[R]Me 109 G-2/trop z (Mały Modelarz 2007 nr 3)

[redbaron]

Witam serdecznie w mojej kolejnej relacji. Zastanawiałem się czy otwierać ją w tym dziale czy w dziale dla początkujących. Mam pełną świadomość, że z racji moich umiejętności powinna znaleźć się tam, jednak z racji wieku jej autora i tak trafiłaby tu. Zatem postanowiłem nie dodawać moderatorom zbędnej roboty i zacząć "u góry". W każdym razie chętnie wyląduję "na dole", o ile tylko zmieni się polityka w zakresie klasyfikacji relacji

Na warsztat wziąłem bardzo znany model, toteż nie daję zdjęcia okładki. Sam go kiedyś kleiłem, ale z racji zgubienia osi symetrii itp. poległem na nim. Winny był oczywiście wyłącznie mój brak umiejętności i cierpliwości itp. Teraz, uzbrojony w dwie wycinanki i nieco więcej doświadczenia, podejmuję się drugiego starcia.

Relacja nie pokaże nikomu nic odkrywczego, ale pomaga mi zmotywować się do starannego klejenie i do jej aktualizacji. Poza tym zawsze ktoś coś podpowie - wszelka konstruktywna krytyka mile widziana.

Na początek orczyk - postanowiłem wyciąć dziurki w pedałach. W jednym wyszły nieco gorzej - w ogóle prawa strona nieco bardziej pobrudzona kłakami od BCG. Niestety też nie są idealnie symetryczne - dopiero przy fotografowaniu wpadłem na to, że jakiś prosty szablonik - czy choćby linijka sprawę by ułatwiła. Zdjęcia w masochistycznym trybie SuperMakro

[TadeoS]

O! Z chęcią popatrzę!
Może poczekasz na mnie i razem to pociągniemy ?
Właśnie szukam tego meśka też

[redbaron]

Może poczekasz na mnie i razem to pociągniemy ?

Czemu nie, mam miłe wspomnienia z podwójnej relacji Chociaż mój będzie przy Twoim biednie wyglądał...

[seb545]

No Panowie zdwojona relacja jak najbardziej mile widziana :-)
Zasiadam i ja w widowni jeśli można temat mi jak najbardziej znany, u mnie już na półeczce daaawno :-)

[Rayan]

Chociaż samoloty, to nie moja działka, to też ma go w planach do pocięcia. Masz w planach wykonanie wnęk na k-my w kadłubie.? Wiem ,że nie ma ich w wycinance. Ma gotowy szablon do ich wycięcia.W razie czego mogę go podesłać.
Pozdrawiam

[redbaron]

Tak, zamierzam wykonać wnęki na kmy. Będę wdzięczny za szablon - Roland chyba gdzieś zapodał linka przy swojej relacji, ale jak mogę go mieć bez przeszukiwania czeluści forum, to byłoby miło

[zielony]

No to jak jest redbaron to i muszę chyba ja zasiąść na widowni. Bardzo przyjemny samolot, nie sprawia problemów z klejeniem. Ja ugrzęzłem z Cromwellem a chętnie sam być popełnił jakieś latadło. Będe się uważnie przyglądać, powodzonka

[Bartko28]

No to i ja się dekuję w miarę blisko maty, żeby coś widzieć. Powodzonka i czekam na kolejne aktualizacje.

[redbaron]

Powoli posuwają się naprzód prace nad wyposażeniem kabiny. Szału nie ma, ale przynajmniej ja widzę postęp w stosunku do poprzednich modeli. Choć ciężko porównywać, bo w nich wyposażenie kabin było mocno skromne. Droga przede mną jeszcze baaardzo daleka...
Postanowiłem poprawić nieco drążek - rozwarstwiłem papier (zwijanie to moja pięta achillesowa) i zagiąłem końcówkę, by mniej więcej przypominała prawdziwy. Drugą waloryzacją, na którą sobie pozwoliłem - w zasadzie spontanicznie - było wklejenie rurki przewodu paliwowego. Część waloryzująca z wycinanki to po prostu niebieski pasek. Uznałem, że nie uda mi się tego wyprofilować, by mogło przekonująco udawać rurkę. Ściągnąłem izolację z kabla, przeciąłem na pół (swoją drogą macie patent jakiś, jak zrobić to równo?), potem smarowałem rowek CA i zgniatałem kombinerkami. Wyszło coś rurkopodobnego, nie trzymającego chyba trochę skali, ale przynajmniej wygląda jak rurka. Zamontowałem też szklany kawałek, jak w oryginale, co by pilot mógł sobie popatrzeć jak paliwo obok przepływa.
Zdjęcia są w trybie super makro, więc pokazują dosłownie wszystko.
Został do zrobienia jeszcze fotel z pasami (pierwsze podejście zakończyło się porażką - dobrze, że mam 2 wycinanki) oraz przyklejenie pozostałych części waloryzujących 1c, 1e, 1h, 1g, 1i, 1f i 1j. Nie są one zaznaczone do podklejenia, ale patrząc na zdjęcia oryginału i modele innych wydawnictw, wydaje się, że chyba powinny (oprócz paska 1j) być podklejone choćby na 0,5 mm. Co o tym myślicie?
Dość gadania, czas na fotki

[TadeoS]

Wszystko idzie ku lepszemu :-) Mam deja vu :-). Jedna rada, uważniej dopasowuj kolory do retuszu.
Chodzi tu o drążek :-) Wiem, że będzie to nie widoczne później, ale niedługo poszycia :-) Tam to będzie zabawa :-)
Aha, jeszcze jedno sporządziłem Ci instruktarz jak zaginać ładnie części co by prosto się zaginały chodzi mi o to ( mam nadzieję, że się nie obrazisz za użycie Twoich zdjęć.



Tu mały instruktaż.



Pozdrawiam.
Jak masz jakieś pytania to wal do mnie. Jestem duuużo dalej od Ciebie i dlatego nie dołączę bo się po prostu nie opłaca - zapomniałem fotek cykać jak pisałem w PW.

Następna relacja będzie już na pewno poprowadzona razem :-)

[skom25]

To ja dorzuce swoje 3 grosze bo kleiłem ten model jako mój pierwszy wd. mnie zamiast izolacji od kabla powinienes użyć grubego drucika i go pomalować na odpowiedni kolor, a drążek to bym proponował zrobić np ze spinacza biurowego (oczywiście nadać odpowiedni kształt i pomalować. Ogólnie mówiąc jak na początek jest ok, popracuj nad zaginaniem części a napewno będzie lepiej, wielkien :milbravo: za wycięcia w pedałach, ja bym tak nie potrafił

[redbaron]

TadeoSPrzyznaję bez bicia, że trochę olałem retusz na drążku wychodząc z założenia, że po zamknięciu kabiny nie będzie rzucał się w oczy. Za materiał poglądowy o zginaniu dziękuję, postaram się wykorzystać w walce z fotelem. Mam nadzieję, że teraz wygram

skom25 Myślałem o użyciu drutu do tego, ale nie bardzo chciało mi się szukać takiej farbki do pomalowania jednego drucika - szansa, że się przyda przy następnych modelach nie była przecież zbyt wielka. Dlatego wykorzystałem to, co pojawiło się pod ręką w mniej więcej odpowiednim kolorze.
Co do drążka, to sam drut by nie wystarczył, trzeba byłoby go też malować, pogrubiać tu i ówdzie itp. Nie wiem czy tymi zabiegami zbliżyłbym się bardziej do realizmu.
Co do otworów w pedałach, to dzięki lupie i AK3 nie było to takie straszne. Niestety poległem przy próbie wycinania otworów w tych małych częściach na dole i musiałem je zostawić z czarnymi plamami.
Prace posuwają się powolutku naprzód i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to może w niedziele skończę tę kabinę.

[TadeoS]

Jak będziesz robi fotel to na czerwono zaznaczyłem, gdzie może ( u mnie tak było ) wystąpić szparka, zaglutuj to delikatnie, potraktuj papierem np. 800 i podmaluj krawędzie. Ja retuszuję wszystko farbkami za 4 zł.
Pozdrawiam.

[seb545]

No i ładny fotel.

[skom25]

Ale to chyba nie jest fotel redbarona Ja dodam od siebie że pokombinuj jakoś z tablicą przyrządów bo potem tak jak zaleca autor to dość ciężko jest ją wkleic (już nie mówiąc o tym że jak ją zwaloryzujesz to takie wpychanie jej na siłe na miejsce grozi poprostu jej rozwaleniem)

[TadeoS]

Fotel jest mój i nikomu go nie oddam !
A co do tablicy:
Zamknij jedną ścianę wanny, przyklej do niej tablicę, tylko uważnie i równo. potem zamykając drugą stronę tylko przytrzymaj pincetą od dołu tablicę, co by nie jeździła za bardzo :-) przyklej na budzia, przytrzymaj kilka minut i gotowe :-)
Pozdrawiam.

[seb545]

Witam :-)
TadeoS- dobrze radzi tak postąpiłem w moim modelu.
Podglądam dalej .
Pozdrawiam.

[redbaron]

Dzięki za rady - postaram się wprowadzić je w czyn, choć w moim wykonaniu, może to wyglądać różnie

[redbaron]

Z rożnych względów miałem dość długą przerwę w relacjonowaniu - w sporej części pokrywała się z przerwą w klejeniu. Po prostu przy składaniu kadłuba dość wyraźnie uciekła mi symetria i model odłożyłem z braku motywacji i czasu. Motywacja wróciła, czas niestety nie, ale powolutku, pomalutku dłubałem szkielet skrzydła, który właśnie prezentuję. Jest po wstępnym szlifowaniu - jeszcze trochę nad nim muszę popracować, zwłaszcza nad końcówkami żeber. Nie mniej jednak widzę dwa problemy - użyłem tektury 1 mm, czyli ostatnie żeberka są pewnie 0,4 mm dalej od osi kadłuba niż przewidział to autor oraz chyba szkielet nie ma uwzględnionej grubości sklejki, jaką należy połączyć skrzydła z końcówkami, No, ale to jeszcze pomierzę.
W każdym razie nawiązując do mody szkieletowej - taki o to potworek powstał do tej pory:

[TadeoS]

No siemanko miszczu! :-)
Czy nie za bardzo się śpieszysz?
Te żeberka na zdjęciu jakoś krzywo wyglądają i pofalowane??
Zalałeś czymś części szkieletu?
Mogłeś czymś zaimpregnować przed szlifem, widzę rozszarpane końcówki przy żeberkach 36 najbardziej.
36 L chyba pod złym kątem jest? Albo to zdjęcie tak przekłamuje.
Obym się mylił, ale jak nie to popraw to proszę

Walcz dalej Panie :-)
Kibicuję!

[redbaron]

To dopiero była długa przerwa. Niestety nie miałem czasu na klejenie, motywacja też trochę opadła. TEraz semestr się kończy i sprawa wygląda nieco lepiej.

Spróbowałem skleić kołpak - kształt jeszcze bylby akceptowalny (dla mnie), ale białą część oczywiście pobrudziłem:

Nie dało mi to spokoju, a że mam dwa modele, postanowiłem go poprawić.

I w sumie się udało - jestem z tego umiarkowanie zadowolony. Niestety nie jest to wciąż jeszcze odpowiedni poziom, ale mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Zdjęcia są zresztą w trybie "super makro" czyli wyciągają maks z mojego aparatu

[seb545]

Witaj :-)
Mogłeś bardziej dopasować części nie śpiesz się tak po to by zrobić edit postu. Hmmm jeśli masz możliwość zrób kołpak raz jeszcze użyj pasków łączących by krawędzie bardziej przylegały nawet dla samej nauki wytnij kilka razy i sklej ze skanów po co od razu męczyć oryginalną wycinankę. Popraw mi się :-) W modelarstwie nie ma drogi na skróty.

[zielony]

[quote author=seb545 link=topic=10205.msg120272#msg120272 date=1338464894]
Witaj :-)
Mogłeś bardziej dopasować części nie śpiesz się tak po to by zrobić edit postu hmmm jeśli masz możliwość zrób kołpak raz jeszcze użyj pasków łączących by krawędzie bardziej przylegały nawet dla samej nauki wytnij kilka razy i sklej ze skanów po co od razu męczyć oryginalną wycinankę. Popraw mi się :-) W modelarstwie nie ma drogi na skróty.

Chłopie, zacznij w końcu używać przecinków, bo tego bełkotu nie da się już czytać! W pisaniu też nie ma drogi na skróty.
[/quote]

True, true...

Co do samego kołpaka, to jakiego kleju używasz, bo paćkasz ten model jakbyś łopatą go nakładał:-) Widać też, że za mocno męczyłeś karton albo za dużo kleju dałeś. Jeśli ten kołpak jest czarny (a na taki wygląda) to zaglutuj, oszlifuj pomaluj i tak w koło.

[Paolo vanKossi]

Drogi redbaron, no strasznie wymiętoliłeś ten papier również i w drugim podejściu. Trochę to wygląda jakbyś pogniótł niechcący ten kołpak i próbował go wyprostować. Polecam więcej cierpliwości i staranności przy kształtowaniu elementów. 

PS

Messer daj sobie siana i się od...  moderator się znalazł !

seb545 moderator to się zapewne zaraz znajdzie i się z pewnością nie od.... . Czyżby ponownie dopadł cię rozstrój żołądka, że tak delikatnie to ujmę i znowu pisałeś w biegu do toalety? Mam wrażenie ze albo robisz to złośliwie, albo jesteś typem człowieka co mu plują w oczy a on ciągle mówi, że to deszcz pada. No jakieś zasady chyba obowiązują i nie pierwszy raz z tego powodu jesteś upominany, jak widac nie tylko przez modów.

[redbaron]

Kleiłem używając CA do połączenia pasków na styk i potem BCG do łączenia pasków ze sobą - to pewnie nadmiar kleju - postaram się go ściągnąć mokrym wacikiem.
Co do wymęczenia w drugim podejściu, to efekt błędnej decyzji - zdecydowałem się jeszcze bardziej wyoblić, zamiast troche doszlifować i przez to się te pogniecenia trafiły. W każdym razie malować go nie będę, to nie jest takie łatwe i w moim wykonaniu jeszcze pogorszy sprawę. Co najwyżej spróbuję z gorszą wersją.

Seb545 mówisz, że w modelarstwie nie ma drogi na skróty, ale to samo można powiedzieć o poprawnym pisaniu postow. Powiedzmy, że Ty piszesz tak, jak ja kleję. Nie mniej jednak mnie to nie drażni i zachęcam do dzielenia się konstruktywnymi uwagami na temat mych modeli.