Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[pomysł] Bruk jako podstawa pod czołg.
#1
Moim celem było na początku postawienie czołgu na drodze gdzieś w szczerym polu, z kilkoma krzaczkami obok. Jednak nie chce mi się inwestować dość dużej sumy na wszystkie potrzebne mi posypki itd. Postanowiłem, więc zrobić czołg w mieście, na brukowanej ulicy. Bruk wykonany będzie z płyty kartonowo-gipsowej.

Bruk zamierzam zrobić modyfikując trochę następujący sposób: płytę karton-gips namaczamy i obdzieramy z papieru. Teraz jest to już płyta gipsowa, bez kartonu. Następnie ryjemy w płycie śrubokrętem albo czymś innym, by powstały wgłębienia. Później wszystko malujemy, najpierw wgłębienia na czarno, a później kamienie na kolor bruku(wg. własnego uznania).

(dodane przez Astra28) - Zastanawia mnie tylko kolejność malowania ... czy nie lepiej byłoby najpierw pomalować kolory kamieni ... a potem dopiero na czarno szczeliny miedzy nimi (pędzelkiem retuszerskim 0) ?? Wydaje mi się, ze taka kolejność byłaby wygodniejsza i dałoby to lepszy efekt. Rozważ to przed podjęciem produkcji.

Postąpiły prace nad dioramką. Zrobiłem próbny bruk, pomalowałem bardzo rozcieńczoną szarą farbką, która dosłownie wsiąka w gips. Rzeźbienie bruku wbrew pozorom szło dość sprawnie i szybko, głównie, dlatego, że płyta była jeszcze nieco wilgotna. Powierzchnię tej całej płyty (wielkością przypominającą kartkę A4) "wybrukowałem" w niecałą godzinę. Najpierw przy linijce jechałem rowki pionowe, a później już od ręki dzieliłem powstałe pasy na pojedyncze kamienie.

[Obrazek: 181acb659f68231em.jpg] [Obrazek: ef985c3e15b8b94bm.jpg]

Efekt końcowy mam nadzieję, że jest zadowalający.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Niech karton będzie z Wami !!!
Moje projekty do pobrania za FREE. W pracy robię TO, a w domu TO, pomagam IM. This is my OCCUPATION
[Obrazek: userbar_czechy.jpg]
Odpowiedz
#2
Czarku Ja bym w ogóle unikał czarnego koloru,lepiej dawać wszelkie odcienie brązu i szarości, a co do kolejności malowania najlepiej Najpierw pomalować szczeliny, a dopiero później suchym pędzlem trzeć kamienie
Odpowiedz
#3
Tak też mi się wydawało Smile ... ale to nie mój post, a jedynie przeniesiony ... a przy przenoszeniu staram się nie ingerować zbytnio w treść Smile jedynie w czytelność układu.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Niech karton będzie z Wami !!!
Moje projekty do pobrania za FREE. W pracy robię TO, a w domu TO, pomagam IM. This is my OCCUPATION
[Obrazek: userbar_czechy.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Pomysł na retusz części de_stroyer 20 9,843 21-12-2011, 05:05
Ostatni post: cotlet

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości