrów możeliwe że to tzw. "odma" ale nie dałbym sobie za to nawet paznokcia obciąć. Smile

[Obrazek: b58d47fe94860645m.jpg] [Obrazek: de98fd7c528a3771m.jpg]

Oprócz tego drobiazgu wykonałem stanowisko oberwotorsko-bombardierskie znajdujące sie w cetropłacie.

[Obrazek: 1dd66b9cfe6f095em.jpg] [Obrazek: d62a12fe17e0483bm.jpg] [Obrazek: 7ee479d8c5b8745dm.jpg] [Obrazek: a03ac71acf0154b0m.jpg]
[Obrazek: 539e30deba5c14b1m.jpg] [Obrazek: c10fc80f56b3237cm.jpg]

Przepraszam że Was zanudzam taką serią zdjęć ale to dla kolegi Piterskiego który to chce na podstawie Karasia odwzorować i dopasować wnętrze tego elementu w Sumie.
Na razie tyle ciąg dalszy niebawem Smile.

Pozdrawiam
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#13
Ja ze swej strony dziękuje i proszę przy dalszej budowie bebechów o mnie pamiętać.
Odpowiedz
#14
Cytat:takie rurki z przodu cylindrów możeliwe że to tzw. "odma"
To są prawdopodobnie osłony popychaczy zaworów, ale na 100% nie jestem pewny.

Fajnie zaczyna wyglądać Twój Karaś w kawałkach :mrgreen: , nie omieszkam śledzić Twoje postępy w budowie.
A retusz m in. podstawy tego wyższego siedzenia to taki ciemny, czy to złudzenie fotograficzne :razz: .
Odpowiedz
#15
Bardzo ładnie te elementy wyglądają i zapowiada się następny pięknie zrobiony przez Ciebie model. Jestem tu częstym gościem w Twojej relacji. Powodzenia w dalszej budowie.

Pozdrawiam Janek
Odpowiedz
#16
Jak ten czas szybko leci. To już prawie dwa tygonie jak nic nie pokazałem nowego - to już chyba czas najwyższy Smile. W sumie niewiele udało mi się zrobić ale co mam to pokaże co by relacja nie przepadla w czeliściach forum.

Cytat:To są prawdopodobnie osłony popychaczy zaworów, ale na 100% nie jestem pewny.

Tak, tak masz rację po przestudiowaniu dokładniej rysunków jestem pewien że to jest właśnie ta osłona.

Cytat:A retusz m in. podstawy tego wyższego siedzenia to taki ciemny, czy to złudzenie fotograficzne .

Nie to nie jest złudzenie no moze troche ale fakt jest tai że retuszowłem ten fotel jak i inne fardą humrola brązową nr nie pamiętam a w wycinance jest to kolor bardziej wpadający w rudy, rdzawy. Probowałem coć namieszać ale nie wychodziło mi. Z resztą przyznam się że mam straszne problemy z mieszaniem tych kolorów. Ale robię co mogę Smile.

Przejdźmy do materiału fotograficznego i postępów w budowie. Poskładałem jedno ze skrzydeł. Najśmieszniejsze w tym było to że, szkielet z oznaczeniem "lewej" strony pasuje do poszycia z oznaczeniem "prawej" strony. To żaden feler najważniejsze żeby z drugiej strony było odwrotnieSmile.

[Obrazek: d77764818314be18m.jpg] [Obrazek: b76a5adbf27a4f9em.jpg] [Obrazek: 88364ae95e8be474m.jpg][Obrazek: e49d498430cd6bdem.jpg]


Troszkę też popracowalem nad silnikiem. Powstały zwory i ... takie coś co będzie pod popychaczami zaworów.

[Obrazek: 172d2ab8ac99009am.jpg] [Obrazek: b931d10b93a20870m.jpg] [Obrazek: f4b242589cdabd08m.jpg]

C.D.N.
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#17
Cytat:Poskładałem jedno ze skrzydeł. Najśmieszniejsze w tym było to że, szkielet z oznaczeniem "lewej" strony pasuje do poszycia z oznaczeniem "prawej" strony.

