Liczba postów: 2,094
Liczba wątków: 30
Dołączył: 04 2007
Kamil, Fajnie Ci idzie :-) Nie zastanawiałes się nad wycięciem otworów w kołach? Myślę że cały układ jezdny zyskałby w ten sposób wiele :-)
Dla jasności: nie mówię tu o dzięcioleniu, tylko o ewentualnych wybijakach ;-)
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 222
Liczba wątków: 22
Dołączył: 01 2008
No to trzeba by było coś pokombinoać z wybijakami. Nie posiadam takowych ale coś mogło by się wymyślić..
Liczba postów: 1,014
Liczba wątków: 11
Dołączył: 06 2007
Dużo dłubania ale efekt byłby powalający, pamiętam jak ja męczyłem koła w suce :mad: ale było warto chyba bo całokształt troszke niedopracowanego modelu zyskał.
Pozdrawiam i kibicuję w budowie Ryszawego :mrgreen:
Ukończone: Mi-2 / Pantera G / T-34|85 / Ba-64 / KW-1 / Su-100
Liczba postów: 2,094
Liczba wątków: 30
Dołączył: 04 2007
Cytat:No to trzeba by było coś pokombinoać z wybijakami.
Polecam wyprawę do najblizszej Castoramy. Solidne wybijaki o średnicach od 2mm można dopaść za 8pln za sztukę ;-)
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Cytat:MatrixOST napisał/a:
No to trzeba by było coś pokombinoać z wybijakami.
Polecam wyprawę do najblizszej Castoramy. Solidne wybijaki o średnicach od 2mm można dopaść za 8pln za sztukę ;-)
A podzięciolić OLFĄ to nie łaska tylko wybijaków się zachciewa :mrgreen: :mrgreen: .
Liczba postów: 1,791
Liczba wątków: 52
Dołączył: 03 2007
A ja do otworów nie polecam ani wybijaków z castoramy ani żadnej innej olfy.... ino starą antenę teleskopową od radia :mrgreen:
Po "zreperowaniu" na części pierwsze i naostrzeniu (tak jak igły do bicia nitów) idealnie się nadają do tego typu prac wkrótce pojawi się na ten temat w "poradach" coś więcej :wink:
Pozdrówka
Liczba postów: 222
Liczba wątków: 22
Dołączył: 01 2008
Witam przez ten prawie ROK nie zrobiłem prawie nic... Przyznam się bez bicia. Posiedziałem troszkę przy wieży, ale jeszcze nie do końca... Na koła przez ten czas brakło chyba samozaparcia.. Ale myślę, że wena chyba nawraca się, bo tak dzisiaj patrzyłem jak kurz osiadł na nim i aż żal du... ściska.. Robi takie błagalne spojrzenie żeby go ruszyć w końcu :razz:
Jak widzicie postęp prac nie powala..
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,014
Liczba wątków: 11
Dołączył: 06 2007
Zawsze jest coś do przodu :mrgreen: Ładną lufkę skręciłeś tylko w jednym miejscu tak w połowie lufy jest jakieś załamanie ale przy takich częściach to się zdarza :mrgreen: To wydanie jak patrze jest o wiele bardziej dopracowane i przybliżone do oryginału...
Pozdrawiam i pytam się co tam nowego na warsztacie
hej
Ukończone: Mi-2 / Pantera G / T-34|85 / Ba-64 / KW-1 / Su-100