Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Słów kilka o fotografowaniu
#1
    Kiedy już znajdziemy upragniony czas na sklejenie modelu i w międzyczasie wpadliśmy na pomysł opublikowania naszej pracy będziemy musieli zrobić kilka zdjęć i wstawić je na forum. Nasz model jest przecież  wyjątkowy i zasługuje na odpowiednią oprawę więc szybko chwytamy za aparat i nie zastanawiając się wykonujemy kilkanaście zdjęć, szybko wstawiamy je na forum i niecierpliwie oczekujemy na zachwyty i pochwały. Ale zamiast ochów i achów czytamy tylko wpisy w stylu „model na pewno świetny ale nie możemy tego zobaczyć bo nic nie widać”. A potem już tylko seria próśb o lepsze zdjęcia.
    Idąc za radą jednego z forumowiczów postanowiłem spróbować  zebrać kilka uwag na temat sposobu prezentowania naszej pracy w możliwie przystępny sposób.

    Wykonany model (lub jego fragment) powinien być dobrze widoczny. Niby banał ale wcale nie jest to proste.
Najpierw zadbajmy o
1. Porządek w kadrze
    Czasami podekscytowani wykonaną pracą i chęcią jak najszybszego zaprezentowania pracy robimy zdjęcie „jak leci” i wrzucamy na forum. Zdjęcie zrobione byle jak i pod światło.

[Obrazek: 44vj.jpg]

Tymczasem w pierwszej kolejności należy zadbać o odseparowanie modelu od reszty „śmieci”

[Obrazek: yirz.jpg]

Już trochę lepiej ale model jest coś trochę mały. Zoom na obiekt i już jest trochę lepiej:

[Obrazek: f857.jpg]

2. Odpowiednie naświetlenie
    Niestety duże kontrasty przy tak dobranym świetle powodują, że we fragmentach zacienionych leżą ciekawe elementy zupełnie niewidoczne. W zasadzie należałoby dostawić przynajmniej drugą lampkę albo użyć komory bezcieniowej ale można sobie poradzić w inny sposób. Po bokach lampy ustawiamy coś co odbija światło np. białą kartkę papieru. Doświetlamy w ten sposób cienie

[Obrazek: b2aq.jpg], [Obrazek: mvil.jpg]

3. Nastawa aparatu
    Dalej jednak mamy problem z ostrością. Jak widać punkt ostrości ustawiony jest na stanowisko kierowania a pozostałe fragmenty są rozmyte. Tutaj podziałamy głębią ostrości – zmieniamy nastawę przesłony na wartość 22 i już mamy pełny model ostry

[Obrazek: zbq5.jpg]

Generalnie należy stosować jak najwyższe wartości przesłony. Najmniejsza wartość (np 2,8) dla danego obiektywu oznacza największe rozchylenie przesłony i analogicznie największa wartość (np 32) największe zamknięcie jej listków. Głębia ostrości czyli to jak daleko przed i za obiektem fotografowanym mamy obraz wyraźny zależy wprostproporcjonalnie do wielkości przesłony - 2,8 najmniejsza - 32 największa. Niestety wiąże się to z odpowiednio wydłużonym czasem naświetlania dobieranym przez aparat i dla tego potrzebujemy statywu.

4. Dobór tła dla modelu
    Problem kadrowania oraz doboru nastaw mamy już za sobą ale pozostaje jeszcze zagadnienie tła do fotografowania. I tutaj ilu modelarzy tyle rozwiązań. Generalnie należy unikać jak ognia robienia zdjęć modeli na wszelkiego rodzaju serwetach, obrusach (zwłaszcza kwiecistych), w kuchni na tle suszarki do naczyń czy na półce z książkami. Musimy pamiętać, że widzów interesuje nasz model a nie jak żyjemy. Najczęściej umieszczamy nasz obiekt na macie do cięcia i to w zasadzie najczęściej w zupełności wystarczy jednak ładniej model prezentuje się na jednolitym barwnym kartonie. Kolor  należy dobrać tak by żaden z elementów nie zlewał się z naszym tłem. Poniżej zdjęcia komina na tle trzech różnych barw.

[Obrazek: t1vs.jpg], [Obrazek: 2dz0.jpg], [Obrazek: 1mcs.jpg]

Według mnie w tym wypadku najlepiej wygląda kolor niebieski ale czarny też ma swój urok  Wink

    I na koniec bardzo ważny i często niedoceniany moment

5. Kadrowanie i obróbka
    Też jest to pewien sposób na zwiększenie głębi ostrości. Jednak często kosztem jakości obrazu. Z dużego obrazu wycięty został najbardziej interesujący nas obiekt. Poza tym obraz został rozjaśniony i wyostrzony

[Obrazek: yirz.jpg], [Obrazek: gee3.jpg]

    Powyższe zasady na pewno można jeszcze uzupełnić o wiele uwag i rozwiązań ale wydaje mi się, że to co przytoczyłem w zupełności wystarczy aby nasza relacja czy galeria zyskała na przejrzystości i czytelności. A przecież o to nam wszystkim chodzi.

Ciąg dalszy nastąpi

Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
THX Big Grin
Aby palce były w stanie wykonać to czego oczy nie widzą a głowa wymyśli / Nikt nie mówił, że będzie łatwo i dotrzymał słowa
W stoczni   #  Hall of fames: Mosquito / PZL P11cRXIIID Lublin / P47D-11 Thunderbolt / HMS Ark Royal Mosq uito
Odpowiedz
#3
Chciałbym tak moim kiełbasem.
Odpowiedz
#4
Piękna sprawa, wreszcie dowiedziałem się o co chodzi z tą przesłoną. Wcześniej myślałem, że ma ona tylko wpływ na ilość podawanego światła na matrycę, nie miałem pojęcia o "skutkach ubocznych" na głębię ostrości.
Odpowiedz
#5
(02-02-2014, 10:51)orzech link napisał(a): Piękna sprawa, wreszcie dowiedziałem się o co chodzi z tą przesłoną. Wcześniej myślałem, że ma ona tylko wpływ na ilość podawanego światła na matrycę, nie miałem pojęcia o "skutkach ubocznych" na głębię ostrości.

To raczej skutkiem ubocznym jest ilość padającego światła Wink.

Odpowiedz
#6
Jeszcze trzeba wspomnieć o ustawieniach balansu bieli.
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Odpowiedz
#7
Wszystko fajnie,tylko wiekszość z nas nie dysponuje lustrzanką.Może kolega poradzi jak zwykłasem za 400PLN można coś rozsądnego sfotografować?Kombinowałem jak koń pod górę ale z tą bielą do dzisiaj nie łapię,
pozdrawiam
Odpowiedz
#8
Nie koniecznie trzeba mieć lustrzankę. Kompaktem tez idzie zrobić, o ile jest opcja manualnego ustawienia. Kompaktem którym się nie da za wiele ustawić, pozostaje nam tylko wybór tematyczny zdjęcia, tj. jeśli chcemy mieć dużą głębię ostrości, to musimy przełączyć na tryb pejzaż.
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Odpowiedz
#9
Floyd - dobre zdjęcia da się zrobić nawet zwykłym kompaktem. Ja mam idioten kamerę Canona za 300zł i da się (patrz - moja ostatnia galeria Bf-109). Grunt to statyw i dobre oświetlenie (komorę bezcieniową zbudowałem za 100zł - z czego 60zł to koszt dwóch lampek biurowych).
Do tego co napisał Lukee - poza balansem bieli - dodałbym jeszcze ustawienie trybu makro w aparacie.
Odpowiedz
#10
Balans bieli, to funkcja, która podpowiada matrycy w jakich warunkach oświetleniowych znajduje się aparat. Z reguły automat sobie z tym radzi dość dobrze w większości współczesnych aparatów. Tych za 10k, jak również tanich kompaktów. Jeśli jednak kolory na zdjęciu są nieprawidłowe, zdjęcie jest zbyt niebieskie (chłodne), lub zbyt żółte (ciepłe), to trzeba ręcznie ustawić balans bieli. Zwykle ustawiamy słoneczko dla zdjęć pod gołym niebem w pełnym słońcu, chmurkę dla zdjęć w pochmurny dzień, światło żarowe gdy żarówka nam świeci, a jarzeniowe dla światłe ze świetlówek.

Jak zrobić dobre zdjęcie kompaktem? To w zasadzie nie jest zbyt skomplikowane. Wystarczy model dobrze oświetlić (jest o tym mowa w poście), ustabilizować aparat (statyw bądź podstawka), wybrać funkcję macro z opcji dostępnych w aparacie. Reszta, to kreatywność wykonującego zdjęcie. Ponieważ zdjęcia robi fotograf, a aparat to tylko umożliwia. Wbrew pozorom, kompakty robią bardzo dobre zdjęcia macro.
Odpowiedz
#11
Ok dzięki Panowie.Czyli dalej w automacie z makro plus statyw i oświetlenie.Niestety mój Olympys nie ma recznej funkcji.Funkcja makro Lapie dopiero ok 20cm od objektu przy sztucznym oświetleniu.Wczesniej nie fokusuje i symbol mruga na czerwono.Czy to jeszcze makro?A co z z zoomem w makro zoomować czy nie?
Co do kadrowania to rozumie że wycinamy w np w IrfanView i obrabiamy?
pozdrawiam
Odpowiedz
#12
Poniżej 20 cm to i lustrzanka nie łapie makro Smile
Aby palce były w stanie wykonać to czego oczy nie widzą a głowa wymyśli / Nikt nie mówił, że będzie łatwo i dotrzymał słowa
W stoczni   #  Hall of fames: Mosquito / PZL P11cRXIIID Lublin / P47D-11 Thunderbolt / HMS Ark Royal Mosq uito
Odpowiedz
#13
Moja łapie... Wink
A tak przy okazji ,nie próbował ktoś z was robić zdjęć za pomocą kamery 1080hd? Creative ma w swojej ofercie takie do kupienia już od 150 zł .Ciekaw jestem czy można czymś takim zrobić przyzwoite zdjęcia do zamieszczania w internecie.
Ps.Tu jest sporo informacji o fotografowaniu.
http://pwm.org.pl/viewforum.php?f=48&sid...62a4f7baa3
Dobre oświetlenie to podstawa. Przy nocnej lampce nawet lustrzanka z obiektywem za 20tyś nic nie zdziała.
[Obrazek: papermodelart.jpg]
Odpowiedz
#14
Floyd napisz jaki masz model Olympusa. Coś mi się nie chce wierzyć, że najbliższa odległość z jakiej możesz zrobić zdjęcie to 20cm. A nawet gdyby to robisz w maks rozdzielczości kadrujesz i zdjęcie też jest dobre. Trzeba chcieć a nie narzekać
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"

Spitfire mk.Vb     Spitfire mk.Vc     Spitfire mk.XVIe     PZL P.11c     JU-88D-1     B-239     P-40E     Jak-1b     P-47D-11     Spitfire LF.IX     Spitfire mk.Ia


Piotr Rowiński
Odpowiedz
#15
Przy makro w kompaktach ważne jest ustawienie zoomu. Im większy zoom tym odległość musi być większa dla autofokusa. Jak chcesz z bliższej odległości robić to muszisz mieć zoom ustawiony na szrokokątny.
Ja mam hybrydę Panasonic FZ30. Praktycznie nie korzystam z funkcji makro. W zamian tego ustawiam zoom na 200 mm, gdzie efekt powiększenia jest podobny do makro.
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Odpowiedz
#16
Opcji makro to mój ogórek - ( tel. ) to nie ma zdjęcia do bani są u mnie i naprawdę się muszę bardzo namęczyć by to co pokazuje w ogóle było widać...
Chyba że sponsor się znajdzie na cyfrówkę Wink w co wątpię Wink
Ale temat ciekawy przyda się na przyszłość , dziękować.
W budowie: ..... ..... ....
[b]Zbudowane

Roweromaniak : https://www.youtube.com/watch?v=jKyWii8RxqA[/b]
Odpowiedz
#17
A ja zdjęcia do relacji robię takim oto sprzętem:

http://allegro.pl/aparaty-cyfrowe-110618...canon+a510

Wydatek to nie kosmiczny, a zdjęcia są okej. Ma wszystko czego potrzeba. A jeśli ktoś potrzebuje zoom'a to polecam: http://allegro.pl/listing/listing.php?or...ory-110618

Jakość zdjęć nieporównywalnie lepsza od tych z ajfona, czy innych nowych "idiotenkamera" w ładnej obudowie, bez opcji jakiejkolwiek zmiany parametrów  - a koszt jak widać nie musi być duży.

Da się w nich ustawić balans bieli, a w razie czego zawsze trochę można się pobawić tym: http://www.papermodels.pl/index.php?topic=2504.0
na macie: projekt X
Odpowiedz
#18
(03-02-2014, 11:32)qbas link napisał(a): Poniżej 20 cm to i lustrzanka nie łapie makro Smile
Chyba u Ciebie Smile
Odpowiedz
#19
(04-02-2014, 01:46)dexter link napisał(a): [quote author=qbas link=topic=12901.msg149297#msg149297 date=1391463133]
Poniżej 20 cm to i lustrzanka nie łapie makro Smile
Chyba u Ciebie Smile
[/quote]

Masz rację, źle się wyraziłem, Autofocus nie ostrzy (ale to przy obiektywie 18-200)
Aby palce były w stanie wykonać to czego oczy nie widzą a głowa wymyśli / Nikt nie mówił, że będzie łatwo i dotrzymał słowa
W stoczni   #  Hall of fames: Mosquito / PZL P11cRXIIID Lublin / P47D-11 Thunderbolt / HMS Ark Royal Mosq uito
Odpowiedz
#20
Oj się rozpętało...
Pokrótce odpowiedzi:
ReVan_1991 , Floyd
Kiełbasem też można co pokażę później. Poniższe zdjęcie wykonane zostało idiotkamerą NIKON COOLPIX S6150 – kosztowała mnie jakieś 400-500PLN dwa lata temu. Zero ręcznych ustawień tylko programy tematyczne.

[Obrazek: igdq.jpg]

Poza tym kwestia ceny nie rozwiązuje wszystkich spraw. Nie musimy lecieć do sklepu i kupować nówki aparatu za 500 PLN który co najwyżej dobierze za nas w przybliżeniu balans bieli i ekspozycję na plaży lub nocą w mieście, ale za to z ochdziesiąt megapikselową matrycą  – można za tę samą cenę kupić używaną lustrzankę (choćby stareńkiego Canon EOS 300D z kitowym obiektywem) z pełną opcją ręcznego sterowania oraz pełnej automatyki która w wielu przypadkach naprawdę nam pomoże a nie przeszkodzi, a matryca 6 MP w zupełności wystarcza nie tylko modelarzom ale i pozostałym fotoamatorom.
Oczywistym jest też fakt, że nie każdy może w dowolnej chwili polecieć do sklepu i wydać kilkaset złotych na dobry aparat. Wiem, że wielu z nas ma jakieś starsze cyfrówki które kiedyś były dobre ale i takimi aparatami da się zrobić dobre zdjęcie. Mój zamysł "poradnika" powstał z myślą o wyjaśnieniu kilku pojęć z zakresu obsługi aparatu i techniki wykonywania zdjęć a nie o wywyższaniu jakiegoś rodzaju aparatów...

Qbas – poniżej 20cm od czego? Od płaszczyzny przedniej soczewki obiektywu czy płaszczyzny matrycy na której skupia się obraz? Tak się składa, że odległość ostrzenia mierzymy do płaszczyzny matrycy czyli kitowy obiektyw 18-55 do lustrzanek złapie już kilka centymetrów od szkła. Każda lustrzanka czy lepszy kompakt z dużym zoomem ma znaczek na korpusie zwykle od góry, takie przewrócone „fi” – to jest położenie matrycy i do tego znaczka należy mierzyć odległość ostrzenia.
Niestety płaskie aparaciki tego zwykle nie mają ale i w zasadzie nie miałoby to i tak znaczenia.

Vincent - dzięki! widziałem ten poradnik - świetny - ale wydaje mi się za bardzo oderwany od naszej codzienności modelarskiej

Bizon - o tym wszystkim też wkrótce napomknę

Rowin - możliwe, mój Nikonek nie ustawi ostrości w żadnym trybie przy odległości poniżej 20-30cm od obiektu  Wink dopiero tryb makro sprawia, że można podejść bliżej, ale zapomnij wtedy o ostrości w całym zakresie i dochodzą zniekształcenia perspektywy
Odpowiedz
#21
Super temat i wskazówki! Ja się tylko zastanawiam, czy efektu opisanego w punkcie 3., to jest dotyczącego ustawienia jak najwyższej wartości dla przesłony, nie można by uzyskać w kompakcie poprzez oddalenie zoom-u, oczywiście najbardziej jak to tylko możliwe (u mnie byłoby to x 1). Oczywiście dla pejzażu nie ma już możliwości ustawienia opcji "makro".
Odpowiedz
#22
lukee z tą odległością to pi razy oko  soczewka -objekt .
Rowin[b][/b] Olympus VR 320.  To nie tak że ,marudzę ale robimy to nasze hobby raczej po nocach i potem naprawdę coś dobrego zrobić to sztuka. Raz focusuje ,raz nie,  ot dlatego te żale,no i człek chcę na szybciora coś wrzucić, a efekty marne.
dziękuje za cenne uwagi i

pozdrawiam
Odpowiedz
#23
    Wracając do tematu chciałbym przedstawić moje próby z różnymi ustawieniami przesłony oraz odległości aparatu od modelu. Wszystkie zdjęcia o ile nie zaznaczone inaczej wykonywane są ze statywu, z wyzwalaczem 2s, oraz czułością ISO100 i ręcznie ustawionym balansem bieli (WB); Tryb zdjęć Av (z preselekcją przesłony czyli ręcznie ustawiamy przesłonę a reszta parametrów ekspozycji ustawiana automatycznie); wielkość obrazu 18Mp; ostrość ustawiana ręcznie na środkową figurkę (Anakin...) światło w postaci lampki biurkowej i żarówki 60W świecącej z góry. Aparat CANON EOS 60D + obiektyw SIGMA 17-70. Zdjęcia nieobrabiane z wyjątkiem zmiany rozmiaru na 1200x800 lub lekkiego wyostrzania.

[Obrazek: hzof.jpg]

1. Nastawy: ISO500; przesłona 4,5; czas 1/100s; ogniskowa 70 (max zoom dla tego obiektywu); WB na żarówkę. Aparat ustawiony na pełną automatykę, odległość od fotografowanego obiektu 50cm. Jak widać kolorki trochę różowe, ostrość ustawiona na najbliższą figurkę i przed nią. Aparat nie wpadł na pomysł, że chodzi nam o coś zupełnie innego.

[Obrazek: edst.jpg]

2. To samo ujęcie ta sama odległość ale już wyłączony tryb automatyczny. Nastawy: ISO100; przesłona 4,5; czas 1/13s; ogniskowa 70. Już mamy kontrolę nad ustawieniem gdzie ma być obraz ostry a także można ręcznie kontrolować zabarwienie obrazu. Czas 1/13s powoduje, że ostre zdjęcie można wykonać tylko ze statywu. Przesłona 4,5 daje nam niestety bardzo płytką głębię ostrości rzędu 2 cm.

[Obrazek: 51r5.jpg]

3. W typ przypadku zmieniliśmy tylko ogniskową na 35. Nastawy: ISO100; przesłona 4,5; czas 1/13s. Zmiana „zoomu” na mniejszy już daje efekty, przy tej samej przesłonie mamy już ostry obraz na przestrzeni 5cm co umożliwia nam prezentację większości elementów składowych dowolnego modelu.

[Obrazek: ompg.jpg]

4. Tym razem przypadek 2. ale zmianie uległa odległość aparatu ad obiektu, teraz mamy 100cm. Nastawy: ISO100; przesłona 4,5; czas 1/15s; ogniskowa 70. Głębia ostrości nieco wzrosła – mamy już około 7 cm. Czyli coraz lepiej chociaż wydaje mi się, że nie tędy droga ponieważ by zrobić zdjęcie kadłuba statku przy tej metodzie to należałoby wyjść do drugiego pokoju...

[Obrazek: a2vd.jpg], [Obrazek: 4mlw.jpg]

5. Przypadek 4 ale zmianie uległa ogniskowa na 35 czyli obraz bardziej szerokokątny. Jak widać już połowa maty jest wyraźna czyli mamy jakieś 15-20cm obrazu ostrego. To jest sposób często polecany na forum –odsunąć się od obiektu i wykadrować. Pełna rozdzielczość aparatu umożliwia nam odpowiednie zmniejszenie kadru (ale nie całego zdjęcia) w programie graficznym zachowując ostrość całego modelu. Podobną operację wykonałem w poprzednim poście. Tutaj skadrowałem i trochę podciągnąłem ostrość. Nieznacznie pogarsza się jakość obrazu ale w przypadku dużych obiektów (jak np okręt) nie ma to większego znaczenia.
Do tej pory analizowaliśmy nastawę 4,5 czyli w miarę duży otwór przesłony dający małą głębię ostrości i dużo światła. Teraz zmniejszymy otwór do 16.

[Obrazek: 4gm9.jpg]

6. Odległość od obiektu 50cm; Nastawy: ISO100; przesłona 16; czas 0,6s; ogniskowa 35. Głębia ostrości rzędu 30 cm w zupełności wystarcza  na wszelkie prezentacje. Tutaj pozostaje tylko kosmetyka zdjęć. To akurat trochę za jasne.

[Obrazek: f6ek.jpg]

7. To samo co powyżej lecz ogniskowa 70. Głębia rzędu 10 cm nie jest może powalająca ale doskonale nadaje się na prezentacje szczegółów przy rozmytym tle i pierwszym planie.

[Obrazek: 2bnu.jpg], [Obrazek: t8lo.jpg]

8. Odległość od obiektu 100cm; Nastawy: ISO100; przesłona 16; czas 0,6s; ogniskowa 70. Lekko wyostrzone w programie. Nareszcie mamy wszystko wyraźne. Przy czasie naświetlania rzędu 1 s aparat musi stać na statywie i trzeba użyć samowyzwalacza. Inaczej nic nam nie pomoże i zdjęcie będzie ruszone – a wtedy głębia ostrości nie będzie miała żadnego znaczenia. Na koniec należy tylko w programie graficznym wykadrować ujęcie by pozbyć się niepotrzebnego obrzeża i fajne zdjęcie gotowe. No i Anakin trochę zaniemógł i musiał go zastąpić sam Szef  Smile

[Obrazek: czxw.jpg], [Obrazek: x0eb.jpg]

9. Nastawy jak powyżej; ogniskowa 35. Obraz ostry w całej rozciągłości... Nawet kwiatki na oknie można by rozpoznać gdyby były w całości. No i właśnie popełniłem ten niewybaczalny błąd bałaganu w tle :-) Ale to tylko dla zobrazowania problemu bo trzeba obowiązkowo w takiej sytuacji obraz wykadrować. Zdjęcie zostało lekko wyostrzone.

    A teraz przejdziemy do ekstremum.

[Obrazek: fmlj.jpg]

10. Odległość od obiektu 50cm ale ustawimy przesłonę na max dla tego obiektywu. Nastawy: ISO100; przesłona 36; czas 3,2s; ogniskowa 70. Efekt zamierzony osiągnięty – obraz ostry w całym zakresie, jednocześnie mamy duże zbliżenie mogące pokazać wszystkie szczegóły modelu.

[Obrazek: 3o0y.jpg]

11. Dla ogniskowej 35 już możemy maksymalnie ustawić przesłonę 29. Czas 2 s. efektu lepszego nie uzyskaliśmy a zdjęcie trzeba wykadrować. Obraz wręcz jest bardziej rozmydlony – wymaga dodatkowej obróbki w programie graficznym.

    Podsumowując – gdy chcemy pokazać model np. kadłuba samolotu czy jeszcze lepiej okrętu w rzucie  ¾ czyli z boku od dziobu czy rufy i chcielibyśmy by był wyraźny na całej długości powinniśmy używać jak największej wartości przesłony lub oddalić się od maty na pewną odległość i zrobić zdjęcie a następnie je wykadrować albo użyć zoomu. Dla każdego aparatu (obiektywu) wartości te będą inne i należy je przetestować we własnym zakresie.  Niby nic nowego ale powyższe zdjęcia pomogą unaocznić to zjawisko.
    Wszystko fajnie i pięknie jak mamy aparat z funkcją ręcznego ustawiania parametrów (tzw manual) lub chociażby tryby półautomatyczne jak preselekcja czasu czy przesłony zwykle oznaczane „Tv” lub „Av” (od Time i Aperture) ale co zrobić gdy posiadamy aparacik kompaktowy bez tych „wodotrysków” a jedynie wyposażony w fabryczne ustawienia na różne „okazje”? O tym postaram się powiedzieć w następnej części.
Odpowiedz
#24
Warto wspomnieć, że przy wysokich przesłonach zyskuje się na głębi ostrości, ale traci się na samej ostrości (szczegóły ulegają rozmyciu).

Odpowiedz
#25
(05-02-2014, 11:58)Roland link napisał(a): Warto wspomnieć, że przy wysokich przesłonach zyskuje się na głębi ostrości, ale traci się na samej ostrości (szczegóły ulegają rozmyciu).

    W pewnym sensie masz rację. Tyczy się to pewnych zakresów pracy obiektywu. Każda konstrukcja nawet najlepsza i najdroższa nie jest "ostra" w pełnym zakresie nastaw. Mówimy tu przede wszystkim o obiektywach do aparatów z wymienną optyką. Najlepsze parametry mamy zawsze w środku nazwijmy to pola pracy urządzenia - czyli nie w skrajnych nastawach przesłony czy ogniskowej. Polecam gorąco stronę http://www.optyczne.pl gdzie opisane są szczegółowo najpopularniejsze konstrukcje dostępne na rynku. Z wykresów tam zamieszczonych można odczytać najlepsze zakresy pracy obiektywu. Poza tym jak widać chociażby z moich skromnych prób już pośrednie (czyli leżące właśnie w środku zakresu) nastawy zarówno ogniskowej jak i przesłony dają satysfakcjonujące rezultaty.
Sytuacja, o której wspominasz ma miejsce gdy użyjemy skrajnych nastaw przesłony przy skrajnej ogniskowej. Wtedy większość obiektywów po prostu nie daje rady utrzymać ostrości czy wyrazistości obrazu co widać na moim ostatnim zdjęciu. Co prawda na jakość obrazu ma wpływ jeszcze kilka parametrów ale myślę, że nie miejsce to na taką dyskusję.

Pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości