Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] British Mark IV Male - Modelik 16/05
#1
Witam wszystkich!

Bakcyla modelarskiego złapałem od taty oglądając jego zakurzone modele samolotów na strychu u babci. W wieku 14 lat kleiłem samemu najróżniejsze modele, z czego do dziś zachowały się tylko dwa: Jelcz i Dar Pomorza, oba z Małego Modelarza. Był to też okres prężnego rozwoju internetu i wszelakich for tematycznych, z których czerpałem wiedzę a także się udzielałem. Modelarstwo wciągnęło mnie na 2-3 lata aż do momentu rozpoczęcia liceum, gdzie zwyciężyły inne uroki życia młodzieńczego. Po liceum przyszły studia, praca i pewnie zupełnie nie przypomniałbym sobie o starym hobby, gdybym nie znalazł na strychu moich rodziców moich zakurzonych modeli. Ot taki krąg życia. Z dnia na dzień i tygodnia na tydzień chęć na powrót wzbierała... Przeglądanie for, sklepów, pierwsze kupowanie dodatkowych narzędzi, modele na które kiedyś nie można było sobie finansowo pozwolić zaczęły być dostarczane do domu. Nieuniknione stawało się rzeczywistością!

Powrócić do modelarstwa nie jest tak prosto. Człowiekowi wydaje się, że jeszcze sporo pamięta i ponieważ nareszcie budżet nie jest przeszkodą można porywać się na te największe, wymarzone modele: Yamato, Fuso, Dar Młodzieży... Wraz z wiekiem zdobywa jednak człowiek doświadczenie i trochę rozsądku. Może warto byłoby zacząć od czegoś mniejszego? Prostszego? Poćwiczyć i przypomnieć sobie klejenie pudełek, okrągłych rurek, gięcie drutu? Nie było łatwo odstawić Halińskiego z tysiącami części, ale udało się.

Wypatrzyłem sobie coś nietypowego, prostego ale jednak wystarczająco skomplikowanego, czyli tytułowy brytyjski czołg z I Wojny Światowej: Mark IV Male. Wyboru nie skonsultowałem jednak "z Internetem" i to był błąd. Ogromny błąd...

Okazuje się że wycinanka należy do niesamowicie wymagających z powodu fatalnego jej zaprojektowania i opisania. Kuleje w zasadzie wszystko, od niewymiarowego szkieletu przez brakujące części, po opis z rysunkami instruującymi tylko w jakiś 70 procentach poprawnie. Nie mówiąc już, że model odwzorowuje coś co prawdopodobnie nie istaniało w rzeczywistości, czyli wersja pomiędzy IV a V.

Ponieważ nie wiedziałem czy podołam, wstrzymywałem się z prowadzeniem relacji przez dłuższy czas. Nie chciałem zaczynać czegoś czego nie dałbym rady skończyć. W tym momencie ukończone jest jakieś 60% modelu i myślę, że najgorsze za mną. Model postanowiłem wykonać w standardzie, jako że chodzi mi głównie o podszkolenie techniki i sprawdzenie swojej cierpliwości. Jedyna "waloryzacja" to nitowanie wykonane przez wyciskanie kartonu od wewnętrznej strony. Tempo jest raczej weekendowe z racji obowiązków podczas tygodnia.

Podczas budowy kierowałem się poniższymi galeriami/relacjami. Są one dużo lepsze niż instrukcja, która jak to ktoś gdzieś napisał, powinna była być brana na przykład jak instrukcji nie pisać.
http://papermodels.pl/showthread.php?tid=8624
http://www.konradus.com/forum/read.php?f...0&t=132698
http://www.artwoerk.de/markmk4/index.html

Nie przedłużając, kilka zdjęć z przebiegu prac. Więcej do zobaczenia w galerii na Flickr (https://www.flickr.com/gp/149466654@N07/j493eh).

[Obrazek: 33962700455_b7ca951f8e_z.jpg]

[Obrazek: 33576903390_4bace8e60b_n.jpg] [Obrazek: 33576904550_3d1c6b329b_n.jpg]
[Obrazek: 33961859125_a86fe3ea59_n.jpg] [Obrazek: 33148738523_2fee557eed_n.jpg]
[Obrazek: 33804174342_e9f362e58e_n.jpg] [Obrazek: 33920734966_044468e8d1_n.jpg]
[Obrazek: 33804177562_d68ce164a3_n.jpg] [Obrazek: 33920741176_d06d87c8ba_n.jpg]
[Obrazek: 33804184992_b4b24d14c5_n.jpg] [Obrazek: 33577640510_bc7c407014_n.jpg]
[Obrazek: 33832663281_f4cbcd0dd6_n.jpg] [Obrazek: 33577646740_8d9bebf54f_n.jpg]

W tej chwili kończę drobnicę prawego i lewego pancerza. Następne w kolejności jest prawy sponson z działem, rama na górze i gąsienice.

