[R] HMS Malaya, Fantom Model numer 6, skala 1:300.

[zablo1978]

Witam.
Zapraszam do relacji bardzo przyjemnego w sklejaniu modelu HMS Malaya. Model wydany w Fantom Model a skalę wybrałem bo jest to większe od skali 1:400 i ma dno. Jak na razie idzie bezproblemowo.



Pozdrawiam Michał.

[Karas]

Michał, trochę więcej serca, nie możesz tak bezpardonowo wszystkiego uciapać klejem
Poza tym fajnie, budzą się wspomnienia, bardzo miło go wspominam. Nie przypominam sobie teraz abym miał jakieś większe trudności na tym etapie. Tylko ja dna nie kładłem z wycinanki.
Kawał bardzo zacnego okrętu, hehehehe tak się pochwalę, że był okres, w którym się zastanawiałem, czy nie dorobić sobie Malaya w 3oo: ] Ale na szczęście mi przeszło.

[Winek]

Jestem pod wrażeniem Twoich ostatnich wyborów.
Pięknie się zapowiada.
Trzymam kciuki i powodzenia!

[radzias]

Mimo pewnych niedokładności, które chyba już pozostaną Twoją wizytówką   , to jedno jest pewne, że klejenie kartonu sprawia Ci wielką radochę ( czego mi ostatnio brakuje ), i za to trzymam kciuki 

[zablo1978]

Tu chyba Radek masz racje karton jest fajny, a co do niedokładności to minus u mnie trochę że nie mam czasami kontroli nad rękoma i raz poraz zadrży, brak kaponowania też jest chyba minusem i na pewno klej muszę zmienić.

[zablo1978]

Witam.
Czas na odświeżenie wątku, to tak kadłub cały zamknięty czas na napęd i sterowanie.






Pozdrawiam Michał.