Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
No proszę, ,,uderz w stół a nożyce się odezwą" dzięki za wkład w relacje, Oldboy - szczerze przyznam że zaciekawiłeś mnie ta folią, rozejrzę się u siebie w miasteczku, ale wątpię czy coś znajdę. Najbliższe jest mi jednak podejście Jaroslava co bym nie wykombinował to i tak będzie wyglądać nieudolnie, zobaczymy co czas przyniesie, grunt by nie przekombinować. Dzisiaj udało się zrobić prawą stronę F-117-nastki (tą z osłoną silnika) jutro postaram się zamieścić zdjęcia.
Liczba postów: 1,784
Liczba wątków: 52
Dołączył: 03 2007
Nie, nie, nie... Kolego nie żadne tam "nieudolnie" w żadnym wypadku.! źle mnie chyba zrozumiałeś... Jak byś nie zrobił to będzie DOBRZE. Wyjdźmy np. z założenia, że twój model przedstawia samolot przy pochmurnym niebie i wtedy przezroczyste/ lekko przyciemnione szyby są jak najbardziej ok
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Ale te ,,nieudolnie" nie miało być w negatywnym znaczeniu, tylko samokrytycznym. A tak naprawdę to szkoda klawiatur na gdybanie, jak zrobię tą osłonę to wtedy sobie podyskutujemy czy pasuje czy nie ale nie zmienia to faktu, że dobrze mieć takie głosy doradcze, które w pewnym stopniu też mają wpływ na powstawanie tego modelu.
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Witam, pojawił się pierwszy błąd w opracowaniu, nie wiem czy dobrze widać, bo zdjęcia koszmarne mi wyszły:
Jeśli coś widać to chodzi o to, że zamknięcie piramidek jest w nie tą stronę, dlatego trzeba je odciąć, by zamontować poprawnie. A tak się prezentują zamontowane na swoim miejscu:
Jak widać powyżej, ,,piramidki" przyklejone są do osłon wlotów powietrza do silników, czyli przybyło poszycia:
Jeszcze zbliżenie na wloty i siatkę która dodałem od siebie (wyciąłem ją z kratki wentylacyjnej, bo akurat taka wpadła mi w ręce ):
Z bliska szału nie ma, ale z większej odległości jest w miarę w porządku. No to teraz przechodzimy do prac nad osłoną kabiny, trzymajcie kciuki
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 4
Dołączył: 09 2013
Ciekawy model który ładnie wygląda. Co do błębu w opracowaniu to chciałbym bardzo żeby tylko takie były :mil11:
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Witam, tydzień zleciał, więc wypadało by co nieco odświeżyć wątek. W dalszym ciągu eksperymentuje z oszkleniem na kabinę. Malowanie folii jednak słabo wygląda, ale szukam dalej odpowiedniego materiału. W między czasie zrobiłem wyloty spalin:
Oraz doszła kolejna część poszycia, gdzie dodałem od siebie siatkę:
To tyle na dzisiaj.
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Hej, wracamy do tematu oszklenia. Szukałem, pytałem, rozglądałem się, z czego by tu wykonać oszklenie, Oldboy podrzucił pomysł z folią, wiec zacząłem szukać folii, i w ten sposób trafiłem w internecie na folię którą Panie używają do naklejania na swoje pazurki (folia transferowa, czy jakoś tak) z początku były tylko jakieś wzorki albo hologramy, ale po chwili grzebania się w cyrkoniach, brylancikach i żelach UV na paznokcie trafiłem na folię w miarę przeźroczystą i z ciekawym ,,pobenzynowym" refleksem...i Voila! wyszło coś takiego:
Z takim oszkleniem pilot musi się czuć jak by trafił w kolorowe lata siedemdziesiąte na farmę hipisów :mil11: ale do rzeczy, bardzo daleko temu do oryginału, ale w jakiś tam sposób w konwencji się łapie(ledwo to ledwo, ale zawsze) plusem jest też że szybka zmienia kolor zależnie z jakiego kąta się na nią patrzy(tutaj założona na sucho):
a dość poważnym minusem jest to:
przy słabym sztucznym świetle i pod pewnym kątem zmienia się to wszystko w toksyczną plamę już po zamówieniu tej benzynkowej foli znalazłem taką:
http://allegro.pl/folia-transferowa-do-o...89403.html
ta jest łagodniejsza z lekkim refleksem, nawet nie wiem czy nie za słabym. Dlatego też chciał bym poznać wasze zdanie, kupować ta druga i ryzykować rozrywanie tej osłony kabiny, czy efekt jest na tyle ciekawy by sobie darować ?
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
Cześć,szkoda rwać,doświadczenie nabyte,można kontynuować na dalszych modelach.Wniosek jeden-nie ma na świecie takiej rury,której nie można odetkać.Model ten zdarzyło mi się także wykonać zaraz po jego wydaniu,jednakże nie z takim rozmachem jak twoje dokonanie.Powodzenia.
Liczba postów: 374
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10 2007
Ja bym zostawił. Dobrze jest.
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Witam po dłuższej przerwie. oldboy , vansen - dzieki za dobre słowo Hmmm...dwa głosy by zostawić oszklenie tak jak jest. Chyba się przychylę do waszego zdania. Lecimy dalej, zabrałem się za spód kadłuba, no i fart się skończył pojawiły się schody :mil1: ale wszystko po kolei, na spodzie znajduje się kolejne przeszklenie z radarem, tylko że projekt model zakłada go w 2D, ja postanowiłem wytłoczyć go z pleksi (tak jak się tłoczy kabinki a potem pomalowałem srebrna farbą):
Dalej skleiłem wnęki na bomby i wnęki na podwozie(nic nadzwyczajnego) i okleiłem poszyciem:
Nie podkleiłem tutaj poszycia co widać (załamania) by zamknąć kadłub zostało tylko nakleić element z tyłu na wierzchniej stronie, i tu Zonk:
W ogóle się nie zgrywał, postanowiłem więc uciąć wpusty na stateczniki, potem będę się gimnastykował jak to spasować :roll: a teraz pora na skrzydła.
Dzięki za Uwagę i do następnego wpisu.
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
Ten sferyczny flir to dobre zagranie,co do skrzydeł,stateczników i ich wzajemnych relacji to nie pamiętam jak to mi się działo, posiadam tylko jedno mało precyzyjne zdjęcie(analogowe) więc tylko ciepłe słowo ku dalszym postępom.Ukłony!
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Dzięki, ale taki FLIR to żaden wyczyn wykonać, teraz trochę żałuje że i pierwszego tak nie zrobiłem, ale kopułka z listków też ma swój klimat. Krótkie doniesienia z frontu(bo to chyba najlepsze porównanie) kończę lewe skrzydło i nic mi tu nie pasuje :mil1: zaczynając od szkieletu skrzydła, po połączenie skrzydła z kadłubem, lotka włazi w kadłub, etc. czyli jest nad czym myśleć i co robić :mil11: jak się już z tym uporam to zdam relację.
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Witam, najwyższa pora na kontynuacje relacji. Muszę przyznać że wykonanie skrzydeł przysporzyło mi do tej pory najwięcej nerwów, prawie cały czas co usiadłem i zacząłem przykładać skrzydła do kadłuba to bez ,,wiązanki" się nie obyło :mil1:. Jestem przekonany że gdzieś przy oklejaniu kadłuba musiałem popełnić błąd bo grubość profilu skrzydeł kompletnie nie pasował do profilu w miejscu łączenia z kadłubem. Kompletna fuszerka wyszła - skrzydła są za płaskie, ale inaczej powstała by straszna wyrwa pomiędzy górnym łączeniem kadłuba z skrzydłem. natomiast na dolnej powierzchni skrzydło odstaje , cóż trzeba się z tym jakoś pogodzić i brnąc dalej, z resztą sami oceńcie:
Zastanawiam się jeszcze czy nie wykonać świateł pozycyjnych, pytanie tylko czy były wypukłe, czy tez nie wystawały po za powierzchnię skrzydła.
Jak się patrzy na ogół tego co do tej pory zrobiłem, to aż tak oczu nie wypala zdjęcia przy sztucznym świetle :
I przy naturalnym:
To tyle na dzisiaj, teraz pora zabrać się za stateczniki.
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Mam nadzieję, że psikniesz całość lakierem matowym bo nie może się błyszczeć jak psu...
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Oczywiście że tak (już o tym pisałem) zrobiłem już nawet małe próby na stronie z kołami z werniksem końcowym od Renesansu. i tak sobie to wychodzi, efekt jak by oszronienia, zobaczymy jak się sprawdzi na większej powierzchni.
Liczba postów: 411
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10 2009
Dziwnie wyglądają powierzchnie sterowe na skrzydłach. W rzeczywistości są dzielone (mniej więcej w połowie długości) na lotki i klapy, a modelu to jedna całość... We Fly Modelu są podzielone jak należy. Oczywiście to żaden zarzut dla wykonującego model. Wychodzi ok, po pociągnięciu lakierem matowym powinien wyglądać zacnie.
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
(17-03-2014, 01:04)michal_andy link napisał(a): Dziwnie wyglądają powierzchnie sterowe na skrzydłach. W rzeczywistości są dzielone (mniej więcej w połowie długości) na lotki i klapy, a modelu to jedna całość... Poczekaj aż zacznę robić luk bombowy, on też jest raczej spod znaku ,,gwiezdnych wojen"- czyste science fiction :o
(17-03-2014, 01:04)michal_andy link napisał(a): Wychodzi ok, po pociągnięciu lakierem matowym powinien wyglądać zacnie. Nie wydaje mi się ale miło że ktoś w to wierzy.
PS. Jeden statecznik gotowy, teraz zabieram się za drugi, zdjęcia wkrótce.
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Widać ,że to opracowanie nie jest dobrze opracowane posiada sporo błędów , mimo to ptaszek fajnie się prezentuje. Jednak osobiście wolałbym opracowanie ze Stegny. Pozdrawiam.
Liczba postów: 1,564
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
Fajne kółka,
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
29-09-2014, 02:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-09-2014, 02:15 przez oldboy.)
się nie zniechęcaj ale nie wchodż w w zasięg tamary.Były zestrzelenia.
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11 2010
Szanowny Panie oldboy - męska decyzja, wchodzić w zasięg tego radiolokatora czy nie? wcale sie nie zniechęcam, już niewiele zostało do zrobienia, ale ciągły brak czasu nie sprzyja klejeniu czegoś co i tak wyląduje w najciemniejszym kącie na szafie (przynajmniej kamo dobrze sie sprawdzi ) potrzeba jakiejś odmiany, takiej dwupłatowej
|