27-08-2013, 12:36
Witam. Temat jak w... temacie ??? Jak radzicie sobie z kurzem na modelach? Czy tylko ja mam w mieszkaniu taki burdel, że model powoli przybiera barwę siwo-kurzawą. Czyszczenie raz w tyg to chyba jednak mało.
Kurz na modelach.
|
27-08-2013, 12:36
Witam. Temat jak w... temacie ??? Jak radzicie sobie z kurzem na modelach? Czy tylko ja mam w mieszkaniu taki burdel, że model powoli przybiera barwę siwo-kurzawą. Czyszczenie raz w tyg to chyba jednak mało.
27-08-2013, 03:28
Nie tylko Ty masz taki burdel;-) Ja proponuję zamiast kupować każdą nowość i zbierać modele na kupkę, odłożyć trochę kasy i kupić szafkę "witrynę". Rozwiązuje problem. A jeśli już modele się zakurzyły, to zdmuchuję kurz aerografem albo odkurzam pędzlem do czyszczenia komputerów z kurzu (taki duży z miękkimi włosami).
Pozdrawiam
Piotr
27-08-2013, 06:48
Zgadzam się z Piotrem. Swoje modele trzymam w witrynie, nawet specjalnie ja uszczelniłem zsuwając szyby na maxa, a szczeliny w tylnej ściance wypełniłem silikonem. Nie mam problemu z kurzem. Do momentu gdy zbraknie miejsca...
Marcin
pozdrawiam
Marcin
27-08-2013, 07:40
Ja niestety nie mam miejsca na gablotki. Moja "tfurczość" dynda na ścianie. Lakierowanie po sklejeniu i pędzel o długim, miękkim włosiu daje radę. Niestety, żeby modele jakoś wyglądały muszę im dwa razy w miesiącu poświęcić trochę czasu i odkurzyć.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
27-08-2013, 08:50
A ja wkładam je do kartonów i zaklejam taśmą... Najlepsze wyjście .
Wystarczy mi ich widok gdy je buduje.
W budowie: ..... ..... ....
[b]Zbudowane Roweromaniak : https://www.youtube.com/watch?v=jKyWii8RxqA[/b]
27-08-2013, 10:00
(27-08-2013, 08:50)seb545 link napisał(a): A ja wkładam je do kartonów i zaklejam taśmą... Najlepsze wyjście .:mrgreen:....żarty....nie? Patrzyłem na te Twoje galeryjki, słabo te kartony zaklejasz, albo kiepską masz taśmę :mrgreen:. U mnie nie ma zmiłuj, pędzluję co tydzień. Jedyny Helldiver ma luzy w gablotce
28-08-2013, 12:09
Nie żarty... Ale późno zacząłem to robić.
W budowie: ..... ..... ....
[b]Zbudowane Roweromaniak : https://www.youtube.com/watch?v=jKyWii8RxqA[/b]
28-08-2013, 02:40
Moje okręty miziam pędzelkiem z długim owłosieniem. Oczywiście na mokro. Ale ja mam malowane shipy. Jedynie USS Porter nie miał malowanego pokładu. I tu się narobiło przetarć, odbarwień i plam... Masakracja...
W sumie to nie wiem gdzie i po co to tu piszę ale dla tego tematu nie znalazłem innego miejsca. Chciałem tylko pokazać co ostatnio narysowałem, a częściowo także raczej przerysowałem. Model narazie kleje próbnie, dopasowuję części, poprawiam malowanie. Więcej w relacji niebawem tylko jeszcze nie wiem kiedy bo roboty w życiu po same łokcie. No i nawiązując do tematu dyskusji cały czas odkurzam modele
, , , , . . |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|