Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Mam pytanie do użytkowników aerografów. Czy
tego typu kompresory są warte aby je brać pod uwagę i kupować? Czy może iść w coś
takiego?
Liczba postów: 459
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2012
18-07-2014, 01:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-07-2014, 01:43 przez Vincent.)
Oba typy są bezolejowe. Najczęściej taki kompresor ma gumowy tłok który z czasem się zaciera, różnie bywa z częściami .Do tego pierwszego typu są części do kupienia (dosyć drogie). Najlepiej iść do serwisu lodówek i kupić wydajny agregat od lodówki i zrobić za podobne pieniądze samemu tzw "lodówkowca". Można go wyposażyć w regulator ciśnienia, odstojnik do skroplonej wody i wyłącznik ciśnieniowy. Składałem ostatnio znajomemu. Koszt wyszedł niecałe 200zł. Sprzęt na lata. Na forach jest sporo tematów na temat takich samoróbek. W Castoramie można kupić głośny (96dB) kompresor olejowy z zbiornikiem wyrównawczym 10-20l, i do takiego zainstalować cichy agregat lodówkowy. Sam tak zrobiłem i używam już bez awarii 7lat. W serwisach agregaty do małych lodówek można kupić za 40-100zł... profesjonalne sprężarki Iwaty koszt od 1000 do 5000zł robione są na podobnych do agregatów lodówkowych sprężarkach.
ps.Przy zakupie takiego agregatu lodówkowego koniecznie sprawdzić czy ma instalacje do rozruchu i spytać serwisanta o sposób podłączenia. Taki agregat w lodówce pracuje w zamkniętym obiegu olejowo gazowym nawet 30 lat dlatego są bardzo trwałe.
Liczba postów: 1,709
Liczba wątków: 137
Dołączył: 06 2009
Zgadzam się z Vincentem miałem pierwszego i działał jakieś 3 lata sprzedałem i nadal był sprawny. Aktualnie też działam na "lodówkowcu" jest bardzo cichy plus butla. Jest cichszy. Jak już to od razu budować składaka.
First comes smiles, then comes lies. Last is gunfire.