[R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Wersja do druku +- PaperModels.pl (https://papermodels.pl) +-- Dział: Kartonowy świat. (https://papermodels.pl/forum-5.html) +--- Dział: RELACJE z budowy naszych modeli. (https://papermodels.pl/forum-11.html) +--- Wątek: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 (/thread-11186.html) Strony:
1
2
|
[R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - jorzik - 09-06-2020 Witam Szanowne grono modelarskie. W dniach 27-28 maja 1905 roku, doszło do bitwy morskiej, pomiędzy flotą rosyjską a japońską podczas wojny rosyjsko-japońskiej (1904–1905), stoczone w Cieśninie Cuszimskiej (położonej pomiędzy Japonią a Koreą) w pobliżu wyspy Cuszima, zakończone miażdżącym zwycięstwem Japończyków. Przyłączam się do zabawy i poprowadzę relację z budowy okrętu transportowego Kamczatka. Okręt przed wyprawą Floty pod Cuszimę został przerobiony na warsztatowiec. Na te potrzeby dokonano licznych modyfikacji konstrukcji, jednak w razie konieczności miał zaopatrywać torpedowce w węgiel. W czasie bitwy okręt płynął na czele kolumny transportowców, ale zbyt mała prędkość była przyczyną zatopienia go przez japońskie krążowniki. Zatem zaczynajmy... RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska - Seba77 - 09-06-2020 Helołłł :-) Zacną jednostkę wybrałeś :-) pokłady zostawiasz czy dorzucasz drewniane ? Zasiadam i patrzę :-) Pozdrawiam RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska - radzias - 09-06-2020 Jurku, witamy na Papermodels Super, że dołączyłeś i to z nie tuzinkowym modelem. Czuj się jak u siebie i pokaż co potrafisz RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska - krys - 09-06-2020 Jurku witam w naszym gronie. Zasiadam na widowni i czekam na ten który nastąpi. RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska - Lesio73 - 09-06-2020 Jerzy, kompletnie mnie zaskoczyłeś wyborem modelu - myślałem, że znam wszystkie dostępne wycinanki okrętowe z tamtego okresu Brawo Ty RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska - yogi - 09-06-2020 Pewnie dziwny jestem, ale to jak na tę chwilę to dla mnie najciekawsza jednostka z całej forumowej Cuszimowej akcji Zacieram rączki na relację, powodzenia! RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.9 - SklejSeModel - 09-06-2020 Yogi Bo ty bardziej cywil jesteś) RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.9 - jorzik - 09-06-2020 Dziękuję za ciepłe przyjęcie do grona forumowiczów. Seba, tak mam zamiar użyć drewnianych pokładów , ale decyzję podejmę po wizualnej ocenie tychże. RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.9 - Winek - 09-06-2020 Witaj Jureczku w gronie. Wybór jednostki niesamowity. Powodzenia! Dla porządku w statystyce - Twoja część powinna mieć już nr 10 (nr 9 to Seba77). Uzupełnię statystykę najszybciej jak będą mógł. RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.9 - Hastur - 09-06-2020 Cześć Jorzik, Z przyjemnością pooglądam, tym bardziej że chyba mam małą cegiełkę co do inspiracji modelem Powodzenia w budowie. RE: [R]Transportowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.9 - Togo - 10-06-2020 Jorzik tutaj?? Świat się kończy... RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Sprudin - 11-06-2020 Jorzik! Cześć! Super, że tu też zawitałeś! Czy mógłbyś wrzucić w kolejnej aktualizacji arkusze tego modelu? Pozdrawiam! RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - jorzik - 11-06-2020 Witajcie. W oczekiwaniu na model chciałbym Koleżeństwu przybliżyć nieco z poczynań Kamczatki podczas "drogi przez mękę" rosyjskiej floty. Cała ta wyprawa to jedno wielkie pasmo niepowodzeń które znalazło tragiczny finał pod Cuszimą. W poście wykorzystałem fragmenty opracowania Wiktora Młynarza traktujące o tej szalonej wyprawie. 