PaperModels.pl
Wycinanie wreg a "odłażenie" papieru - Wersja do druku

+- PaperModels.pl (https://papermodels.pl)
+-- Dział: Kartonowy świat. (https://papermodels.pl/forum-5.html)
+--- Dział: Porady i Techniki modelarskie. (https://papermodels.pl/forum-12.html)
+--- Wątek: Wycinanie wreg a "odłażenie" papieru (/thread-5975.html)



Wycinanie wreg a "odłażenie" papieru - skom25 - 02-01-2012

Witam,

Mam problem z wycinaniem wreg nozykiem (z nozyczek zrezygnowalem bo wregi wychodza kanciaste), technika jaka stosuje to naciecie po lini, rozwarstwienie papieru i dociecie reszty. Problem polega na tym ze czasami juz przy pierwszym nawet lekkim nacieciu papier na wredze zaczyna rozlazic mi sie na boki (powstaje takie wybrzuszenie na cietych krawedziach). Czy to kwestia nozyka ktory jest "dosc szeroki" (nr 11, dlugi czubaty) i rozpycha papier na boki czy moze za malej ilosci kleju? Czy taki problem nie wystapi gdy uzyje ostrza np nr 3?

Tak przy okazji, na allegro znalazlem skalpele i ostrza medyczne jednorazowe, probowal juz ktos tego? oplaca sie?

Pozdrawiam

Skom już to przerabialiśmy, chyba. Proszę cię o używanie znaków diaktrycznych takich jak ą,ę itp. Masz taką możliwość więc się dostosuj.


Odp: Wycinanie wreg a "odłażenie" papieru - Szades - 02-01-2012

Tnąc tekturkę nożykiem normalne jest, że ostrze rozpycha karton i krawędzie wybrzuszają się delikatnie do góry. Wystarczy, że po wycięciu elementu "przejedziesz" po jego krawędzi paznokciem albo jakimś metalowym przedmiotem. Ładnie opisał to Piter Cz. w swojej relacji: KLIK


Odp: Wycinanie wreg a "odłażenie" papieru - undertow - 02-01-2012

Chodzi Ci zapewne o takie zjawisko:
[Obrazek: 24853791ea961609m.jpg]

Sam chciałem niedawno zadać to pytanie  :mil11: Ja stosuję tą metodę do której linka dał Szades - ale nie zawsze daje ona zadowalające wyniki - co widać w podstawce Flaka, który właśnie buduję. Wymyśliłem trochę inne podejście - ale jeszcze go nie zastosowałem w praktyce, bo jest za bardzo pracochłonne  PDT_Armataz_01_01 Chodzi o to żeby najpierw skserować element podklejany, następnie podkleić i wyciąć tą kopię. Oryginał wycinasz normalnie - (wtedy nie wystąpi to zjawisko bo papier jest cienki i nożyk nie wejdzie za głęboko), a następnie naklejasz go na kopię  PDT_Armataz_01_01

A może macie jeszcze inne sposoby?


Odp: Wycinanie wreg a "odłażenie" papieru - Szades - 02-01-2012

Undertow, ale po co aż tak kombinować?  :mil11:. Metoda nie dość, że pracochłonna to w dodatku niekoniecznie dająca dobre rezultaty. Po pierwsze mogą wystąpić minimalne zniekształcenia podczas kserowania lub druku, po drugie różnice w wycinaniu części rzędu np. 0.05 mm z każdej strony może spowodować, że części nie będą idealnie do siebie pasować i gdzieś może odstawać, a gdzieś brakować tych ułamków milimetra  Wink. Zamiast tego lepiej podklejony element wyciąć z grubsza np. 2-3mm od krawędzi cięcia naookoło. Wtedy podczas właściwego wycinania części, niepotrzebne skrawki będą mogły swobodnie odsuwać się na boki od krawędzi cięcia, co zminimalizuje ryzyko powstawania takich wybrzuszeń.


Odp: Wycinanie wreg a "odłażenie" papieru - homa - 03-01-2012

A próbowaliście dzięciolić tylko nie na raz ale na kilka razy, mega pracochłonne ale efekt jest zadowalający w dużej mierze.


Odp: Wycinanie wreg a "odłażenie" papieru - skom25 - 03-01-2012

(02-01-2012, 10:19)Szades link napisał(a):Undertow, ale po co aż tak kombinować?  :mil11:. Metoda nie dość, że pracochłonna to w dodatku niekoniecznie dająca dobre rezultaty. Po pierwsze mogą wystąpić minimalne zniekształcenia podczas kserowania lub druku, po drugie różnice w wycinaniu części rzędu np. 0.05 mm z każdej strony może spowodować, że części nie będą idealnie do siebie pasować i gdzieś może odstawać, a gdzieś brakować tych ułamków milimetra  Wink. Zamiast tego lepiej podklejony element wyciąć z grubsza np. 2-3mm od krawędzi cięcia naookoło. Wtedy podczas właściwego wycinania części, niepotrzebne skrawki będą mogły swobodnie odsuwać się na boki od krawędzi cięcia, co zminimalizuje ryzyko powstawania takich wybrzuszeń.

O tym samym wczoraj pomyślałem, chyba dobrym sposobem będzie zostawienie tylko minimalnej obwódki i dopiero wtedy cięcie.

--------------------------------------

Jeżeli podobny temat o tym konkretnym problemie był to przepraszam, za Polskie znaki także przepraszam, jakoś zapomniałem o nich wczorarj.