Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytania początkującego ("nawróconego") kartoniarza
#1
Witam wszystkich bardzo serdecznie !
Po kilkunastu latach przerwy w modelarstwie kartonowym, postanowiłem nawrócić się na dawną drogę. Jednak z tego co widzę, w „kartoniarstwie” nastąpił daleki skok na przód.
Ostatnie modele jakie sklejałem, to były „Małe Modelarze” oraz pojawiające się w dogasających wówczas sklepach CSH, modele GPM (zwane dziś na forach „żółtymi GPMami”). Narzędzi marki Olfa chyba wówczas jeszcze w Polsce nie było… A może były, ale tylko w większych miastach ? Wraz z rozpoczęciem szkoły średniej porzuciłem modelarstwo kartonowe (w między czasie sklejałem i sklejam do dziś czasem plastikowe modele pojazdów 1/35), a teraz postanowiłem powrócić do dawnego hobby.
Sklejane wówczas prze mnie kartonówki do pięknie wykonanych nie należały, a widząc dziś na forach prace modelarzy kartonowych, wolał bym zapomnieć o moich niegdysiejszych wypocinach…
Czytając fora i oglądając prace sporo się dowiedziałem. Nie mniej jednak chcę zadać parę dosyć banalnych pytań, na które nie znalazłem konkretnych odpowiedzi. Oto one:

1) Czym i jak wycinać wręgi modeli samolotów, aby kadłub wyglądał jak kadłub, a nie jak poszatkowany węgorz ? Kiedyś robiłem to nożyczkami, ale gdzieś na którymś z forów czytałem o „magikach”, którzy nawet wręgi modeli   statków (okrętów), wycinają skalpelem, bez użycia jakichkolwiek krzywików.

2) Skoro już mowa o wręgach, to czy warto kupować wręgi cięte laserowo (nierzadko kosztują tyle samo, co sam model), czy lepiej pomęczyć się samemu ?

3) Czym najlepiej wycinać wszelkiego rodzaju „ramki” ? Chodzi mi o wycinanie takich elementów, jak ramki kabin samolotów itp. ?

4) Czy wszystkie okręgi wycina się przy pomocy cyrkli tnących Olfa ?

5) Na czym polega klejenie „magicznym” klejem BCG ? Na pewnym forum, jeden z forumowiczów bardzo zachwyca się owym klejem. Nikt jednak nigdzie nie napisał jak i gdzie go stosować ?

6) Czym najlepiej retuszować ? Czy zwykłe farby akwarelowe dla dzieci (takie z Tesco za 4,50 zł) nadają się do tego ? Czy retusz akwarelami nie będzie kolidował z tym, że model będzie sklejany klejem typu nikolowego ?

Na chwilę obecną, to było by wszystko. Mam nadzieję, że nie zirytowałem tymi pytaniami forumowiczów Smile Za wszelkie porady bardzo dziękuję !
Odpowiedz
#2
Witaj.
Na większość Twoich pytań znalazłbyś odpowiedź używając [Obrazek: 22icon_search_neutral.gif] nie mniej na kilka pytań ( żeby było w zgodzie z ideą działu ) odpowiem.

1. W zasadzie na to pytanie sam sobie odpowiedziałeś, choć metod wycinania w tekturze parę jest. Jedna z nich to kilkakrotne pociąganie ostrzem po linii ciecia aż do skutku ( zastosowanie przy liniach cięcia będących linią prostą lub łagodnym łukiem ). Druga to tzw. dzięciolenie czyli przecinanie tektury wbijaniem w nią raz po raz ( do kilku razy na 1 mm ciecia ) ostrza skalpela ( np. AK-3 ).
2. Ja osobiście "przejechałem się" na "laserach" i nie uważam ich za coś niezbędnego do wykonania modelu.
3. Skalpel AK-3 lub przy bardzo małych wycinanych otworach skalpel o bardziej szpiczastym ostrzu AK-4.
4. Nie. Cyrkle tnące maja określony zakres średnic do jakich okręgów można je użyć.
6. Nie wiem jak akwarela będzie się dogadywać z wikolem bo do retuszu krawędzi kartonowych używam temper a do szablonów z drutu emalii olejnych.
Odpowiedz
#3
Laserowe wręgi to "zakamuflowane" lenistwo,można zrozumieć zamawianie takich wręg do jakiejś czarodziejskiej jednostki która posiadała bąble przeciwtorpedowe,jest dużo krzywizn i ciężko się to wycina, ale np. laserki do T 34? PDT_Armataz_01_09.Do niedawna uważałem że wskazane są laserowe gąsienice,ale po obejrzeniu z bliska PTS-a Janka zmieniłem zdanie.
Odpowiedz
#4
(11-05-2010, 12:06)ceva link napisał(a): Druga to tzw. dzięciolenie czyli przecinanie tektury wbijaniem w nią raz po raz ( do kilku razy na 1 mm ciecia ) ostrza skalpela ( np. AK-3 ).
Miałem o to właśnie spytać, więc nie będę zakładał drugiego wątku, tylko się tu podczepię. Wcześniej próbowałem przebijać tekturę za pierwszym razem i nie mogłem uzyskać tego pożądanego efektu - teraz już wiem dlaczego Wink Jeszcze pytanie w tej sprawie - należy wbijać kilka razy w to samo miejsce, żeby się przebić i dopiero potem "atakować" punkt obok, czy najpierw wszystko po jednym razie, potem po drugim itp., tak by się przebić wszędzie mniej więcej równocześnie?
[Obrazek: th_sww_zpsf23bd504.jpg]
Ukończone: J2M3 "Raiden"Ki-46 | F4F-3 Wildcat
Odpowiedz
#5
(11-05-2010, 08:57)redbaron link napisał(a): Jeszcze pytanie w tej sprawie - należy wbijać kilka razy w to samo miejsce, żeby się przebić i dopiero potem "atakować" punkt obok, czy najpierw wszystko po jednym razie, potem po drugim itp., tak by się przebić wszędzie mniej więcej równocześnie?

Ja jednym nacięciem przebijam tekturę ( nawet 2 mm ) i potem ułamek milimetra dalej wbijam ostrze po raz kolejny itd. Dużo w kwestii przebijalności tektury zależy od jej jakości. Kiedyś używałem różnych tekturowych śmieci i się męczyłem z cięciem, teraz znalazłem w sklepie plastycznym bardzo fajną tekturę. Poza tym że kroi się prawie jak masło to jest dość sztywna. Nie jest to tektura tzw. piwna, normalna szara.  
Odpowiedz
#6
(11-05-2010, 07:24)ceva link napisał(a): [quote author=redbaron link=topic=5875.msg74743#msg74743 date=1273561066]
Jeszcze pytanie w tej sprawie - należy wbijać kilka razy w to samo miejsce, żeby się przebić i dopiero potem "atakować" punkt obok, czy najpierw wszystko po jednym razie, potem po drugim itp., tak by się przebić wszędzie mniej więcej równocześnie?
Ja jednym nacięciem przebijam tekturę ( nawet 2 mm ) i potem ułamek milimetra dalej wbijam ostrze po raz kolejny itd.
[/quote]
DZięki wielkie za odpowiedź! Teraz już rozumiem - te kilka razy na milimetr, to nie chodziło o milimetr wgłąb tylko o milimetr w bok. Ja przebijałem od razu, ale posuwałem się za szybko naprżód, powodując że całość była mocno poszarpana. Przy najbliższej okazji - jak przyjdą nożyki - postaram się robić to staranniej.
[Obrazek: th_sww_zpsf23bd504.jpg]
Ukończone: J2M3 "Raiden"Ki-46 | F4F-3 Wildcat
Odpowiedz
#7
Wujek Andrzej opisywał tę metodę na KW. Chodzi o wbijanie ostrza raz za razem małymi kroczkami, Na 1mm długości cięcia można ich wykonać kilka, a to dlatego że nie przecinasz elementu za jednym przejściem tylko po 2 lub 3. Dziobiąc delikatnie masz większą precyzje prowadzenia ostrza i gładsza krawędź cięcia. Jak każda metoda wymaga wprawy i treningu.
Odpowiedz
#8
Bardzo dziękuję za podpowiedzi  :eek:

Nasunęło mi się jeszcze kilka pytań, jeśli rzecz jasna nie nadwyrężę cierpiwości forumowej braci ?  ;-)

1) A'propos nożyków - czy AK-4, to nie to samo, co AK-1, tylko w nieco bardziej ergonomicznej oprawce ?
2) Było już pytanie o laserowo cięte wręgi, tym razem zapytam o gotowe oszklenia kabin samolotowych - warto ? Czy lepiej użyć np. folii do prezentacji rzutnikowych ?
3) Czy dostępne w necie (legalnie!) modele po wydrukowaniu na zwykłej, domowej atramentówce (Canon iP2000) należy czymś zaimpregnować ?

Odpowiedz
#9
AD.1 Coś w tym jest ale nie wiem czy AK-4 nie jest solidniej wykonany, czyli trwalszy. Nie mam na tym polu doświadczeń własnych.
AD.2 Jeśli owiewka jest dobrej jakości i jest taka możliwość to zainwestował bym w gotową. Jest to najmniej lubiany przeze mnie element wykonania modelu. Przy prostych kształtach można sobie radzić i z folią lub próbować tłoczyć samemu. Tego ostatniego pomysłu też nie przerabiałem.
AD.3 Ja części, które dodrukowałem zabezpieczałem lakierem. 

Wojtek mam do Ciebie pytanie czy ostrza od AK-4 pasują do obsadki AK-3? Na stronie Olfy podają, że szerokość trzpienia jest taka sama.
Odpowiedz
#10
(13-05-2010, 04:22)Piterski link napisał(a): AD.1 Coś w tym jest ale nie wiem czy AK-4 nie jest solidniej wykonany, czyli trwalszy. Nie mam na tym polu doświadczeń własnych.
Ja kupiłem sobie AK-4 i sprawuje się dobrze (na ile możliwe to z moim poziomem umiejętności)

(13-05-2010, 04:22)Piterski link napisał(a): Wojtek mam do Ciebie pytanie czy ostrza od AK-4 pasują do obsadki AK-3? Na stronie Olfy podają, że szerokość trzpienia jest taka sama.
Pytanie wprawdzie nie do mnie, ale ponieważ też mi to chodzi po głowie ostatnio, to wtrącę swoje 3 grosze Wink
Wg oferty  sklepu moje hobby są takie ostrza, które pasują do AK-1, AK-3 i AK-4, są takie do AK-3 i AK-4 oraz takie tylko do AK-4 => http://www.mojehobby.pl/ostrza-zapasowe-k-9-314322.html Dlatego mam wrażenie, że AK-4 to jest wersja z lepszą oprawką i mająca możliwość założenia bardziej specjalistycznych ostrzy (np. dłuto, piła). Chętnie jednak poddam te moje domysły weryfikacji.

EDYCJA
Przed chwilą sprawdziłem na sprzęcie kolegi. Nożyk z AK-4 nie da się wcisnąć do AK-3. W drugą stronę nie sprawdzałem, ale wydaje mi się, że te z AK-3 byłyby za luźne.
[Obrazek: th_sww_zpsf23bd504.jpg]
Ukończone: J2M3 "Raiden"Ki-46 | F4F-3 Wildcat
Odpowiedz
#11
To jeszcze raz ja ! Bardzo dziękuję za wszelkie sugestie Smile Korzystając z faktu, że jeszcze nie zostałem wyrzucony na zbity…, za zadawanie głupich pytań ( - na konkurencyjnym forum dawno już kazali by mi się „wyguglać”) pozwolę sobie zadać jeszcze kilka pytań Smile
1) Czym więc radzicie retuszować ? Tak aby ów retusz nie wchodził w kolizję z wikolopodobnym lepidłem ?
2) Czy taki specyfik jak KRYLON „preserved it!” (czyli „prezerwatywa w spraju”) nadaje się do zabezpieczania arkuszy z częściami modelu ? Podobno jest to środek do zabezpieczania wydruków cyfrowych…
3) …nadal nie wiem na czym polegają magiczne właściwości kleju BCG i gdzie go neleży stosować ?
4) Szukając czegoś prostego do sklejenia na początek udało mi się kupić (w księgarni i antykwariacie) takie modele – czołg T-26 (Model Card nr 2), czołg K.C. Ruskij Reno (Model Card nr 89),  samolot Polikarpow I-16 (Modelik nr 8/08), samolot Mitsubishi Zero (Kartonowa Kolekcja nr 2/2007).
Czy ktoś może sklejał któryś z tych modeli i może mi je doradzić, lub odradzić ? Modele te sprawiają wrażenie prostych, ale nie wiem jak jest z ich pasowalnością. Czołgi to raczej stare modele, ale były tanie i mają mało części. Samoloty też nie są chyba zbyt skomplikowane.

