[Relacja] Mi-14 GPM

[zary]

Wiec po zakończeniu walki z Isem rozpoczynam nowy model odpoczynkowy od kółek i gąsienic ognikowych na kolejny modela po Is-ie typowałem Jelcza W640 i otóż ten model wybór padł na MI-14 ponieważ chicialem aby model kleiło sie przyjemnie i i bez żadnych takich przeróbek jak poprzednio. Relacja będzie posuwała sie powoli do przodu bo będzie zależna od mojego czasu wolnego a jak na razie to mam go nawet troszkę więc zawsze coś podłubać można.
A i to będzie moje pierwsze latadło pływające nie mam doświadczenia w budowie tego typu model ale sprobować zawsze mozna

Wymiary modelu po sklejeniu to:

Długość 77cm
Szerokość 65


Jak na razie udało mi sie skleić szkielet i zabrać za wnętrze tego oto helikoptera przy budowie szkieletu nie napotkałem jakiś większych trudności z dopasowaniem elementów ale i kilka było ale to nie był żaden problem wystarczyło tylko trochę dociąć i pasowało jak ta lala..
Fotki:




Pozdrawiam początkujący lotnik :mrgreen:

[ceva]

Czy mogę usadowić się gdzieś na początku widowni :?: :razz:

Z chęcią popatrzę na budowę krewniaka Mi-17 też wydanego kiedyś przez GPM, a leżącego u mnie na stercie modeli.

[kujot666]

Marcinie trochę zaskoczyłeś mnie tematem ale pozytywnie. Zanim zainteresowałem się na dobre bronią pancerną moim ulubionym tematem było współczesne lotnictwo i wiatraki, także cieszę się z budowy tego Mi. Szkielecik prezentuje się super, zresztą po tym co zobaczyłem przy Isie jestem pewny że ten wiatrak również powali mnie z nóg. Powodzonka, siadam z chłopakami na widowni i pilnie oglądam.

[szebi]

Witaj :wink:
Tak się skałada, że też skleiłem ten model. Zajęło mi to 6 dni ale potraktowałem to jako "wyścig szczurów". Uważaj na przejście końca kadłuba w ogon trzeba trochę docinać. Ze spodem kadłuba też trzeba być ostrożnym. Natracie na dziobie tzn. połączenie pomarańczowego dna z dziobem też wymaga troche docinania. Przy wlotach również troszkę docinania, pasowania w segmentach przechodzenia w osłonę silnika. Reszta pasuje.
Będę wiernym widzem, upchnę się jakoś między wami :mrgreen:
Jeśli byłby jakiś problem to postaram się znaleść jakieś fotki :wink:
Tym czasem trzymam kciuki, i zobaczę czy rzeczywiście jest pare schodów, czy to tylko ja sobie stworzyłem takie problemy mile:
Szkielet już robi wrażenie!
Powodzenia!

[zary]

Wy sie nie rozpychajcie w rzędach tylko siadać gdzie komu pasuje :grin:
Jak na razie powoli walczymy z wnętrzem fotel i drążek drugiego pilota już jest pozostało tylko pedały i jakaś tam wajcha e do podłogi przykleić....

[ceva]

Wy sie nie rozpychajcie w rzędach tylko siadać gdzie komu pasuje :grin:

Dobrze że pierwszy zająłem dobre miejsce i nie muszę gnieść z tą grupą oglądającą :mrgreen:
A czy Ty dobrze wkleiłeś ten drążek sterowy, bo wygląda mi że powinien być wygięty w stronę fotela a fotel powinien być niższy ( górna część elementu podstawy powinna być na równi z górną krawędzią fotela )

[zary]

nom ceva muszę sie przyznać ze popełniłem błędy ale już to wszystko poprawiłem i wnętrze pilotów zakończyłem



następnie jak pisało należało przystąpić do oklejania szkieletu wiec tez to poczyniłem ale narodził sie uno problemo największa część poszycia nie chciała pasować tak jak powinna ale problem rozwiązałem rozcinając ja w połowie, czyli w takim miejscu ze nic nie będzie widać następnie podążyłem ku dalszej części poszycia ku przodowi zakończyłem dach nad kabina pilotów wiec już woda im na głowę sie nie będzie lała :grin: większych jakiś problemów później już nie napotkałem..... teraz powalczę z przednia szybą....... po wstępnych wymierzeniach było wszytko ok lecz zobaczymy jak wyjdzie w praniu hehe





Pozdrawia zary lotnik amator

[kujot666]

No nie ma to tamto, po oklejeniu kadłubik zaczyna się pięknie prezentować. Pomimo rozcięcia tego dużego elementu poszycia o którym wspomniałeś to wygląda super. Bardzo jestem ciekaw jak wyjdzie dziób i oszklenie kabiny, powodzonka.

[ceva]

ceva muszę sie przyznać ze popełniłem błędy

Czasem się jednak do czegoś przydam

[zary]

no tak masz racje bo jak byś mi nie zwrócił uwagi pewnie by tak zostało i po dokładnym przeanalizowaniu tych badziewnych rysunków trzeba było to zmienić . Strasznie kiepskie rysunki montażowe

a jak na razie przybyła przednia szyba i powoli zabieramy sie do zamknięcia przedzialu pilotów

[Piterski]

Zary czy ty masz jakieś gotowe oszklenie bo widzę tu jakieś wypukłe szybki to tam.

[ceva]

czy ty masz jakieś gotowe oszklenie bo widzę tu jakieś wypukłe szybki to tam.

Raczej na pewno mile:.

Strasznie kiepskie rysunki montażowe

Zgodzę się z Tobą całkowicie.

przybyła przednia szyba i powoli zabieramy sie do zamknięcia przedzialu pilotów

Widzę trochę ingerencji nożyczek w poszycie, ale póki co wychodzi ci bardzo dobrze .

[zary]

i końca budowy tego modelu chyba nie będzie moja sprytna mamusia posprzątała mi w pokoju i przy okazji zaginęła czesc poszycia która miale przygotowana do przyklejenia (

[ceva]

Jak bym Ci mógł pomóc skanem do daj znać.

[kujot666]

Kurcze, szkoda by było przerwać budowę tego wiatraka z powodu jednej części. Może jednak uda się coś zrobić z tym skanem który zaproponował Wojtek. Wkażdym bądz razie trzymam kciuki, oby się udało.

[zary]

budowa modelu jednak pójdzie ku końcowi zgubiona część została skutecznie odnaleziona dzisiaj dzisiaj nic nie pomęczyłem bo miałem na naprawie piszczałki głośne słuchanie robi swoje musiałem wymienić cewki i później w magnesie ustawić je co do milimetra żeby zwarcia na magnesie nie było zwarcia

[ceva]

Całe szczęście że będzie ciąg dalszy. Wracam na swoje miejsce na widowni i biorę ze sobą kratę :mrgreen: .