30-01-2016, 10:56
Hej!
Tym razem startuję z galerią od początku
Życie nie znosi próżni i gdzieś wyczytałem niedawno coś w stylu 'tyle modeli, a tylko jedno życie. Spodobało mi się i dlatego na matę trafił kolejny model.
Tym razem również wąskie tory i jest to rumuńska lokomotywa Lxd2, w mojej zdecydowanie ulubionej skali 1:45, z wydawnictwa Modelik.
Model wykonam w swoim standardzie, tj. niewiele dodam ponad to co jest, a wykorzystam każdy element. Używam elementów leserowych.
Pudło będzie jedynie retuszowane, natomiast podwozie malowane w całości. Jako podstawkę może zrobię podobną scenerię jak jest na okładce... A właśnie, okładka!
Tory w śniegu łatwiej zrobić
Do tej pory wydziobałem tyle.
I już nawet udało mi się popełnić poważnego babola. Użyłem zbyt gęstego metalizera do pomalowania podłogi i zalał oczka.
Na szczęście wymyśliłem dla siebie karę i ostrą pęsetą wydłubuję naddatek.
Może ktoś kleił ten model w skali 1:25, lub 1:45 i ma jakieś rady? Na co uważać i czy są jakieś błędy w projekcie. Zauważyłem tylko mały błąd na laserowym elemencie szkieletu (część 5 była za bardzo wycięta - dodano jej półkole z boku, które można bez problemów usunąć).
Może ktoś orientuje się, gdzie mógłbym użyć części numer 12. Załączam też rysunki montażowe, może komuś uda się wypatrzyć.
Pozdrowienia,
Arturo
Tym razem startuję z galerią od początku
Życie nie znosi próżni i gdzieś wyczytałem niedawno coś w stylu 'tyle modeli, a tylko jedno życie. Spodobało mi się i dlatego na matę trafił kolejny model.
Tym razem również wąskie tory i jest to rumuńska lokomotywa Lxd2, w mojej zdecydowanie ulubionej skali 1:45, z wydawnictwa Modelik.
Model wykonam w swoim standardzie, tj. niewiele dodam ponad to co jest, a wykorzystam każdy element. Używam elementów leserowych.
Pudło będzie jedynie retuszowane, natomiast podwozie malowane w całości. Jako podstawkę może zrobię podobną scenerię jak jest na okładce... A właśnie, okładka!
Tory w śniegu łatwiej zrobić
Do tej pory wydziobałem tyle.
I już nawet udało mi się popełnić poważnego babola. Użyłem zbyt gęstego metalizera do pomalowania podłogi i zalał oczka.
Na szczęście wymyśliłem dla siebie karę i ostrą pęsetą wydłubuję naddatek.
Może ktoś kleił ten model w skali 1:25, lub 1:45 i ma jakieś rady? Na co uważać i czy są jakieś błędy w projekcie. Zauważyłem tylko mały błąd na laserowym elemencie szkieletu (część 5 była za bardzo wycięta - dodano jej półkole z boku, które można bez problemów usunąć).
Może ktoś orientuje się, gdzie mógłbym użyć części numer 12. Załączam też rysunki montażowe, może komuś uda się wypatrzyć.
Pozdrowienia,
Arturo