Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Wersja do druku +- PaperModels.pl (https://papermodels.pl) +-- Dział: Kartonowy świat. (https://papermodels.pl/forum-5.html) +--- Dział: RELACJE z budowy naszych modeli. (https://papermodels.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Vought F6U-1 Pirate (Answer) (/thread-9995.html) |
Vought F6U-1 Pirate (Answer) - cotlet - 14-10-2017 Trochę łamałem się, czy zakładać relację, bo czuję, że wyszedłem z wprawy i pewnie nie będzie czego pokazywać. Z drugiej strony relacji sklejania tej wycinanki nigdzie nie znalazłem i może przymusi mnie ona do systematycznej pracy. Ma to być rozruszanie palców przed powrotem do Pipera. Mam słabość do nieudanych konstrucji, które nie wypełniły pokładanych w nich oczekiwań. F6U Pirate sklasyfikuje się pod tym względem na piewszym miejscu wsród mojej kolekcji ... o ile go oczywiście skleję. Jest więc o co się starać! Poza tym podoba mi się zgrabna sylwetka tego samolotu Wikimedia: Pirate były pierwszą próbą firmy Vought zbudowania samolotu z silnikiem odrzutowym. W 1944 r. Marynarka USA rozpisała przetarg na nowy myśliwiec pokładowy, w którym miano zastosować silnik odrzutowy firmy Westinghouse, producenta bojlerów parowych. Vought Aircraft Corp. zbudował na to zamówienie trzy experymentalne maszyny. Pierwsze testy w 1946 r. ujawniły nie tylko plagę wszystkich innych konstrucji odrzutowych tego okresu (niewystarczającą moc silnika odrzutowego, która dyskwalifikowała maszynę ze startu z pokładu lotniskowca), ale także poważne problemy ze stabilnością w locie. Po przeprojektowaniu ogona i po dodaniu dopalacza Marynarka złożyła zamówienie na 30 pierwszych maszyn (pierwsze wzbiły w powietrze w 1949). Samolot niestety nadal wykazywał poważne problemy stabilności lotu i nigdy nie wszedł do aktywnej służby. Marynarka ograniczyła rolę F6U do badań przeróżnych komponentów i testów. Żaden z egzemplarzy nie przelatał więcej niż 100 godzin przed zezłomowaniem. Mimo mało chlubnej historii, Pirate był na pewno ważnym doświadczeniem dla projektantów. Błędy i pomyłki uczą więcej niż sukces . Może bez F6U nie byłoby F8U Crusader? W F6U zastosowano nowatorskie technologie pokrycia samolotu, o których należałoby wspomnieć. W budowie wykorzytano tzw. "metalite" - kanapki z balsy i stopu aluminium i "fabrilite" - podobne do metalite, gdzie zamiast balsy zastosowano włókno szklane. Obie technologie pozwoliły uzyskać dużo gładszą i sztywniejszą powierznię. Na koniec mała ciekawostka. W pewnym momencie rozwoju projektu Pirata, konstruktorzy zaproponowali zastosowanie skośnych skrzydeł. Niektórzy przypuszczają, że ich zastosowanie mogłoby zupełnie zmienić los tej maszyny. Prawdopodobnie takie skrzydła podniosłyby stabilność samolotu, a na pewno przyśpieszyłoby zastosowanie nowej konstrukcji o kilka lat. Kilka słów o wycinance Aswera. Model wydaje się średnio trudny w budowie. Wygląda na to, że bryła maszyny została w miarę wiernie oddana. Co ciekawe wycinanka jest bliższa oryginałowi niż jedyny, odrestaurowany egzemplarz w muzeum na Florydzie. Więcej na ten temat przy sklejaniu. Na razie mam tylko dwie uwagi. Pierwsza wydaję się, że w wycinance brakuje numeru 19 na czubku nosa. Tak by przynajmnie wynikało z tego zdjęcia. Przypuszczam brakuje także czerwonego pasa po bokach gwiazdy na kadłubie. Druga uwaga to obecność dużej ilości nitów i niezbyt dokładne odwzorowane położenie paneli (patrz zdjęcie poniżej). Metalite i fabrilite zdecydownie ograniczyły potrzebę zastowaniu nitów i wydaje mi się, że były obecne tylko na nietkórych panelach. Na koniec, żeby nikt się nie czepiał - podklejone wręgi Na razie tyle. RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - kajym - 14-10-2017 "żeby nikt się nie czepiał - podklejone wręgi". Jest tu na forum znany kolega, który od pewnego czasu przestał się udzielać. Powie - łeee, czemu tektura piwna a nie szara A Piper niech głośno krzyczy i dręczy Twoje sumienie RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Gregory - 14-10-2017 A wręgi może leża a nie są przyklejone. Czy można prosić o zdjęcie w pionie? A na poważnie. Patrząc co masz w hangarze, to szykuje się tu pokaz dobrej modelarskiej roboty. Wiec jak są wręgi, to ja siadam na widowni Powodzenia i dobrej zabawy. RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Piotr D. - 14-10-2017 Miałem straszną ochotę na ten model, bardzo podobają mi się te "pierwotne" sylwetki pierwszych odrzutowców. Na szczecińskim Paprykarzu zobaczyłem go sklejonego i ochota mnie opuściła. Różnice odcieni między częściami były drastyczne. Bardzo szkoda. Niemniej będę tutaj zaglądał i popatrzę jak sobie poradzisz. RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - cotlet - 20-10-2017 kajym, zauważylem, że brakuje sporo twarzy . Zaglądałem od czasu do czasu na forum w czasie mojego "urlopu" i talentu mimo wszystko nie brakuje Czuję, że zmarnowałem trochę czasu, choć pociesza mnie Twój przykład - co znaczą dwa lata przerwy w ciągu 30 letniej (źle pamiętam?) kariery modelarskiej? Mam jeszcze szansę na zabawę. Gregory, mam nadzieje, że po tym uaktualnieniu nie będziesz mi musiał wierzyć na słowo Piotrze, dzięki za uwagi o rozbieżności kolorów. Szczerze mówiąc nie przyglądałem się jeszcze temu aspektowi mojej wycinanki. Na pierwszy rzut oka wyglądało OK. Nie żebym się tym bardzo przejmował. Jak wspomniałem wcześniej, wycinaka ma odwzorowane nity, których po prostu nie było. Od samego początku planowałem położyć filtr na poszycie, żeby choć trochę ukryć te niepoprawne nity. Przy okazji powinienem zniwelować różnice kolorów. Jak to wyjdzie w praktyce to inna bajka.... Wracając do modelu. Projektant mile mnie zaskoczył w miarę wiernym odwzorowaniem biura pilota. Przy tego typu niszowych tematach, często popuszcza im fantazja. Nie tutaj. Kabina z wycinanki prosta, ale nawet w standardzie powinna się przyzwoicie prezentować. Postanowiłem tu i tam coś poprawić. Plan był, żeby to zrobić z umiarem i jedynie przekszałcić część drukowanych, plaskich detali w bardziej realistyczne trójwymiarowe. Jestem przekonany, że w standardzie po zamknięciu kabiny (nie planuje otwartej osłony kabiny) jakiekolwiek drukowane detale znikną. W książce Koehnena znalazłem pomocny rysunek kabiny: W sieci natrafiłem także na jedno zdjęcie: Niewielkim kosztem wyszło mi coś takiego: Do następnego! RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Lesio73 - 20-10-2017 Model, który mnie zupełnie nie interesuje ale relację będę śledził, z zapartym tchem, ze względów "naukowych". Jaki drut na ramkach zegarów? RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Tommy T.B. - 20-10-2017 Po tak długiej przerwie, taka jakość wykonania... no nooo Gniazdo pilota, jak dla mnie rewelka RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - cotlet - 21-10-2017 Lesio, oprawki przyrządów zrobione z rozciągniętej nad płomieniem ramki modelu plastikowego. Po rozciągnięciu otrzymujesz wytrzymały cieniutki włos. Wystarczy go nawinąć na odpoiwedniej średnicy walec, włożyć na kilkanaście sekund do wrzątku i masz gotową spiralę, która wystarczy rozciąć na indywidualne obręcze. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie pracy z drutem - przede wszystkim łatwo się odkształca, co byłoby bardzo frustrujące. Obręcze z plastiku trzymają kształt i dużo bezpieczniej można nimi operować. RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Radek87 - 21-10-2017 Ciekawy patent na pewno spróbuję. RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Lesio73 - 23-10-2017 Cotlet dzięki RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - MiSza - 23-10-2017 Model fajny, tylko szkoda, że w tak wielu odcieniach poszycia. Chyba, że mój egzemplarz był taki felerny :-))))) RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - cotlet - 29-10-2017 Powoli do przodu. Fotel pilota i drążek. Prawie wszystko jak autor modelu proponuje. IMG_8032 by Tomek K., on Flickr I całość zamontowana w kabinie: IMG_8036 by Tomek K., on Flickr IMG_8034 by Tomek K., on Flickr RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Gregory - 29-10-2017 Świetne wykonanie RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Technick - 30-10-2017 Cotlet, wszedłem tu z zamiarem pocmokania z zachwytu ale plany pokrzyżowały zdjęcia, które nie wyświetlają się w pełnym rozmiarze. Nie mogę ich w żaden sposób powiększyć . Mógłbyś wrzucić fotki w pełnym rozmiarze albo miniaturki, które po kliknięciu można obejrzeć w całej okazałości? RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - seb545 - 01-11-2017 https://zapodaj.net/52d9c31638726.jpg.html https://zapodaj.net/060b2311af955.jpg.html Mój prawie skonczony.... RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - cotlet - 04-11-2017 Technick, zdjęcia podmienione. Właściwie to te same tylko z innej platformy - eksperymentowałem w związku z problemami z photobucket'em. Będę musiał powoli wszystkie zdjęcia przerzucić na inną platformę i je od nowa podlinkować. Na razie mój photobucket działa, ale pewnie nie potrwa to długo. Większe zdjęcia tylko przyciągną uwagę do moich braków Seb, twój wygląda świetnie! Mógłbyś pokazać jak wygląda u ciebie wnęka przedniego podwodzia? Czy twoja wnęka była za duża? U mnie wygląda to tak: IMG_8045 by Tomek K., on Flickr Na razie tyko dodałem szkielet kadłuba: IMG_8044 by Tomek K., on Flickr RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Cordel - 04-11-2017 Cieszę się, że znowu nadajesz Początek bardzo ładny, czekam na więcej pozdrawiam Zapisz RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - Piotreq - 04-11-2017 Wprawdzie odrzutowce to nie moja bajka, ale to co widzę zachwyca mnie po prostu. Brawo!!! RE: Vought F6U-1 Pirate (Answer) - seb545 - 05-11-2017 Przemyślałem ten manewr. podkleiłem tekturą 0,8 mm luk ale tylko boki u mnie pasował bez problemów. https://zapodaj.net/8ea685e7b161e.jpg.html https://zapodaj.net/53cbf85fcaf4d.jpg.html A i przerobiłem pylony szkrzydłowe jesli dobrze je nazwałem bo te z wycinanki trochę obciachowe... https://zapodaj.net/b1fd976a7a3b9.jpg.html |