Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja/Galeria] Konkurs pancerny Małego Modelarza /PZInż 140(4TP)/ walorka
#1
Witam wszystkich w pierwszej mojej relacji z klejenia (dla odmiany) czołgu.
Na początku bardzo chciałbym podziękować organizatorom tego konkursu ,za wyrażenie zgody i dopuszczenie mojego modelu, którego budowę zacząłem  o wiele wcześniej niż samo rozpoczęcie konkursu. Ci którzy mnie znają z prezentacji moich modeli na innych forach wiedzą ,że dziedzina modeli gąsienicowych i jeżdżących jest mi obca(bo ja tylko samoloty prawie robię), Tym bardziej czuję już presję specjalistów od broni pancernej. Jeśli coś sknocę lub wykonam nie tak jak było w rzeczywistości to poprawcie mnie i miejcie litość nad nowicjuszem w tej dziedzinie.
Ale czas zacząć tan.
Moim celem jest zbudować poprawnie (czyli ładnie ) model Polskiego Czołgu Rozpoznawczego PZInż 140 (4TP) projektu dobrze znanego nam wszystkim pana Pawła Mistewicza , a wydanego w Małym Modelarzu w 1999 roku. A oto okładka:

[Obrazek: 2b5bdb282706afd9m.jpg]

Jeśli ktoś chce poczytać o konstrukcji jaką był PZInż 140 to odsyłam pod ten link
http://pl.wikipedia.org/wiki/4TP
Nie ma tam dużo , ale zawsze to coś. Oczywiście jeśli już rozmawiamy o konstrukcji jaką był 4TP i prawdziwym modelarstwie to byłoby grzechem nie podać linku i nie odesłać do relacji z budowy tego modelu przez Wujka Andrzeja. To co Wujek zrobił to mistrzostwo( szkoda ,że nie ma zakończenia) .Prosiłbym tylko nie porównywać mojego modelu do Wujka Andrzeja bo to  by było jakby ktoś porównał rikszę do mercedesa.
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic...hlight=4tp
Moim zamiarem nie było w pełni waloryzować tego modelu. Chciałem tylko wypróbować kilka technik podpatrzonych u innych modelarzy parających się w pojazdach gąsienicowych. Mam tu na myśli nitowanie i wykonanie gąsienic z pojedynczych ogniw .A co z tego mi wyszło zobaczcie sami. Zapraszam./c.d.n/
Odpowiedz
#2
Na początek chciałbym się cofnąć dwa tygodnie wcześniej do momentu kiedy to konkurs ruszył , a ja poprosiłem organizatorów konkursu o pozwolenie wzięcia udziału w nim pomimo faktu, że prace nad modelem rozpocząłem jeszcze w czerwcu. W momencie zapytania pokazałem zdjęcie ukazujące postęp prac
[Obrazek: 1155bf7b24897de4m.jpg]

Ze względu na wyjazd dopiero na miejscu docelowym zrobiłem trochę więcej zdjęć. A oto one:
[Obrazek: 4114492d39e04bf4m.jpg] [Obrazek: 7e258bdf271da25dm.jpg]

Jak widzicie udało mi się do momentu rozpoczęcia konkursu skleić cały kadłub. Szkielet kleił się bezproblemowo, a i samo poszycie naklejało się na nie bez większych problemów. Dopiero teraz zauważyłem na trzecim zdjęciu ,że troszeczkę łączenie płyty czołowej górnej części kadłuba( tam gdzie jest właz cz.11) z płytą boczną trochę mi się rozjechało. Przyczyną mogła być mała walka z dopasowaniem części górnej z dolną kadłuba(szkielet odB1do B6 i poszyciem nr1) a dokładniej starałem się zamaskować białe pole na części 1.Jak zakryłem białe pole z jednej strony to z drugiej znowu coś wystawało, więc trochę lekko dociskałem górną część kadłuba i na łączeniach wyszło jak widać. W realu to łączenie o wiele lepiej wygląda, ale szparka jest.

W tym miejscu chciałbym uprzedzić pytania. Model zawsze lakieruję przed wycięciem nitrocellonem . Po sklejeniu kiedy już będę sklejał wszystko do kupy zrobię to jeszcze raz. Jest to moim zdaniem dobry lakier i nie ma większego wpływu na kształtowanie tak przygotowanego kartonu. Nakładam go pędzelkiem więc możecie się już teraz dopatrzyć jakichś smug na modelu. Zapewniam ,że znikną kiedy położę drugą warstwę. A oto lakier
[Obrazek: 24ff14b8cdf01574m.jpg]

Jeśli chodzi o siatkę- właz ?(drugie zdjęcie cz.14) to wykonując model waloryzowany nie mogłem pozwolić na to ,żeby ten element był całkowicie płaski. Siatkę do tej części wyciąłem ze zwykłego sitka
[Obrazek: fadc023846cdc49cm.jpg]
Niby niewiele ,a jednak trochę uplastycznia model i poprawia efekt wizualny.
C.D.N
Odpowiedz
#3
Pewnie już zauważyliście na poprzednich zdjęciach, że już zacząłem w niektórych miejscach naklejać nity. Chciałbym się w tym miejscu trochę nad tym zatrzymać.
Jako nowicjusz w wykonywaniu modeli broni pancernej zacząłem podpatrywać relację „Pancerniaków” i szukać tej recepty, sposobu na wykonanie tych nitów . Znalazłem i posłuchałem instrukcji wykonania nitownicy w relacji Bartosza (za co mu jestem bardzo wdzięczny)
http://www.konradus.com/forum/read.php?f...ply_121689

Tak oto zacząłem ich produkcję. Wiadomo nity są bardzo drobne i małe i zastanawiałem się jak takie coś mikroskopijnego przykleić do miejsca jego przeznaczenia. W różnych relacjach każdy miał swoją własną receptę , ale w większości ludzie polecali igłę jako ten „nośnik” ,a cjanoakylan ( potocznie zwany kropelką) jako spoiwo- klej.
Z cjanoakylanem mi nie wyszło więc wybrałem klej z rodziny wikolowatych. Myślę ,że wikol lub pattex też świetnie by spełniały swoją rolę.
[Obrazek: e218e51f5702cbb3m.jpg]
Troszeczkę na czubeczek od wykałaczki i po sprawie. Jako nośnika postanowiłem nie używać igły lub szpilki , ale zwykłej wykałaczki i śliny. Nie mam z tym żadnych problemów.
[Obrazek: 5f27a8d5a5ae1ebdm.jpg]
C.D.N
Odpowiedz
#4
Skoro już pokazałem zdjęcie koła nośnego to trzeba zacząć coś o nich mówić. Ogólnie nie zmieniałem całego układu jezdnego tak jak to zrobił Wujek Andrzej w swojej relacji. Daleko mi do takiej waloryzacji , więc bazowałem na rysunkach i instrukcji montażu zaproponowanej przez autora wycinanki. Co do samej budowy to starałem się ściśle przestrzegać zaleceń autora i elementy składające się na koła napędowe , podtrzymujące, napinające i nośne które należało podkleić kartonem o grubości 1mm tak właśnie przygotowałem. I tu pojawił się problem ponieważ koła stały się za szerokie i paski okalające koła stały się za wąskie. Musiałem zdejmować warstwy podklejonego kartonu .Myślę że podklejenie elementów składających się na wszystkie koła w układzie jezdnym czołgu na karton 0.5 mm będzie bardziej rozsądniejsze.
Co do koloru gumy na kołach nośnych i podtrzymujących. W relacji Wujka Andrzeja wyczytałem rady „Pancerniaków” co do ich właściwego koloru czyli ziemisto brązowego(te zaproponowane w wycinance były czarne). Nie wiem czy ten kolor jest odpowiedni , ale myślę ,że lepszy niż czarny.

[Obrazek: 73d6af09988f8cafm.jpg] [Obrazek: d203fa4923e291d9m.jpg] [Obrazek: 6bea856d88188832m.jpg] [Obrazek: e93c9cf2a2667b46m.jpg]

A tu cała rodzina układu jezdnego jeszcze przed ponownym lakierowaniem i wklejeniem w kadłub.

[Obrazek: 7964ebb4d647f9fbm.jpg]

C.D.N
Odpowiedz
#5
Przyszedł czas na wklejenie kół do kadłuba. I tu sam sobie narobiłem drobnych problemów. A więc za szybko wkleiłem jako pierwsze koła podtrzymujące. Skutkowało to małymi problemami przy montażu kół nośnych razem z wąchaczami które troszeczkę opierały się na kołach podtrzymujących nie chcąc wejść w otwory w kadłubie.
[Obrazek: 3259371f37bcef0dm.jpg]
Dobrze też ,że powstrzymałem się przy montażu od razu kół napędowych do kadłuba bo później miałem kłopoty z montażem gąsienic(ale o tym za chwilę).
Nie widząc tego na rysunkach nie wiedziałem czy koła nośne powinny być w jednej osi z kołami podtrzymującymi.
[Obrazek: 24c1afcd0f974049m.jpg]
Racjonalnie myśląc powinny być w jednej osi ,ponieważ później można mieć problemy z montażem gąsienic. Po prostu będą przekoszone , lub inaczej mówiąc wywinięte na zewnątrz lub w stronę kadłuba( w dalszej części relacji pokażę na zdjęciu o co mi chodzi). Ja oczywiście nie pomyślałem wcześniej i wklejając koła podtrzymujące do kadłuba starałem się wkleić je zgodnie z białą linią na walcu(cz.23 na zdjęciu zielona strzałka). Po wklejeniu wahaczy kół nośnych okazało się, że oś kół nośnych(czerwona linia) i kół podtrzymujących(żółta linia) nie są w jednej linii (mam nadzieję ,że to widać na zdjęciu wyżej).Niestety nic z tym już zrobić nie mogłem bo wszystkie koła były już wklejone na amen do kadłuba. Trzeba było wcześniej myśleć.
A tak prezentowało się podwozie w momencie gdy czołg już na nich stanął.
[Obrazek: 711d6b27586ad66em.jpg] [Obrazek: d3c56b2becbb2881m.jpg] [Obrazek: 8e6edc7e4051d018m.jpg]
C.D.N
Odpowiedz
#6
Gąsienice. Muszę się przyznać ,że na samą myśl o ich wykonaniu cierpła mi skóra. Bałem się tego elementu, ale zarazem chciałem zobaczyć jak to jest wykonać gąsienicę z pojedynczych ogniw. Zazdrościłem kolegom pancerniakom cierpliwości i umiejętności. Zastanawiałem się już dużo wcześniej nad tym w jakim zakresie wykonać gąsienice w moim modelu. W wycinance autor proponuje sklejenie dwóch takich oto pasków i wycięcie otworów na zęby koła napędowego. W ten sposób szybko i sprawnie mielibyśmy już gąsienice.
[Obrazek: 65bd66881ea6ee10m.jpg]

Ja jednak chciałem zrobić w swoim modelu z pojedynczych ogniw , o takie jakie projektuje i wykonuje QN ( za co bardzo go podziwiam).
http://www.konradus.com/forum/read.php?f...eply_73671

Im dłużej jednak patrzyłem na jego wykonanie tym coraz większe oczy mi się robiły. Prosząc QN-a o podesłanie mi na maila szablonu do druku zrobiłem pierwszy krok w kierunku ich wykonania( dziękuję QN za wysyłkę) ,jednak nie wytrzymałem i poddałem się nie próbując ich nawet zacząć. Postanowiłem jednak ,że takich pasków w modelu waloryzowanym nie mogę lub nawet nie śmiem pokazać na forum. Postanowiłem uplastycznić paski gąsienic z wycinanki.
Pierwszym krokiem było uwypuklenie lub inaczej mówiąc odwzorowanie zagięć na krawędzi łączenia pojedynczych ogniw gąsienicy. Miało to na celu nie tylko uplastycznienie , ale i pomóc mi przy zaginaniu poszczególnych ogniw już po sklejeniu tych dwóch pasków.
[Obrazek: c05fda2274ce7170m.jpg]
W tym celu jak widzicie naciąłem poszczególne krawędzie odwzorowujące poszczególne ogniwa i wyskrobałem część papieru pomiędzy liniami .I w tym momencie wiedziałem już ,że przesadziłem(efekty zaraz pokażę) .
Po wycięciu otworów na zęby koła napędowego tak przezornie sprawdziłem jak będzie się zazębiać gąsienica i jej otwory z zębatkami koła napędowego. I tu się okazało ,że w otwory w gąsienicy wchodzą może ze trzy góra cztery zębatki. Jednak po leciutkiej gimnastyce zazębiało się już po obwodzie pięć a nawet sześć zębatek. W tym momencie postanowiłem powiększyć otwory w gąsienicy (tylko w tych miejscach gdzie miało to koło napędowe być).
[Obrazek: dceb942336b777cbm.jpg]
Jednocześnie zacząłem produkcję pasków mających uplastycznić gąsienicę.
[Obrazek: ff98f0688c4deab7m.jpg]
A tak wyglądała gąsienica w trakcie żmudnego klejenia tych wszystkich pasków i paseczków.
[Obrazek: 202861d7a279fe0em.jpg]
Zajęło mi to pięć dni , ale pracowałem przy nich od 8 rano do późnego wieczora. Przyznam się ,że miałem już ich powoli dość. Po trzech dniach udało mi się przygotować pierwszą gąsienicę do malowania.
[Obrazek: 600f4c2f51ca4617m.jpg]

I tu zacząłem myśleć nad kolorem gąsienic. W pierwszym odruchu chciałem je pomalować na szaro czyli takim samym kolorem jak w wycinance. Na szczęście kolega z pracy , który jest modelarzem plastikowym, wręcz zabronił mi tego robić. Pytał się czy kiedykolwiek widziałem szare gąsienice . Mówię to może srebrne?, na co mój kolega popukał się w głowę. I tak namówił mnie na mieszanie farb(szary , srebrny i czarny). W efekcie wyszło mi coś takiego jak na zdjęciu ,pośrodku.
[Obrazek: ed6a0b6a05bdc8fcm.jpg]
Mi jednak dalej coś ten kolor nie pasował więc dokupiłem inna farbkę (jakaś odmiana ciemniejszej szarości) i wymieszałem te trzy kolory
[Obrazek: 798a35d54285637cm.jpg]

W efekcie końcowym otrzymałem taki oto kolor gąsienic z którego ja byłem już zadowolony.
[Obrazek: 21d5c8497e6708e0m.jpg]

Czy takie w rzeczywistości były gąsienice w 4TP ?tego nie wiem, ale myślę ,że lepiej wyglądają niż to co chciałem na nie nanieść w pierwszym odruchu.

Wspomniałem wcześniej ,że na szczęście nie wklejałem do kadłuba koła napędowego razem ze wszystkimi kołami. Po pomalowaniu gąsienicy zabrałem się za jej założenie na układ jezdny. Najpierw jednak starałem się wkleić koło napędowe w te nieszczęsne otwory w gąsienicy. Niestety powiększenie ich nie pomogło. A to moje wstępne uplastycznienie pokazane na pierwszym zdjęciu w tym poście jeszcze pogorszyło sprawę. Gąsienica tak osłabiona i naciągana na poszczególne zębatki zaczęła się rwać.
[Obrazek: 4b578ed19a56d55bm.jpg]

Niestety nie udało mi się naciągnąć tej szpary z powrotem(inne tak ,ale nie ta). Wyobraźcie sobie co by było gdybym najpierw przykleił koło napędowe do kadłuba a dopiero potem naciągał gąsienicę.
A tak prezentuje się gąsienica na lewej stronie czołgu
[Obrazek: 260f123d4db758a2m.jpg] [Obrazek: 3d4c1e3d12ba7f06m.jpg]

Przy następnej gąsienicy już nie uplastyczniałem poszczególnych ogniw tak jak za pierwszym razem. Dokonałem tylko małego nacięcia skalpelem tam gdzie przy pierwszej gąsienicy wydłubywałem skrawki papieru. Nie było później żadnego problemu z rwącą się gąsienicą, ale złe zazębianie się koła napędowego na gąsienicy niestety tak
A tak prezentuje się gąsienica na prawym boku czołgu.
[Obrazek: 43fca98094f6df32m.jpg] [Obrazek: aa0e1cdb825ef7cdm.jpg]

Tak jak wcześniej wspomniałem o tym ,że koła podtrzymujące i koła nośne powinny być w jednej osi teraz postaram się pokazać ,że jednak ten drobny błąd ma wpływ na ułożenie gąsienic.
[Obrazek: a97d0fde36faf5cdm.jpg]

Mam nadzieję, że to widać. Moim zdaniem troszeczkę jedna z gąsienic odchodzi w bok. Drugą trochę mi się udało odkształcić w stronę kadłuba.
A tak się prezentuje czołg z gąskami od dołu.
[Obrazek: b02c08a180db10ffm.jpg] [Obrazek: 42d5343d5cdd9e8bm.jpg]

C.D.N
Odpowiedz
#7
Narobiłeś się Partyzancie, narobiłeś :wink:, ale było warto.
Oglądając twoje zdjęcia z budowy zawieszenia poza sprawą geometrii nasunęła mi się jeszcze jedna sprawa, na którą nie zwracałem uwagę. Chodzi mianowicie o to, by już na etapie sklejania przewidzieć jak dać "szwy" tak by wyglądało to w całości estetycznie i ukryć miejsca łączeń pod gąsienicami. Jak więc widać Pancerka wymaga sporo główkowania i pracy umysłowej, że o manualnej (jak gąsienice) nie wspomnę :mrgreen: .
Cieszę się też że przełamałeś pewną barierę i w końcu na forum ukazała się nie tylko galeria, ale elegancka relacja z budowy. Mam nadzieje ze wejdzie ci to już w krew Confusedmile:
Odpowiedz
#8
Witam kolegę serdecznie. Jak na razie modelik prezentuje się pięknie. Tym bardziej że pomimo kłopotów które opisałeś udało ci się dobrnąć do końca z poszczególnymi elementami. Patrząc na gąski jestem całkowicie przekonany że i ogniwka wykonał byś rewelacyjnie. Bardzo podoba mi się też sposób prowadzenia relacji, bardzo ładnie wszystko opisane i pokazane. Ale niestety trzeba mieć do tego talent, właśnie taki jak twój lub Piterskiego. Ja już tak nie potrafię. Czekam z niecierpliwością na dalsze efekty, pozdrawiam.
Czołgista!
Odpowiedz
#9
Witam,
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Piterski masz rację ,że musiałem się wreszcie przełamać ( twoja zachęta była też decydująca). I ja mam nadzieję, że kolejne relacje będą powstawać już samoczynnie bez oporów z mojej strony.

Co do modelu już prawie dochodzę do momentu w którym aktualnie budowa modelu jest.
A więc niedawno zabrałem się za wieżę. Powycinałem wszystkie części składające się na wieżę. Skleiłem szkielet, dopasowałem do niej części ,z czym nie było żadnych problemów i wyretuszowałem.
[Obrazek: 349e8921bd86cd44m.jpg]

Dalej zebrałem to wszystko do kupy i mamy już wieżę.
[Obrazek: d0339fe7f9b287a4m.jpg] [Obrazek: 2f5347bfc932d251m.jpg] [Obrazek: 2c1060655218d3f7m.jpg]
A tak nie kompletna jeszcze wieża prezentuje się na czołgu.
[Obrazek: 92fb68f4963a6fbfm.jpg] [Obrazek: 6a3fcbfe4980dfa6m.jpg]

Skoro wieża już jest to trzeba było się zabrać za uzbrojenie jej. Powycinałem wszystkie części składające się na działko i karabin maszynowy. W tym miejscu zachęcam do zajrzenia do relacji Wujka Andrzeja który z karabinu maszynowego zrobił miniaturowe dzieło sztuki. Moje części są wstępnie już wyretuszowane i uformowane do sklejenia. I do tego momentu doszedłem.
[Obrazek: a18dc929d05778bem.jpg]

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za dobre słowo i zachęty. Postaram się ruszyć dalej z robotą za parę dni (wyjazd ,kolejny!).W razie pytań i uwag walcie śmiało.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#10
Można wiedzieć, czym wykonywany jest retusz?

Cytat:Myślę że podklejenie elementów składających się na wszystkie koła w układzie jezdnym czołgu na karton 0.5 mm będzie bardziej rozsądniejsze.
A ja myślę, żeby wszystkie części(te które trzeba pogrubić)lepiej podkleić na tekturę 0,8mm. Czyli, gdy paski oklejające koła mają szerokość 2mm, a koła 0,2mm(grubość papieru) plus tektura na którą podklejamy i to razy dwa. Z tekturą 1mm równa się 2,4mm i stąd wychodzi te brakujące 0,4mm. Natomiast z 0,8mm problemów raczej by nie było. Niestety w opracowaniu podana jest tekturka 1 milimetr. Tak samo jest ze szkieletem i dlatego mogą pojawić się szpary.

Nie zrozumcie mnie źle, że się wymądrzam czy coś. Nie mam też nic do opracowania. W końcu jest świetne, oprócz tej grubości tektury. W innych swoich projektach(przynajmniej w tych, które posiadam) pan Paweł Mistewicz, podaje grubość 0,8 - 1mm. I tu jest dobrze.
A model jak i sama relacja - super. :mrgreen:

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#11
Garand, bardzo dobra uwaga. Napisałem 0,5 mm bo w niektórych miejscach zrywałem tak grube warstwy kartonu ,który wcześniej podklejałem, że wydawało mi się,że tam już i tych 0,5 mm nie ma.Koła nośne składały się z trzech krążków które trzeba było podkleić na karton o grubości 1mm.Sprawdziłem paski okalające te koła(cz.31e) i miały szerokość jeżeli dobrze pamiętam ok 3,5mm więc wszystko niby miało być cacy, ale po przymiarce trzech kół i tego paska okazały się koła za szerokie,właśnie o te 0,2 mm (grubość części).Dodać do tego klej i czynniki zewnętrzne(możliwe ,że mam już jakiś stary napęczniały karton) dało mi szerokość trzech kół równy 4mm. Twoja uwaga jest cenna bo myślę ,że użycie kartonu 0,8mm też będzie dobrym rozwiązaniem.
Jeśli chodzi o retusz to jestem z tych którzy z zasady nie mieszają kolorów żeby uzyskać kolor jak najbardziej zbliżony do tego w wycinance. Zwykle dobieram jeden kolor ten najbardziej odpowiedni.W tym przypadku do retuszu zieleni w tym modelu używam Humbrola matowego nr.150 a do kół użyłem brązu matowego Humbrola nr26. Co do gąsienic to już pokazywałem jakie kolory(tam są dwa matowe kolory z Revella srebrny nr91 i ciemno szary nr74 oraz jasno szary humbrol nr127).Kolor gąsienic to był mój debiut w mieszaniu kolorów.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#12
Witam Wszystkich,
Czas uaktualnić relację i wracać do roboty. Dzisiaj może niewiele , ale tylko tyle mi się udało zrobić. Większość czasu strawiłem na szukaniu zdjęć i czytaniu z historii konstrukcji jaką było 4tp. Ale od początku.
Robotę nad modelem skończyłem ostatnio na wycięciu wszystkich części składających się na działko i karabin maszynowy. Zastanawiałem się jednak dlaczego w wycinance lufa działka jest inna niż ta którą po mistrzowsku wykonał Wujek Andrzej w swojej relacji.
Zacząłem poszukiwania i od razu trafiłem na tą stronę (przynajmniej więcej informacji tu jest i zdjęć niż to co ja zaproponowałem na początku relacji).
http://www.geocities.com/pibwl/4tpl.htm
Zgodnie z tym co tam wyczytałem prototyp jakim był 4tp nie był nigdy praktycznie uzbrojony(tylko raz na okres dwuch miesięcy). Wieża czołgu została przystosowana do zamontowana działka 20mm wz. 38 FK-A i ckm 7,92mm wz. 30. Chciałem zobaczyć na zdjęciach jak takie działko wz.38 FK-A wyglądało no i tu zaczęły się schody. Może i chaotycznie szukałem , ale niestety nie znalazłem. Przeglądałem działka ppanc. wz 36 i 37 , ale akurat wz. 38 nie mogłem znaleźć. Postanowiłem , wykonać bardzo podobne do tego jakie Wujek Andrzej wykonał w swoim.

[Obrazek: 35c8251e34167f2dm.jpg] [Obrazek: 9ff3d4491dbdf477m.jpg]

Jak widać wykorzystałem do zrobienia działka wykałaczkę ,skrawki papieru z zeszytu kawałek drutu i dwie części z wycinanki( wylot lufy i jarzmo działka ?). Na pierwszym zdjęciu to krótsze , zielone obok to lufa którą można wykonać z wycinanki. Wymiary działka wyliczyłem sobie z danych technicznych (1470mm) później wyczytałem ,że działko miało 2010mm więc sam już nie wiem czy moje będzie odzwierciedlało rzeczywistość. A tak to wygląda świeżo po malowaniu.

[Obrazek: 33047ebd746f39b7m.jpg] [Obrazek: 8602ac3f9de57934m.jpg]

Co do koloru ,no właśnie tu będę potrzebował waszej pomocy. Myślę ,że ten działka tak już zostawię(kolor zieleni troszeczkę rozjaśniłem kolorem szarym) , ale tak jak to widać na drugim zdjęciu teraz kolory działka ppanc. dosyć znacznie odbiegają od koloru karabinu maszynowego(to coś takie walcowate) nie wspominając już całego czołgu. Czy mam pomalować na ten sam kolor co działko, cały karabin maszynowy (walec) czy nie? Pomalować tylko lufę karabinu maszynowego(igła), a resztę zostawić tak jak jest?.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie opinie i rady.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#13
Partyzant pomaluj samą lufę, bez tego walca. Trochę się te kolory różnią ale zobaczymy jak to będzie wyglądać po doklejeniu do wieży. Jak będzie źle to domalujesz już na czołgu.
Czołgista!
Odpowiedz
#14
Dzięki Kujot. Właśnie nie mogłem się doczekać jakiejś rady, a czas już był aby podjąć jakąś decyzję. Zrobiłem tak jak radzisz. Zdecydowałem jeszcze raz pomalować lufę ,ale tym razem po eksperymentowałem z kolorami i pomieszałem zieleń nie z szarym ,ale z białym. Wyszła mi o wiele jaśniejsza zieleń bardziej dopasowana do kolorystyki reszty wycinanki. Dzisiaj też prace poszły trochę naprzód. Postępy już niebawem.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#15
Witam wszystkich,
Pomimo chronicznego braku czasu coś mi się tam udało skleić. A więc ostatnio stanąłem przy uzbrajaniu wieży. Tak jak wspomniałem post wyżej zacząłem bawić się w mieszanie kolorów, aby kolorystyka lufy tak drastycznie nie odbiegała od reszty konstrukcji. Udało mi się jeszcze bardziej rozjaśnić i pomalować drugi raz lufę. Myślę ,że teraz już tak źle to nie wygląda.

[Obrazek: 9a5a447bb624d1dbm.jpg]

W tym miejscu chciałbym się zatrzymać przy małym dylemacie jaki powstał , a dotyczący montażu wieży. Równolegle z uzbrajaniem wieży wykonałem peryskop który od razu przykleiłem do kadłuba.

[Obrazek: 1227e6c138728e12m.jpg]

Gdzieś na konradusie wyczytałem ,że jeden z kolegów miał mały problem z obrotem wieży , ponieważ lufa obracając się zahaczała o peryskop. Wiedząc o tym wstrzymałem się z doklejeniem podstawy działka i karabinu do wieży. Wkleiłem najpierw peryskop, a mając już peryskop wystarczyło tylko dopasować wysokość podstawy wieży i po problemie.

[Obrazek: 9bfc03ac01bc522fm.jpg] [Obrazek: fe1d81c3cc3d915bm.jpg]
Mam nadzieję, że to widać.Na pierwszym zdjęciu lufa opiera się na peryskopie.
Jutro dopiero pokażę resztę tego co udało mi się skleić bo żona goni mnie od komputera , a więc do jutra.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#16
Witam wszystkich z rana,
Po wieży zabrałem się za wykonanie tłumika i jego osłony. Niby sprawa prosta, walec i dwie rurki. Jednak na rysunku jak i w opisie budowy nie ma znaku żeby rurki od tłumika w jakiś sposób ukształtować. Pisze tylko zwinąć rurki i przykleić. W ten sposób ten cały tłumik trochę „dziurawo” by wyglądał. Postanowiłem dokonać małego uplastycznienia poprzez przecięcie rurek na skos.

[Obrazek: a06c57c71a2e1e55m.jpg]

Tak wygląda tłumik po sklejeniu i na czołgu.
[Obrazek: 20cb3f08ecb2979am.jpg] [Obrazek: fd5beb25c7d1a3b0m.jpg]

Teraz trzeba się było zabrać za osłonę tłumika. Już od dłuższego czasu myślałem z czego taką siatkę wykonać. Pewnego dnia żona zaciągnęła mnie na zakupy do sklepu gospodarstwa domowego. Kiedy ona szperała po sklepie ja sobie zacząłem przeglądać akcesoria kuchenne i znalazłem sobie takie coś.

[Obrazek: 4294da91caeb2723m.jpg]

Uznałem ,że idealnie będzie pasować jako siatka do osłony.

[Obrazek: eeeb3186ad92428em.jpg]

A tak to wygląda po sklejeniu i na czołgu.

[Obrazek: 0afdc24b46e58429m.jpg] [Obrazek: b589c7e31450102cm.jpg]

Mam nadzieję ,że dobrze to wygląda. W tej chwili już mam przygotowane kilka ostatnich elementów , a świstak siedzi i retuszuje te nity .

[Obrazek: 5d07981fbfc9f1abm.jpg]

Myślę ,że następne wpisy będą już powoli końcowe, jednak zanim ten moment nastąpi znowu muszę wyjechać. Do zobaczenia za tydzień. Oczywiście wszelkie uwagi są mile widziane.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#17
Uwagi?? Panie kochany Ty robisz z tej wycinanki cudo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: chyba widzimy miejsce na podium w tym konkursie :razz: To zaszczyt że mogę wziąć udział w takim konkursie z taaaakimi modelami :lol:

Ps. Ale masz kolorowe miejsce do klejenia?? Różowy hmm to nie pokój Twoich córek?? :razz:
Ukończone:    Mi-2  /  Pantera G  /  T-34|85  /  Ba-64  /  KW-1  /  Su-100
Odpowiedz
#18
Gacek bardzo dziękuję, ale z tym podium to trochę na wyrost powiedziane :wink: . A miejsca do klejenia się nie wybiera. Tak to pokój mojej córki, a szukając światła dziennego i chwili dla siebie zawsze gdzieś zawędruję między innymi do córki pokoiku.Niestety na 37m2 trzeba korzystać z każdej okazji i miejsca.
Jeszcze raz dzięki i dalej podpatruję twoje SU-100.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#19
Witam wszystkich.,
Trzeba by już kończyć ten model i relację. Dzisiaj udało mi się zebrać te kilka ostatnich elementów do kupy. Raczej nie było z tymi częściami problemów. Musiałem tylko przedłużyć prawie dwukrotnie zaczepy(część nr.42) na łopatę i chyba łom(to szare). Do tego celu użyłem zapasu koloru.
[Obrazek: 06561653cde19ae9m.jpg]

Zacząłem też doklejać już brakujące nity i myślałem ,że dzisiaj już będzie koniec z tym, ale okazało się ,że zabrakło około 120 do wyklejenia nimi całego modelu. Więc świstak dzisiaj znowu siedział i robił te nity. W ten sposób będę miał jednodniowy poślizg. Myślę ,że w poniedziałek już pojawię się z galerią końcową.
Odpowiedz
#20
Witam wszystkich,

Tak to już koniec. Tak jak obiecałem dzisiaj jeszcze było trochę lakierowania i retuszu i oto finalne zdjęcia. Co do modelu to polecam go dla początkujących lub jako pierwszy model dla tych którzy do tej pory operowali w dziedzinie innej niż pojazdy gąsienicowe. Jest kilka małych potknięć wymagających interwencji pilniczka , ale reasumując można z pełną odpowiedzialnością go polecić jako ten pierwszy. Co do tego czy udało mi się osiągnąć to co chciałem. Myślę ,że bardzo ciekawe doświadczenie było z nitami. Niby takie małe i nic , a jednak troszkę dodaje modelowi tego smaczku. No i oczywiście gąsienice. Ja niestety ich nie wykonałem z pojedynczych ogniw , ale myślę ,że te moje uplastycznienie też niezgorzej wygląda. A oto i sam model:

[Obrazek: 8cae3a38023e41c0m.jpg] [Obrazek: 929d2d57b44238d5m.jpg] [Obrazek: cdad5a206e69974fm.jpg] [Obrazek: b9ded2f2ac41fe32m.jpg] [Obrazek: 985aef383a85fed3m.jpg] [Obrazek: fe7717ce65c6fb66m.jpg] [Obrazek: 62331fb5fc5b6c79m.jpg] [Obrazek: 7e40aa8e6a98580dm.jpg]

Obiecuję ,że jeszcze w tym konkursie pancernym wezmę udział. Wszak zostało jeszcze niecałe 11 miesięcy do końca, a ja mam w planach życiowych oprócz sterty samolotów i okrętów do sklejenia z około 10 czołgów które chciałbym zrobić i mieć na swojej półce( w tym około 7 z MM). Teraz jednak zabieram się za coś innego(niebawem relacja). Dziękuję wszystkim za wsparcie i za to ,że komuś się chciało zaglądać do tej relacji ,a co dopiero to wszystko czytać.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#21
Przyłączam się do gratulacji.Jak dla mnie model wykonany bardzo dobrze.Może tylko "bandaże " kół jezdnych powinny być czarne?Mam ten modelik w swojej kolekcji i Twoja relacja będzie bardzo pomocna w budowie modelu.
Odpowiedz
#22
Kolego :mrgreen:

Tak jak już pisałem jest to pięne cudo polskiej mechanizacji :razz: W Twoim wykonaniu jest super :lol: Czysto i ładnie sklejony, brawa za to że przełamałeś sie w stronę pancerniaków, może już zostaniesz po tej stronie barykady?? :grin: Jakąś dywizje stworzymy hehe :razz: jedyne co jest nie tak to może kolor gąsek no i mogłeś sie pokusic o ogniwka ale to tylko takie małe "ale" tym bardziej gratulacje i czekam z niecierpliwością na nst relacje modelu spod Twojej reki

Pozdrawiam :mrgreen:
Ukończone:    Mi-2  /  Pantera G  /  T-34|85  /  Ba-64  /  KW-1  /  Su-100
Odpowiedz
#23
Witam,
Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Roderyk co do koloru bandaży. Wykonałem je brązowe bo zasugerowałem się wypowiedzią i tym co zobaczyłem w relacji z budowy tego samego modelu przez Wujka Andrzeja(link na początku relacji). Tam osoby obracające się w tematyce pancerki stwierdzili , że część gumowa kół nośnych w 4TP była ziemisto brązowa a nie czarna.Jeśli się pomyliłem to biorę to na siebie i biję się w pierś bo ja na pojazdach gąsienicowych się nie znam.
Gacek co do koloru gąsek to odpowiem tak jak powyżej. Został on dobrany intuicyjnie. Pierwszy raz bawiłem się w mieszanie kolorów aby uzyskać coś innego niż szary lub srebrny kolor bo takowymi chciałem w pierwszym odruchu gąski pomalować. Przyznasz chyba , że kiepskawo by to wyglądało. Co do dołączenia do klubu czołgistów :wink: .Tak jak napisałem w poście kończącym relację moim marzeniem jest skleić w życiu oprócz całej gamy samolotów , kilka okrętów(jakiś lotniskowiec,pancernika, niszczyciel i kilka okrętów podwodnych), no i kilka jak nie kilkanaście czołgów. Czy mi się to uda? tego nie wiem. Mam nadzieję ,że starczy mi życia, czasu i zdrowia no i miejsca.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wszystkie dobre słowa.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#24
Partyzant, gratuluję ukończenia modelu. Bardzo mi się podoba ten blaszak, mimo że model nie jest bardzo okazały pod względem ilości szczegółów to prezentuje się ślicznie. Wykonanie super, nie ma się czego czepić. Cieszę się również z twojej deklaracji o zbudowaniu jeszcze jednego modelu w konkursie, zawsze to jeszcze jeden model więcej. Także czekam na kolejną twoją relację, bez wzgędu na to co to będzie, pozdrawiam.
Czołgista!
Odpowiedz
#25
Przyłączam się do gratulacji. Wykonanie modelu bez zastrzeżeń.
Pozdrawiam, Paweł.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,151 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,421 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,455 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,031 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,604 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73
  [R/G] RWD 17W (GPM 31/2018) GALERIA stachooo 49 12,975 02-01-2021, 09:52
Ostatni post: Winek
  [Relacja] Kościół w Porąbce - skala 1:100 Astra28 44 19,769 28-11-2020, 11:34
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] Brytyjski monitor HMS "M15" Adrian Kacz 31 17,694 28-11-2020, 11:26
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] T-34/85 "Rudy" MM 1-2 2005 czyli powrót do dzieciństwa :) Roland 5 4,361 27-04-2020, 09:57
Ostatni post: Karas

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości