Liczba postów: 309
Liczba wątków: 14
Dołączył: 07 2009
Witam wszystkich po dłuższej przerwie w relacji
Tego lata nie udało mi się kto wie ile posklejać, podczas pracy przy modelu również zdarzają mi się dłuższe przestoje, ostatnio utknąłem przy skrzydłach. Samolot od dłuższego czasu powinien stać gotowy na półce, no ale...
jeszcze przynajmniej kilka miesięcy będzie zajmował miejsce na macie ^^
Dziś tylko zdjęcia lewej burty. Jak na taką powierzchnię to wiele klejenia nie było.
Odkąd photobucket zaczął się sypać planowałem przerzucić się na coś innego, padło na flickr. Jeszcze nie do końca ogarnąłem tę stronkę, ale mam nadzieję, że przykrych niespodzianek nie będzie
Spóźnione dzięki rowin za wrzucenie zdjęć i rozjaśnienie sytuacji
Pozdrawiam
Zapisz
Zapisz
Liczba postów: 948
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2007
O żyjesz .
Liczba postów: 309
Liczba wątków: 14
Dołączył: 07 2009
Witam
Ano żyję i będę się starał już regularniej wrzucać jakieś fotki
Dziś prawa burta, tu jeszcze mniej się dzieje ^^
A tu już zamontowana do szkieletu. Już tak pusto na niej nie jest
Zapomniałem zrobić zdjęcia z przyklejoną drugą burtą, cyknę kiedyś przy okazji. Wygląda na to, że w końcu wyjdę z relacją poza kabinę.
Do reszty detali- karabinu, celownika i jeszcze kilku wystających elementów wrócę później.
Pozdrawiam
Zapisz
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
To bardzo dobrze, że żyjesz i jeszcze lepiej, że kleisz - patrzę i podziwiam :-)
Liczba postów: 309
Liczba wątków: 14
Dołączył: 07 2009
Cześć
No to lecim z kadłubem. Dziś zdjęcia ogona. Podejście do łączeń trochę inne niż w Su-7, starałem się tym razem odwzorować charakterystyczną, dość wyraźnie nadrukowaną kreskę widoczną w innych miejscach. Z efektów jestem nawet zadowolony
Nie wiem tylko czemu na granicy segmentów nity zostały umieszczone po przeciwnej stronie...
Listkowie na ogonie, tu ograniczyłem się do delikatnego retuszu. Cieszę się, że udało się pozostać przy standardzie, bo malowanie jakichkolwiek większych powierzchni przy takim rastrze-mutancie raczej nie wchodziłoby w grę ^^
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Bez lupy ciężko będzie dojrzeć to "listkowie"
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
17-11-2017, 08:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-11-2017, 08:55 przez rowin.)
Magia! Wez zrob jakis tutorial ze zdjeciami jak kleisz, na pewno sie przyda!
Mi nawet bez retuszu klejac BCG, miejsce laczenia dwoch segmentow wychodzi troche ciemniejsze, i nie wiem tak naprawde co jest tego przyczyna.
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04 2015
Cudnie! Też wnioskuję o tutorial od A do Z łączenia segmentów
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
Przepiękny ogonek Jak Ty to robisz?
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 309
Liczba wątków: 14
Dołączył: 07 2009
Cześć
Lesiu- "listkowie" jest jak najbardziej widoczne gołym okiem, nawet bez wielkiego wysilania się W zasadzie im dłużej się na to gapię, tym więcej niedokładności widzę ^^ Odnoszę wrażenie, że aparat często upiększa moją robotę.
Rowin- tutorial może miałby jakiś sens jakbym odkrył coś nowego, tymczasem korzystam ze znanych metod, które już wiele razy przewijały się na forum. Inna sprawa, że nie bardzo wiem jak się do takiego tutoriala zabrać...
A co do ciemniejących łączeń- ciężko mi coś więcej powiedzieć nie widząc jakiegoś przykładu. W moim przypadku często przyłożenie dwóch segmentów "na sucho" wygląda lepiej niż po ich sklejeniu. Poniżej fotka tego nad czym obecnie siedzę, przed retuszem:
Jakby na to nie patrzeć, łączenia też wyszły ciemniejsze. Miałeś na myśli coś takiego?
Technick- odnośnie tutorialu, to odpowiedź jak wyżej ^^ Zresztą, w tym modelu mam już wszystkie segmenty sklejone... Trzeba by poczekać na kolejny kadłub Jeśli chodzi o sposób klejenia segmentów, to w przypadku ogona zastosowałem po prostu sklejki z wycinanki. Większość dziobu z kolei skleiłem na styk. Efekt wg. mnie jest bardzo podobny, a techniki wykonania różne. Może to bardziej kwestia doświadczenia?
Swoją drogą, trochę się zdziwiłem że o takie rzeczy wnioskujesz, mając takie umiejętności Czekam na kontynuację Twoich relacji
Zbin- każdy listek po kawałeczku na styk, potem całość wytłoczona na jakimś twardszym podłożu przy pomocy końcówki olfy. Na koniec drobny retusz i poładniający wszystko aparat ^^
Pozdrawiam
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 2
Dołączył: 02 2016
Ale zapomniał o najważniejszej sprawie, mianowicie dobrze dobrany retusz jest kluczowy.
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Świetna robota! Oglądam z zachwytem.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
Dokładnie chodzi mi o takie ciemniejsze linie łączenia. Na zdjęciu poniżej, widać na brązowym tle takie ciemniejsze łączenie. Cały ten kadłub jest sklejony bez retuszu, więc nie wiem skąd te różnice przy łączeniach.
A tutorial miałem na myśli że zdjęcie z opisem krok po kroku mógłbyś zrobić. Coś na zasadzie: wycinam w taki sposób..., szlifuję w taki, przymierzam i smaruje klejem w taki itd. Coś jak zrobił technick.
A to wspomniane wcześniej zdjęcie:
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04 2015
Cordel, oglądając tak świetnie wykonywany model grzechem jest nie podpytać o kulisy powstawania dlatego nie czuję się usatysfakcjonowany Twoją odpowiedzią i dalej będę wiercił dziurę w brzuchu o krótki poradnik krok po kroku. No i dziób pokaż
Rowin, mógłbyś zrobić makro tego łączenia oglądanego pod kątem z lewej, prawej i na wprost? Myślę, że wtedy może się dużo wyjaśnić. Rzeczywiście dziwnie to wygląda zwłaszcza, że piszesz o braku retuszu a wygląda to tak jakby łączenie było pomalowane pędzelkiem z pominięciem widocznego fragmentu.
Liczba postów: 309
Liczba wątków: 14
Dołączył: 07 2009
Witam
Dziś będzie o dziobie samolotu z osą, chyba najciekawszy element tego modelu, przy okazji mocno rzutujący na odbiór całości. Przy pierwszym podejściu poległem- rozjechały mi się niektóre linie i kształt spodu był "nie teges". Za drugim razem poszło już lepiej:
Brakuje luf dział i kilku innych odstających elementów- nie przyklejałem ich na tym etapie, po byłem pewien, że się uszkodzą podczas dalszych prac.
Łukaszu- święta prawda
Rowin- ciężko mi na podstawie tego zdjęcia postawić jakąś diagnozę, ale jak widać mi też się takie coś czasem zdarza Może jakieś zbliżenia wspomniane przez Technicka by pomogły? Zresztą, takie coś można jakoś zniwelować farbką i już się wiele wyróżniać nie będzie ^^
Technick- pomyślimy
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Uświadomiłeś mi, że chyba muszę iść skopać ogródek... bo w sumie co innego zostało
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
01-12-2017, 10:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-12-2017, 10:08 przez rowin.)
Klasa! Tyle w temacie!
Co do zdjec P-40 to niestety nie moge zrobic lepszych, bo juz wyretuszowane itd a nie robilem zdjecia zblizenia. Takze zwyczajnie musze pocwiczyc a nie szukac dziury w calym
Czekam niecierpliwie na kolejne zdjecia!
Lesiu! Patrz jaka pogoda za oknem! To juz lepiej sie raczyc w fotelu mocnym trunkiem rozgrzewajacym i ogladac zdjecia z relacji
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Mówisz Piotrze żeby się urżnąć? ...To też jest jakieś wyjście ?
Liczba postów: 309
Liczba wątków: 14
Dołączył: 07 2009
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
Swietny model i doskonale wykonanie. Zaluje tylko ze aktualizacja tak rzadko :/
W poprzednich wpisach widac ze kleisz bez szkieletu, w ostatnim juz szkielet jest w tylnej czesci kadluba. jak udalo Ci sie go wkleic w tak dluga rure poprawnie?
Liczba postów: 309
Liczba wątków: 14
Dołączył: 07 2009
Rowin- po lekkim oszlifowaniu ten fragment szkieletu można było włożyć też przez ten otwór, przez który jest teraz widoczny Ostatecznie, jeśli dobrze pamiętam, wrzuciłem go posmarowanego klejem w sztyfcie od strony segmentu z kabiną. Miałem czas na korektę, na oko wydaje się, że jest równo. Tam gdzie klej nie złapał poprawiłem SG.
Statecznik wstępnie przymierzałem, niby ok, a jednak boję się trochę o te oprofilowania jakie później tam jeszcze się pojawią
Pozdrawiam
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Czapki z głów
Cordel rób swoje i spokojnie. Dasz radę
Ja też mam obawy i lęki przed wklejeniem kolejnych części, aby czegoś nie spartolić, więc doskonale Cię rozumiem
Życzę powodzenia w dalszej budowie oraz mniej stresów w kolejnych etapach
Liczba postów: 309
Liczba wątków: 14
Dołączył: 07 2009
Siemka,
dziś wpis bardziej symboliczny niż merytoryczny
Wczoraj minęły równe 2 lata od rozpoczęcia budowy. Wrzucam aktualną fotkę, z większością wykonanych do tej pory elementów
Całość złożona na sucho. Jak podołam z oklejeniem skrzydła to zrobię konkretniejszą aktualkę.
Dzięki Tommy
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Niesamowite są te Twoje łączenia części
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
Dwa lata???? no Panie!!!! to strasznie dlugo! bierz sie za nozyczki i klej, i do roboty!
Poza tym jak na dwa lata, to dosc malo tych fotek wrzuciles, i patrzac na ostatnie zdjecie, to masz znacznie wiecej niz by sugerowala relacja. Tak swoja droga, to moglbys uzupelnic fotki, ktore zniknely, na pierwszej stronie relacji.
Ogolnie wyglada super, a szczegolnie mi sie podoba, to odksztalcenie okapotowania przy laczeniu czesci stalej i sciaganej do inspekcji silnika.
|