[G] galeon Revenge

[kajym]

Serwus.

Model żaglowca z Shipyardu w skali 1:96. Wycinanka jest na druku cyfrowym a ten nie lubi się z klejem butapren. Troszkę drobnych błędów opracowania wychwyciłem: jak źle rozmieszczone na poprzeczkach 4l,p pierwsze od przodu otwory armatnie, albo część okienek armatnich (w97lp) trzeba poszerzać lub też słabo dopasowane (145,145a) wewnętrzne wycięcia balkonu do kadłuba. Ale ogólnie opracowanie dokładne i przyjemne. Niestety, malowidła na żaglach są czarno-białe. Siostrzeniec pokolorował mi je komputerowo a ja zrobiłem potem ksero żagli na kartach papieru. Następne, niestety, to kijki z zestawu na maszty - są krzywe. Wycinankowy zielony "ptaszek" na dziobie modelu wyszedł mi po japońsku czyli jako-tako. Żaglowiec wcześniej skleiłem, jednak nie dokończyłem olinowania i zabrakło ożaglowania bo moja wena przez 2 lata bimbała sobie. Wreszcie spotkałem ją, tą wenę tej zimy, przydusiłem, solankowałem i skończyło się jej pałętanie a efektem kompromisu z nią jest niniejsza galeria do której zapraszam. 

              Józek

[Hastur]

Ależ piękny kolorowy galeon! Cukiereczek!

Z przyjemnością obejrzałem galerię, bo też mam go w odległych planach. Co do żagli to zastanawiałem się nad zleceniem prasowanki i naprasowania wzoru na żagle materiałowe.
Możesz udostępnić plik graficzny z pokolorowanym motywem na żagle?

[Tommy T.B.]

Moje gratulacje.
Model prezentuje się rewelacyjnie, i do tego jeszcze te zdjęcia... SUPER

[zbin]

Ależ to ładne, takie kolorowe

[Raven]

No Brawo, Piękna Robota!

[SZAD]

No kolego, płodność Twa jest imponująca.
Ryb się najadłeś, że Cię na pływadło wzięło.
Okręcik jak malowanie, moje gratulacje, zdjęcia miodek, całość jak tort weselny.

[Lesio73]

Rewelacja

Tylko zastanawiam się czy nie za cienkie te sznurki łączące jufersy pomiędzy ławami wantowymi a wantami. Aczkolwiek ja się nie znam,,,

[Karas]

Piękne wykonanie. Może gdyby sama wycinanka miała bardziej stłumione kolorki, byłoby ciekawiej, tzn mniej bajkowo. Ale samemu wykonaniu nie ma nic do zarzucenia. Wszystko ślicznie i czyściutko spasowane.
Tylko pozazdrościć wiedzy i talentu!!!

[Gregory]

Piękny kamuflaż był w tamtych czasach 
Super wykonałeś model. Smok, "ptaszek" na dziobie pierwsza klasa. Fotki na tle wody dodają uroku.

[yogi]

Łooo, prawie że przegapiłem taką piękną galerię.
Wykonanie i zdjęcia - pierwsza klasa, gratulacje!!!

[Tuco]

Świetny model i super galeria! Gratulacje!

P.S. Czyżbyś przeprowadził się na morze?

[dokker]

Potęga ! Świetnie wygląda
Pzdr

[kajym]

Dziękuję koledzy.

Hastur - niestety nie mam pliku graficznego z kolorowym malunkiem żagli. Robiłem ksero na kilku rodzajach papieru i mogę wysłać pocztą oczywiście bezinteresownie taki papierowy kolorowy malunek. Jeśli by Cię to zadowoliło, to wyślij mi na PW swój adres.

Lesio73 - ja się też nie znam. Pewnie tak ma być, bo sznurki też kupiłem w Shipyardzie a ich poszczególne średnice pokazują rysunki i tak zrobiłem. Natomiast łebki szpilek pod ławami - takie wtedy miałem, są za duże i żałuję, że nie zaopatrzyłem się w inne, bo są z mniejszymi główkami.
Tuco - ja w górach korzenie zapuściłem a starych drzew się nie przesadza.   Poza tym wpisowe do marynarzy wysokie  a samolociarzom zapewne bym się naraził.

[Winek]

Po tylu pięknych samolotach, takie wykonanie okrętu i to żaglowca?
No, no, wielkie wyzwanie!
Piękna i fantastyczna robota. Ogromne gratulacje.
Świetny pomysł na zdjęcia na tle morskiego brzegu.

[gregory172]

A Kolega jak zwykle, jak dowali, to na całego
Cudowny, nieskazitelnie sterylny (może aż nadto) model.
Lufy/armaty też kupowane u wydawcy ?
Fajnie się całość prezentuje.
Pozdrawiam serdecznie.

[kajym]

Dziękuję.

Winek - pewnie zauważyłeś, że lubię mieć część zdjęć w plenerze. Z żaglowcem też  miałem zamiar udać się w teren i postawić go na wodzie.  Nawet dno zabezpieczyłem żeby woda nie nasiąkała. Okazało się jednak, że podczas budowy dałem za mało ołowiu do obciążenia na dnie kadłuba i wywrotność galeonu nie znikła. Dlatego zamiast pleneru plakat stał się tłem morskiego brzegu.

gregory172 - lufy są wycinankowe. Retuszowanie paseczków - obręczy po chwili mnie zniechęciło więc całość psiknąłem sprayem, ale wcześniej przy końcówkach luf objechałem vikolem. Górne armaty (przy szalupie ratunkowej) zamiast paseczków też objechałem vikolem. Tyły armat zrobiłem z plasteliny,  do niej wbite druciki i na koniec drucików odrobina vikolu.  DECO COLOR w sprayu szybko dał ostateczny wygląd.

[Seahorse]

Jakoś przeoczyłem ten kawał fantastycznej pracy. Więc spóźnione gratulacje. Jest na czym oko powiesić (tyle sznurków:-)

Pozdrawiam

[ZbiG]

Kapitalny model; - KAPITALNE ZDJĘCIA! 
Jak zwykle. I, mam wrażenie, iż nie zachodziła potrzeba wstawiania modeliku do wody. Tak jest dobrze.
Jak dla mnie, to żagle troszeczkę jakby "za świeże"... - - co za tym idzie - trochę "nierealne". Aliści MODEL swoje prawa posiada: - to nie replika. To samo dotyczy uproszczeń w takielunku i kolorystyki.
Za to: WYKONANIE! - piękne.

[kajym]

Seahorse - na tylu Twoich sznurkach i pracach które zrobiłeś z silnikami na wiatr - tam dopiero jest zawieszonych oczu 

ZbiG  -  żagle świeże, bo wyprane w wizirze    zresztą cały żaglowiec świeży, bo prosto ze stoczni. Niektórzy moczą żagle przykładowo w herbacie, ale ja ze swoim materiałem wolałem nie ryzykować.
W modelu zrobiłem żagle z kartonu imitującego płótno lniane. Mam też taką imitację kartonu w kolorze żółtym, jednak kolor biały wydał mi się bardziej odpowiedni.