28-04-2015, 08:49
Witajcie. W dzisiejszym odcinku klasyka czyli Foka z długim nosem. Model projektu Marka Pacyńskiego, kupiony w pdf-ie u samego autora. Poza piękną, rasową sylwetką przyciągnęło mnie malowanie elitarnego Jagdverband 44. Z tego co wyczytałem w internecie myśliwce tej jednostki miały osłaniać startujące i lądujące Me-262, a biało-czerwony kamuflaż miał chronić je przed zestrzeleniem przez własną artylerię.
Kilka słów o samym modelu. Wprowadziłem kilka zmian (ulepszeń?) czyli: komory podwozia głównego wraz z kawałkiem silnika i bodajże turbosprężarki, oddzielne wszystkie powierzchnie sterowe, nagniatane linie podziału blach oraz wnętrze kabiny. Z osłoną długo się męczyłem, ale w końcu jakoś udało się stworzyć odlew. Długo też zastanawiałem się nad makietą silnika i odkrytymi działkami, tym bardziej, że zdjęć w internecie wybebeszonych Fw-190 jest mnóstwo. Zaniechałem jednak pomysłu, bo zepsułoby to przecudną sylwetkę tej maszyny. Tak to wyszło:
...i pamiątka z budowy
pozdrawiam
Kilka słów o samym modelu. Wprowadziłem kilka zmian (ulepszeń?) czyli: komory podwozia głównego wraz z kawałkiem silnika i bodajże turbosprężarki, oddzielne wszystkie powierzchnie sterowe, nagniatane linie podziału blach oraz wnętrze kabiny. Z osłoną długo się męczyłem, ale w końcu jakoś udało się stworzyć odlew. Długo też zastanawiałem się nad makietą silnika i odkrytymi działkami, tym bardziej, że zdjęć w internecie wybebeszonych Fw-190 jest mnóstwo. Zaniechałem jednak pomysłu, bo zepsułoby to przecudną sylwetkę tej maszyny. Tak to wyszło:
...i pamiątka z budowy
pozdrawiam