Jak zwykle bardzo dziękuję i obiecuję nie zadawać już więcej pytań Smile
Odpowiedz
#12
(15-05-2010, 10:46)otrivinbaby link napisał(a): 3) …nadal nie wiem na czym polegają magiczne właściwości kleju BCG i gdzie go neleży stosować ?
W kawestii modelarstwa praktyk ze mnie kiepski, ale teorii trochę już znam (jak rok temu na egzaminie na prawo jazdy Wink ). Zatem odpowiem co wyczytałem i co próbuję robić, potem może bardziej doświadczeniu skorygują.
- BCG jest nietoksyczny
- BCG wnika w karton i go usztywnia (nie tak szybko jak kleje cyjanoakrylowe i nie tak mocno, ale usztywnienie jest dobre)
- BCG rozmiękcza karton i pozwala go kształtować - m.in. wyoblać czy zwijać- po wyschnięciu utrala uzyskany kształ (zob. punkt wyżej)
- BCG położony na miejscu zgięcia zapobiega pęknięciu kartonu przy zginaniu - tj. że nie pojawiają się białe punkciki
- ja nakładam BCG pędzelkiem - daje się go potem zmyć ciepłą wodą
- BCG jest tani - koszt koło złotówki, dostępny w sklepach papierniczych

Nie mniej jednak BCG jest klejem wodnym i przez to może wyginać karton na dużych powierzchniach. Ja z racji małego dziecka w domu kleję głównie nim (czasem wikol  czy coś cyjanoakrylowego) i w zasadzie wszystkie elementy. Zdaję sobie sprawę, że w tej kwestii nie jestem żadnym autorytetem, więc się jakimś podeprę Wink wielkim fanem BCG jest Wujek Andrzej z konkurencyjnego forum. A to już jest raczej autorytet w dziedzinie modelarstwa.

[Obrazek: th_sww_zpsf23bd504.jpg]
Ukończone: J2M3 "Raiden"Ki-46 | F4F-3 Wildcat
Odpowiedz
#13
1) Czym więc radzicie retuszować ? Tak aby ów retusz nie wchodził w kolizję z wikolopodobnym lepidłem ?

Może farby HUMBROL?  tylko są to farby olejne, ja używam farb akrylowych Pactra (od biedy można je rozcieńczac wodą) nie zauważyłem jakiś problemów przy klejeniu wikolem.

2) Czy taki specyfik jak KRYLON „preserved it!” (czyli „prezerwatywa w spraju”) nadaje się do zabezpieczania arkuszy z częściami modelu ? Podobno jest to środek do zabezpieczania wydruków cyfrowych…

Nie mam pojęcia  :oops:

3) …nadal nie wiem na czym polegają magiczne właściwości kleju BCG i gdzie go neleży stosować ?

BCG- wodny klej ,po delikatnym odparowaniu ( otwarte opakowanie 3,4 dni) fajny do klejenia na styk  i gruntowania małych zwijanych części .Smarujemy obie klejone strony  czekamy aż podeschnie i ,,stykamy,, (trzeba pocwiczyc)
Absolutnie nie nadaje się np.do podklejania wręg( najlepszy jest stary dobry Budapren)

4) Szukając czegoś prostego do sklejenia na początek udało mi się kupić (w księgarni i antykwariacie) takie modele – czołg T-26 (Model Card nr 2), czołg K.C. Ruskij Reno (Model Card nr 89),  samolot Polikarpow I-16 (Modelik nr 8/08), samolot Mitsubishi Zero (Kartonowa Kolekcja nr 2/2007).

Stare modele =kiepski karton  . Chyba polikarpow będzie dobry ,ale zaczekaj ,aż wypowie się jakiś ,,samolociarz,,.
Przepraszam panią,czy ta chusteczka pachnie chloroformem? :-)
Odpowiedz
#14
Polikarpow świetnie się klei , praktycznie nie ma błędów - pasuje wszystko na 100% , bardzo prosty i sympatyczny .
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#15
Zero z Kartonowej Kolekcji to model Pawła Mistewicza. Poszukaj relacji z budowy Zero na forum. Większość, których znajdziesz będzie tego autora.
Odpowiedz
#16
Ja do odpowiedzi redbarona dodam tylko że używam BCG do zabezpieczania krawędzi przed retuszowaniem - wnika w krawędzie i po zaschnięciu nie pozwala wniknąć farbce - zero zacieków.

Poza tym standardowo gruntuję całe arkusze - papier jest wtedy odporniejszy, nie mechaci się, można czyścić zabrudzenia wacikiem z wodą. Chociaż ostatnio testuję podkładowy lakier do parkietów capon - też bardzo dobry do gruntowania...

Aha, co do cięcia dzięcioleniem - i w ogóle do wycinania wręg - zawsze obrabiam krawędzie drobnoziarnistym papierem ściernym (naklejony na wąską listewkę albo na kawałek tektury) - często z dodawaniem kleju cyjanoakrylowego dla zabezpieczenia/utwardzenia powierzchni - nie ma porównania co do jakości krawędzi.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Odpowiedz
#17
(17-05-2010, 08:53)lehcyfer link napisał(a): Ja do odpowiedzi redbarona dodam tylko że używam BCG do zabezpieczania krawędzi przed retuszowaniem - wnika w krawędzie i po zaschnięciu nie pozwala wniknąć farbce - zero zacieków.
O tym nie wiedziałem - będzie trzeba zacząć stosować. Chociaż ja robię retusz plakatówkami (jeszcze), to nie ma problemu.

(17-05-2010, 08:53)lehcyfer link napisał(a): Poza tym standardowo gruntuję całe arkusze - papier jest wtedy odporniejszy, nie mechaci się, można czyścić zabrudzenia wacikiem z wodą. Chociaż ostatnio testuję podkładowy lakier do parkietów capon - też bardzo dobry do gruntowania...
A czy daje się łatwo formować taki zagruntowany - gruntujesz BCG? Jak dużo go zużywasz do tego?

(17-05-2010, 08:53)lehcyfer link napisał(a): Aha, co do cięcia dzięcioleniem - i w ogóle do wycinania wręg - zawsze obrabiam krawędzie drobnoziarnistym papierem ściernym (naklejony na wąską listewkę albo na kawałek tektury) - często z dodawaniem kleju cyjanoakrylowego dla zabezpieczenia/utwardzenia powierzchni - nie ma porównania co do jakości krawędzi.
Dzięki za radę - będę się do niej stosował, choć pewnie zmodyfikuję CA na BCG z racji jego nietoksyczności.
[Obrazek: th_sww_zpsf23bd504.jpg]
Ukończone: J2M3 "Raiden"Ki-46 | F4F-3 Wildcat
Odpowiedz
#18
Papier zagruntowany BCG praktycznie nie różni się od normalnego - żadnych zacieków, nic, taka sama giętkość, tylko odporniejsza powierzchnia. Używam BCG jak producent dał, czyli prosto z pojemnika przez siteczko rozmazuję po papierze, a potem rozprowadzam i rozcieram powierzchnię palcem aż będzie matowa - w ten sposób jest tylko cieniutka warstwa na powierzchni. kartkę od razu suszę używając suszarki do włosów - podobnie przy klejeniu części. Suszarka masakrycznie przyspiesza klejenie modeli - dziś nie wyobrażam już sobie klejenia bez niej. BCG trochę wychodzi przy gruntowaniu - tak około 1/3 pojemnika na model, ale przy cenie BCG to praktycznie niezauważalny wydatek Smile

Przy gruntowaniu caponem posługuję się małym pędzlem rozprowadzając równomiernie po powierzchni. czasami zdarzają się przebarwienia, prześwitujący papier, ale znikają po wyschnięciu. Niektórzy gruntują caponem obustronnie - żeby zabezpieczyć się przed zaciekami przy klejeniu klejem cyjanoakrylowym. Papier zagruntowany caponem jest minimalnie sztywniejszy ale z łatwością da się go obrabiać - nawet lepiej przy nowszych MM bo karton w nich jest trochę zbyt miękki. Niestety karton ze starych MM żółknie po caponowaniu więc nie polecam, chyba że będziesz malować (natomiast BCG nie zażółca starych kartonów).
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Odpowiedz
#19
Mam trochę inne doświadczenia dotyczące sztywności gruntowania papieru, starych MM, klejem BCG.
Więcej można przeczytać w mojej relacji z budowy Gaz-a.
Odpowiedz
#20
Mi również marszczył się stary karton z MM kiedy BCGowałem obustronnie - ale nie miałem najmniejszych problemów ani nawet śladów marszczenia przy jednostronnym pokryciu - inna sprawa że od tyłu pocieniałem karton w zagięciach.

Btw. Piterski, znalazłeś ten drut 3,5mm? Twój GAZ też stanął w miejscu...
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Odpowiedz
#21
Drutu nie ale znalazłem ale mam patyczki, które wykorzystam.
Mi się te zmarszczenie zrobiło na skutek prostowania, po prostu klej usztywnił mi uformowany element, trzeba by go zwilżyć i wtedy by się poddał bez tego brzydkiego śladu.
Obiecuje, że jego czas się zbliża może jeszcze zdołam w tym roku do niego powrócić i już nie będzie przerwy na inny model.
Kończę Curtisa, a po nim zaraz Zero no i temat otwarty... P11 albo Gaz.
Zamierzam wszystkie po kolei powykańczać.

PS. Cieszę się, że przypomniałeś swoją relację. Ta wymiana poglądów z Rutkiem jest bardzo wartościowa i warta przypominania.
Odpowiedz
#22
(18-05-2010, 03:47)Piterski link napisał(a): Kończę Curtisa, a po nim zaraz Zero no i temat otwarty... P11 albo Gaz.
Zamierzam wszystkie po kolei powykańczać.
Poczytałem Twoją relację GAZa - bardzo interesująca - przydała się do poszerzenia wiedzy na temat BCG i jego użycia. NA szczęście za tak stary karton brać się nie będę - najstarsze MMy, jakie mi zostały to 1994 r. A na matę pójdzie chyba Raiden z 1996 r. [może już w tym tygodniu]

(18-05-2010, 03:47)Piterski link napisał(a): PS. Cieszę się, że przypomniałeś swoją relację. Ta wymiana poglądów z Rutkiem jest bardzo wartościowa i warta przypominania.
Ja też, zwłaszcza, że sprawa sklejania pudełek mnie ostatnio nurtuje. W relacji z GAZa pokazałeś dwie metody - podklejania i szlifowania. Która jest Twoim zdaniem łatwiejsza? Bo wizualnie bardzo zbliżone do siebie, może z lekkim wskazaniem na szlifowanie. I czy przy podklejaniu małych pudełek (taka np. radiostacja w Raidenie) wystarczy podkleić kartonem czy musi być to tekturka? Ja próbowałem sklejać rozcięte pudełka tak po prostu - przez to każdy kolektor spalin w Mesiu jest inny Wink
[Obrazek: th_sww_zpsf23bd504.jpg]
Ukończone: J2M3 "Raiden"Ki-46 | F4F-3 Wildcat
Odpowiedz
#23
Cytat:[...] A na matę pójdzie chyba Raiden z 1996 r. [może już w tym tygodniu] [...]
Bardzo dobry pomysł chętnie sobie przypomnę dawne dzieje. Sklejałem jego poprzednie wydanie.

Cytat:[...] czy przy podklejaniu małych pudełek (taka np. radiostacja w Raidenie) wystarczy podkleić kartonem czy musi być to tekturka?[...]
Takie małe pudełka lepiej wykonać tak jak to pokazuje Rutek, ja tak robiłem w kabinie zero. Im mniejsze tym grubość kartonu odgrywa większą role.

Może to zabrzmi śmiesznie ale sam będę musiał przestudiować swoją relację z Gaza i przypomnieć sobie własne pomysły.
Pewne rzeczy zaczynam robić mechanicznie i ciężko mi teraz się odnieść do tej starej relacji.
Odpowiedz
#24
Witam serdecznie forumowiczów!

Jako, że temat podobny już jest, nie tworzę nowego, zamiast tego odgrzewam ten.

Do modelarstwa wracam po 10 latach i tym razem chcę się za modele zabrać nieco bardziej na poważnie. Zabrałem się za próby nowych technik i potknąłem się mocno na jednej kwestii, tj. na związkiem między zastosowanym wzmocnieniem kartonu, a klejem, jakiego można użyć (próbowałem papier nasączony ponalem i retuszowany farbkami temperowymi sklejać BCG).

Mam zatem pytanie: Czym zabezpieczyć karton, żeby można było użyć BCG?

I drugie, nieco poza tematem - czy ktoś miał może styczność z modelem E-2 Hawkeye wydanym przez GPM w 99r? Na forach znalazłem tylko relacje publikacji Halińskiego.

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.
There is no such thing as overkill. There is only "where is the ammunition?" question.
Odpowiedz
#25
(14-08-2010, 05:11)Cyrek link napisał(a): Mam zatem pytanie: Czym zabezpieczyć karton, żeby można było użyć BCG?
Ja użyłem BCG do impregnacji i zabezpiecznia modelu K-46. Relacja jest w dziale dla początkujących, choć tego procesu akurat tam nie opisuję LINK. Nie mam porównania, bo to była jedyna impregnacja kartonu, jaką robiłem Wink
W pytaniach - chyba nawet w tym wątku Lehcyfer pisał o impgregnowaniu BCG].
[Obrazek: th_sww_zpsf23bd504.jpg]
Ukończone: J2M3 "Raiden"Ki-46 | F4F-3 Wildcat
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  wskrzeszenie hobby po latach pytania i porady poljasiek 2 2,741 05-02-2018, 07:32
Ostatni post: poljasiek
  Modele od Modelik dla początkującego jar_21 0 2,136 21-01-2017, 12:03
Ostatni post: jar_21
  Kilka pytań od początkującego... Tadeusz Modelarz 5 4,697 26-05-2016, 08:37
Ostatni post: dexter
  Kilka pytań powracającego początkującego chlebik 2 3,422 29-05-2015, 09:06
Ostatni post: Kilminster
  Samolot lub czołg dla początkującego MaxDamageShot 32 14,087 23-11-2014, 08:17
Ostatni post: seb545
  Co następne? Pytanie bardzo początkującego modelarza. lasiu87 14 6,643 09-05-2014, 09:24
Ostatni post: dexter
  Powrót po latach - pytania dot. modeli i potrzebnych rzeczy kiziordzn 7 4,007 21-03-2014, 01:59
Ostatni post: Alski
  Kilka pytań niezdarnego początkującego Domino 5 3,855 25-03-2013, 08:13
Ostatni post: Kroolo
  Kilka pytań początkującego Wobo 6 4,068 11-02-2013, 04:40
Ostatni post: dexter
  Prośba o kilka rad dla początkującego maniek123 2 2,656 19-01-2013, 07:03
Ostatni post: maniek123

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości