[Relacja] PROJEKT "RENAULT FT-17"

[Jaroslav]

Siemka
mam do Was na dziś małe pytanko:
które nity będą waszym zdaniem najlepsze?

pierwszy z lewej jest klasycznie tłuczony igłą 1,1mm...
Na razie nie mam innych pomysłów :roll:
Pozdroo

[wisa]

Jarek, nit to nit w sumie - te z prawej mają super łebki
Pozdrawiam

[Mihu]

Te ostatnie po prawej są najlepsze moim zdaniem i najbliższe oryginałowi. Jak je zrobiłeś?

Pozdro

[Piter]

Moim zdanie ten środkowy :?:

[qn]

Oba po prawej wyglądają OK.

Co do mtalizera. Nie kładź go na goły papier. Najpierw pomaluj powierzchnię podkładem z normalnej farby olejnej w kolorze szarym a dopiero potem kładź metalizer. Metalizery nie kryją dobrze i tym różnią się od farb olejnych w kolorze metalicznym.

Czyli:

Albo farba olejna np. Aluminium Humbrola,
albo podkład olejny + metalizer aluminium (czy inny kolor).

[Jaroslav]

Mihu, robiłem je tak:
Od lewej ;
- lgła 1,1 karton 0,22( typowy arkusz z wycinanki)
- lgła 1,2 karton "satynowany" 100g do wydruków cyfrowych
- igła 1,1 karton j.w.
uwypuklenia uzyskałem kładąc nit na palcu i wgniatając go lekko zaostrzoną wykałaczką ot i cała filozofia :wink:
QNiu i właśnie wcale mi nie chodzi o dobre krycie, znasz zapewne efekt podsiąkania metalizerów przy nakładaniu na nie innych barw :wink: w ten sposób i przecierając lekko pędzelkiem mam zamiar uzyskać efekt brudnych, obtartych ścian wewnątrz czy się uda, czas pokaże...
W plastiku zdawało to egzamin tyle że z gunmetalem, a tego akurat już nie mam :ble:

[Andrzej Px48]

Jarek a nie lepiej kupić gotowe nity tak jak u mnie w parowozie? 8 zł pudełko,łebki okrągłe,przecięte na pól,trzeba tylko wywalic co niektore za duże.

[radek]

Jarek a nie lepiej kupić gotowe nity

Andrzej, kasuj tego posta bo Cie Jarek wyklnie :razz: :grin:
heh, Jaroslav i gotowe elementy... dobry dowcip :mrgreen: :mrgreen:

[Jaroslav]

Buahaha :mrgreen: tym tekstem to Radziu wygrałeś :mrgreen:
A poważnie to nie wszystko złoto.... parę(naście) laserowych śrubek z wrodzonego lenistwa już wykorzystałem :oops: (patrz: szyny rolek podtrzymujących )
Z tymi nitami to nie do końca mi się podoba...powinny być bardziej stożkowate niż półkoliste :ble: poza tym wygniatanie kilku tysięcy sztuk.... :roll:
Jeszcze z tym pokombinuję, a póki co mam do sklejenia 216 obręczy 6,5x1,5mm więc trochę sobie ode mnie odpoczniecie :wink:
KrzysiO pozdrawia

[gacek9003]

laserowe śróby :?: ad: to mnie zasmucił :mrgreen: przy takim ogromie pracy włożonej przez Ciebie w ten model wszystko można Ci wybaczyć :mrgreen:

co tam na warsztacie się dzieje kolego :wink:

[Jaroslav]

Cześć Tomek
Ja pomalutku sobie kółka napędowe szlifuję, odchudzam odlew wieży i przymierzam się do montażu 72 kół jezdnych które na razie wyglądają tak:

Tak więc na warsztacie dzieje się sporo ale na razie nie ma co pokazywać :ble:

[gacek9003]

Twoja praca jest o tyle charakterystyczna że bardzo dużo pracy wkładasz w to co robisz a mało widać, w sensie że nie mało ( że narobi sie chłop ale i tak jest takie se :razz: ) ale jest poprostu za małe :razz: Co tam pisać tworz tak dalej kolego :mrgreen:

Widzę ulubiony nożyk na podkładce :mrgreen:

Pozdrawiam

[Jaroslav]