Liczę na krytykę i podpowiedzi, które części mogłem wykonać lepiej.

Pozdrawiam,
Witkow

P.S. Coś się linki do miniatur skopały i usunąłem. Poprawię następnym razem... Linki poprawione
Odpowiedz
#2
Czołgistą to nie jestem, ale jakbym miał zaczynać sklejanie pancerniaków to raczej bym wybrał coś w tych klimatach. Dlatego z przyjemnością będę się przyglądał Twoim zmaganiom.

Mała uwaga, relację z budowy modelu zwyczajowo rozpoczynamy od początkowych etapów sklejania , a nie jak już połowa czołgu jest zrobiona.
pozdrawiam
Piterkowiec

"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "

Aktualnie w montowni: 
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]
Odpowiedz
#3
Wszystkie następne relacje założę wraz z początkiem sklejania - słowo! W tym tutaj wypadku, lepiej mi było upewnić się, że model ukończę, niż zostawiać na wpół rozpoczętą relację z niedokończonym szkieletem :)

W ramach zadośćuczynienia kilka uwag do wycinanki, które podczas prawidłowo rozpoczętej relacji na pewno by wypłynęły:
  • brakuje 4 części szkieletu pod prawą gąsienicę (1p, 2p, 3p i 4p) - elementy lewej strony należy przed wycięciem skopiować
  • kilka wręg głównego szkieletu ma źle dopasowane "języki" do wnęk - należy pasować i docinać na bieżąco
  • przednia skośna część pancerza (ta pod napisem FANTAN) oraz pionowa bezpośrednio nad nią (części N i G) są za głęboko - należy na obie nakleić 1mm "nakładkę"
  • przednie klapy kabiny kierowcy to te same, nieodbite lustrzanie elementy. Należy rozciąć największą część i przyklejać osobno
  • śruby napinające gąsienice lepiej rozcinać i sklejać na styk niż składać jak w instrukcji
  • brakuje 8 części z numerem 102 - należy wykorzystać zapas koloru
  • brakuje trzech elementów podstawy pod pierwszym tłumikiem silnika jak i trzech wsporników tegoż tłumika - należy skorzystać z zapasu koloru
  • teowniki na dachu najlepiej rozcinać i podklejać kartonem aby uzyskać zaprojektowany kształt - przez zginanie nie da rady
  • wszystkie białe miejsca na kadłubie polecam wyretuszować, gdyż są one nieco za duże niż elementy na nie naklejane - przy sponsonach najlepiej wykorzystać zapas koloru
  • wysokość wieżyczki działa jest 1,5mm niższa niż wnęka na nie w sponsonie. Łatwiej jest powiększyć wieżę niż pomniejszyć wnękę
  • należy uważać na pasowanie szkieletu sponsona - dolna część nie pasuje do oklejki pancerza. Należy pasować i ostrożnie docinać
  • działo należy wklejać po oklejeniu górnej części szkieletu sponsona - przyklejenie go w miejscu zaznaczonym w wycinance spowoduje powstanie zbyt dużych szpar pomiędzy nią a pancerzem
  • należy wyretuszoawać białe pole z tyłu czołgu za zbiornikiem paliwa najlepiej przez zapas koloru (którego zaczyna ubywać...)
  • kilka elementów występuje podwójnie, choć nie są potrzebne (drabinka z tyłu (nr. 87), albo część 118)
  • pancerz mocowany na lufie działa jest za wysoki, a otwór w podłodze jest za mały. Należy odciąć kawałek pancerza (najlepiej górny), powiększyć otwór w podłodze i wyciąć podobny w dachu. I tak nie gwarantuje to poruszania się działa w całym zakresie, ale przynajmniej nieco bardziej będzie się mogło podnosić i opuszczać
  • za krótkie pasy gąsienic o 4,5 ogniwa.
  • przyklejane naciągacze gąsienic nie zgrywają się z nadrukiem na pancerzu. Z odległości niezauważalne, ale z bliska nieatrakcyjne. Ta wada dyskfalifikuje model do wykonywania w standardzie.
Pozdrawiam!

P.S. Linki powinny już działać, a zdjęcia nie są już dłużej prywatne.
Odpowiedz
#4
Witamy, witamy, ciekawa relacja myślę, że warto zawsze wrzucać obszerne uwagi o wycinance, bo taka relacja pomoże w przyszłości innym sklejaczom. Sam temat bardzo ciekawy, po pierwsze bo nie ma ich dużo na forach, po drugie taki pokrak jest tak brzydki, że aż ładny Smile. Trzymam kciuki i czekam na dalsze aktualizacje.
[Obrazek: th_1002207_490304224408114_1039897755_n_zps17069a1a.jpg] [Obrazek: logo-ismr-gray.png]
Odpowiedz
#5
Co tam że maszyna prawie gotowa do jazdy  Big Grin Fajnie wychodzi a to najważniejsze .
Działaj dalej , opisywanie problemów jak najbardziej - nie wiadomo kiedyś , komuś  będzie łatwiej .
Powodzenia w dalszej budowie .
Odpowiedz
#6
Witaj na forum.  Smile
Bardzo fajnie Ci wychodzi ten ... "pełzak". Rozumiem, że wypukłości pod nity robiłeś jakąś tępą szpilką. Czy karton zwilżałeś w miejscach wypychu, czy tak na żywca?   Wink
Odpowiedz
#7
(12-04-2017, 06:02)Gregory napisał(a): Witaj na forum.  Smile
Bardzo fajnie Ci wychodzi ten ... "pełzak". Rozumiem, że wypukłości pod nity robiłeś jakąś tępą szpilką. Czy karton zwilżałeś w miejscach wypychu, czy tak na żywca?   Wink

Witaj Gregory,

nity wykonywałem w następujący sposób:
  1. Pod światło, ołówkiem, na białej stronie zaznaczałem miejsce, na którym ma być nit.
  2. Wycinankę na 1mm tekturze piwnej wyciskałem z dosyć sporą siłą takim oto narzędziem:
    [Obrazek: 33903318841_f6035d77a3_n.jpg]
  3. Po wyciśnięciu nanosiłem tępo obciętą wykałaczką kroplę średniogęstego CA, aby nit się nie odkształcił przy formowaniu i przyklejaniu części.
Dwie uwagi:
  1. Wyciskanie najlepiej przeprowadzać przed wycięciem jakiegokolwiek elementu ze strony wycinanki.
  2. Jeśli nity mają być wyciśnięte blisko krawędzi kartki, pomaga zwilżenie kartonu kroplą BCG i roztarcie jej palcem.
Pozdrawiam!

Edycja: Przy okazji sklejania drugiego sponsona, obfotografowałem proces robienia nitów opisany powyżej.

[Obrazek: 33549489674_4bf29518dc_n.jpg] [Obrazek: 34349879466_99a5331c6b_n.jpg]
[Obrazek: 34391544995_2574da966b_n.jpg] [Obrazek: 34349881046_33114210df_n.jpg]
[Obrazek: 33581490143_fdb84650f1_n.jpg] [Obrazek: 34349875986_92635fb4eb_n.jpg]
Odpowiedz
#8
Ostatnie dwa weekendy pracowałem nad drobnymi elementami prawej i lewej strony czołgu, jak wzmocnienia łączeń pancerza czy napinacze układu jezdnego.

[Obrazek: 33577643480_7365356469_n.jpg] [Obrazek: 33962701815_8fd3f58697_n.jpg]
[Obrazek: 33149455683_8e4b5df33e_n.jpg] [Obrazek: 33882326482_e17c470fcd_n.jpg]

Praca bardzo mozolna, szczególnie przy zespołach napinaczy. Łącznie jest ich 44 w czterech różnych rozmiarach. Postanowiłem retuszować po sklejeniu i to właśnie będzie działo się w następnych dniach.

Niestety część 155, którą trzeba kształtować w literę U, jest nieco za krótka niż zaplanowane dla niej miejsce. Mam nadzieję, że po przyklejeniu nie będzie to aż tak widoczne. Swoją drogą tych paseczków, z których kształtuje się pojedyncze napinacze jest dokładnie 224 co wystarcza na 112 napinaczy, czyli dokładnie tyle ile ich jest. Ni mniej ni więcej. Należy uważać, aby żadnego paseczka nie zgubić, albo ratować się zapasem koloru.
Odpowiedz
#9
Dzięki za informację o nitach  PDT_Armataz_01_34
Odpowiedz
#10
Przez ostatni tydzień dużo się działo, choć na zdjęciach nie będzie tego bardzo widać. Głównym winowajcą jest złe opracowanie modelu, które wyzmusza wielokrotne pasowanie, przymierzanie, docinanie, retuszowanie, itd... Z drugiej strony, może to i dobrze? Taki nawyk wielokrotnego sprawdzania przed przyklejeniem jest bardzo pomocny.

Od ostatniego weekendu dokończyłem lewy sponson (brakuje kilku drobiazgów i karabinu, które przykleję na samym końcu z obawy przed ich uszkodzeniem podczas obracania modelem), gotowe są też wszystkie wzmocnienia pancerza, a także nareszcie połączyłem boki na stałe z kadłubem. Póki co nie przyklejam niczego za bardzo wystającego na zewnętrznych bokach czołgu, pomimo że części są już przygotowane. Przykleję wszystko dopiero po zamocowaniu obu sponsonów. Detale po wewnętrzej stronie są już natomiast wklejone.

Następny w kolejce jest prawy sponson, gąsienice i wsporniki na dachu. Zastanawiam się czy nie wyjść troszkę ponad standard i uplastycznić model belką drewnianą przywiązaną do ramy łańcuchem, tak jak na zdjęciu poniżej?

[Obrazek: IMG_4457.jpg]

Oczywiście wstawiam kilka zdjęć, a więcej w galerii.

[Obrazek: 33840271560_d7b22160cc_z.jpg]

[Obrazek: 34093524761_36920b2367_n.jpg] [Obrazek: 33840270490_a03116efa4_n.jpg]
[Obrazek: 34225227875_688d337856_n.jpg] [Obrazek: 34067963182_8e87fc4f35_n.jpg]

Pozdrawiam!
Odpowiedz
#11
W trakcie długiego weekendu powstał drugi sponson z działem i dzięki temu pełzak przestał być całkowicie bezbronny. Następne w kolejce będzie oklejenie prawej i lewej strony tą całą drobnicą, która czeka gotowa już od jakiegoś czasu.

[Obrazek: 34006883060_17d780a88b_z.jpg]

[Obrazek: 33581493073_3fc5eb4a37_n.jpg] [Obrazek: 33549487144_d2dd282d0f_n.jpg]

Dwa posty wyżej dodałem mini-poradnik mojego sposobu wykonywania nitów, gdyby ktoś potrzebował więcej niż lakoniczny opis.

Pozdrawiam!
Odpowiedz
#12
Witam wszystkich!

Po prawie pół roku przerwy spowodowanej głównie frustracją na jakość wycinanki, prace posunęły się nieznacznie do przodu. Przymocowałem większość mniejszych elementów do prawego i lewego pancerza, zbiornik paliwa, a także pasy, do których zostaną przyklejone pojedyncze ogniwa gąsienic.

Do błędów zaprojektowania modelu dochodzą:
- za krótkie pasy gąsienic o 4,5 ogniwa.
- przyklejane naciągacze gąsienic nie zgrywają się z nadrukiem na pancerzu. Z odległości niezauważalne, ale z bliska nieatrakcyjne. Ta wada dyskfalifikuje model do wykonywania w standardzie.

Poniżej kilka wybranych zdjęć, a reszta w galerii (wybaczcie za jakość zdjęć. Robiłem je przy sztucznym oświetleniu, bo dzienne dość szybko się ostatnio chowa):

[Obrazek: 37815566526_fef311a443_z.jpg]

[Obrazek: 24011469128_0f819206b4_n.jpg] [Obrazek: 37815573146_1c00bd2cd8_n.jpg]
[Obrazek: 37606881130_fac0c58e65_n.jpg] [Obrazek: 37606882240_e449000f60_n.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Brick P-47D 20RA Thunderbolt (Modelik - Nr 21/10) bartmalina 7 2,373 28-03-2023, 11:56
Ostatni post: bartmalina
  [R] SCUD B (Modelik) Dombeer 14 4,029 28-06-2022, 10:35
Ostatni post: Dombeer
  [R/G] IS-2 /Modelik/ 1:25 kordian 12 3,377 24-06-2022, 05:29
Ostatni post: Tomasz K
Photo [R] USS Porter, Modelik 7/03, 1:200. zablo1978 6 3,117 03-01-2022, 01:07
Ostatni post: Japończyk
  [R]elacja bez gwarancji ukończenia - P47D Thunderbolt - Modelik zielony 13 5,247 29-12-2020, 03:58
Ostatni post: ZbiG
  [R] Radziecki czołg lekki T-60 1:25 (Modelik 21/2011) swicaa 1 2,882 10-11-2020, 08:11
Ostatni post: swicaa
  [WKM2] Lekki krążownik Giuseppe Garibaldi [Modelik 1:200] Sprudin 13 9,163 27-06-2020, 10:48
Ostatni post: Japończyk
  [R] Czołg Mark I | Skala 1:25 | Projekt własny Wojtas 11 6,956 27-04-2020, 10:29
Ostatni post: Wojtas
  ČKD S200 - Modelik 1:25 Maciejesław 23 10,755 15-01-2020, 11:45
Ostatni post: ges
  [R] Modelik 4/98 Jagdpanzer 38 (t) Hetzer Deny 7 5,180 08-01-2020, 11:53
Ostatni post: Deny

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości