[Relacja/Galeria] Sopwith F.1 Camel. Wydawca - MM 6/2004

[kolodzieju]

Witam
Jest to moja pierwsza relacja z budowy modelu zamieszczona w necie. Dopiero dołączyłem do forum i niestety nie zacznie sie od  "naklejenia wręg na karton". Camel którego model przedstawiam należał do por. Mellersh'a z 209 Dywizjonu RAF.
Generalnie do tego momentu nie napotkałem na żadne trudności w budowie. Wszystko dobrze się pasuje i składa. Rokowania ą bardzo pomyślne. Całość druku pomalowałem lakierem akrylowym do drewna i gdzie nie gdzie dokonałem malowania i retuszu.

[Arovist]

No właśnie... Amba? :vvv:
Aaaaa... Kolego Kołodzieju, a z którego Janowa Waść jesteś?

[kolodzieju]

Janów niedaleko Mińska Maz

[Arovist]

Aaaa... a ja już myślałem że z Janowa koło Sokółki... No nic, nieważne.

[kolodzieju]

Dziś powstały koła. Naciągami zajmę sie w dalszym etapie. Grunt że stoi.

[Piterski]

Świetnie się prezentuje ta imitacja blachy po tym lakierowaniu. Myślałem już że to jakieś sreberko nakleiłeś. Planujesz później resztę pociągnąć jakimś matem?

[Partyzant]

Kolodzieju to ty mój sąsiad i Pawła(dexterteam) :grin: .Bardzo ładnie jak na razie.. Ciekawie wyszły te zdjęcia z okładką jako tło :wink: .I rozwinę pytanie Piotra Czy będziesz lakierował model później czymś co zmatowi powierzchnię bo sie teraz trochę model świeci.

Pozdrawiam

[kolodzieju]

Dzięki za słowa otuchy.
Tak, na koniec pomaluje go matem. Teraz tak jest objechany wstępnie by usztywnić karton.
Jaki lakier możecie mi polecić? Bo po prawdzie ten którego właśnie użyłem eheh to tez jest mat tyle że do drzewa.

[Kroolo]

polecam takie coś w spray'u



Daje całkiem ładny macik - no i pędzlem nie trzeba machać :-) Koszt to ~12pln za puszkę 400ml.

[Piterski]

na koniec pomaluje go matem.

Zamaskuj sobie tę cześć imitującą blachę. Nie wiem jak na żywo, ale jak dla mnie na zdjęciach jest jak prawdziwa.

[ceva]

Zamaskuj sobie tę cześć imitującą blachę.

A czy przypadkiem nie było by warto zamaskować także poszycia sklejkowego? Chociaż niech na ten temat wypowie się ktoś mądrzejszy bo mogę mieć do modeli z tej epoki podejście zbyt meblarskie :mrgreen: .

[dexter]

Partyzant, powiem lepiej z Robertem chodziliśmy do jednej klasy w szkole średniej więc znamy się nie tylko z widzenia.

[kolodzieju]

Na pewno uchronię od malowania blaszkę i poszycie ze sklejki. Widziałem Camela na żywo i te elementy świeciły sie jak psu.... . A resztę pomaluje pędzelkiem bo w oryginale poszycie było strasznie nierównomiernie zaimpregnowane. No nie ma sie co dziwić lata robią swoje.

[mikoaj68]

Kołodieju uważaj na górny płat , w tym opracowaniu dźwigar górnego płata został przez autora opracowania
podzielony na zobaczcie sami :


I jak taka konstrukcja ma być sztywna ?
Moim zdaniem należało by skleić dźwigar płata w jedną całość nasączyć super-glu dla nadania sztywności, a podzielić żeberka skrzydeł.Opadające górne skrzydła Camela to niestety prawie standard w tym opracowaniu :-| (u Konradusa jest kilka relacji z takimi problemami).
W swoim Camelu po przez szparę w krawędź natarcia wsunąłem szprychę rowerową i zalałem super-glu .

[kolodzieju]

Masz racje mikoaj68, nie powinno tak być. Niestety z pełna świadomością jestem juz jeden most za daleko by to zmienić. Czyli zrobić na jednym dźwigarze. Ale mam mały patent.



a potem szlifowanko i powinno byc dobrze.

[kolodzieju]

W wyniku prac nad modelikiem niepostrzeżenie wyrosły mu stateczniki. Zrobiłem delikatne przetłoczenia ale... strata czasu - wcale nie widoczne. Nie zachowałem właściwego profilu w stateczniku poziomym ale kto to będzie pamiętał za sto lat. Cierpliwość to cnota w sklejaniu. Akurat moja miała urlop hehe.



A zasadniczo pracowałem nad górnym skrzydłem. wyszło całkiem dobrze, klejenie na gorąco dało dobre efekty - wręgi są sztywne. a co za tym idzie i cały płat. Skupić sie mocniej będę musiał nad dolnym płatem.

[kolodzieju]

Dzis powstały dolne płaty. Zrobiłem je na jednym dźwigarze, ale czy to poprawiło ich sztywność to zaprawdę nie wiem.

Sporo pracy było przy spasowaniu ich z kadłubem i na dodatek zjechała mi szlifierka niszcząc poszycie płata. Co będzie widać później. Polakierowałem to zabarwionym lakierem i tak zamierzam zostawić. Pal to sześc.

Następnie przykleiłem górny płat i w tak zwanym międzyczasie wystrugałem śmigło. Może nie jest idealne ale ak na takie szybkie śmigiełko - wyszło nieźle.




Na kolejnym zdięciu zauważycie przebarwienie na lewym dolnym skrzydle - to właśnie to moje małe potkniecie.

[mikoaj68]

Śmigiełko super Ci wyszło , problem polega na tym że po zmontowaniu płatów i wsporników między-skrzydłowych ,dolne skrzydła mają tendencje do opadania i przy tym wyginania górnego płata w banan :!:
Dlatego warto dolne płaty przykleić na sztywno tak aby same trzymały wznios .

[kolodzieju]

Dziś na spokojnie, wykorzystując sen synka i super seriale żony nieśpiesznie dobrnąłem do końca sklejania tego wdzięcznego camelka. Na razie zdawkowe zdiątka, tak na świeżo. Pełną końcową galerie przedstawię gdy zrobie foto w świetle dziennym.
dziekuje ze wszystkie cenne uwagi i czas poświęcony na oglądanie relacji.

.

.

[ceva]

Wielbłąd jak sie patrzy . W oczekiwaniu na galerię końcową zapytuję czym nas uraczysz w następnej kolejności mile: .

[Janek]

Gratuluję Ci ukończenia modeliku, jak również całej kolekcji. Ale najbardziej mi się podoba to śmigiełko :mrgreen:

Pozdrawiam Janek

[Sprudin]

kołodzieju, :milbravo:, modelik bomba :-) Śmigło mnie szczególnie urzekło :-D
Świetny pomysł ze zdjęciem przy innych szmatopłatach :mrgreen:

Powiedz proszę, czy Ty to śmigło ot tak od ręki wystrugałeś...? hock: Prezentuje się przeslicznie :grin:

pozdrawiam!!!

[kolodzieju]

Witam.
Tak to śmigiełko tak z marszu powstało. Ciesze sie ze sie podoba
ceva - tak sie właśnie zastanawiam nad jachtem ale jeszcze nie podjąłem decyzji.
Musze go jeszcze pociągnąć lakierem matowym ale to może poczekać.

[kolodzieju]

Przedstawiam galeryjkę ukończonego modeliku.

[ceva]

Podtrzymuję swoje zdanie na temat modelu wyszedł super, ale...


... lotki na skrzydłach powinny być wychylone naprzemiennie.

Swoją drogą gratulacje .