Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czołgi
#1
Witam serdecznie, chciałbym skleić swój pierwszy model. Decyzja padła na czołg. W związku z tym mam pytanie do wszystkich modelarzy. Czy są modele łatwo dostępne, które posiadają gąsienice z pojedynczych ogniw ?
Odpowiedz
#2
Na pierwszy model to raczej lepiej gąsienice w jednym pasku? Generalnie to poszukałbym jakiegoś darmowego, ale bardzo uproszczonego, lub kupił Cromwella z Kartonowej Kolekcji - nadal dostępny w niektórych Empikach.
Odpowiedz
#3
Tylko, że Cromwell może być ciut za bardzo rozbudowanym modelem jak na pierwszy raz. Może jakaś tankietka? w gpm sporo ich wyszło, tak samo orlik wydał TKW, tyle,  że Orlikowski "pokraczek" jest bardziej zdetalizowany, ale gpmowskie edycje są (moim skromnym zdaniem) jak najbardziej nadające się na "pierwszy raz". Do głowy przychodzi mi jeszcze Renault FT17 z Małego Modelarza (1986rok), gaski niby paski, ale bardzo ciekawie (i prosto zaprojektowane). Tyle, że ta renóweczka to do malowania zdecydowanie, bo w oryginalnych "kolorach" to ona się na odpust nadaje a nie na półkę. Podobnie ma się sprawa z czołgiem pływającym z MM Pzinż 130. Baaaardzo proste gąski, prosty model i tutaj jakby się uparł, to nie musi malować, bo kolory są całkiem znośne.
. . . powolutku się klei . . . Rolleyes
Odpowiedz
#4
(26-08-2014, 07:47)mwsk8 link napisał(a): Witam serdecznie, chciałbym skleić swój pierwszy model. Decyzja padła na czołg. W związku z tym mam pytanie do wszystkich modelarzy. Czy są modele łatwo dostępne, które posiadają gąsienice z pojedynczych ogniw ?

Jak czytam że to będzie pierwszy model a za chwilę o pojedynczych ogniwach gąsienicy to zawsze przychodzi mi jedno zdanie do głowy: kolejny porywa się z motyką na słońce.
Zrób tak jak napisał Arturo zakup Cromwella z KK na pewno nie będzie on zbyt rozbudowanym modelem. Na pewno nie polecił bym ci tankietki na pierwszy model, może jako piąty... To się tylko tak zdaje ale nie raz małe nie oznacza proste.
Ewentualnie tutaj: klick jest do wydruku Amerykański czołg lekki M5A1 "Stuart VI" z pojedynczymi ogniwkami gąsienicy. Tylko pamiętaj że takie gąski mogą Cię zrazić jak coś nie będzie szło. Także ja również polecam na początek Cromwella, kupuj i zakładaj relację a na pewno pomożemy w razie czego.
Odpowiedz
#5
A ja polecę to:
http://www.sklep.wak.pl/pzkpfw-ii-ausf-p-167.html
Fantastycznie spasowany, nie ma dużo trudnych części, nie pamiętam tylko czy ma ogniwkowe gąsienice bo kleiłem z pasków.
[Obrazek: userbarstrony.png]
Odpowiedz
#6
Tanio , proste i przyjemne w klejeniu. Panowie zapomnieli o 4tp , Hi-che lub starszy Cromwell oraz Rudy 102 z MM. Wszystkie autorstwa Pawła Mistewicza czyli kleją się bez wpadek. . Popieram kolegów , nie klej na razie z pojedynczych ogniwek tylko zastosuj paski. Pierwszy mój czołg to był Pzinż 130 z MM. Wtedy był dla mnie wspaniały , ale teraz to bym się nim na pewno nie chwalił  ;-).
Pozdrawiam
Odpowiedz
#7
(27-08-2014, 11:57)Partyzant link napisał(a): ... Pierwszy mój czołg to był Pzinż 130 z MM. Wtedy był dla mnie wspaniały...
Stąd moja wcześniejsza propozycja Smile .
Stare MM są najczęściej dobrze zaprojektowane, w miarę proste i tanie. Trzeba wziąć poprawkę na jakość kartonu. Jeśli zdecydujesz się na taka propozycję pamiętaj o caponowaniu (najlepiej tylko na zadrukowanej stronie, tak by można  było formować elementy przy pomocy kleju BCG). 

