Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Witam w kolejnym odcinku.
Dziś przedstawiamy bałagan zwany mostem przednim(a w zasadzie nieposkładane do kupy półprodukty). Coś się dzieje, ale wielkich postępów nie ma. Ogólnie ten fragment modelu dał(i cały czas daje) mi w kość.
Teraz mam pytanie: lepiej będzie pomalować całość suchym pędzlem i męczyć się z taką powierzchnią, czy pomalować całość aerografem, natomiast detale suchym pędzlem? W przypadku malowania aerografem pojawia się pytanie, ile to jest "całość", jak zamaskować elementy, które będą w kolorze innym niż bazowy i wreszcie kiedy pomalować drobne elementy?
c.d.n.
Liczba postów: 359
Liczba wątków: 7
Dołączył: 06 2008
Co do malowania to chyba musisz malować podzespoły przed złożeniem bo po złożeniu w całość nie wymaskujesz wszystkiego dobrze :roll:
A co do dawania w kość to ja obrywam od kilku tygodni od silnika więc Cie rozumiem :wink:
Generalnie fajnie Ci to i szybko idzie, zazdroszcze :mrgreen:
Pozdrawiam
Niektóre opinie głoszą, że jeśli odsłucha się od tyłu płytę instalacyjną Windows XP, to można usłyszeć modlitwę do Behemota. Ale to jeszcze nic - jeśli puści się ją od przodu, to zainstaluje się Windows...
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
Z czego te gąski lasery czy có :?:
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Cytat:Z czego te gąski lasery czy có :?:
Już odpowiadam.
Jest to prototyp gąsienic wycinanych laserowo powstały przy współpracy z firmą Answer. Dziś dostałem paczkę z gąskami(plus innymi detalami) i od razu zabrałem się do testów. Jak widać na fotce, wyglądają sympatycznie. Problemem jest to, że są niesamowicie delikatne i wymagają sporo pracy szlifierskiej. Wydaje mi się jednak, że jest to mimo wszystko całkiem dobry kompromis pomiędzy zgodnością z rzeczywistością, a trudnością montażu.
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Liczba postów: 1,784
Liczba wątków: 52
Dołączył: 03 2007
Tego gluta to tam Panie nie żałuj bo efekty widać świetne, niby lasery a całkiem jak odlew
Pozdroo
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Jakby ktoś był jeszcze zainteresowany, to uświadamiam, że projekt FAMO razy dwa jeszcze nie zdechł. Jednakże z przyczyn ode mnie niezależnych zostaje zamrożony do końca roku.
Ewentualnie doprowadzę gąski do stanu używalności
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Interesuje, interesuje ale poczekam. mile:
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Wykonanie dopieszczone jak zawsze.
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Odgrzewam kotleta.
Aktualnie dłubię sobie nad różnymi gratami do rzucenia na pakę jako odskocznia od silników(sztuk 4 - słownie cztery). Wykonałem eksperyment na pierwszej beczce, celem weryfikacji metody "na lakier do włosów". Niestety z efektu nie jestem zadowolony i chwilowo sobie odpuszczę tą technikę. Problemem jest impregnacja kartonu oraz zbyt głębokie wdrapywanie się w powierzchnię. Po położeniu: lakieru emalii, Humbrola podkładowego, Modelmastera akrylowego nałożonego suchym pędzlem, warstwy lakieru do włosów oraz docelowej warstwy Modelmastera akrylowego pryśniętej aerografem, podczas drapania zewnętrznej warstwy patyczkiem higienicznym farba nie chciała schodzić, natomiast podczas drapania wykałaczką, przegryzałem się do kartonu(co widać na zdjęciach). Jak wykombinuję coś nowego, przeprowadzę jeszcze jakieś inne testy. Chwilowo - pas, chociaż nie ukrywam, że jest to świetny patent na efektowne zimowe malowanie, co kiedyś także będę miał w planach.
Starczy głupot - kilka pstryków z prac przy FAMO(x2 oczywiście):
Z innymi elementami się nie wychylam, bo prace są zbyt mało zaawansowane...
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Dla mnie efekty są bardzo realistyczne.
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Witam po bardzo długiej przerwie w tej relacji.
Słowem wstępu dementuję pogłoski jakoby prace zostały przerwane, model okazał się niesklejalny, bądź żółw zeżarł go w ataku wściekłości. Od ostatniego wpisu minęły ponad 2 lata, co nie zmienia faktu, że prace nie zostały przerwane. Powoli FAMO nabiera jeżeli nie kształtów, to przynajmniej detali posuwające prace do przodu. W dniu dzisiejszym skończyłem etap malowania ramy, w miejscach, gdzie dodane zostaną elementy zawieszenia. Niby po montażu nie będzie nic tam widać, ale mam kryteria jakościowe, które muszą zostać zachowane. Dlatego dziś został zamknięty etap malowania, w najbliższym czasie brudzenie elementów, które później zostaną zakryte, a następnie montaż kolejnych elementów zawieszenia.
Jak widać na zdjęciach poczynione zostały prace przy kołach - tarcze, bandaże, żeberka i reszta badziewia której nazwy mogę się jedynie domyślać. Całość idzie bardzo wolno gdyż nie mogę przeznaczyć na modelarstwo tyle czasu ile bym chciał, a sam układ jezdny jest conajmniej "skomplikowany".
Kół mamy 3 rodzaje:
A - ok 40 elementów sztuka
B - ok 20 elementów
Napinające - analogiczne do koła A, czyli ok 40 elementów.
Dla 2 modeli w sumie mamy 56 koła - 24 typu A, 24 typu B, oraz 8 napinających Ogólnie ilość elementów trudna do policzenia nawet po uwzględnieniu palców reszty rodziny.
Starczy opisu, czas na zdjęcia:
Rama po wstępnym malowaniu
Dodatki, czyli dyszel, skrzynie oraz pojemniki na amunicję 75mm.
Koła nośne
Koła nośne cd.
Żeberka kół typu B oraz A i napinających.
Powoli, ale do przodu. Mam nadzieję, że następna odsłona relacji będzie wcześniej niż za 2 lata
Liczba postów: 968
Liczba wątków: 58
Dołączył: 07 2007
Cieszę się że wróciłeś z Famo! Twoja relacja będzie dla mnie motywująca
Obyśmy nie musieli czekać kolejne dwa lata na kolejna aktualizację...
Pozdrawiam
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 21
Dołączył: 10 2008
Ty wiesz, jak lubię patrzeć na Twoje modele. Precyzja, dokładność, pracowitość - czyli to, o co chodzi w klejeniu modeli ;-)
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 6
Dołączył: 05 2008
|