Halo!
Tym razem postanowiłem znowu polatać. Na macie wylądował samolot, o którym marzyłem od małego, a nigdy nie udało się go upolować. Chciało się tego od Halińskiego, ale chyba ciąży nade mną jakieś fatum, bo nijak się nie udało nigdy wygrać licytacji, bądź trafiałem na same chore ceny.
Na szczęście pojawił się ten - na jego pojawienie się w EMPIK-ach czekałem pół roku od zapowiedzi.
Okładka (prawie bez światła i chamsko prześwietlona lampą błyskową)
Model chciałem kleić przy pomocy BCG, który zakupiłem w sklepie REAL - duża tuba za 2,59 zł. Klejony nim kościół w Dąbiu postanowił, że przesunie sobie ścianę o kilka milimetrów i zgubi okno. Natomiast brzegi fotelu pilota w Hellcat-cie nawet po 3 dniach wciąż były aktywne (mokre, lepkie) i gotowe do przyczepienia się do palców. No i tak wróciłem do wikolu...
Nieszczególnie mi wyszło połączenie pasów z częścią nad fotelem i pedały sterowe. Z całej reszty jestem zadowolony.
Model póki co klei się całkiem nieźle. Czasem jednak część jest mniejsza niż narysowany obszar, w który trzeba ją wkleić - np. zagłówek(?). Być może to jednak moja niedokładność, choć się staram. W niedalekiej przyszłości poćwiczę obsługę programów graficznych, by zdjęcia się lepiej prezentowały.
Do następnego!
Tym razem postanowiłem znowu polatać. Na macie wylądował samolot, o którym marzyłem od małego, a nigdy nie udało się go upolować. Chciało się tego od Halińskiego, ale chyba ciąży nade mną jakieś fatum, bo nijak się nie udało nigdy wygrać licytacji, bądź trafiałem na same chore ceny.
Na szczęście pojawił się ten - na jego pojawienie się w EMPIK-ach czekałem pół roku od zapowiedzi.
Okładka (prawie bez światła i chamsko prześwietlona lampą błyskową)
Model chciałem kleić przy pomocy BCG, który zakupiłem w sklepie REAL - duża tuba za 2,59 zł. Klejony nim kościół w Dąbiu postanowił, że przesunie sobie ścianę o kilka milimetrów i zgubi okno. Natomiast brzegi fotelu pilota w Hellcat-cie nawet po 3 dniach wciąż były aktywne (mokre, lepkie) i gotowe do przyczepienia się do palców. No i tak wróciłem do wikolu...
Nieszczególnie mi wyszło połączenie pasów z częścią nad fotelem i pedały sterowe. Z całej reszty jestem zadowolony.
Model póki co klei się całkiem nieźle. Czasem jednak część jest mniejsza niż narysowany obszar, w który trzeba ją wkleić - np. zagłówek(?). Być może to jednak moja niedokładność, choć się staram. W niedalekiej przyszłości poćwiczę obsługę programów graficznych, by zdjęcia się lepiej prezentowały.
Do następnego!