01-09-2018, 02:16
Model samolotu PZL P.11c
Wydawnictwo: Kartonowy Świat.
Autor projektu Marek Pacyński.
Skala 1:50
Samolot myśliwski, jeden z najbardziej znanych polskich samolotów z okresu międzywojennego. Zaprojektowany przez inż. Zygmunta Puławskiego, posiadający charakterystyczny mewi kształt płata.
Z informacji jakie znalazłem w necie o tym modelu:
W czasie walk wrześniowych "jedenastki" nie nosiły barw ochronnych. Jedyny znany egzemplarz P.11c w kamuflażu, został sfotografowany przez Niemców po zdobyciu lotniska Okęcie. Niestety nie udało się ustalić co to za maszyna i z której eskadry pochodzi. Oprócz kamuflażu na skrzydłach zamalowano szachownice i godło eskadry na boku kadłuba. Maszynę tę ze względu na kamuflażowe malowanie nazywa się potocznie "łaciata 3"
Model nie stwarzał problemów przy sklejaniu. Jedynie poszycie statecznika pionowego, troszkę nie pasowało do wręgi. Od siebie dodałem imitacje silnika aby nie był taki płaski. Kółka zrobiłem po swojemu. Retusz robiłem farbami akwarelowymi. Starałem się aby pędzel nie był mokry. Niestety karton zassał jakoś ciecz i na skrzydłach widać ciemne ślady.
Zapraszam na galerię
Wydawnictwo: Kartonowy Świat.
Autor projektu Marek Pacyński.
Skala 1:50
Samolot myśliwski, jeden z najbardziej znanych polskich samolotów z okresu międzywojennego. Zaprojektowany przez inż. Zygmunta Puławskiego, posiadający charakterystyczny mewi kształt płata.
Z informacji jakie znalazłem w necie o tym modelu:
W czasie walk wrześniowych "jedenastki" nie nosiły barw ochronnych. Jedyny znany egzemplarz P.11c w kamuflażu, został sfotografowany przez Niemców po zdobyciu lotniska Okęcie. Niestety nie udało się ustalić co to za maszyna i z której eskadry pochodzi. Oprócz kamuflażu na skrzydłach zamalowano szachownice i godło eskadry na boku kadłuba. Maszynę tę ze względu na kamuflażowe malowanie nazywa się potocznie "łaciata 3"
Model nie stwarzał problemów przy sklejaniu. Jedynie poszycie statecznika pionowego, troszkę nie pasowało do wręgi. Od siebie dodałem imitacje silnika aby nie był taki płaski. Kółka zrobiłem po swojemu. Retusz robiłem farbami akwarelowymi. Starałem się aby pędzel nie był mokry. Niestety karton zassał jakoś ciecz i na skrzydłach widać ciemne ślady.
Zapraszam na galerię