He-112 od "aliantów" ze wschodu

[Berni]

Witam.
Chciałem przedstawić model sklejony z jakiegoś rosyjskiego lub ukraińskiego wydawnictwa, którego nazwy nie potrafię przytoczyć.
Model przedstawia samolot He-112 B w wersji rumuńskiej. Sklejało się go w miarę przyjemnie, jedyne problemy pojawiły sie przy przedniej części kadłuba i w okolicach wnęk podwozia, ale nic to z czym nie można by było sobie poradzić. A wyszło jak wyszło, widać na zdjęciach. Reszta pasował idealnie.
A teraz pora na fotki:











Kilka fotek na razie nielicznej "rodzinki"



I coś specjalnie dla "zboczucha" Uriego, któremu również chciałem podziękować za okazaną pomoc przy robieniu zdjęć:



Dziękuję wszystkim za obejrzenie galerii.
Do zobaczenia, w mam nadzieję, następnej
Pozdrawiam.

[uri]

Jak dobrze kojarzę to to wydawnictwo nazywa się ORIEŁ

Dziękuję wszystkim za obejrzenie galerii.
Do zobaczenia, w mam nadzieję, następne

Ty nam tu kolego nie mydlij oczy galeriami tylko wstawiaj biegusiem jakąś relację.

[Kroolo]

uri, masz coś wspólnego z ww wydawnictwem? ;-)

A co do modeli - miło zobaczyć świeży temat! Pozdrawiam i czekam na jakąś relację!

[ceva]

Fajna paskuda i jak się nie mylę to na razie ( bo jeszcze jeden się robi/drukuje ) ostatni model z dostępnych samolotów w malowaniu rumuńskim.
Rzuca mi się w oczy skos skrzydeł do tyłu i odciśnięty szkielet , czy to wina zdjęć czy inny powód?

Ja też czekam na relację :razz: .

[Berni]

Witam.
Dziękuję wszystkim za odwiedzenie mojej galerii.

Rzuca mi się w oczy skos skrzydeł do tyłu i odciśnięty szkielet , czy to wina zdjęć czy inny powód?

Co do skosu skrzydeł to tak były zaprojektowane, tak jakby pomniejszona wersja skrzydeł od He-111, a odciśnięte żebra na nich to, niestety, działanie moich niezgrabnych i grubych paluchów :oops:

Możesz kolego Ceva napisać coś więcej o tym nowym Rumunie? Strasznie zaostrzyłeś mi apetyt.

Pozdrawiam.

[ceva]

Możesz kolego Ceva napisać coś więcej o tym nowym Rumunie? Strasznie zaostrzyłeś mi apetyt.

Oczywiście to jest mowa o skali 1:33. Marek Pacyński przemalował swoją Czaplę i czeka ona na wydanie w Answerze.
A co do skali 1:50 ( albo 1:48 ) to z tego co widziałem były wydane dwie P-11 w rumuńskim malowaniu jako dodatek do Kartonowego Fana.

[Berni]

Kolego Ceva lejesz miód na moje serce.
Widziałem te P-11 z KF, moim zdaniem są dobre do nauki sklejania, a poza tym urządza mnie tylko jedyna słuszna skala, czyli 1:33.
Nie wiem czemu ale straszniaście mnie sie podobają oznakowania na rumuńskich samolotach. Po nocach mi sie śni P-11 p. Mistewicza w ich barwach. tak samo jak Hurraś, Ju-87 i Bf-109. Ale to tylko fantazja.
Pozdrawiam.

[Sprudin]

Witam Kolegę :-)

Mimo że jakos rumuńskie samoloty (a właściwie rumuńskie malowanie) nie należy do moich faworytów to jakoś te dwie "paskudy" całkiem ładnie się prezentują :-) Gratuluję wykonania i doboru tematu :-) Przyłączam się do prośby o relacyjkę, może z jakiegos Messerka? :-)

Pozdrawiam!!!