Chodziło mi o ich boczną powierzchnię. Jest prawie równa z kołpakiem. Raczej nie uzyskałbym takiego efektu oklejając je izolacją od kabla.
Ocena wątku:
[R] Polikarpow Po-2 WS (LNB) - Kartonowa Kolekcja 1/2013
|
24-01-2014, 01:22
Witam po baaaaaardzo długiej przerwie
Aż wstyd, bo mój ostatni wpis miał miejsce pół roku temu Większość tego czasu szczelnie wypełniał mi synek, który w Sylwestra skończył już rok (jak to mówią? po dzieciach widać jak szybko się starzejemy? echhh..). Ciężko się było zabrać po takiej pauzie, ale w końcu moja luba (sic!) namówiła mnie, żebym dokończył Pociaka. Tak więc przed pół roku zawiesiłem się na klejeniu bomb i wyrzutników. Te małe pół-stożki doprowadzały mnie do szewskiej pasji. Postanowiłem zalać je trochę SG, przeszlifować i pomalować w całości. (Sorry za jakość zdjęć, robione o 2:00 w nocy przy żarówce, aparat pogubił się trochę z balansem bieli) Poprawiłem też koła. Przeszlifowałem je jeszcze trochę i zamalowałem emalią do plastików, w nadziei że pokryje je grubszą "gumową" warstwą, ale nie do końca wyszło to tak jak chciałem... mogłem je jeszcze pokryć wcześniej klejem introligatorskim. Kołpaki dodrukowałem ze skanów. Wyglądają chyba lepiej niż ostatnio Zabrałem się tez za silnik. Nie jestem zadowolony z krawędzi przedniej pokrywy (nie ten skill), ale stwierdziłem, że już to tak zostawię... Nie chcę paćkać farbą, bo bym musiał malować całość. Dziękuję za uwagę i proszę o garść zachęt, co by mi znowu zapał nie opadł Pozdrawiam
31-01-2014, 02:56
Witam ponownie
Prac nad silnikiem ciąg dalszy. Doszły popychacze (drut stalowy, coś koło 0.3mm) oraz kolektory. Te ostatnie, jako że nie miałem ochoty wydawać 20zł+ na drut cynowy, wystrugane z kartonu 1mm. Te proponowane przez autora wycinanki wydały mi się przesadnie płaskie. Skleiłem też śmigło... tzn. próbowałem, bo namęczyłem się strasznie ten element nie wybacza błędów.. I przymiarka całości na sucho Zabrałem się za uzupełnianie detali, których nie chciało mi się wykonywać pół roku temu Pozdrawiam, Orzech
31-01-2014, 09:32
Wyjątkowy! niezaprzeczalnie talent. Robótka wychodzi, jak u starego wygi!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
02-02-2014, 09:48
Też tak patrzę i myślę, czy oba kolega Orzech nie pomylił działów. Kawał dobrej roboty kartoniarskiej
. . . powolutku się klei . . .
03-02-2014, 09:56
A ja już myslałem ,że kolega Orzech poległ ,a tu po przerwie w nadawaniu- cudeńka wychodzą ...piknie !!!
pozdrawiam
04-02-2014, 01:50
Dzięki za miłe słowa nie ukrywam, że moje ego lubi być łaskotane skoro mówicie, że mi tak dobrze idzie, to może już niedługo, za kilkadziesiąt lat dorównam Panów umiejętnościom
Patrząc na resztki niewyciętych elementów pomyślałem sobie "No tak... w końcu trzeba będzie tego gnata złożyć".. no więc zacząłem (i nie ukrywam - bałem się tego momentu. Ale okazało się że nie taki diabeł straszny i po 2 wieczorach mogę się czymś pochwalić <Dygresja> Celowniczek z cieniutkiej miedzi nie wyszedł najlepiej Rozrzedzona emalia w ogóle nie chciała go pokryć, a nierozrzedzona.... no cóż... Więc wykonałem go ze stali, której czarno-srebrny naturalny kolor mnie w miarę satysfakcjonuje. Wadą tego rozwiązania jest jednak wypukłość poprzeczki celownika, ale mam nadzieję że nikt nie zauważy <koniec dygresji> Oto ostateczny efekt: Pozdrawiam
04-02-2014, 11:42
No chłopie... Piękna robota
09-02-2014, 03:13
nie spodziewałem się, że przekopując wątki "początkujących" natknę się na takie coś chłopie po tym co pokazałeś nie masz już wstępu tutaj Fakt, że osoby zaczynające teraz mają znacznie łatwiej z racji dostępnych relacji, for internetowych i lepszych wycinanek niż kilkanaście lat temu, ale to nie zmienia faktu, że po prostu masz do tego rękę
09-02-2014, 08:18
No piknie Gazdo, piknie ino jak będziecie następny celownik kleić to owal celownika z druta jak najbardziej ukręćcie ale krzyżyk to najlepiej z rozciągniętego polistyrenu / np. ramka z modeli plastikowych, zapinka z metki na ubraniach, butach / a jak zastosujesz polistyren np. czarny to odpada kłopotliwe malowanie. Na początku wszystko wydaje się małe ale jak będziesz miał trochę ciszy i spokoju to zobaczysz co można ukleić. Życzę powodzenia i czekam na galerię.
Dziękuję za dobre słowa
Paweł O - musiałbym najpierw iść na zakupy, za czym nie przepadam nigdy nie myślałem że te żyłki od metek mogą się do czegoś przydać, dzięki za podpowiedź Mam pytanko: Jestem na etapie naciągania linek sterów ( ) i zastanawiam się jak wykonać połączenie linki steru kierunku z orczykiem. Albo zgubiłem jakiś element i nie mogę znaleźć jego opisu w instrukcji, albo autor sugeruje przyklejenie linki bezpośrednio do kadłuba Nie mogę znaleźć zdjęcia referencyjnego z wyraźnym zbliżeniem na tę część, którą mógłbym wykonać samemu, prawdopodobnie przez moje braki w nomenklaturze lotniczej (za które Panów kornie przepraszam) Edit: głupi jestem znalazłem w relacji Pawła -> tutaj. Wciąż jednak nie wiem czy zgubiłem tę część czy po prostu jej w wycinance nie ma :mil11: |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości