Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] PROJEKT "RENAULT FT-17"
#51
Cytat:po prostu bez sensacji :roll: to ja już nie wiem

nie no, możesz na przykład przykleić coś krzywo, albo odwrotnie tudzież nie z tego kompletu (może jakieś śmigło) wtedy będzie można Cie zpomidorzyć z góry na dół :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Odpowiedz
#52
EEEE no z tymi gwintami to nie wygłupiaj się, ja bpo pproproostu nie wiem co pisać :mrgreen: szukam szczeki . Model jest genialny Confusedhock: , oby wystarczyło Ci cierpliwości do zakończenia budowy :grin:
Pozdrawiam Tomasz.
Odpowiedz
#53
Cytat:Aha to nikt się nie odzywa bo po prostu bez sensacji :roll: to ja już nie wiem... mam te gwinty podorabiać czy co? :mrgreen:
Dawno już mnie wpędziłeś w kompleksy przede wszystkim drobiazgowością tego projektu Confusedhock: .
Samo zaparcie i brak jakiejkolwiek taryfy ulgowej dla odstępstw od oryginału to kolejny powód by trzymać buzię na kłódkę :vvv:
Odpowiedz
#54
To w takim razie wybaczcie że zacząłem tą relację robić, może się wezmę za irydę z MM w standardzie :neutral:
Odpowiedz
#55
Cytat:może się wezmę za irydę z MM w standardzie :neutral:
Pomysł niegłupi :roll: :razz: , ale może najpierw chociaż dojdź do silnika. Tylko się w bebechy nie zagłębiaj, bo jak się weźmiesz za układ korbowy to ja sobie w salonie piaskownice zrobię.
I powtórzę po raz kolejny warto było by z Twojej strony podzielić się takim modelem, no może nie w wersji z gwintami, ale o jakości godnej wydawnictwa ze Stegny.
Odpowiedz
#56
Czy ty nie masz co robić w domu ????
Nie masz żony , dziecka , pracy , czy czegoś tam ?????
Bo po tym modelu można by sądzić że składasz go 24 na dobę - 2 godziny na spanie Big Grin
P.S. Jak oglądam taką relacje jak twoja to się zaczynam zastanawiać czy ma sens bym cokolwiek kleił - bo w porównaniu z Tobą to ..... no nie ma co porównywać
Odpowiedz
#57
Cytat:jak się weźmiesz za układ korbowy to ja sobie w salonie piaskownice zrobię.
Chłopaki! kto chce zobaczyć piaskownicę u Wojtka w salonie? :mrgreen:

Cytat:Czy ty nie masz co robić w domu ????
Nie masz żony , dziecka , pracy , czy czegoś tam ?????
Mam, remont :ble:


Cytat: się zaczynam zastanawiać czy ma sens bym cokolwiek kleił
Chłopie a ty myślisz, że ja to jakiś miszczu? tyle kartonówek w życiu już napsułem, że lepiej nie mówić bo mi "zieloni" z Rospudy się do drzwi poprzykuwają :mrgreen:
Odpowiedz
#58
O matko koledzy zmieniamy forum :mrgreen:

G E N I A L N I E :!: :!: :!: :!:
Ukończone:    Mi-2  /  Pantera G  /  T-34|85  /  Ba-64  /  KW-1  /  Su-100
Odpowiedz
#59
Cytat:koledzy zmieniamy forum

świetnie, proponuje na poczatek "papermelon.pl" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Odpowiedz
#60
A ja mam uwagę odnośnie tego „domku”. Na zdjęciu oryginału, które zamieściłeś widać, że daszek jest z jednego kawałka blachy z płynnymi zagięciami (bez ostrych krawędzi), natomiast na Twoim modelu daszek jest załamany (albo tak mi się wydaje), wygląda to jakby linie zgięcia były za mocno wytłoczone/nacięte, lub daszek był sklejony z oddzielnych elementów.

Podziwiam cierpliwość, samozaparcie i, co najważniejsze efekty Twojej pracy. Model wychodzi Ci z akcentem na CZAD! Brawo!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#61
Tuco, mea culpa.. masz całkowitą rację naciąłem te zagięcia i z wrodzonego roztargnienia zapomniałem je pomazać SG i zeszlifować :oops:
Dziękuję Ci za uwagę bo jeszcze bym tak (stary dureń :ble: ) zostawił
gacek9003, zamiast się z całą ekipą przenosić, może łatwiej będzie mnie przepędzić
Odpowiedz
#62
siemanko!
Dzisiejszy odcinek jest niejako rocznicowy :grin:
Właśnie minął pierwszy rok projektu, od czasu ustalenia co i ile zamierzam zbudować i pierwszych prób rysowania w corelu całego ustrojstwa, ale nie ma co się rozrzewniać, bo i tak Was to wali :mrgreen:

