[G] Japoński zamek Okusa, Ondrej Hejl, 1:150

[Hastur]

Nie mam ostatnio weny do klejenia. A na brak weny najlepiej skleić sobie szybką budowlę od Ondreja Hejla, na przykład japoński zameczek
Zacząłem go kiedyś jako odskocznię przy klejeniu kutra D-3 i przyszedł czas dokończyć. Przedstawiam małą galerię zamku Okusa.






Jak widać modelik za duży nie jest No i mam jeszcze trzy tabletki na brak weny z tej wycinanki


Model, jak wszystkie od Ondreja, jest przyjemny w budowie. Żadnych wręg, drutów, itp. Tylko karton. Zamek w całości sklejony jest BCG, nie licząc naklejenia podstawy na tekturę butaprenem. Lekkie niespasowanie było przy dachu, ale możliwe że to mój babol. Balustrada też trochę dała popalić. Teraz wracam do pływadeł...

--

[kokosz]

No... Niewiele większy od zapalniczki, ale jednak większy!
Śliczności.

[Lesio73]

Krzysiu, patrząc na wielkość nie sposób nie docenić kunsztu
A balustradka miodzio!

[kajym]

Toż to do Twojego zamku krasnale nawet w miniaturze się nie zmieszczą.  
Zapalniczka uzmysławia jak wielki model zbudowałeś.

[radzias]

Krzysiu jesteś Wielki

[Tuco]

Gratuluję, bardzo fajny modelik.

[Gregory]

Świetnie wykonany. Gratuluję 

[Hastur]

Dzięki panowie za pozytywne komentarze. Motywujecie do dalszej pracy i wena chyba wraca.
Trzeba będzie coś nowego wziąć na warsztat...

[yogi]

Cudeńko popełniłeś, niesamowicie cieszy oko! 
To już któryś z rzędu model tego projektanta, jaki oglądam na forach i zawsze urzeka mnie opracowanie graficzne