1.Niedługo po wyruszeniu z Lipawy na jednym z krążowników doszło do awarii żurawików łodziowych. Załoga zdemontowała je i odesłała na Kamczatkę celem naprawy, a jej marynarze przypadkiem upuścili je do morza. 2.Po dotarciu do ławicy Dogger Bank na Morzu Północnym zespół otrzymał informacje z przepływającego w pobliżu transportowca Bakan, że w pobliżu zauważono torpedowce. Nieco później kapitan Kamczatki pomylił szwedzki statek z japońskim torpedowcem i nadał sygnał, że jego okręt został zaatakowany „przez około 8 torpedowców, ze wszystkich stron”. Efektem tych działań (noc i mgła) był niekontrolowany ostrzał okrętów wyłaniających się z mgły. We flocie zapanowała ogromna panika, kolejne statki zgłaszały, że trafiają w nie japońskie torpedy. Borodino zgłosił, że Japończycy dokonali na niego abordażu. Część jego załogi zaczęła biegać po pokładzie z szablami w rękach, gdy pozostali ubrali kapoki i leżeli na pokładzie czekając na nieuniknione. Nikt jednak nie zadał sobie pytania skąd Japończycy znalezli sie na drugim końcu swiata z torpedowcami ! 3. Eskadra płynęła dookoła Afryki a okręty starsze i wolniejsze przez Kanał Sueski. W tym mniej więcej czasie Kamczatka gdzieś się zagubiła. Wielu zapewne miało nadzieję, że już nie wróci, ale po kilku dniach ujrzano ją na horyzoncie, wesoło dymiącą z kominów. Po powrocie do formacji jej kapitan z dumą zameldował, że jego okręt wdał się w potyczkę z trzema japońskimi okrętami wojennymi, z której udało mu się ujść cało po wystrzeleniu 300 pocisków ze swoich sześciu armat 47 mm. Wiceadmirał przyjął ten meldunek z niedowierzaniem, które okazało się słuszne. Japońskie okręty wojenne okazały się bowiem szwedzkim statkiem handlowym, niemieckim trawlerem i francuskim szkunerem. Po tym incydencie Rożestwienski rozkazał „wszetecznej dziwce”, jak zaczął nazywać Kamczatkę, zająć miejsce w pobliżu okrętu flagowego, i kiedy miał zły humor to poprawiał go sobie wykrzykując przez megafon inwektywy pod adresem jej kapitana. 4. Kolejne dni i znów Kamczatka w roli głównej. Podczas rutynowego sprawdzania stanu floty zamiast nadać sygnał „wszystko w porządku” nadała „czy widzicie torpedowce?”. Efekt był natychmiastowy. Spanikowane załogi, które i tak miały pełne ręce roboty w walce ze sztormem, zaczęły robić gwałtowne uniki przed wyimaginowanymi torpedami i tylko łaska Neptuna sprawiła, że nie powpadały na siebie nawzajem. 5. Po minięciu Madagaskaru ponownie przypomniała o sobie Kamczatka. Żegnając jednego ze zmarłych marynarzy jej załoga postanowiła oddać salut z działa pokładowego. O ile jednak wcześniej potrafili wystrzelić 300 pocisków nie trafiając żadnym, o tyle tym razem trafili już pierwszym – w Aurorę. 6. Głównodowodzący chcąc przywrócić przynajmniej pozory normalności rozkazał zorganizować ćwiczenia bojowe. Jak one poszły zapewne się domyślacie, i nie było powodów do zadowolenia. Humory nieco się poprawiły kiedy Kamczatka nadała sygnał, że tonie. Szybko jednak okazało się, że także ten meldunek był fałszywy. W jej maszynowni po prostu pękła rura z gorącą parą, co udało się bez większych problemów naprawić. 7. Na wodach Oceanu Indyjskiego, pojawiły się kolejne problemy. W statku zaopatrzeniowym Esperanza zaczęły szwankować chłodnie, przez co jego załoga co kilka dni musiała wyrzucać za burtę kolejne porcje zgniłego mięsa. Sprawiło to, że eskadra od samego Madagaskaru była śledzona przez pokaźne stadko rekinów. Okazało się to poważnym problemem dla nurków z Kamczatki, którzy regularnie musieli wchodzić do wody aby naprawiać ciągle psujące się stery czy śruby napędowe. Poradzono sobie z tym w ten sposób, że marynarze z naprawianego okrętu, z karabinami w dłoniach, patrzyli w wodę i strzelali do wszystkiego, co mogło być rekinem ( nie ma potwierdzeń o ilości zabitych rekinów i nurków, haha). 8. Kamczatka została zatopiona już pierwszego dnia bitwy. Co ciekawe na dno posłały ją jednak nie torpedowce a działa. W ostatnim akcie złośliwości „wszeteczna ladacznica” poszła na dno tak szybko, że jej załodze nie udało się nawet spuścić na wodę wszystkich szalup. Ot i taka historyja okrętu "Jonasza" w eskadrze Rożestwienskiego. Mam nadzieje że mnie ta klątwa mnie nie dotknie i ukończę mimo wszystko ten ciekawy okręt. RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Japończyk - 11-06-2020 Jurku, super historia. Jak spotkasz się z Radziasem na jakimś konkursie modelarskim, to nie stawiaj Kamczatki koło jego Aurory RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Japończyk - 13-06-2020 Ani koło Borodino RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Lesio73 - 15-06-2020 Prawdziwy Jonasz RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - jorzik - 17-06-2020 Witam Model dotarł i o nim to kilka słów napiszę. Ładna szata graficzna, nie ma przebarwień, w większości zastosowano druk dwustronny. Dużo zapasu koloru. Sposób opracowania modelu nieco różni się od tego do jakiego jesteśmy przyzwyczajenia tu w kraju. Wschodni projektanci mają wyraznie swoją specyfikę opracowywania. Wiele elementów w tym modelu wydaje się uproszczonych ale może to i prostota tego okrętu taka była. Instrukcja w części graficznej pokazuje główne elementy i szczegóły modelu, jednak sposób zastosowanych jakichś tam cieni, oraz prezentacja numeracji części mocno zaciera czytelność obrazków. Sposób opracowania szkieletu jest inny od tradycyjnego, jest on posegmentowany co może skutkować wiotkością konstrukcji. Sztywność i symetria opierają się głównie na dwóch bagnetach prowadzonych przez wręgi. No cóż zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Poniżej prezentuję arkusze wycinanki. Arkusze są już polakierowane i szkielet jest w trakcie budowy. cdn... RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Seba77 - 17-06-2020 Czym kolega lakierował arkusze? Pozdrawiam RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - jorzik - 17-06-2020 Używam matowego lakieru akrylowego w sprayu. RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Lesio73 - 17-06-2020 Czyżby też projekt Kustowa? Tak mi wygląda po arkuszach... RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - jorzik - 18-06-2020 (17-06-2020, 12:14)Lesio73 napisał(a): Czyżby też projekt Kustowa? Tak mi wygląda po arkuszach...Tak to ten sam autor. Witam. Zaczynamy jazdę, Jonasz nie Jonasz a skleić mus. Zatem na pierwszy ogień idzie szkielet, wykorzystałem laserowo wycinany na kartonie 1 mm. Tak jak opisywałem wcześniej, na fotkach możecie zaobserwować złożoność tego szkieletu. Na początek zespoliłem osobno część nawodną i podwodną. Część podwodna w miarę stabilna będzie jeszcze usztywniona bagnetami, natomiast nawodna musi być wzmocniona aby zachowała symetrie i sztywność. Wykonam to gdy dokleję ją do części podwodnej. Szkielet musi się troszke posezonować i dopiero skleję to w całość. Wycięte zostały również pokłady (w wycinance były na cienkim papierze), krawędzie zostały wyretuszowane. Tyle na początek. RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - radzias - 18-06-2020 Szkielety Kustowa to istna magia Wygląd kadłub zapowiada się zachęcająco RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Lesio73 - 19-06-2020 Uskok pokładu jak na niszczycielach z II WŚ RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Japończyk - 19-06-2020 Pokłady ma ładne. RE: [R] Warsztatowiec Kamczatka- Bitwa pod Cuszimą 1905 strona rosyjska cz.10 - Sprudin - 19-06-2020 (19-06-2020, 05:05)Japończyk napisał(a): Pokłady ma ładne. Noo. Zazdro milion porównując z tym "moim" Siusiaczem. |