Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
Jakiś etap już za mną, chyba najtrudniejszy. Już wcześniej była myśl o modyfikacji przodu, lekkiego zaokrąglenia nie naruszając przy tym standardu, bez malowania... i retuszu 
Wycinanka zaprojektowana jest bardzo kanciasto, z trzech elementów: lewa strona, środek, prawa strona. Zderzak jest oddzielnym elementem.
Zdjęcie modelu wykonanego przez autora
Po pierwsze - odciąłem część czarną (ze światłami i grillem). Zostanie wykonana w następnym etapie jako oddzielny element.
Ustaliłem sposób "uplastycznienia", cięcia i miejsca wyoblania.
Środek zostawiam bez cięcia, zmieniam kształt boku. Najpierw oczywiście ksero i próby cięcia i kształtowania na kopii.
Lewa strona kształt oryginalny, prawa po przeróbce
Następnie wyoblanie. BGC, kulki do formowania, BCG... i czas. Dużo czasu. Powstawały jakieś surówki, każda po poprawkach.
Może słowo odnośnie pasowania  Część środkowa jest lekko za wysoka, błąd łatwy do skorygowania  Kolory również nie chciałby się lekko zgrać (czerwony=czerwony, żółty=żółty). Tutaj też było leciutkie cięcie całości
Teraz próba na żywym organiźmie
Krawędzie fazowane, następnie wyoblane, klejone BCG. Nuda
Następnie wklejanie szyb i część wewnętrzna. Tutaj błędu się spodziewałem od początku - część wewnętrzna jak taka sama na zewnętrzna  Dodając moje cięcia i gięcia całość nadawała się do przeprojektowania
Tak wygląda całość:
Następna aktualizacja ze skończonym przodem. Do następnego
Liczba postów: 2,834
Liczba wątków: 211
Dołączył: 04 2007
Świetna robota panie Kolego
Liczba postów: 845
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05 2007
Świetnie to wygląda! Minimalnie nie schodzą się kolory na łączeniu elementów po prawej stronie przy drzwiach ale nie wiem czy to wina kąta z jakiego zostało zrobione zdjęcie czy po prostu jest to kolejny kwiatek wynikający z jakości opracowania. Niemniej jednak naprawdę kawał dobrej roboty kolega nam tu prezentuje.
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
25-01-2025, 09:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-01-2025, 09:48 przez Mateusz.)
(25-01-2025, 04:47)Piterski napisał(a): Świetna robota panie Kolego 
Dzięki
(25-01-2025, 09:18)krzysiek_j napisał(a): Świetnie to wygląda! Minimalnie nie schodzą się kolory na łączeniu elementów po prawej stronie przy drzwiach ale nie wiem czy to wina kąta z jakiego zostało zrobione zdjęcie czy po prostu jest to kolejny kwiatek wynikający z jakości opracowania. Niemniej jednak naprawdę kawał dobrej roboty kolega nam tu prezentuje.
Dzięki 
Schodzą się, schodzą  Przód przymocowany jest za pomocą taśmy (do zdjęcia i pasowania) - przyklejony zostanie w przyszłym tygodniu po zmontowaniu "czarnej części" z lampami i grillem. Oryginalnie oczywiście był z tym misz masz
Liczba postów: 845
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05 2007
No i elegancko  Czekam na ciąg dalszy
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
Na czym to skończyliśmy... a przód  Przód został skończony. Dosłownie. No może z jednym szczegółem - zostało wkleić wycieraczki, mam je w laserze. Nie chce myć dwa razy aerografu więc pomaluję je z rurami wnętrza
 Po kolei. Część z grilem została przeprojektowana. Brzmi to poważnie  W oryginale widać załamania na zagięciu, co chciałem odwzorować. Lampy pokazywałem wcześniej, jakieś śrubki zrobione z barwionki, światła postojowe i kierunki wytłoczyłem z folii (autor w wycinance pozwala więc głupio nie skorzystać  ). Odcięta została biała część z grilem (czemu biała?). Zastąpiłem to kawałkiem czarnego kartonu, na który zostanie naklejona siatka z barwionki 0,3mm ;-) Wyszło to tak:
Następnie zderzak. Tutaj zagadka - co nie pasuje na zdjęciu?
Rozwiązanie - wszystko  Zderzak nie pasuje szerokością, kątem...  Zapewne po części przez przeróbkę i inne mocowanie. Nie jest zbyt skomplikowany, także moment i mamy nowe części
Chwila na fazowanie krawędzi, trochę BCG i mamy gotowy zderzak
Dodane zostały tylko kawałki imitacji blachy ryflowanej (tak, zapasowa wycinanka ubywa w oczach  )
Złożone do "kupy" prezentuje się tak:
![[Obrazek: 5928_06_02_25_9_26_18.jpeg]](https://papermodels.pl/gallery/23/5928_06_02_25_9_26_18.jpeg)
![[Obrazek: 5928_06_02_25_9_26_32.jpeg]](https://papermodels.pl/gallery/23/5928_06_02_25_9_26_32.jpeg)
W oczekiwaniu na przesyłkę z siatką, w tzw. międzyczasie zrobiłem kierownicę wraz z przełącznikami. Wszyscy robią to z drutu więc idąc na przekór... zostałem przy kartonie  Kierownica zaipregnowana klejem CA, wyszlifowana. Czeka na malunek z wycieraczkami
...dalej czekałem. Siatki nie było. Więc powstała konsola kierownika  I tutaj autor po raz kolejny chciał sprawdzić moją czujność
Zasada ograniczonego zaufania na każdym kroku
Następnie fazowanie, BCG itd. itd.
![[Obrazek: 5928_06_02_25_9_27_47.jpeg]](https://papermodels.pl/gallery/23/5928_06_02_25_9_27_47.jpeg)
Nuda. Mając drugą wycinankę musiałem coś dodać od siebie
![[Obrazek: 5928_06_02_25_9_28_16.jpeg]](https://papermodels.pl/gallery/23/5928_06_02_25_9_28_16.jpeg) ![[Obrazek: 5928_06_02_25_9_28_29.jpeg]](https://papermodels.pl/gallery/23/5928_06_02_25_9_28_29.jpeg)
Nity wypukłe, zrobione z barwionki  Całość wraz z pomocnymi klockami wygląda tak:
Narazie tyle. Do następnego
Liczba postów: 2,834
Liczba wątków: 211
Dołączył: 04 2007
Nie mogę wyjść z podziwu dla twojej pracy, już wcześniej ją obcmokiwałem ale takie banalne zdawało by się elementy a oglądam je z wypiekami na twarzy
Liczba postów: 1,798
Liczba wątków: 33
Dołączył: 03 2008
Serio? Wydziergałeś kierownicę z jednego kawałka tektury?
Szaleństwo...
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
Liczba postów: 2,834
Liczba wątków: 211
Dołączył: 04 2007
On ja jeszcze zaoblił po obwodzie, zakładam że przed wycięciem tego środka, ale wycinanie jak laserem albo nawet lepiej.
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
W środku też jest okrągła  Szlifowana z "łapy"
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 2
Dołączył: 03 2012
Przepiękny standard i fantastyczna precyzja klejenia. Model ma tylko jedną wadę, nie odpowiada rzeczywistym autobusom. W środku nigdy nie było tak czysto i sterylnie jak w Twoim modelu
Liczba postów: 99
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2007
Mateusz, już na Konradusie wypowiedziałem sie jeżeli o pełne uznanie w dokładności przy pracach. Piękna robota 
Ale dopiero teraz zauważyłem mały błąd, i naprawde nie chce wyjść na marude, ale jeżeli byłby w prawdziwym autobusie to by zaraz go milicja zatrzymała 
Klosze kierunkowskazów zrobiłeś krwiście czerwone, a powinny być pomarańczowe
Liczba postów: 1,920
Liczba wątków: 53
Dołączył: 03 2007
Niby standard a jak scratch
Jestem pod ogromnym wrażeniem
Kierownica to nic nadzwyczajnego, aż dziwne że ludzie się zachwycają zamiast spróbować samemu.... Odrobina cierpliwości i można wyszlifować naprawdę piękne kółko, takie jak Twoje  Też robiłem takie do wózka WNA i nie uważam że to jakiś nadludzki wyczyn... Ot z nudów sobie szlifowałem, zupełnie tak jak Ty...
Gwoli wyjaśnienia, najpierw wyszlifowałem wnętrze a dopiero potem wycinałem po zewnętrznym obwodzie i szlifowałem dookoła...
Pewnie robiłeś tak samo
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
(11-02-2025, 09:07)Paragraf napisał(a): Przepiękny standard i fantastyczna precyzja klejenia. Model ma tylko jedną wadę, nie odpowiada rzeczywistym autobusom. W środku nigdy nie było tak czysto i sterylnie jak w Twoim modelu 
Dzięki! Coś w tym jest
(16-02-2025, 03:57)adamus93 napisał(a): Mateusz, już na Konradusie wypowiedziałem sie jeżeli o pełne uznanie w dokładności przy pracach. Piękna robota 
Ale dopiero teraz zauważyłem mały błąd, i naprawde nie chce wyjść na marude, ale jeżeli byłby w prawdziwym autobusie to by zaraz go milicja zatrzymała 
Klosze kierunkowskazów zrobiłeś krwiście czerwone, a powinny być pomarańczowe
Bij zabij, jak dla mnie to ewidentnie pomarańczowy
(16-02-2025, 01:54)Jaroslav napisał(a): Niby standard a jak scratch
Jestem pod ogromnym wrażeniem
Kierownica to nic nadzwyczajnego, aż dziwne że ludzie się zachwycają zamiast spróbować samemu.... Odrobina cierpliwości i można wyszlifować naprawdę piękne kółko, takie jak Twoje Też robiłem takie do wózka WNA i nie uważam że to jakiś nadludzki wyczyn... Ot z nudów sobie szlifowałem, zupełnie tak jak Ty...
Gwoli wyjaśnienia, najpierw wyszlifowałem wnętrze a dopiero potem wycinałem po zewnętrznym obwodzie i szlifowałem dookoła...
Pewnie robiłeś tak samo 
Dzięki! 
Co do kierownicy... hmm zrobiłem odwrotnie  Przy zalewaniu wszystkiego CA nie widzę różnicy w kolejności - wszystkie jest na tyle sztywne, że nie wygina się przy odpowiednim traktowaniu
Liczba postów: 99
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2007
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
Nadszedł ten dzień. A raczej dni. Ten moment. Wystąpiło znużenie, zdenerwowanie, zażenowanie...
Do rzeczy  wymęczona... konsola środkowa. Owa deska rozdzielcza składa się z kilku elementów łączonych w całość. Zaczynając od góry mamy część z zegarami (widoczną w poprzedniej części z budowy) łączoną z boczną częścią hmm nazwijmy to na potrzeby wpisu "ściętą". Jak mniemam podstawa powinna być linią prostą (stwierdzam tak po części dolnej, która nachodzi na obie z nich) więc wszystkie kąty są do d....
Dopasowując część, aby pasowała do elementu z zegarami, jednocześnie tworzyła płaską podstawę nadającą się do połączenia z dołem... nakreśliłem to z zapasu koloru drugiej wycinanki:
Następnie dolna część - składa się z 2 elementów, które łączą dwie górne w jedną całość. Pierwsza z nich została zrobiona w jednej z poprzednich części relacji, zwykłe pudełko. Druga natomiast jest do tej pory dla mnie zagadką
Zaznaczam, że deska rozdzielcza przylega do przedniej ściany, która nie jest prostopadła do podłogi. Tutaj też wykorzystałem zapas i zrobiłem to po najmniejszej linii oporu. Dodatkowo dodałem "zaślepkę" przedniej lampy (autor widocznie wolał mieć łatwiejsze dojście do wymiany żarówek  ).
Koniec końców powstało coś takiego:
Takie coś wylądowało na swoim miejscu, kończąc kolejną nierówną walkę:
Jeżeli po skończeniu przodu z moich ust (lub palców klikających na klawiaturze) padły słowa, iż najgorsze już za mną zmieniam zdanie - to wszystko jeszcze przed mną
Liczba postów: 2,834
Liczba wątków: 211
Dołączył: 04 2007
Moim zdaniem powstaje model na złoty medal i piszę to z pełnym przekonaniem i z głębokim szacunkiem dla twoich umiejętności nie tylko kleisz ale i modelujesz te bryły w sposób dla mnie nie osiągalny
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
(19-02-2025, 09:59)Piterski napisał(a): Moim zdaniem powstaje model na złoty medal i piszę to z pełnym przekonaniem i z głębokim szacunkiem dla twoich umiejętności nie tylko kleisz ale i modelujesz te bryły w sposób dla mnie nie osiągalny 
Dalej uważam, że przesadzasz
Żyję  Od początku...
Zacząłem zabawę z tyłem. Plan jest następujący - odcinamy ścianę na wysokości zderzaka, zderzak przerabiamy w podobny sposób jak przód. Szybko, łatwo, bezboleśnie. Chyba
W poprzednich częściach relacji pokazywałem zrobiony silnik, w który włożyłem trochę pracy - od szukania dokumentacji, dorabianiu elementów z zapasu itd. itp. Zdecydowałem się na otwieraną tylną klapę. I tutaj przyszła kwestia zawiasów. Autor zaprojektował to jako... pasek białego kartonu. Nie
Zawiasy zostały dorobione z zapasu koloru:
I z retuszem (tutaj go nie uniknę  ):
Grubość zawiasu to ok. 0,6 mm. Narodził się pomysł, aby jak w oryginale zamocować zawiasy centralnie na wysokości klapy i ściany tylnej. Czyli po skróceniu drzwi wygląda to tak:
Powstała szczelina grubości zawiasu - zacząłem mieć przez to wątpliwości. Nie wygląda to źle, przy otwarciu jest to niewidoczne a tak głównie będzie eksponowany ten delikwent.
Jako, iż dysponuję drugim egzemplarzem posłucham Was. Opcje są następujące:
1. Zostawiamy jak jest.
2. Wycinamy w klapie i ścianie otwory na zawiasy, przez co nie będzie szczeliny.
3. Nie mam więcej pomysłów. Odpada robienie zawiasów wypukłych - nie było nic wystającego w oryginale i tak chcę to zachować.
---------------------------------------
Dajemy kreskę. Mając dylematy najprościej zająć się czymś innym. Zacząłem robić orurowanie. I tutaj naszły pewne refleksje. Odrzucam oczywiście szablony z wycinanki do wykonania poręczy, bo po części są błędne. Od początku. Zacząłem od poręczy wejściowych.
Model przedstawia odbudowany autobus francuskiego BERLIETA o numerach 3873. Poręcze wejściowe wyglądają w nim tak:
Co okazuje się prawdopodobnie błędem, bo doszukałem się kilku zdjęć oryginału, gdzie poręcze wyglądają w ten sposób:
Także powstały poręcze wejściowe:
Po przymiarce prezentuje się tak:
Dodana została poręcz pozioma i pionowa do ściany oddzielającej przestrzeń kierowcy od pasażerów
Docelowo poręcze planuję zrobić z kolorze chromowanym, elementy łączące w kolorze szarym  Ściany działowe - cały czas miałem w głowie, że mam elementy wycięte laserem. Zostałem sprowadzony na ziemię w moment
Może to i lepiej. W oryginale były w kolorze szarym/srebrnym
Aby się odstresować ulepiłem oświetlenie wnętrza - pudełka jednak odstresowują :mrgreen:
Pudełka w wycinance skończyły się, także lepiej żebym więcej stresu nie zaznał
Liczba postów: 5,437
Liczba wątków: 125
Dołączył: 12 2009
Można? MOŻNA!!!
Pełen profesjonalizm. Czystość i staranność. I - zachowanie czujności w stosunku do pana "Ałtora"; nie dałeś się wpuścić w maliny...
PIĘKNA ROBOTA!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06 2024
(06-03-2025, 09:54)ZbiG napisał(a): Można? MOŻNA!!!
Pełen profesjonalizm. Czystość i staranność. I - zachowanie czujności w stosunku do pana "Ałtora"; nie dałeś się wpuścić w maliny...
PIĘKNA ROBOTA!
Dziękuje  Mam wrażenie, że w maliny dałem się wpuścić kładąc ten egzemplarz na biurku
Liczba postów: 2,160
Liczba wątków: 138
Dołączył: 01 2008
Znam trzech mistrzów standardtu,ale Ty bijesz ich o dwie długości. Podziwiam i się gapię.
Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817) generał, bohater Stanów Zjednoczonych
Liczba postów: 866
Liczba wątków: 47
Dołączył: 04 2011
07-03-2025, 09:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-03-2025, 09:25 przez ges.)
Wciąż podziwiam za zacięcie.
Super robota! Cieszy oczy oglądanie takiej relacji.
To, że model narysowany z dokładnością do 5 mm to jedno. Ale że wszystko co tylko możliwe jest napisane Arialem napisane, to... oczy me krwawią.
Autor chyba miał do wyboru jeszcze tylko Comic Sansa. I wybrał "mniej fikuśnie". Ja pitole.
Ehhhh
Nie mogę się doczekać jak będzie wyglądał skończony.
BRAWO!
Liczba postów: 1,875
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2015
Niby jakiś z d...y zwykły autobus, a nie da się przejść obojętnie i skrolować dalej. Szczerze podziwiam Twoją technikę ulepiania papieru. o7
Liczba postów: 1,798
Liczba wątków: 33
Dołączył: 03 2008
Jeśli dobrze pamiętam to poręcze były pomalowane na biało ewentualnie na jasny beż.
Dobra robota!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
|