Witam szanowną brać modelarską…
07 lipca 2007 roku zacząłem ciąć części tego czołgu. Dokańczając w tym samym czasie poprzedni model rosyjskiego działa Su-100.Minęło 178 dni i mogę w końcu napisać kilka słów na zakończenie tej dłuuuugiej relacji. Doklejenie ostatniej części miało miejsce wczoraj późnym wieczorem, świętowałem samotnie a toastem była szklanka mleka… wierzcie lub nie ale tak było… komentarze rodziny?? Siostry – „ Chcę Ci się” Ojca – „Ja bym sobie dał spokój z tym” Mamy – „Ty się lepiej za naukę weź” hehe jak zawsze podniosły mnie na duchu. Jedynie wam może się to spodobać i moje kochanie pozytywnie się na ten temat wypowie, zresztą zawsze tak robi chociażby byłby to model taczki z downloadu sklejonej w jeden dzień bez retuszu i większego wysiłku w formowanie części… Myślę, że żaden z was nie obrazi się za tak długą i żmudną relacje, bo prawie na 18 stron na forum, ale po prostu już tak mam, jeżeli nie przypadło to komuś do gustu to serdecznie przepraszam. Cóż tyle wstępu napiszmy troszkę o modelu …
Model teraz patrząc z perspektywy czasu był bardzo miłym doświadczeniem, myślę że nabrałem na nim troszkę doświadczenia i na tle ostatniego modelu prezentuje się o wiele lepiej… było troszkę nerwów przy spasowaniu niektórych części ale jak na model kreślony ręcznie wybaczamy wszystko autorowi bo odwalił kawał dobrej roboty, koledzy którzy będą ciachać ten model po mnie (a są pewnie tacy) będą musieli poprawiać usytuowanie kilku detali, wzmocnień błotników oraz układu bieżnego… co do gąsienic to cieszę się że porwałem się na bardziej zaawansowane gąski bo dodały troszkę uroku temu staremu modelowi, nie zrobiłem w nich otworów ulgowych ale cóż myślę że przypadną wam do gustu. No i Ci czołgiści z modeliny hehe… mam nadzieję, że jeszcze dorobię dużo takich figurek jak czas pozwoli i posadzę ich na kadłubie innych czołgów… myślę, że model, jeżeli byłby wykonywany bez takich zakręconych gąsienic może być nawet poligonem dla mniej doświadczonych modelarzy zresztą jak widać w moim przypadku nawet niedoświadczony modelarz go złoży.
Dziękuje tym wszystkim, którzy doradzali oraz wypowiadali się na temat moich poczynań… tutaj serdecznie podziękowania dla Rafała (Kujot666) gdyż namówił mnie do wstawienia tego czołgu do konkursu pancernego MM. Zabawa była przednia, może nawet komuś się ten model spodoba… także serdeczne podziękowania śle do …
Janka, Czsochaja, Jaroslava, Roderyka, Piterskiego, Mrymackiego, Enzo, Mausa, tegowoja, JaCkyL-a, Eryka, Bizona, El-pawa, Dreedlorda, szczura , cevy, Grzegorza, Zarego, Toniego, Irona_84, MikeS-a, Radka, Sprudina…
Dzięki wielkie koledzy za wparcie podczas budowy tego modelu jednocześnie zapraszam do kolejnej relacji z rosyjskiego pojazdu pancerno-rozpoznawczego Ba-64. Raczej bez większych ekscesów jak zapowiadałem, ale z drobnymi przeróbkami model kartonowy raczej odpoczynkowy gdyż troszkę przy tych dwóch kolosach straciłem sił…
Wieczorna sesja zdjęciowa …
Oto ranna sesja zdjęciowa czołgu Kw-1 w plenerze…
Pozdrawiam