Dzisiejszy odcinek będzie pod tytułem " Dlaczego w modelarstwie redukcyjnym (i nie tylko) ważniejsze są zdjęcia od planów"
ano dlatego że:
wyszukałem już dość dawno wszelkie krążące po sieci rysunki, przekroje itd...i na ich podstawie zacząłem rysować przekładnie boczne ( dzięki tym rysunkom do kosza trafiły też prawie gotowe szyny PDT_Armataz_01_19 ) z przekrojów udało mi się taką pokrakę wycisnąć:
[Obrazek: 49365ff0f9c864d1m.jpg] kto był w tym roku w Lublinie to widział o co chodzi... nie mniej jednak, gdy już miałem gotowe 8 szt. wpadło mi w łapy parę fotek przekładni...... NO COMMENTS...
[Obrazek: 8b952b598d850621m.jpg]
Gupio mi się zrobiło strasznie za tego babola :oops: noo ale trzeba było jakoś wybrnąć z sytuacji :roll:
Cała bryła przekładni powstała dla uproszczenia jako jedna ( i to nie do końca dopracowana) część :mrgreen:
... której zdjęcie chyba wyrzuciłem bo na kompie nie mam...
W każdym bądź razie część ta po dłuugim procesie podklejania, szlifowania, obrabiania itd...nabrała z grubsza zadowalającego kształtu kształtu:
[Obrazek: 912938f9873c22c5m.jpg]
tu już widać z paskiem imitującym miejsce łączenia odlewów obudowy.

Po swojemu znowu skorzystam z okazji i się przyczepię :mrgreen: - do "arcymistrzów techniki nitowania" 5-6 nawet 10 nitów w igle tworzy niewyciągalny rzekomo wałek ok 1-2,2mm jak w takim razie wytłumaczyć to?
[Obrazek: 497d1883e670e09fm.jpg] [Obrazek: 80e6ed3b6f88c7c8m.jpg]
sklejone 3 warstwy tekturki piwnej +2 warstwy tekturki 0,22mm i jakoś pod naciskiem kolejnych wypadały z igiełki 0,8mm bez problemów...... jak widać jednak da się :wink:
Wałeczki te posłużyły mi do spreparowania gniazd śrub:
[Obrazek: 601af5215a8e4a5fm.jpg]
Następnie domontowałem dolne okucia przekładni oraz silnika, wlew "smarowidła" i na koniec do gniazd domontowałem "śrópki"
[Obrazek: fd1fc5c982c9017bm.jpg] [Obrazek: d6a54e3513354ef3m.jpg]
[Obrazek: f7e1a1a76ea75ed2m.jpg] [Obrazek: 06ed3b90123ef234m.jpg]
prawie już na koniec tego odcinka już po wstępnym malowaniu:
[Obrazek: ca9e4cbd9451e996m.jpg]
Tu trochę sztuczne światło zepsuło efekt, ale jestem pod ogromnym wrażeniem, jak idealnie barwę stargo aluminium oddaje, nie jakieś Gunze czy inne Tamiye tylko metalizer "Steel" Testorsa :mrgreen:
(Padłymi baterie w aparacie więc zdjęcia "ubrudzonych" dopiero jutro...
Niewiele tych fotek, ale mam nadzieję że wystarczy do skrytykowania :wink:
Odpowiedz
#63
Bardzo ładna rzecz powstaje. Szacunek.

Co do papieru i włosków. Przemyśl satynowy (satynowany?) lub kredę. Pozbedziesz się problemów za darmo. A i malować łatwiej, bo nie chłonie tak bardzo farby - impregnować już nie trzeba.
Pozdrawiam

[Obrazek: usnavy2ui2.png]
Odpowiedz
#64
Kurcze, Mariusz tylko że mam na składzie "dożywotni" zapas tekturki 0,22 i 0,5mm :ble: no i coś z tym muszę zrobić :roll: nie mniej jednak spróbuję z tym satynowym jak mi w ręce wpadnie
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Odpowiedz
#65
NO! piknie Ci to wyszło :grin: trochę ze bardzo świecący ten srebrny, ale jak mówisz z już pobrudziłeś, to sie nie czepiam tylko czekam na fotki :mrgreen:

Cytat:jak w takim razie wytłumaczyć to?

ta.. młotkiem to każdy potrafi... :razz: :mrgreen: :mrgreen:

pozdro i czekam na Ciąg dalszy Cool
Odpowiedz
#66
Confusedhock: Twoja praca to arcydzieło, przekładnie wyszły znakomicie, prawie jak żywe. Respect :wink: !
Cytat:jak w takim razie wytłumaczyć to?
Po prostu. Jesteś kolejnym pogromcą nitów... znaczy mitów :razz: :mrgreen: .
Pozdro!
Odpowiedz
#67
Eee, Jaro jak ci tak dobrze idzie z odwzorowaniem odlewów aluminiowych z kartonu to muszą cię zbajerować na silnik do WSK-i 125 ( dlatego że bardziej obły :mrgreen: )i to z całym motocyklem.

Jako że to pierwsza rocznica wypadało by złożyć jakieś życzenia tylko nie wiem czy "sto lat" będzie na miejscu :roll: :razz: :mrgreen: :mrgreen: .

Super robota Cool .
Odpowiedz
#68
Wojtku, skłamał bym, wmawiając Ci, że to niewykonalne :grin:
Możemy się umówić tak, że ja zmontuję jednostkę napędową, a motór sobie już sam dorobisz :wink: pasuje?
Hmm sto powiadasz :roll: miałem nadzieję że zmieszczę się w pięciu :mrgreen:
Radek, ano świeci, bo to taki bardziejszy jest, sportowy :mrgreen:
Odpowiedz
#69
Siemanko!
Dawno mnie nie było w tym temacie, ale i niewiele się zmieniło w związku z wybuchową mieszaniną typu "Kobieta-praca-remont" :roll:
Nie mniej jednak jak się zaczęło to i skończyć będzie (kiedyś) trzeba..
Jak już wiadomo, szyny powędrowały do pudła o wdzięcznej nazwie "odpadki" i zacząłem nowe, jeszcze bardziej dokładne i zdetalizowane tworzyć :wink:
Niestety zacząłem je robić zanim kol. Mariusz QŃ-em zwany wskazał mi dobrą drogę (za co dziękuję :wink: ) poprzez papier zwany "satynowanym"
Szyny te robiłem tak że elementy po zaimpregnowaniu caponem szlifowałem na gładko ze względu na czasochłonność jednak nie polecam tego rozwiązania :
[Obrazek: db64ffd30594b2c2m.jpg] [Obrazek: 086be36644c26a90m.jpg]
Jak by ktoś nie dowierzał temu szaleństwu :wink:
[Obrazek: f69dfa5c976ff0dbm.jpg]
No i dalej etapy powstawania owych szyn:
[Obrazek: 2293084301ad03a9m.jpg] [Obrazek: 27ad341a9dc8d591m.jpg] [Obrazek: e2d522f5905844cbm.jpg]
Najbardziej widoczną :roll: różnicą jest dodanie nitów od spodu wierzchniej blachy:
[Obrazek: 38050ded62924256m.jpg] [Obrazek: e88c8ca92d83a2d5m.jpg] [Obrazek: fbc4250c39abc236m.jpg]
I z wierzchu... razem z nakładkami oporowymi kół napinających:
[Obrazek: 6c3c00827e57c24am.jpg] [Obrazek: 1caab4601c56e93em.jpg]
Aktualnie tworzę pomalutku koła napędowe w dwóch wersjach o czym (mam nadzieję) wkrótce coś więcej :wink:
Przy okazji zrodził się szatański plan wyrzucenia wieży i kadłubów oraz zrobienia ich od nowa na wspomnianym papierze.... jednak muszę to jeszcze przemyśleć
Pozdroo
Odpowiedz
#70
Czy jest na sali lekarz Confusedhock: :roll: :razz: :?:
Odpowiedz
#71
Jaroslav, strach się bać co będzie dalej :mrgreen: :mrgreen:

ceva, nie wiem czy Ci i mi lekarz pomoże .

Ja zabieram się za klejenie modeli plastikowych. :mrgreen:
Odpowiedz
#72
Michał, dalej.... to już tylko spokój może nas uratować :mrgreen:
A poważnie taka myśl mi przyświeca od samego początku, że niby czemu plastiki mają być lepsze??
A w ogóle to przestań kłamać i bierz się za zaległe wycinanki :razz:
Pozdroo :wink:
Odpowiedz
#73
Elegancko :mrgreen: Wierzy i kadłubów nie wyrzucaj - jak będziesz poprawiać wszystko to się nigdy nie wygrzebiesz z tej renówki :razz: A co to jest to takie paseczkowate na ostatniej fotce? te ząbki takie?
Odpowiedz
#74
Poprawionych szyn ciąg dalszy:
Po uzbrojeniu w podstawowe najbardziej widoczne nity, należało zrobić jeszcze krok dalej.
Zacząłem więc produkować sobie dość grube nity 1,2mm
[Obrazek: b3aa71094ef73556m.jpg]
które następnie z dużymi stratami pociąłem żyletką na takie małe, ścięte walce:
[Obrazek: d4dc6e9dbc2cdcedm.jpg]
następnie wyciąłem sobie troszkę nakrętek 1mm i w efekcie otrzymałem imitację śruby (najprawdopodobniej) spinającej szynę w jedną całość:
[Obrazek: ab963ef63a2c2e6am.jpg] [Obrazek: 5ee2a0c2345ef612m.jpg]

A teraz uwaga, głównie do początkujących Kolegów!!!
Często się zdarza, że chcąc jak najszybciej skończyć model, siedzimy po nocach i walczymy z kartonem,po kilka nawet kilkanaście godzin mimo że oczy już się same zamykają, jest to błąd, którego i ja mało zawałem nie przypłaciłem...
Jakoś już nad ranem będąc maksymalnie zdechły odkładałem dopiero co wynitowaną szynę, trafiając wprost w kałużę rozlanego na biurku SG, co oczywiście odkryłem jak już przyschło Confusedhock:
na szczęście przykleiła się tylko jedną stroną:
[Obrazek: 059552055be80662m.jpg]
Powstałe spustoszenia w konstrukcji były jednak tak dotkliwe, że koniecznym było skwitowanie sytuacji donośną łaciną i parę innych powszechnie znanych czynności rozluźniających , choć nieletnim (rzekomo) niedozwolonych :wink:
Dopiero po 2 dniach spojrzałem prawdzie w oczy, i zacząłem naprawiać. Cała operacja kosztowała mnie kawałek papieru, tubę SG i duuuużo szlifowania, a tu jej przebieg:
[Obrazek: 97efe09700208d52m.jpg] [Obrazek: b715437ebd77b8a8m.jpg] [Obrazek: ddb45e4fa2e0ff94m.jpg] [Obrazek: af1502d582453f7em.jpg]
Jak widać mi się udało wybrnąć z sytuacji ale tylko dlatego, że model sam projektuję i jako takie doświadczenie posiadam.. W przypadku kupowanego modelu budowanego w standardzie była by to katastrofa, tym bardziej, że przykleić się może jakiś niezbędny element jak np. poszycie... a nie każdy z nas posiada debondera (zmywacz do cyjanoakryli ) i potrafi go stosować..
Ja po tej przygodzie zainwestowałem i się uczę :wink:
Odpowiedz
#75
Siemanko!
Kół jednak nie będzie...na razie....
Nie chce mi się już dziobać tych cholernych otworów, ząbków itd.... w ogóle jakoś już mi zbrzydła ta cała drobnica...
Żeby jednak nie wyjść z wprawy postanowiłem zrobić coś innego :mrgreen:
Ale dość już się nagadałem....
[Obrazek: d4406ac5a6ffa1ddm.jpg] [Obrazek: 8ca657c5ecac8f25m.jpg] [Obrazek: 35c3bd9986eefad3m.jpg]
Przyda się do skrzyni nie? :grin:
Aha w miedzy czasie pomalutku tworzę też sobie od nowa wsporniki zespołu podtrzymująco-napinającego. Różnić od poprzednich będą się nieco szerokością rozwidlenia na górze i dodaną imitacją spawu na środku:
[Obrazek: 5508b019e4a20a1fm.jpg]
nie zwracajcie uwagi na strzępy itd... bo to tylko egz. testowy :wink:
Pozdrawiam wszystkich podglondaczuf :wink:
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Projekt U.L.E.P., czyli modelarz kolejowy próbuje w okręty… MaciekW 14 3,357 07-12-2023, 11:11
Ostatni post: żółtodziób
  [R] HMS Matabele F26 1942r. 1/400 Nietypowy projekt własny :) ruto88 18 3,177 18-06-2023, 12:20
Ostatni post: ruto88
  [R] HMS Fiji, skala 1:400, projekt Ruto 88. zablo1978 32 5,826 21-11-2022, 06:08
Ostatni post: zablo1978
  [R] HMS Edinburgh 1942r 1:400 projekt własny. ruto88 28 6,958 14-08-2022, 11:28
Ostatni post: ruto88
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,157 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  [R] HMS Fiji 1:400 1941r Bitwa o Kretę. Projekt własny. ruto88 47 10,866 27-01-2022, 01:53
Ostatni post: ruto88
  Mgebrov-Renault 1:25 WAK Luki76 4 2,147 11-10-2021, 04:57
Ostatni post: Tomasz K
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,056 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,423 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,456 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości