[R] HMS "Hood" - MM 10-11-12/2007 (1:300)

[Arturo]

Dzień dobry wieczór!



Jako, że Jak stanął i nic się nie dzieje - stał się moim nemesis i pewnie trochę czasu minie nim do niego wrócę, - to postanowiłem poszaleć. W łapki wpadł mi model opracowany przez pana Sałapę, tytułowy "Hood". Trochę podumałem i doszedłem do wniosku - skleję, co mi tam!
Póki co wykonałem pokład i szkielet części nawodnej. Zastanawiałem się nad wykonaniem okrętu do linii wodnej, z opcjonalną częścią podwodną i podstawką ala morze, jednak postanowiłem, że zrobię wszystko.

Kilka zdjęć:



Jeszcze trochę szlifowanka i powinno być dobrze. Caponowałem wszystkie arkusze i z tego powodu okręt będzie miejscami niebieskawy - użyta do wydruku farba szara weszła w reakcję z caponem i stworzyła lekki błękit. Zapewne pod wpływem oparów stwierdziłem, że nawet mi się podoba i tak już zostanie. 

W planach mam użycie wszystkich elementów, wykonanie relingów, wycięcie otworów w oknach i zakup luf metalowych do dział artylerii głównej.
Pytanie odnośnie relingów. Czy laserowo wycinane są warte uwagi, (np. http://sklep.gpm.pl/akcesoria/relingi/ka...owy-120-cm ) czy lepiej zainwestować i kupić fototrawione (czy w takim wypadku muszę zrobić dziurki na słupki w pokładzie?"?
Lepiej się bawić w podposzycie z kawałków tektury czy kupić piankę kwiatową? : )

Pozdrawiam!

[ZbiG]

  Co do relingów kartonowych - mam lekkie obiekcje. Aliści to tylko moje subiektywne odczucie.
  Co się tyczy podposzycia, czy pianki, no, to już tylko i wyłącznie Twój wybór. Dopóki nie spróbujesz jednej i drugiej metody, nie będziesz wiedział, która Ci bardziej odpowiada.

[Tuco]

Nie wiem czy się kolega orientuje, ale mamy tu taki konkursik.
Zapraszam i życzę powodzenia!

[Arturo]

Przepraszam, że nie odpisałem, ale jakoś mi umknęło! W moim tempie, to mogę się zgłosić na 2 konkursiki w przyszłość

Budowa powoli postępuje. Bardzo powoli... Na razie wyciąłem burty (wszystkie) i okna w nich (jeszcze niedopieszczone i nieretuszowane) - chcę zrobić bulaje. Mam pytanie odnośnie zdjęcia poniżej.


Czy powinienem robić bulaje również w małych okienkach, takich jak na burcie znajdującej się niżej? Pytanie pewnie głupie, ale poza historią walk na morzach i oceanach, to na szczególikach technicznych niestety się za bardzo nie znam.
I jeszcze jedno. Czy jest sens wkleić w okna jakąś folię, imitującą szybę?

Nadal też nie mam pomysłu na dobre wykonanie podposzycia i obawiam się krowich żeber w części dennej. Niemniej - główkuję!

Zakupiłem jednak relingi kartonowe, przeprowadziłem mały test i potrafią wyglądać przyzwoicie.

Pozdrawiam!

[RomanC]

Powodzenia życzę. Ja już go mam za sobą. Jakby co to może coś podpatrzysz. http://www.papermodels.pl/index.php?topi...4#msg48884

[yogi]

Hej,
Jak już zdecydowałeś się na bulaje to namawialbym do wycinania wszystkich, ładniej będzie wyglądać. Oszklenie też wykonaj. Jako materiał niektórzy koledzy stosują folię wyciagnietą z dyskietek.
Powodzenia w pracach!

[Arturo]

Dzięki za porady i za link. Już wcześniej dokonałem przeszukania i w sumie ta relacja była w pewnym stopniu inspiracją :). Oczywiście ja zamierzam raczej standard, bez zastanawiania się która kluza była zamknięta :)

Gdzie ja teraz dostanę dyskietki? : )

[Arturo]

Męczyłem drucik, męczyłem, no i... mnie wymęczył.
Wpadłem na iście "GENIALNY" pomysł, że użyję farbki i namaluje bulaje. Wyszło jak wyszło, ale pod wpływem oparów, tym razem farbki ;), jestem nawet zadowolony i mam już pomysł na udoskonalenie wykonania.
Na razie wykonałem jeden element burty - na próbę. Tu się chlapnęło, tam się chlapnęło, ale nie jest to jakoś szczególnie widoczne.



(zapomniałem o oświetleniu :()

Następne elementy już powinny wyjść znacznie lepiej.