PaperModels.pl
[G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - Wersja do druku

+- PaperModels.pl (https://papermodels.pl)
+-- Dział: Kartonowy świat. (https://papermodels.pl/forum-5.html)
+--- Dział: GALERIE naszych modeli. (https://papermodels.pl/forum-13.html)
+--- Wątek: [G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 (/thread-12059.html)



[G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - stachooo - 12-03-2023

Chciałbym zaprezentować Wam mój najnowszy model, pierwszy ukończony w tym roku. Jest to Fiat G.55B Centauro w argentyńskim malowaniu. Wpadł mi w ręce na stoisku na jakiejś wystawie, spodobała mi się okładka i rewelacyjny srebrny druk. Kupiłem. Oglądając niedawne mistrzostwa świata w piłce nożnej, gdzieś na etapie ćwierćfinałów palnąłem, że jak Argentyna wygra Mundial, to skleję tego Fiata. Wygrali, a zatem jest i on. Zapraszam do galerii mojego "bezcennego argentyńskiego kaktusa". Tekst z filmu "Chłopaki nie płaczą" zawsze mi się kojarzy, jak słyszę o Argentynie, stąd taki przydomek. 

[Obrazek: 00FiatG551%20(1).jpg]

Fiat G.55 został oblatany w 1944 roku, ale wersje G.55 A (jednomiejscowa wersja myśliwska) i B (dwumiejscowy samolot szkolno-treningowy) to już modele produkowane po wojnie. Patrząc na jego kadłub nasuwa się skojarzenie z Messerschmittem Bf-109. Jest to jak najbardziej słuszne skojarzenie, bo samolot był napędzany silnikiem Daimler-Benz DB-603, wersją rozwojową DB-601 stosowanego w „sto dziewiątkach”. To tłumaczy podobieństwo przedniej części kadłuba, dalej to już jednak zupełnie inny samolot. Na ostatnim zdjęciu pod tym akapitem ustawiłem obok Fiata model Bf-109 F-2, wyraźnie widać to o czym wspomniałem.

[Obrazek: 0.jpg] [Obrazek: 1,5.jpg] [Obrazek: 2.jpg]

[Obrazek: IMG_20230310_160239.jpg] [Obrazek: IMG_20230310_160407.jpg] [Obrazek: IMG_20230310_140253.jpg]

W drugiej połowie lat 40-stych Siły Powietrzne Argentyny zamówiły we Włoszech 30 samolotów myśliwskich G.55A oraz 15 dwumiejscowych szkolno-treningowych G.55B. Pierwsze 9 G.55A przybyło do kraju w czerwcu 1947 roku i zostały przydzielone do Grupo I de la Agrupación Aérea de Combate w El Plumerillo w prowincji Mendoza. 10 września 1947 r do Argentyny trafiły pierwsze dwa samoloty w wersji dwumiejscowej. Maszyna o numerze taktycznym C-34, która jest bohaterem tegj galerii, rozpoczęła służbę w Fuerza Aérea Argentina 5 kwietnia 1948. Niewiele ponad rok później (19.07.1949) uległa zniszczeniu w wypadku w bazie lotniczej El Plumerillo. Co dokładnie się wydarzyło nie udało mi się ustalić. Służba Centaurów w Argentynie nie wydaje się być zbyt pomyślna. Na liście egzemplarzy, którą znalazłem często widnieje adnotacja „destruido en un accidente”, co znaczy, że samolot został zniszczony w wypadku. Tę informację można znaleźć przy 38 egzemplarzach, co stanowi 84,5 % wszystkich używanych przez Argentynę maszyn. Na tej samej stronie wyczytałem, że krótka żywotność Fiatów była spowodowana brakiem części zamiennych, skomplikowaną konserwacją. To prowadziło zapewne do nadmiernej eksploatacji i częstych wypadków. Ostatnie Fiaty G.55 zostały wycofane ze służby w 1954 roku, po zaledwie 7 latach od wejścia do służby. Jak wyczytałem na innej stronie Argentyna odsprzedała kilka swoich Fiatów Egipskim siłom powietrznym, które jeszcze przez jakiś czas tam służyły. Według danych znalezionych tutaj Argentyna odsprzedała Egiptowi aż 17 sztuk, ale wydaje mi się, że liczba ta jest zawyżona, albo zawiera uszkodzone maszyny będące dawcami części.

[Obrazek: 3.jpg] [Obrazek: 7.jpg] [Obrazek: 7,5.jpg]

[Obrazek: 6.jpg] [Obrazek: 5.jpg] [Obrazek: 4.jpg]

Zeszyt wydany przez wydawnictwo ProArte zawiera dwie wersje poszycia; na kredzie i na offsecie, do tego dwie wersje malowania. Poza argentyńską jest jeszcze włoska. Na barwnych planszach wewnątrz zeszytu wydawnictwo podaje przy obu maszynach identyczny numer seryjny, ale to nie może być ta sama maszyna. Są też dodatkowe elementy pozwalające wykonać klapy, silnik i przeszklone tablice zegarów. Autorem opracowania jest Marek Pacyński.


Budowa modelu zajęła dwa miesiące i kleił się bardzo przyjemnie. Ogólnie, jest to stosunkowo łatwy i dobrze opracowany model, ale ma kilka drobnych niedociągnięć. Największy błąd pojawił się na samym końcu budowy - osłona kabiny jest za krótka o jakieś 2 milimetry. Musiałem ratować się zapasem koloru i wykonać dodatkowy element w postaci kołnierza pod podstawą wiatrochronu.  Poza tym wręgi kadłuba są za duże o grubość paska łączącego, a wręgi nr 42 we wnętrzu komór podwozia są źle dopasowane - trzeba było je poprawić. Spory problem przysporzyło mi dopasowanie chłodnicy pod centropłatem, nie pasuje zbyt dobrze do reszty. To wszystko można jednak dość łatwo skorygować. Rury wydechowe poprawiłem tak, jak pokazał to ceva w swojej relacji. Nie potrafiłem ich skleić tak, jak zostały zaprojektowane.

[Obrazek: IMG_20230309_182648.jpg] [Obrazek: IMG_20230309_182436.jpg] 

[Obrazek: Photo%20Collage%20Maker_2023_03_11_09_25_15.jpg] [Obrazek: Photo%20Collage%20Maker_2023_03_11_09_19_26.jpg]

Numeracja elementów w instrukcji w kilku przypadkach nie pokrywa się z numeracją elementów, rysunków jest mało i bywają nieprecyzyjne. Pokazują na przykład ramkę osłony kabiny inaczej niż wygląda ona na częściach (zaznaczyłem na zdjęciu powyżej, brakuje pionowych słupków).

Element nr 67 jest np. zbędny. Nie mogłem go znaleźć na rysunkach montażowych, wyjaśnienie znalazłem dopiero w monografii samolotu (Ali Ditalia 10 - G 55 Centauro, dzięki Wojtek!) – zagięta rurka, którą tworzy ten element występowała tylko w wersji jednomiejscowej na grzbiecie za kabiną pilota. Tak samo zbędne są celowniki - wersja dwumiejscowa była nieuzbrojona i nie ma celowników, co potwierdzają zdjęcia z tej samej monografii. Poza tym, gdyby drugi pilot miał ustawiony celownik tak, jak pokazuje to instrukcja, widziałby w nim tylko głowę pierwszego pilota. Porządnie się uśmiałem jak to zobaczyłem. Jeszcze zabawniejsze są pasy - przy tej długości, piloci mogliby zapinać je co najwyżej na szyi. 

[Obrazek: IMG_20230309_182718.jpg] [Obrazek: Photo%20Collage%20Maker_2023_03_11_09_24_35.jpg]

Spasowanie elementów poszycia kadłuba i skrzydeł jest niemal idealne, zachwycony byłem na przykład tym jak ładnie udało się ułożyć oklejki kadłub-skrzydło. Skorzystałem z dodatkowych elementów pozwalających wykonać otwarte klapy, ale odpuściłem sobie wykonanie makiety silnika. Nie byłem do końca pewien w jaki sposób otwierało się okapotowanie silnika. Z założenia był to model odpoczynkowy i nie chciałem ugrzęznąć w przeróbkach. Podsumowując, po dwóch miesiącach budowy powstał bardzo atrakcyjny model. Ma ładną sylwetkę i niecodzienne malowanie. Mimo pewnych niedociągnięć, efekt końcowy jest bardzo dobry, przede wszystkim dzięki ładnemu drukowi i dobremu spasowaniu poszycia. 

[Obrazek: 12.jpg] [Obrazek: 11.jpg] [Obrazek: 11,5.jpg]

[Obrazek: 10.jpg] [Obrazek: 9.jpg] [Obrazek: 8.jpg]

[Obrazek: 13%20(1).jpg] [Obrazek: 13%20(2).jpg] [Obrazek: 13,5.jpg]


[Obrazek: 14.jpg] [Obrazek: 15.jpg] [Obrazek: 16.jpg]

[Obrazek: 17%20(1).jpg] [Obrazek: 17%20(2).jpg] [Obrazek: 17%20(3).jpg]

[Obrazek: 18%20(1).jpg] [Obrazek: 19%20(1).jpg] [Obrazek: 19%20(2).jpg]

[Obrazek: 20%20(1).jpg] [Obrazek: 20%20(2).jpg] [Obrazek: 21.jpg]

[Obrazek: 22.jpg] [Obrazek: 00FiatG551%20(2).jpg]

--


RE: [G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - Winek - 12-03-2023

Piękne wykonanie!
Nic dodać, nic ująć.


RE: [G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - Hastur - 13-03-2023

Jak zwykle profeska. Świetne wykonanie, świetna galeria i profesjonalna recenzja, poparta zdjęciami. Brawo Stachu!
Już czekam na następną galerię! Smile


RE: [G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - Tuco - 13-03-2023

Stasiu, bardzo ładnie! Gratulacje!


RE: [G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - radzias - 13-03-2023

Jak zwykle Stasiu, ciekawa historia doboru następnego modelu do pocięcia  Smile
Sam samolot, choć wydaje się prosty, to w Twoim wykonaniu wygląda świetnie.
Teraz czekam na Fieselera  Big Grin


RE: [G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - Raven - 13-03-2023

Piekny model, jak zwykle zresztą,
Gratulacje,


RE: [G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - Piotreq - 13-03-2023

Mimo tych wszystkich problemów, czy problemików, model jest sklejony bardzo ładnie i wcale nie widać, że coś było nie teges.

PDT_Armataz_01_37


RE: [G]"Argentyński kaktus": Fiat G. 55B Centauro, Modelarstwo Kartonowe nr 46 - yogi - 13-03-2023

Następny, pięknie sklejony model do kolekcji, nic tylko pogratulować umiejętności i tempa klejeniaPDT_Armataz_01_34