Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
14-08-2015, 07:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-10-2015, 08:28 przez lukasold.)
Witam wszystkich,
po otrząśnięciu się z urodzin syna, przerwie urlopowej i remontu domu czas powrócić na łono modelarskie i coś skleić, a że został ogłoszony nowy konkurs to zarzuciłem prace przy meserku i na matę wziąłem coś z szachownicą a mianowicie samolot rozpoznawczy LWS "Czapla" z wydawnictwa Design. Tradycyjnie okładeczka.
Nasz Klub modelarski dostał dość dużą ilość egzemplarzy więc pokuszę się o delikatne uplastycznienie modelu w miarę moich małych możliwości. Postaram się dodać jakieś dodatkowe elementy w kabinie, oddzielne powierzchnie sterowe oraz popracować trochę bardziej przy całkiem ciekawym silniczku plus kompletne olinowanie włacznie z linkami do stateczników, czego było brak w opracowaniu. mam kilka planów tego latadła ale jakby ktoś miał jakieś ciekawe dodatkowe informacje lub zdjęcia powyższych elementów to byłbym dźwięczny
Na początek na rozruszenie palców tylko dwa pierwsze elementy kadłuba
Sklejone na zasadzie bliźniaczych wręg, kolejne elementy będę raczej łączył na zakładki i jedną wspólną wręgę, dokładność będzie raczej większa.
Na razie tyle do następnego.
Łukasz
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(14-08-2015, 07:47)lukasold link napisał(a):pokuszę się o delikatne uplastycznienie modelu w miarę moich małych możliwości. Postaram się dodać jakieś dodatkowe elementy w kabinie, oddzielne powierzchnie sterowe oraz popracować trochę bardziej przy całkiem ciekawym silniczku plus kompletne olinowanie włacznie z linkami do stateczników, czego było brak w opracowaniu. mam kilka planów tego latadła ale jakby ktoś miał jakieś ciekawe dodatkowe informacje lub zdjęcia powyższych elementów to byłbym dźwięczny Wystarczającym wyzwaniem będzie zgranie na sąsiadujących segmentach linii imitujących zagięcia płótna na kadłubie...
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
To oczywiście też jest w planie , głównie zależy mi na kabinie która jest kompletnie płaska, bez kratki w środku oraz na silniczku a jak będzie to się zobaczy
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Kabina w końcu gotowa. Dzięki Pawłowi wzbogaciłem ją o drobne duperele typu busole, pasy bezpieczeństwa, zapasowe magazynki do karabinu czy pedały w kabinie obserwatora. Elementy pochodzą z wydania z Answera ale chyba przeszczep się udał choć dla chirurga zabrakło troszkę precyzji Obecnie wygląda to tak:
.
Gdyby nie dwie małe trudności pewnie bym to jeszcze dziś okleił ale po pierwsze musiałem "pomagać" przy sklejaniu Czołpina dla córki a po drugie wręgi nie do końca pasują do połaczonych oklejek kabiny i szykuje się dość mocne szlifowanie- brakuje prawie 2mm na obwodzie, ale to już po powrocie z delegacji. Tak a propos w najbliższym tygodniu jestem w Krakowie więc jakby ktoś chciał się spotkać na jakimś piwie to dajcie znać może uda się gdzieś spotkać.
Do następnego.
Liczba postów: 323
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01 2013
Dobry pomysł z wyposażeniem kabiny, lepiej to wygląda niż płaski rysunek.
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Jak dla mnie klatkę kabiny można na widocznych krawędziach pomalować kolorem poszycia modelu - bedzie przynajmniej mniej rzucać się w oczy ;-)
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Jak widać jest rozjazd w liniach na kadłubie jak wspomniał Ceva, tym bardziej się uwidocznił po tym jak zrobiłeś imitację płótna. Co do sterów, to ja trasuję takie rowki, czymkolwiek co jest tępe, ale jednocześnie wystarczająco "szpiczaste" do zrobienia cienkiego zagięcia. Np. końcówka pęsety, końcówka pędzla (nie raz jest obła, a czasem z ostrawym zakończeniem). Dobrze sprawdza się też długopis, najlepiej wypisany, chociaż przy ciemnym kamuflażu jest to obojętne. Jeśli chcę pogłębić zagięcie, i nieco złagodzić załamanie to powierzchnie pomiędzy natrasowanymi zagięciami od zewnętrznej strony uginam lekko na np. olfie, pędzlach albo długopisie (zależy jaki jest rozstaw zagięć).
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
No niestety rozstaw jest i nic tutaj nie zmienię. przez chwilę myślałem aby załamywać zgodnie z poprzednim segmentem, wbrew liniom na poszyciu ale to by raczej dało jeszcze gorszy efekt.
Obecnie walczę ze statecznikami i sterami. Co ciekawe po rozcięciu tego wszystkiego na poszczególne elementy okazało się że daleko im do bliźniaków, np. góra i dół powierzchni sterowych różnią się nawet po około 1mm z każdej strony tak więc trzeba będzie przycinać i kombinować. Walka z materią trwa.
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Bo nigdy nie były pomyślane jako oddzielne powierzchnie, były tylko rozrysowane tak aby po oklejeniu szkieletu pasowało. Normalnie i tak nikt by się nie dopatrzył różnic. Takie same przypadki miałem kiedyś w MM, stateczniki i skrzydła były projektowane w myśl tej samej zasady, trzeba było trochę kombinować żeby zrobić oddzielne powierzchnie sterowe.
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
W modelach z tej epoki - niedokładnych, bez oddzielnych powierzchni sterowych - myślę,że wystarczyłoby natrasować szczeliny lotek/sterów od strony druku ( tak jak natrasowanie zagięć poszycia na strukturze płatowca...).
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Próbne podejście do sterów i tłoczenia wyszło raczej OK. Te milimetrowe niedokładności pomiędzy połówkami łatwo się dało zniwelować skalpelem Jak skończę wszystko to wrzucę zdjęcia.
Dzięki za kibicowanie.
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Ja mam na ten silnik świetny patent!
Odpuścić duperele, bo będzie ( z trudem) widać tylko fragmenty cylindrów.
http://cdnphoto.dobroni.pl/foto_news/czapla_5.jpg
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Wiem, że on jest dość dokładnie przykryty pierścieniem, ale zastanawiałem się nad przyklejeniem tylko połowy pierścienia a drugą połowę zostawić otwartą. Cylindry są proste do zrobienia- rurka a na niej na przemian krążki o dwóch różnych średnicach. do tego imitacje świec i rurki dochodzące do kolektorów. Z pełnym pierścieniem to oczywiście nie ma najmniejszego sensu, bo tak jak Mariuszu stwierdziłeś g.... pod nim widać i cała praca na marne Dodatkowo przy takim połowicznym pierścieniu znacznie łatwiej jest go przymocować i dopasować do cylindrów, a wiem że mój teść miał przy tym troszkę problemów- cylindry trzeba było odpowiednio schować w części kadłubowej, tak aby pierścień równo stykał się z każdym z cylindrów. Przy połowie pierścienia (załóżmy tylko po prawej stronie) ten problem byłby zniwelowany. Co sądzicie o takiej modyfikacji? Do Lublina coraz mniej czasu a chciałbym ją skończyć.
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Liczba postów: 561
Liczba wątków: 81
Dołączył: 03 2015
Nieźle Ci to idzie. Czekam końca.
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Liczba postów: 323
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01 2013
Super że skończyłeś model. Te błędy nie wpływają niekorzystnie na wygląd modelu.
Do tego stary papier nie ułatwiał ci budowy, ale według mnie Czapla wyszła zacnie, mi się podoba. Następny model będzie lepszy. Gratuluję ukończenia :milbravo:
Liczba postów: 2,094
Liczba wątków: 30
Dołączył: 04 2007
No i rewelacja. A teraz prędziutko do współczesnych projektów
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 36
Dołączył: 03 2015
Dzięki Koledzy, miło że się komuś podoba. Sprudin na razie muszę skończyć koła do swojego ośmiokołowca ale później nie wykluczone że znowu będzie coś z września'39 i być może od Wektora
|