LTV A-7 Corsair II MSModel

[zielony]

Cześć,
jakieś dwa miesiące temu na tapet wpadł LTV A-7 Corsair II od MSModel. Uwielbiam samoloty z tego okresu, ale zawsze mnie przerażały obłości, przejścia, krągłości. Uznałem, że jak wezmę się za jakiś odrzutowiec z tamtego okresu to skończy się na manewrze cevy. Jak widać, nie taki diabeł straszny jak go malują. 
Model jest zaprojektowany bardzo dobrze, choć mam wrażenie, że w czasach projektowania komputerowego, powinniśmy mieć poprzeczkę ustawioną wyżej w ocenie i dlatego mimo dobrego spasowanie ja mam przesyt modeli Marcina Straszewskiego.
1. W zasadzie brak instrukcji sklejania. W jego modelach jest dużo nieoczywistych rozwiązań. Zasada sklejania wg kolejności nie obowiązuje. 
2. Rzuty modelu (na 3 stronach) nic nie wnoszą. Mają oznaczone czasami po dwie części na rysunek. Nie wiem autentycznie po co marnować tak papier. 
3. Błędy w oznaczeniach części - to prawdopodobnie wynik pośpiechu w przemalowywaniu i przerabianiu modeli do innych malowań i wersji i brak korekty tego co się zadziało z numeracją.
4. W modelu jest nadprogramowa liczba uzbrojenia do podwieszenia. Pomyślałem sobie, że ok może można sobie wybrać co ja chce pod skrzydłami. Problem jednak polega na tym, że nie wszystkie części są w nadmiarze. Innymi słowy można co najwyżej mniej podwiesić niż więcej. Powielone też są inne części, które nie mają zastosowania w modelu. 
5. Nie ma zaznaczonych miejsc przyklejenia części. Na uzbrojeniu to doskwiera strasznie. Losowo można sobie wybrać miejsce gdzie pylon łączy się z rakietą czy bombą. To samo tyczy się podwozia głównego, gdzie nie ma na poszyciu miejsca gdzie wchodzi goleń we wręgę. 
6. Moim zdaniem skopana jest owiewka (wycinanka) nie wytłoczka. Otóż klejąc ją zgodnie z logiką i też zdjęciami z netu zrobi się dziura w środku (jeśli rozetniecie kabinę) albo zabraknie materiału na końcu. Jedyny sklejony model w tej wersji znaleziony na czarnym ma właśnie wg mnie źle przyklejoną osłonę i dlatego wszystko pasuje. U mnie nie pasowało dlatego kabina jest otwarta. 
7. Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o modelu i to nie tylko tym, to informację zamieszczone w opisie wyglądają jakby ktoś napisał tekst i skopiował losowy akapit. Polecam np. zajrzeć do opisu samolotu iskra w wydaniu MSModel, to zrozumiecie o czym piszę.

---

[ZbiG]

Modelem tym Mariuszu, trafiłeś również w moje gusta! Bardzo lubię samoloty z tego okresu albowiem, a Corsair jest jego typowym przedstawicielem. Wykonanie modelu - jak zwykle perfekcyjne i bardzo staranne; oglądać przyjemno. I bardzo ładnie z Twojej strony, iż go nam pokazałeś.
     Pozdrowienia zasyłam - ZbiG.