Tomku, nawet jak jest "takie se" :grin: to niezazbytnio mi to przeszkadza bo po prostu na tym projekcie się uczę i to dość intensywnie zarówno projektowania jak i samego klejenia.
A jako że używam gorszego jakościowo papieru i umjejętności jeszcze nie te co u kolegów Rajkuba i QŃa to i nie dziwota że gdzieś tam jakieś frędzle mogą sterczeć :wink:
Nożyk, to tylko dlatego, że roztrwoniłem gdzieś uniwersalny przymiar modelarski :wink:

PS przy dobrym wietrze za jakieś 3 dni coś więcej o tych kółkach wrzucę

Pozdroo

[Jaroslav]

Dobra, żeby nie było, że próżniak jestem :razz:
Aż tyle już zrobiłem :mrgreen:

Czyli generalnie trochę mniejsze pół :roll:
Ale do tego tylną płytę pancerza poprawiłem, dorobiłem resztę włazów tych z przodu i jeszcze inny model robię :wink:
Pozdroo

[radek]

Tylu kółek to j bym nie wytrzymał psychicznie :grin:

jeszcze inny model robię :wink:

no coty, a jaki? :mrgreen:

[Jaroslav]

no coty, a jaki? :mrgreen:

Papierowy :razz:

[Tomasz K]

Szacunek za ogrom wkładanej pracy. Świetnie się zapowiada :grin:

[Jaroslav]

Dzięki :wink: miło że komuś się podoba :grin:
Ja już skończyłem koła kleić i zostało tylko pomalowanie kolorem bazowym między pierścieniami oraz przetarcie na stalowo z wierchu :ble:
Niestety aparat pożyczyłem i sobie tym razem nie pooglądacie :razz:
(zresztą i tak nie ma co)

[Jaroslav]

Witam
Koła już skończone i przybrudzone suchą pastelą:

Następna część układanki to dźwignia zmiany biegów :


a obecnie na warsztacie wylądowały : motór, chłodnica i skrzynia biegów :roll:
Pozdroo

[krzysiek_j]

hock:

[szebi]

Aż się prosi żeby sobie powrzucać biegi, tylko "przęgło, przęgło!" :mrgreen:
Jestem pod ogromnym wrażeniem całej mikromanufaktury :roll:
Powiedz mi - dają dobre leki w zakładzie? :razz:

Pozdrawiam
szebi

[radek]

Hmm.. budowa drążka sueruje że da sie nim poruszać - mam racje? :mrgreen:

Aha, i mógłbyś dać fotkę od dołu? coby bebechy pokazać?
Zajebiaszcze toto :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam

[Jaroslav]

Krzychu a czemu masz minę jak by Ci kto w potylicę przy....walił :wink:
Marcin z leków to tylko Jack Daniel's Single Barrell :wink:
Radziu wybacz że zawiodłem, nie są ruchome :oops: przykleiłem każdą dźwignię w innym położeniu w celu uniknięcia wszechobecnej monotonii
ode spodu nic ciekawego nie ma

i na razie wstępnie wyprofilowana bryła skrzyni biegów

[Jaroslav]

Witam ponownie
Skrzynia biegów już prawie gotowa( pozostał tylko dekiel i parę detali, które będą dopiero przy montażu doklejone) wyszło to tak:



Jak donoszą źródła dobrze zorientowane, to wcale nie żadna skrzynia biegów tylko krwiożercza żaba-cyborg z przyszłości, bohaterka 29-tej części przygód terminatora.... :roll: W trosce o dobro ludzkości została więc zamknięta w superwszystkoszczelnym pudelku po zapałkach.... tak na w razie czego :wink:

Poza tym udało mi się pogrupować wszystkie koła w wózki i nawet przymierzyć na sucho:

I nadeszła najbardziej oczekiwana przeze mnie część,5-cio litrowe, 4cylindrowe,rzędowe serce pojazdu.
W skrócie : motór
Ceva pewnie się ucieszy na myśl że nie będzie musiał urządzać w salonie piaskownicy :wink:
Uznałem że sklejanie wszystkich obłości silnika z listków uwłaczało by wykonawcy jak i całemu projektowi a do wytłaczania nie chce mi się form ani kopyt robić więc konstrukcja jest lita, papierowa obficie zlana SG:



Na dziś to tyle bo już mocy nie mam :razz:
miłego oglądania
Pozdrawiam

[Darek]

Pięknie :mrgreen: