Liczba postów: 12
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07 2022
Amerykańska praktyka była odmienna od brytyjskiej. W RN odsunięcie pokładu od krawędzi (gutter waterway) stosowano na dużych okrętach wyjątkowo, jeśli potrzebna była większa oszczędność wagi. Z okresu budowy Hooda tak wykonane były Renown i Repulse, które oryginalnie nie mały drewna wcale, albo małe jednostki w rodzaju oryginalnych Flowerów.
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 11
Dołączył: 07 2009
Na tym zdjęciu Hooda widać dość wyraźnie, że rynny nie było
Tu jeszcze KGV. Projekt dużo późniejszy, ale wydaje się potwierdzać regułę dotyczącą okrętów RN
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Witam Kolegów
Dziękuję Wam za obecność i uwagi.
Olfan – dzięki za rysunek, tego konkretnego nie mam, możliwe, że na tej podstawie rysowano wszystkie inne.
Wojtas – dzięki za zdjęcie; tak właśnie wyglądają pokłady raczej wszystkich okrętów; na zdjęciu Hood’a wprawdzie nie widać wyraźnie odwodnienia, zakładam jednak, że ono było.
Piotr d – ta praktyka jest stosowana na prawie wszystkich okrętach, w tym polskich; więc taką wersję przyjąłem w modelu; zresztą zgodnie z samym opracowaniem.
Spychacz – miło mi z powodu Twojego włączenia się do dyskusji; bardzo dziękuję za wspaniałe zdjęcia, chociaż z Hood’a trochę mało wyraźne; pokład mam już zrobiony według przyjętej koncepcji i muszę z tym żyć, nawet jeśli jest ona błędna.
Do następnego.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07 2022
Zdje sobie sprawę z radosnej twórczości autorów planów i staram się to zmienić metodą małych kroków. Wrzucę jeszcze zdjęcie QE, jako reprezentatywne dla Hooda i jego rówieśników. (obcięte IWM A23481)
Widać szerokość waterwajsu, który miał jakieś 40 cm jeśli nie pół metra, później takie luksusy się skończyły. Widać rozmiar listwy (spurnwater), tudzież uszkodzenie, gdyby były wątpliwości co do materiału. Na koniec zwrócę uwagę na relingi, które mają równe odstępy linek. (później to się zmieniło).
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2019
dobra, jak już tak dywagujemy, to czemu z posiadanych 3 kluz kotwicznych, ta jedna, zawsze była zaślepiona? masa? wyważenie? braki magazynowe?
Liczba postów: 1,824
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
stawiam na regulacje i ich zmiany. Pewnie był wymóg, a później okazało się, że może jednak niepotrzebny: ]
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07 2022
08-10-2024, 10:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-10-2024, 10:47 przez piotr d.)
Duże okręty miały historycznie trzy kotwice na dziobie, 2 "dziobowe" (bower) i jedna awaryjna (sheet), identyczna albo cięższa od bowera. Trzecia kotwica była stopniowo eliminowana dla oszczędności wagi, na nowo budowanych międzywojennych krążownikach były obecne tylko na dużych typów County i Southampton [edit "i Edinburgh"], później już tylko na pancernikach typu KGV. Na okrętach które były tak wyposażone sheet anchor była zdejmowana w przypadku potrzeby odchudzenia, podobnie jak drewniane pokrycie pokładu przed falochronem.
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Witam Kolegów
Dziękuję Wam za obecność i twórczą dyskusję.
Podziwiam Wasze umiejętności wyszukiwania historycznych materiałów. Piękne zdjęcia, bardzo przydatne w naszej działalności.
Piotr d – zdjęcia pokazujące stosowane w RN rozwiązania bardzo pouczające, sam nie wiedziałem, że tak wyglądały kiedyś brzegi pokładów; z pewnością się jeszcze przydadzą, na tę chwilę decyzję podjąłem i pozostaje jak jest.
970 – ciekawe pytanie, aż takim historykiem nie jestem; pewnie było wiele przyczyn; niektóre okręty naszej MW noszą zapasowe kotwice, a powodów takiego stanu jest wiele – wszystko zależy od zadań jakie dany okręt wykonuje.
Karaś + Piotr d – dzięki za podpowiedzi, teraz więcej rzeczy staje się jaśniejszymi.
Do następnego.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 241
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2017
Buduj, Winek, buduj...
Pozdrawiam!
Jan Olfan
Buduj! Buduj! - Jacky Fisher
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Witam Kolegów
Cześć Olfan - robi się, robi.
Mam zrobione pierwsze 2 łódki ze wszystkich 15-stu (chyba) jakie są na okręcie.
Jak zrobię zdjęcia, zaraz się pochwalę.
Do następnego.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Witam Kolegów
Przez kilka ostatnich dni popracowałem nad modelem.
Jednak najpierw to, co zrobiłem jeszcze w lipcu zaraz po przygotowaniu elementów szkieletu, które zaprezentowałem wcześniej.
Otóż wykonałem podstawy głównej artylerii oraz stelaże wież. Zacząłem wycinać poszycie wież i w tamtym momencie stwierdziłem, że kontynuowanie tych prac nie ma sensu z powodu braku luf. Wrócę do tematu jak już będę miał wszystkie lufy do artylerii okrętowej, część już mam i jestem na dobrej drodze do zdobycia pozostałych.
Po 3 miesięcznej, wymuszonej przerwie wróciłem do modelu i zacząłem od założenia tej relacji.
Luf jeszcze nie mam więc swoim zwyczajem zabrałem się za inne drobiazgi – łodzie okrętowe.
Zostało mi jeszcze 4, a już wykonane przedstawiają się następująco:
W kilku łodziach nie pasowało mi poszycie dna. Na poniższym zdjęciu połówka oryginalnej oklejki dna jest na górze, a dorobiona z barwionki na dole. Musiałem ją lekko poszerzyć oraz całkowicie zmienić kształt w części dziobowej. Oryginalnej oklejki nie umiałem dopasować do dziobnicy. Po zmianie już wszystko pasowało.
Teraz nastąpi kolejna, planowana, obowiązkowa, kilkutygodniowa przerwa, po której dokończę łódki i mam nadzieję będę mógł wrócić do artylerii.
Do następnego.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 2,655
Liczba wątków: 210
Dołączył: 04 2007
Fajna drobnica ale pamiętam, że właśnie te wszystkie drobiazgi są bardzo ważne w całościowym odbiorze modelu.
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Witam Kolegów
Miałem chwilkę więc dokończyłem łódki. To już ostatnie z 15-tu jakie były do wykonania.
Mam trudny etap za sobą. Po kolejnej krótkiej przerwie będą dalsze drobiazgi. Pokażę jak będzie co.
Do następnego.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 1,824
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Łódecki jak malowane, aż ciężko uwierzyć, że to 3oo: ] Widzę, że przypadła metoda od detalu do ogółu, hehe pozdr
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 125
Dołączył: 12 2009
Mówisz: - "łatwo nie będzie"... - będzie łatwo! Tylko upierdliwiie i czasochłonnie...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 2,655
Liczba wątków: 210
Dołączył: 04 2007
Śliczna robota, ja zaś chciałem zapytać o źródło tych luf do karabinów maszynowych 12,7 mm.
Gdzie takie można ewentualnie nabyć.
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Witam Kolegów i dziękuję za obecność
Zbyszku - trudności to nasza specjalność, a do tego potrzeba cierpliwości.
Piotr - lufki pochodzą z zapasów Kolegi Pikowskiego, udało się jakoś dopasować; jeśli coś potrzebujesz niestety musisz szukać po Kolegach lub u producentów (np. Rafał - Rufio 3D). Poza tematem - z uwagą i wielkim podziwem obserwuję Twoje zmagania z Halnym.
Do następnego
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 21
Dołączył: 10 2008
Piękny wyrób artylerii.
W i standardzie 300 to nie jest proste.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Witaj Qń - bardzo dziękuję za Twoją opinię, dużo dla mnie znaczy.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 222
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2019
Piękne detale! Tak jak piszę QŃ, w 300 to nie jest takie proste.
Liczba postów: 1,824
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Elegancko Wiesiu, 3oo to jednak ciężki temat. Ale kto jak nie ty ma temu podołać: ]
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Witam Kolegów
Wojtas - dzięki, 200 jest trudne, 300 bardzo trudne ale 400 to już kosmos.
Karaś - ten "ciężki temat" leżał 14 lat i trochę za długo; ciężko się robi; kiedyś jeszcze myślałem o 400 (np. Yamato z JSC) i stwierdzam, że chyba już nie dla mnie; walczę dalej z Hood'em.
Do następnego.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 46
Dołączył: 11 2008
Myślałem, że z wiekiem to większe skale na mate trafiają, ale u Ciebie jak z dobrym winem
Wiesiu, zdrówka i wytrwałości życzę.
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
U-booty typu VII
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Cześć Radzias
Dzięki za obecność.
Ta 3 setka w moim wykonaniu to taki wybryk wieku.
Za życzenia zdrówka bardzo dziękuję, mocno się przydadzą.
Wzajemnie zdrówka i sił.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
|