Tak może się stać jak szkielet złoży się odruchowo ( często mi się zdarza ) tak " żeby ładnie wyglądał" ( np. napisami na żebrach w lewą stonę, dźwigarze do przodu, a poziomych wypełnieniach do góry ) a autor przewidzi to zupełnie inaczej. Nie jest to oczywiście błędem dopóki nie złoży się np. dwóch lewych skrzydeł :wink: .
Jak patrzę na Twój silnik to jedno ciśnie mi się na usta p.... raster :evil: . Czy kiedyś ktoś zastosuje ( nie wynajdzie, bo już zapewne jest ) jakąś efektywniejszą metodę druku wielokolorowego :?:

Patrząc jak powstaje Twoj Karaś zaczynam nabierać chęci na swojego ( tylko muszę go najpierw kupić :mrgreen: ).
PDT_Armataz_01_34
Odpowiedz
#18
Wykonanie PDT_Armataz_01_34

Zdjęcia PDT_Armataz_01_34

Zmiana tła na jednolite :milbravo: :mrgreen:

Tak trzymaj Uri
Odpowiedz
#19
To zaczynamy Smile.

Przerwa od ostatniego wpisu jest krotka takze i zbyt wiele nie mam do pokazania ale zawsze cos. Tym bardziej że zaczynało mnie dopadać ostatatnio słodkie lenistwo także moze ten wpis zmobilizuje mnie do dalszej pracy.

Powycinałem drobne elementy silnika. Głowice i popychacze zaworów.

Na zdjęciu poniżej jena glowice i popychacze w wersji 2D i z elementem porównawczym czyli jednogroszówką.

[Obrazek: f9b42043c1f4a6aem.jpg]

Cały zestaw.

[Obrazek: 6cc92a194cc9c4b7m.jpg]

Dwa komplety udało mi się już zamontować na głowice.

[Obrazek: f212c3577fd67365m.jpg] [Obrazek: 01e43e79893630d3m.jpg]

Jeszcze retusz nie jest skończony. A i luzy między zaworami a popychaczami są za duże ale o to już niech mechanicy się martwią Smile.

Oprócz tych elementów poskładałem butle tlenu.

[Obrazek: 1b54c93f13385bcam.jpg] [Obrazek: 2f83af2497cef1b8m.jpg]

i na miejcu na którym kiedyś docelowo się znajdą.

[Obrazek: 417a11afd5e0f154m.jpg]

Butle zostały przeze mnie skrócone o jeden listek z każdej ze stron. Inaczej byłyby zbyt szerokie i nie zmieściłby się na swoich miejscach.

Na dziś to tyle.
C.D.N.
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#20
Kurcze a ja myślałem, że to tylko u Hala takie drobiazgi są na silnikach. Narobiłeś się przy tej drobnicy trochę :grin:
Jaki etap budowy jest teraz następny :?:
No i co z tajnym projektem Royal Navy Idea :?:

Co się tyczy przysłowiowego lenia to aura nie nastraja za bardzo do aktywności a wręcz przeciwnie. Sam mam jakąś taka traumę jesienną :wink:
Odpowiedz
#21
Cytat:zaczynało mnie dopadać ostatatnio słodkie lenistwo także moze ten wpis zmobilizuje mnie do dalszej pracy.
A mnie wyjątkowo chce się sklejać jak psu szczekać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Cytat:Co się tyczy przysłowiowego lenia to aura nie nastraja za bardzo do aktywności a wręcz przeciwnie. Sam mam jakąś taka traumę jesienną :wink:
Pogoda taka wyjątkowo mi sprzyja bo nie chce sie z domu wychodzić, jednakże staram się nie patrzeć na barometr bo od razu jestem chory :mrgreen: .
Cytat:A i luzy między zaworami a popychaczami są za duże ale o to już niech mechanicy się martwią Smile .
Z luzami to nie przesadzaj bo nawet mechanicy nic nie poradzą Confusedmile: .
Odpowiedz
#22
Cytat:Jaki etap budowy jest teraz następny

Przede wszyskim dokończyć silnik i w miedzyczasie stanowisko strzelca Smile.

Cytat:No i co z tajnym projektem Royal Navy

A tajny projekt jest nadal tajny - mam nadzieję Smile.

Cytat:Z luzami to nie przesadzaj bo nawet mechanicy nic nie poradzą .

Jak to sobie nie poradzą ?? MUSZĄ Smile
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#23
Witam
Pasowałoby się przypomnieć z moją relacją. Trochę to wszystko zaniedbałem ale bądźmy dobrej myśli że teraz już ruszy z kopyta.

W ostatniej odsłonie widzieliście silnik prawie gotowy - więc teraz czas pokazać co z niego zostało Smile.
[Obrazek: d38413b90538774am.jpg]
Tak teraz wygląda silnik. Dlaczego tak ?? Już tłumaczę.
Podczas klejenia silnika pomyślałem że, może warto jednak skleić osłonę do niego żeby bylo wiadomo czy to wszystko ze sobą współgra. Zabrałem się więc za osłonę. I proszę oto efekt mojej pracy.
[Obrazek: 4dc92bdfd6431b78m.jpg] [Obrazek: 292188ce23b01a4fm.jpg] [Obrazek: fe888a0e7f6ce597m.jpg]

Nie jest to nic szczegolnego ale po dwóch dniach walki jest to co jest.
Oczywiście po sklejeniu spróbowałem to wszystko dopasować i co <szok> niestety sinik nijak nie chciał się zmieścić w oporywę albo inaczej pokrywa nie chciała pokryć silnika. Wpadłem więc na pomysł żeby silnik zmniejszyć. Żeby to zrobic musiałem go rokleić i dlatego wygląda tak jak wygląda. Później zostaną odcięte elementy zaznaczone na czerwono.
[Obrazek: d6e796e2135a5ef5m.jpg]

Jak na razie tyle przygód z silnikiem.
Oprócz tego powształy oba skrzydła.

[Obrazek: 087daf22f09930d9m.jpg] [Obrazek: f9726656e7549e8cm.jpg] [Obrazek: 2282b6568740ad75m.jpg]

I to by było na tyle.
Do zobaczenie w następnej odsłonie.

Pozdrawiam
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#24
Czegoś z tym silnikiem i jego osłona nie rozumiem. Co na ten temat pisze autor i jaka kolejność zaleca, bo rozumiem, że nie pasuje Ci średnica dwóch pierwszych (patrząc od tyłu) segmentów osłony?
Co do ukształtowania osłony to zastanawiam się czy te paski - sklejki to zamiast Ci pomóc to tylko Ci dodatkowo roboty nie utrudniły. Chyba łatwiej poradził byś sobie z kształtowaniem tej brązowej części bez tych listków. Teraz to bym jeszcze to polakierował i wypełnił ubytki SG a potem wygładził papierem 2000, tak by nie zedrzeć druku.

Co zyskałeś poprzez demontaż silnika? Jak zamierzasz to wszystko teraz złożyć do kupy chyba nie wewnątrz osłony?!

Co do skrzydeł też mam wątpliwości nie widzę jak mają być ze sobą łączone centropłata i płat ale tak jak leżą na sucho to już mi coś krzywizna natarcia płata nie wygląda identyczna w obu przypadkach i linia graniczna malowania sie nie zgrywa.

Na razie tyle aczkolwiek po uzyskaniu wyjaśnień z twej strony nie wykluczam ciągu dalszego.
Odpowiedz
#25
Już śpieszę z wyjaśnieniami

Cytat:Czegoś z tym silnikiem i jego osłona nie rozumiem. Co na ten temat pisze autor i jaka kolejność zaleca, bo rozumiem,

Autor ograniczył się w instruktażu do poinformowania jakie części trzeba podmienić na jakie jeżeli się wykonuje makietę silnika.

Cytat: nie pasuje Ci średnica dwóch pierwszych (patrząc od tyłu) segmentów osłony?

Powiem tak na razie wszystko mi pasuje, zobaczymy jak będzie później.
A może masz na myśli to że, właśnie przez te dwa pierwsze segmenty nie chciał przejść silnik. Przymierzałem go do pokrywy i średnica jego była minimalnie większa od osłony. Dlatego zdecydowałem się na tak drastyczny krok jakim było usunięcie zaznaczonych elementów. Przez co ma się zmniejszyć średnica silnika i myślę że po tym zabiegu bez większych problemów zmieści się w osłonie.

Cytat:Co do ukształtowania osłony to zastanawiam się czy te paski - sklejki to zamiast Ci pomóc to tylko Ci dodatkowo roboty nie utrudniły. Chyba łatwiej poradził byś sobie z kształtowaniem tej brązowej części bez tych listków.

Te paski o których piszesz wcale nie było tak trudno połączyć a ta „podklejka” dała usztywnienie całej osłonie silnika.

Cytat:Teraz to bym jeszcze to polakierował i wypełnił ubytki SG a potem wygładził papierem 2000, tak by nie zedrzeć druku.

Już raz było superglutowane i lekko przeszlifowane choc przyznać sie muszę że niestety zapomniałem przed tym zabiegiem o lakierowaniu, ale to wszystko przez ten trans. Teraz zabieg powtórzę tak jak sugerujesz choć i tak miałem w planach potórzenie tego szlifowania.

Cytat:Co zyskałeś poprzez demontaż silnika? Jak zamierzasz to wszystko teraz złożyć do kupy chyba nie wewnątrz osłony?!

Odpowiedź wyżej Smile.

Cytat:Co do skrzydeł też mam wątpliwości nie widzę jak mają być ze sobą łączone centropłata i płat ale tak jak leżą na sucho to już mi coś krzywizna natarcia płata nie wygląda identyczna w obu przypadkach i linia graniczna malowania sie nie zgrywa.

Odnośnie skrzydeł. Szczerze powiedziawszy nie przykładałem się to tych zdjęć. Zrobiłem je żeby pokazać że zrobione w modelu jest dużo więcej. Jeżeli chcesz wyjaśnień na ten temat to zrobie specjalną sesję poświęconą skrzydłom i łączeniu ich z centropłatem.

Mam nadzieję że rozwiałem Twoje wątpliwości. :wink:
Jeżeli nie to czekam na kolejny zestaw pytań :mrgreen:
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Video PZL Karaś by Erni erni1979 3 2,626 22-09-2019, 01:14
Ostatni post: erni1979
  Willys MB Jeep razy dwa, a może i trzy [Koniec] camilllo 28 14,517 20-09-2018, 11:20
Ostatni post: camilllo
  [R] PZL 23 Karaś Fly Model/Gomix Piotreq 82 34,043 26-04-2016, 09:07
Ostatni post: Piotreq
  [SzS] [R] TS-11 Iskra [Koniec] camilllo 21 11,502 31-12-2015, 04:38
Ostatni post: camilllo
  [R/G] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :) KONIEC Rafał Ż. 12 8,065 23-11-2015, 11:27
Ostatni post: Tuco
  [R/G] PZL-50A Jastrząb Kartonowa Kolekcja 1:33 KONIEC Rafał Ż. 23 14,907 07-03-2015, 08:07
Ostatni post: PAWCYK
  [R/G] PZInż.140/4TP SM [Koniec] camilllo 20 9,190 10-10-2014, 11:18
Ostatni post: camilllo
  [WKM] HMS DREADNOUGHT MM-7-8-9/2009 1:200 Koniec i początek... Art 84 29,126 31-03-2014, 09:48
Ostatni post: Lukee
  [R] Ursus c-45 Modelik[Koniec] camilllo 25 10,186 16-01-2014, 11:09
Ostatni post: monitor111
  [R/G] PZL P-23B Karaś - Fly Model kolodzieju 68 23,285 20-07-2012, 12:15
Ostatni post: camus

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości