[R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - Wersja do druku +- PaperModels.pl (https://papermodels.pl) +-- Dział: Kartonowy świat. (https://papermodels.pl/forum-5.html) +--- Dział: Dział dla początkujących (https://papermodels.pl/forum-15.html) +---- Dział: Pokaż nam co budujesz - Relacje i Galerie. (https://papermodels.pl/forum-16.html) +---- Wątek: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC (/thread-9708.html) |
[R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - allama - 08-03-2017 M1 leży i czeka na natchnienie, a ja tym czasem kupiłam sobie model "do popsucia". Dlaczego "do popsucia"? Sam model to multum oblosci i to sklejanych na styk, więc duża szansa, że przy moich mikrych zdolnosciach coś nie wyjdzie. Po drugie nie wiem dlaczego wydawca zdecydował się na koszmarny, szary kolor. Więc decyzja prosta - testuję szpachlowanie i malowanie Tu trzy etapy prac z nadkolem - tuż po sklejeniu, po szpachlowaniu i po wstępnym zeszlifowaniu. Tu nadkola czekają już na pierwsze malowanie. Stan bieżący (przymiarka przedniej kanapy) Tapniete z widelca RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - karol1985 - 08-03-2017 Allama nadaję Już myślałem że nic więcej nie zobaczymy z pod Twojego skalpela, a tu proszę jaka niespodzianka czym szlifujesz?? Wydaje mi się ( na ostatnim zdjęciu ), że można by jeszcze co nie co "pogłaskać" te nadkola. Oj wybrałaś sobie model, który da dużo doświadczenia : P.s. po Twoich relacjach nabyłem Malczana i Poloneza+Niewiadów, także może niedługo pojawią się jakieś zdjęcia z moich wypocin Trzymam kciuki i oglądam z uwagą. RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - allama - 08-03-2017 Szlifuje 120-200-400-600-1000. Koła nie są wyniuniane na amen, bo po prostu nie wiem ile trzeba będzie poprawek ze względu na budę. I czekam niecierpliwie na relację z poldka + niewiadow może zauwaze co powinnam zrobić lepiej Tapniete z widelca RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - Piterkowiec - 08-03-2017 Widzę, że coś ciekawego się tutaj skleja. No to zasiadam wygodnie na widowni. RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - ZbiG - 08-03-2017 Łączenia obłości "na styk" można łączyć cienkim papierem, wyoblić - i - oczywista wzmocnić cyjanikiem... To działa. Jest sprawdzone albowiem. A modelik bardzo, bardzo ciekawy Pamiętam, jak jeszcze takowe jeździły po naszych drogach: opel "Olympia" był dwudrzwiowy, a "Moskwicz" - czterodrzwiowy. Poza tym zewnętrznie się nie różniły. Być może, były również olimpie czterodrzwiowe, ale ja widywałem tylko takie. Jeździły jeszcze ople: kadett i kapitan... [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - allama - 10-03-2017 Dziękuję wszystkim ZbiG - dzięki za hinta. Przydał się Dzisiaj była przymiarka budy i nierówna walka z formowaniem Tył pasuje jak Cię mogę, ale z boku. ... Dobry milimetr luzu. .. Wycielam więc wklejone ramki szyb i wzięłam w rękę wszelkie możliwe oble rzeczy. Po jakiejś godzinie - tadaa tył pasuje. Niestety trochę pofalowalo mi kufer :/ Teraz będę robić drzwi i pasować całość dalej. Tapniete z widelca RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - ges - 11-03-2017 Nie wiem, czy przed zakupem modelu, szukasz jak szło sklejanie innym Miałem i ja chrapkę na tego Moskwicza. Ale: http://kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=17605&p=241318&hilit=moskwicz#p241318 i dałem spokój. Przynajmniej będę wiedział, gdzie trzeba dosztukować RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - allama - 11-03-2017 Ges: szukam tego wątku akurat nie znalazłam. Poczytam sobie Tapniete z widelca RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - karol1985 - 11-03-2017 Tym bardziej nadaje się do "nauki' wszelako pojętej... szlifowanie, szpachlowanie, sz.... nie znalazłem trzeciego wyrazu na sz :/ Allama dajesz go ile się da. Ile fabryka dała to już wiemy że się nie da GES - aż dziwne że z Twoim kunsztem modelingu dałeś sobie spokój.... świetna baza na zrobienie dobrego zapuszczonego samochodu, gdzieś w jakimś lesie czy stodole. Z Twoimi zdolnościami efekt murowany W temacie sprawdzania sklejalności modeli przed ich zakupem. Moim zdaniem, różnie tu bywa. Są projekty, które omija się szerokim łukiem ( szczególnie wśród pojazdów cywilnych ). Natomiast czy model będzie sklejalny w dużej mierze zależy od "naszego" zapału. Sam bazuję tutaj na swoim BOSTO, które pomimo jak to w różnych relacjach bywało wydawało się być niesklejalne i mierne w zaprojektowaniu, wyszło mi całkiem przyzwoicie. Oczywiście wycinanki takie dają mocno w kość i nie raz trzeba sobie zrobić przerwę by nabrać dalszej weny ( 125p Answer, którego chyba nie ukończę :/ ale to przez moje błędy - głównie ), ale ile doświadczenia daje złożenie takiego popapranego modelu jest nieopisane. Wracając do Kadetta. Allama - spróbowałbym złożyć dach z przednią szybą, tą przykleić do ściany grodziowej i później rzeźbić z szybami bocznymi i drzwiami. Tym bardziej, że szpalcha i farby w użytku więc zawsze możesz coś przerobić, a przynajmniej będziesz miała jakiś punkt odniesienia do dalszego dłubania - krzywizna dachu. Jak dalej nie będzie chciał współpracować to jak pisałem wyżej, zacząłbym go składać jako zaniedbany wrak co by w koszu nie wylądował RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - ges - 13-03-2017 hehehe, jakim kunsztem? Przeca ja nie umiem na czysto modelu skleić, dlatego same złomy mam. RE: [R] Moskwicz 400 / Opel Kadett 1:25 WMC - rs82 - 28-05-2017 oglądałem tego Moskwicza robionego przez japońca co to niejeden model w kartonie popełnił i też autko wyglądało kiepsko - więc nie przejmuj się |