Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
09-02-2011, 12:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-09-2011, 03:02 przez MARIUSZ_G.)
Jak 3 skończony,czas na kolejny model.Życie modelarskie nie znosi próżni ;-)
Wybór padł na tytułowy model:
No i aby kanon początku relacji nie ucierpiał - fotki pierwszego segmentu z charakterystycznym godłem skaczącego rysia:
Zapraszam jednocześnie do dyskusji nad modelem i nad historią.
Z przyjemnością tak ja jak i inni Koledzy poznamy jakieś ciekawe szczegóły dotyczące oryginału, ale też i modelu ;-)
Linki...?
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
09-02-2011, 12:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-02-2011, 12:23 przez cotlet.)
Linki?
Humu Buffalo tutaj
Kilka fotek z czeskiej strony tutaj
Do poczytania historia wyłowienia jedynego zachowanego Buffalo tutaj
... w zamian oczekuję pootwieranych paneli, zdjętą osłonę silnika z pokazaną waloryzacją ... nie mówiąc już o wypicowanym kokpicie :
....
Znaczy się, będę oglądał.
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
09-02-2011, 08:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-02-2011, 08:23 przez ceva.)
Czyżbyś jednak dał się namówić na łączenie segmentów kadłuba metodą na pasek łączący i jedną wręgę? W takim wypadku radziłbym te listki gęściej rozmieścić.
A może to jednak wychodzą cechy modelu testowanego na dwunastolatkach...?
ps. A nie dałbyś się namówić na przeszczep wnętrza wnęk podwozia i kabiny z BB z Kartonowej Kolekcji :roll:
ps2. O silniku nie wspominam :razz: :mrgreen:
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
E, Gucio przeszczepiał z tego co pamiętam. Taki byłby z pewnością bardziej efektowny.
Przyłączam się do dopingu
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
(09-02-2011, 08:15)ceva link napisał(a):A może to jednak wychodzą cechy modelu testowanego na dwunastolatkach...?
: : :
ja bym się podpisał pod tą inicjatywą przeszczepu ręką, nogą, nie powiem czym jeszcze(jakby się dało ) i nawet bym krew oddał ;D byłoby oj byłoby na czym ślepia zawiesić. Prosimy o pozytywne rozpatrzenie wniosku ;D
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(09-02-2011, 09:00)cotlet link napisał(a):[quote author=ceva link=topic=8007.msg93224#msg93224 date=1297275334]
ps. A nie dałbyś się namówić na przeszczep wnętrza wnęk podwozia i kabiny z BB z Kartonowej Kolekcji :roll:
ps2. O silniku nie wspominam :razz: :mrgreen:
Nie sądzę żeby ktoś się na coś takiego szarpnął w skali 1:50. Go-Mariusz-Go
[/quote]
Odnoszę wrażenie, że chyba masz na myśli niewłaściwy model jako dawcę wnętrzności. Chodzi mi o te opracowanie z którego ostatnio sklejałeś Bafloka, ja zresztą też.
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
(09-02-2011, 09:56)ceva link napisał(a):Odnoszę wrażenie, że chyba masz na myśli niewłaściwy model jako dawcę wnętrzności. Chodzi mi o te opracowanie z którego ostatnio sklejałeś Bafloka, ja zresztą też. Wojtku (i Mariuszu),
Na początku z głupa zażartowałem o waloryzacji, ale kiedy podsunąłeś pomysł o przeszczepie elementów z KK to idea nie wydawała mi się już tak głupia. Mam na myśli tą samą wycinankę co ty. Na pewno eksperyment w kręgu wykonalnych, tak mi się przynajmniej wydaje. Na pewno byłoby co pooglądać, hmm....
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Panowie- dzięki za odliczenie się na widowni :mrgreen:
Cotlet - dzięki za linki!
Ceva - jak widzisz postanowiłem poddać się Twojej sugestii co do zrezygnowania z łączenia segmentów na dwie wręgi ( jestem grzeczny i posłuszny :-* ).Będzie na jedną wręgę i sklejki/paski łączące.Mówisz,by je zrobić jeszcze gęściej :o.No,to chyba krawędź segmentu okleić paskiem,a po wstawieniu wręgi ponacinać pasek łączący prostopadle do wręgi... : No,też tak można ; na zdrowy rozum może być szybciej,choć mogą być "sęki" z dobraniem krzywizny paska łączącego...
Na razie modlę się :wink: ;D by segmenty miały równa długość po styku.Bo jak nie,to koncepcja "na jedną wręgę" wykaże,że "dupa zbita"...
Ogólnie jeszcze raz dziękuję. Mocno mnie "wkręcacie" w pootwierane panele,wnętrze kabiny i replikę silnika,że o wnękach podwozia nie wspomnę...
Tej presji się nie poddam - nie będę lądował, upss...sklejał pod presją :wink: :mrgreen:
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(10-02-2011, 09:43)MARIUSZ_G link napisał(a):Ceva - jak widzisz postanowiłem poddać się Twojej sugestii co do zrezygnowania z łączenia segmentów na dwie wręgi ( jestem grzeczny i posłuszny :-* ).Będzie na jedną wręgę i sklejki/paski łączące.Mówisz,by je zrobić jeszcze gęściej :o.No,to chyba krawędź segmentu okleić paskiem,a po wstawieniu wręgi ponacinać pasek łączący prostopadle do wręgi... : No,też tak można ; na zdrowy rozum może być szybciej,choć mogą być "sęki" z dobraniem krzywizny paska łączącego... Oczywiście że przykleić do krawędzi segmentu ponacinany ( wycięte kliny ) pasek. O dopasowanie krzywizny się nie martw. Mniej więcej będzie się zgadzać jak odrysujesz krawędź segmentu gdzie chcesz przykleić pasek.
(10-02-2011, 09:43)MARIUSZ_G link napisał(a):Na razie modlę się :wink: ;D by segmenty miały równa długość po styku.Bo jak nie,to koncepcja "na jedną wręgę" wykaże,że "dupa zbita"... A to już nie moja wina, a palcem nie będę pokazywał czyja .
Powycinaj wszystkie segmenty poszycia i pomierz obwody segmentów przykładając ich krawędzie do siebie.
(10-02-2011, 09:43)MARIUSZ_G link napisał(a):Ogólnie jeszcze raz dziękuję. Mocno mnie "wkręcacie" w pootwierane panele,wnętrze kabiny i replikę silnika,że o wnękach podwozia nie wspomnę...
Tej presji się nie poddam - nie będę lądował, upss...sklejał pod presją :wink: :mrgreen: Przeszczepy z KK nie byłyby chyba takie kłopotliwe
A kto Ci każe lądować, skończy Ci się paliwo to spadniesz, no chyba że trafisz na...
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Dzięki za wskazówki - jak widać zawsze można się czegoś dowiedzieć i nauczyć. :oops: :wink:
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Dokleiłem kolejny segment. Szału nie ma...Jakoś nie za bardzo mi to wychodzi ; musiałem nieco poprzycinać łukowato poszycie drugiego segmentu po bokach,bo bez tego na szczycie i spodzie połączenia pojawiały się straszne szczeliny...
Tak,czy owak połączenie segmentów wyszło tak sobie.
Przede mną najtrudniejszy moment ; trzeba przygotować segment za kabiną,a biorąc pod uwagę moją chęć przeszklenia kabiny,będzie trochę roboty z dorobieniem półki w środku segmentu no i podmalunki wręg...
Może być zatem nieco dłuższa przerwa w kolejnych fotkach...
P.S.
Odstające poszycie na dole połączenia segmentów już dopchnąłem pazurkiem na miejsce ;-)
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
No to widzę że w kwestii spasowania wycinanki nihil novi czyli standard dla tego projektanta.
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
No,to segment za plecami pilota zlepiony.Jak zwykle szału nie ma, ale z drugiej strony myślałem,że będzie gorzej.Zresztą sami oceńcie:
Segment sfotografowany zaraz po wyschnięciu kleju,ale jeszcze bez "głaskania" lakierem bezbarwnym ;-)
Podszykowałem już poszycie segmentu kabinowego z okienkiem w podłodze.
No i jeszcze segment ogonowy i zrąb kadłuba będzie gotowy ;-)
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Kadłub rośnie. Połączyłem ze sobą wykonane segmenty częścią kabinową:
No i zrobiłem końcowy segment:
Mam świadomość,że mogłoby to wyglądać lepiej,ale trudno,jadę dalej.
Teraz wykończenie kabiny,ogonek,itd...
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2009
Widzę, że pokraczek bardzo ładnie rośnie w siłę. Zaczyna już być widać kształty samolotu. Moim skromnym zdaniem nie jest tak bardzo źle.
PS Jak Ci się klei na jedną wręgę?
Pozdrawiam:
Paolo
Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę.
2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.
Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005
Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
(12-03-2011, 10:17)Paolo vanKossi link napisał(a):Jak Ci się klei na jedną wręgę? Dobrze!
Z pewnością wychodzą znacznie mniejsze schody na łączeniach ;-)
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
14-03-2011, 03:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-03-2011, 11:02 przez Tuco.)
Cześć MARIUSZ_G!
Bardzo przyjemnie ogląda się Twoją pracę, nie tylko w tej relacji.
Próbowałem, czas jakiś temu, kleić Brewstera z Questa – ten sam projekt (z drobnymi, raczej kosmetycznymi różnicami) i niestety cyfrowy druk skutecznie (jak na razie) zniechęcił mnie do pracy przy modeliku. Zakończyłem na etapie budowy usterzenia. Jak będziesz kleił stateczniki poziome zastanów się nad pominięciem oprofilowania kadłub-statecznik. W mojej opinii element ten szpeci raczej niż upiększa model.
I jeszcze jedna uwaga: wydaje mi się, że Finowie zamalowywali okno w spodzie kadłuba. Nie mam teraz jak sprawdzić, ale wieczorem postaram się temat rozszerzyć.
Powodzenia życzę w dalszej budowie B-239!
EDIT:
Miało być wieczorem… :oops:
Przejrzałem monografię Buffalo wydawnictwa KAGERO i niestety muszę potwierdzić to co napisałem wcześniej. Model 239 miał zamalowane okno w spodzie kadłuba. Niektóre zdjęcia sugerowałyby, że okna te były wręcz zastępowane blachą, ale to tylko teoria – nie znalazłem (fakt – długo nie szukałem) żadnej historycznej fotografii spodu kadłuba, która pozwoliłaby stwierdzić to na pewno, spód kadłuba na fotografiach jest bardzo słabo eksponowany.
Powyższa monografia mówi, że Finowie poddawali swoje samoloty przeróbkom (wymiana celowników, dodanie płyty pancernej w kabinie pilota), być może dotyczyły także tego okna ???.
http://www.clubhyper.com/reference/brewsterf2a1jm_1.htm
I zdjęcia muzealne
http://www.airventure.de/tipps_zentralfi...Humu_A.jpg
http://www.flickr.com/photos/24704473@N07/4448931332/
Tyle znalazłem na szybko.
Skoro już się powymądrzałem to teraz spokojnie popatrzę na dalszą Twoją pracę .
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Dzięki za kolejne ciekawe informacje!
Dziś dokumentuję duży postęp w budowie modelu
Gotowe usterzenie i kabinka:
Dziś skleiłem szkielet skrzydeł.
Zdjęcia ze skrzydłami w następnym odcinku.
Zdrowych i spokojnych Świąt!
--
Pozdrawiam wszystkich!
Ten samolot wygląda jak mała beczka z lotkami choć wykonanie nie jest złe
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Model ma już skrzydła:
A teraz porażka:
Jak widać w prostopadłym rzucie z góry okazuje się,że tak usterzenie poziome jak i skrzydła nie trzymają właściwej geometrii. W obu przypadkach końcówki stateczników i skrzydeł przesunięte są za mocno do przodu.
Zbyt ufnie wyciąłem i skleiłem wszystko tak jak było w wycinance.
Niech to będzie przestroga dla innych Kolegów sklejających ten model-by dokładnie przymierzyć te elementy do kadłuba i skośnie podciąć tylne odcinki ich styku z kadłubem...
Ja sklejam model dalej - nie będę już tracić czasu na poprawki wychwyconych błędów.
Teraz podwozie ( koła i kółko ogonowe mam już podklejone tekturką) , no i silnik.
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Postępy w budowie:
Osłona silnika...
Trzeba przyznać,że ten dość złożony fragment modelu zaprojektowany jest nieźle ; pewne nierówności to już moja wina.Wyciąłem otwory-chwyty powietrza do agregatów pod osłoną silnika i podkleiłem je drobną siateczką-odzyskaną z bukietu kwiatów ;-)
Jak widać pozostało jeszcze zrobić wyloty km-ów z oprofilowaniem i trochę "wygłaskać" całą osłonę pod względem powierzchni i koloru ( plamy...;-( ).
A tak postanowiłem delikatnie uplastycznić i "zamarkować" silnik:
Po zlepieniu w całość i dodaniu kołpaka śmigła to dużo z silnika i tak nie będzie widać...
Sam jestem ciekaw efektu ;-)
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Tymczasem powstało podwozie:
Zbliżenie na kółko ogonowe:
Problemów nie było.
Tymczasem drepczę w miejscu z osłoną silnika,ale widać już światełko w tunelu ;-)
Ale nie będzie to standard...
Powstaje też śmigło,może nawet ruchome...? ;-)
Zatem koniec już blisko.
--
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
Ta oranżeryjna kabina robi WRAŻENIE!
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Prawda? :mrgreen:
Pozdrawiam wszystkich!
|