Co do tankietek - to właśnie gpmwoska tk3 (z zestawu do ciężarówki Ursus A) była moim pierwszym czołgusiem. Ogniwek niby oddzielnych nie robiłem, ale "ażurowałem" całość pasków Big Grin  a tutaj relacja i galeryjka z mojego pierwszego pełzacza  http://www.papermodels.pl/index.php?topic=6643.0
. . . powolutku się klei . . . Rolleyes
Odpowiedz
#8
Co powiecie na T-34/85 wydawnictwa Modelik ?
Odpowiedz
#9
Zapomnij. Jak chcesz Teciaka to na początek ostatni T 34-85 z MM-a .Autor Paweł Mistewicz. Zero problemów i czysta przyjemność sklejania.
Kciół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817)  generał, bohater  Stanów Zjednoczonych

Odpowiedz
#10
Ale on nie ma pojedynczych ogniw.
Odpowiedz
#11
Ale jesteś pewien,że chodzi Ci o pojedyńcze ogniwa i to w pierwszym swoim modelu ?
[Obrazek: th_M26_011_zps259da953.jpg] [Obrazek: th_M26_008_zpsd1ab5777.jpg]
(Mam nadzieję, że Autor nie będzie miał mi za złe przytoczenie jego pracy...)

Pozdrawiam, Bohdan
Odpowiedz
#12
Co się Kolega tak uparł na te ogniwka? Czy aby w pierwszym pełzaczu to nie za wysokie progi...? Żeby rozczarowania nie było i osieroconego modelu...  :mil1:
. . . powolutku się klei . . . Rolleyes
Odpowiedz
#13
A nie myślałeś o laserowo wycinanych gąsienicach?
Drogie, ale za to jaka oszczędność czasu, a efekt podobny do ręcznie robionych.
Ale za nim kupisz laserowe, to sklej porządnie kadłub czołgu.
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Odpowiedz
#14
Kolega z efektem chce pierwszy model. Ja to bardzo rozumiem.
Na ile pamiętam MM nie jest zbyt drogi, jeżeli masz możliwość kupienia obu to kup, i sklejaj tego z MM, i do niego gąsienice z ogniw zrób z Modelika. Na ile słyszałem to Modelikowy jest słabiej spasowany a ten drugi "sam się skleja". Bonus jest taki, że jakbyś jednak odpadł przy ogniwkach to zrobisz paski z MM. Możesz też zapytać tu na forum czy ktoś ma nieskończonego tego Modelika i czy gąsienice komuś nie zostały.

A może ten z WAK-u? On chyba ma gąsienice ogniwkowe.
Na Warsztacie: StuG IV ; GIAT AMX-56 Leclerc ; Leopard 2 ;
Ukończone: PzKpfw VI TIGER ; MW3 Vulture
Odpowiedz
#15
Chcesz do teciaka pojedyncze ogniwa proszę bardzo: klick. Ściągasz i drukujesz. Ale pamiętaj ostrzegano Cię. Gąski teciakowe wcale nie są takie proste jak by się wydawało a tym bardziej nowicjusz nie powinien od tego zaczynać.
Jak chcesz pojedyncze gąski to już lepiej spróbuj z 10TP z WAKu.
Odpowiedz
#16
Masz jeszcze jedno wyjście. Kupujesz Teciaka Pana Mistewicza z 2005 roku i T-34 z roku chyba 1996 w którym to są pojedyncze ogniwa. Ogniwka są na tyle proste byś poznał technikę i jednocześnie jest ich tyle, że dadzą Ci w kość. Efekt jest naprawdę fajny.
Odpowiedz
#17
Bardzo dziękuje za wszystkie sugestie i pomoc. Trochę poczytałem tutaj na forum więcej i zamówiłem model śmigłowca PAH-2/HAC TIGER z Modelika. Podobno dość prosty i polecany na pierwszą wycinankę. Czołg będzie następny.
Odpowiedz
#18
Taki latający czołg Smile Poważnie, to chyba dobre rozwiązanie  :milbravo:
. . . powolutku się klei . . . Rolleyes
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Tanie czołgi na szeroko pojęty "początek" - wybrałem dobrze? awryg 6 5,767 21-10-2015, 06:47
Ostatni post: Andrzej Px48

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości