Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Titanic 1:400 Revell
#1
Witam. Walcząc dalej ze statkami pasażerskimi, dotarłem do Titanica. Mam zestaw Revella w skali 1:400. No i niestety nieco mnie on rozczarował. Widziałem zestaw Academy w tej samej skali i według mnie jest on o wiele dokładniejszy i ładniej wykonany. Tak więc gdyby ktoś przymierzał się do zakupu - polecam najpierw dokładne obejrzenie obu producentów.
Odpowiedz
#2
Kontynuując temat - budując model dobrze jest najpierw złożyć pokłady z burtami bez kleju co umożliwi stwierdzenie czy wszystko gra. Wepchnięcie pierwszego międzypokładu powoduje "rozejście" się górnych części burt, które mają dolegać do kolejnych pokładów. Należy pamiętać o starej modelarskiej zasadzie - trzy razy przymierz, raz przyklej.
W sumie jakiś większych niedociągnięc nie zauwazyłem. Bzdurą jest rozmieszczenie skali zanurzenia - ktoś po prostu odwrotnie umieścił kalkomanię na schemacie Revella.
Jeden z najpiękniejszych transatlantyków doskonale prezentuje się na telewizorze :-)

[Obrazek: 488011890241818em.jpg]


[Obrazek: 46cc45dacdc8e0cem.jpg]


Dodałem kilka białych diód lekko umazanych żółtą farbą - przez co jest jasno ale nie trupio-blado.

[Obrazek: 098d49aaa9084080m.jpg]

Włącznik schowałem pod schodami na pokład rufowy a zasilane jest to z nieśmiertelnej płaskiej baterii :-)
Odpowiedz
#3
W przypadku gdyby ktoś chciał poszerzyć informacje o tym transatlantyku, wraz z opisem katastrofy i procesu który odbył się tuż po niej, polecam książki:

Dziewicza podróż / Geoffrey Marcus ; z ang. przeł. Wienczysław Kon. - Gdańsk : Wydaw. Morskie, 1974.

Niezatapialny: pełna historia RMS Titanic / Daniel Allen Butler ; przekł. Marek Urbański Warszawa : "Magnum", cop. 1998'

Titanic : nieuchronna katastrofa : legendy i rzeczywistość / John P. Eaton, Charles A. Haas ; przeł. Karolina Bałłaban, Jan Kazimierczyk. - Gdańsk : "Gord", 1998

Ciekawym uzupełnieniem jest także film National Geographic pt. Tajemnice Titanica, bardziej opowiadający o odnalezieniu wraka.

Skłamałbym gdybym powiedział że nie zerknąłem kolejny raz na film który święcił tiumfy kinowe, Titanic. Wyprzedając pytanie - ludzików na dziobie nie przykleiłem :roll:
Odpowiedz
#4
Fajny ten Twój Titanic. Mógłbyś zrobić jakąś bardziej szczegółowa galerie? :wink:
Odpowiedz
#5
Pokład dziobowy

[Obrazek: 3132cf517706dae9m.jpg]

Olinowanie dziobu

[Obrazek: f8c25fec65c3fe44m.jpg]

Rzut na sterówkę z pokładu dziobowego

[Obrazek: 9b5de8aa94268fb9m.jpg]

Żurawiki:

[Obrazek: 16f937dd48ad3a38m.jpg]

Szalupy rufowe

[Obrazek: 58c2205e75dfeaa7m.jpg]
Odpowiedz
#6
Fajne relingi :mrgreen:
Odpowiedz
#7
Bardzo fajny modelik. Tylko to olinowanie z nici psuje trochę efekt :ble:
Teraz zmierz się z kartonowym Tytanikiem :mrgreen:
Odpowiedz
#8
Dziękuję za pozytywne zdanie :-) Teraz właśnie rozpoczęłem kolejny żaglowiec z drewna, więc narazie kartonowy Titanic poczeka :-) Z kartonowych modeli na stanie mam do zrobienia Nysę milicyjną, Bell'a policyjnego i Bryzę...
Jak to ktoś powiedział - kruca bomba mało casu...
Odpowiedz
#9
23:40......... Bum .... i tak sie to zaczęło.....
Nie ma modeli idealnych - takie trzeba zbudować samemu. Najlepiej od podstaw......
Odpowiedz
#10
Godzina  2:25    Kończy się krótka historia najsłynniejszego transatlantyka. Statek RMS "TITANIC"

znika z powierzchni oceanu pociągając za sobą w otchłań 1503 istnienia ludzkie.

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI * * *
Pozdrawiam SZKUTNIK
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości