Liczba postów: 567
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
03-03-2017, 10:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 11:49 przez pikowski.)
Cześć!
W ramach przerwy od Dreda (i próby załapania się z jeszcze jednym modelem na WKM2) postanowiłem skleić jakąś niedużą łajbę. Wybór padł na model HMS Boxer z Bumażnoje Modelowanie, autorstwa Aleksandra Kustowa. Okręt ten należał do typu Ardent - bardzo wczesnego typu niszczycieli. Zbudowany został w 1894 roku i pełnił służbę do 8.2.1918, kiedy to zatonął po zderzeniu ze statkiem handlowym (cóż, zdarza się). Nie zasłużył się niczym szczególnym, przynajmniej z tego co zdołałem ustalić. Był uzbrojony w 1 działo 76mm, 5 dział 57mm i 2 pojedyncze wyrzutnie torped 450mm. Informacji i zdjęć nie ma w internecie wiele, więc raczej pola do popisu przy waloryzacji nie będzie. Udało mi się znaleźć 3 malutkie zdjęcia i rysunek jednego z bliźniaków.
![[Obrazek: DSCF3516_200_thumb.jpg]](http://www.pikowski.pomorze.pl/zenphoto/cache/HMS-Boxer/DSCF3516_200_thumb.jpg)
Jak odjąć szkielet i zapas koloru wychodzą 2 arkusze A4
Zacząłem od sklejenia szkieletu. Został on zaprojektowany z całymi wręgami i podzieloną na połowy wzdłużnicą, wkładaną z boków, ale przy tak małej jednostce to mi nie przeszkadza, a nawet ułatwia sprawę. Szkielet z laserów skleił się bez problemów. Problemem jest za to pokład. W moim egzemplarzu i wszystkich innych które widziałem na własne oczy rozlała się farba drukarska tworząc małe, różowe kropki na pewnej liczbie elementów. Najbardziej przeszkadza to właśnie na pokładzie, na innych nie rzuca się tak w oczy. Wyretuszowałem to nakładając małe kropki z szarej farby. Kolor troszeczkę się odróżnia, ale po przyklejeniu wszystkich elementów stanie sie to mniej widoczne. Szkielet osadziłem na podstawce, teraz czas na jego szlifowanie i oklejanie poszyciem.
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 1,871
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2015
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
13-03-2017, 10:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 12:06 przez pikowski.)
Kadłub wraz z częścią podwodną skończone.
Poszycie dna jest zrobione na zakładkę z poszyciem burt, z wyjątkiem rufy. Nie ma o tym informacji w instrukcji. Oklejałem od rufy do dziobu, podklejając każdy element poszycia papierem offsetowym dla usztywnienia. Okazało się, że było to za mało i są widoczne gdzieniegdzie krowie żebra. Jak ktoś będzie sklejać Boxera to ja bym radził bardziej zeszlifować szkielet i podklejać tekturą 0,2mm. Element rufowy (29) był u mnie za duży i musiałem z niego ściąć chyba z 1mm długości. Poza tym poszycie dna pasowało dobrze. Element dziobowy przykleiłem później - razem z burtami, dopasowując do pokładu.
Burty były zaprojektowane z zapasem długości około 3mm, o czym instrukcja nie wspomina. Stanowi to problem, ponieważ ich elementy mają bulaje na skrajach. Ja odciąłem pierwszy od dziobu bulaj ze środkowego elementu burt i potem odcinałem po troszeczku poszycia z dziobowego elementu. Jakbym odcinał tylko z dziobowego to skończyłbym w połowie jednego z bulajów! Bulaje wyciąłem, podkleiłem i oszkliłem. Burty po dostosowaniu długości pasowały idealnie. Obawiałem się jak wyjdzie zwężanie się kadłuba ku górze, ale wszystko pasowało bez problemów.
Zrobiłem też część podwodną modelu - śruby i stery. Popełniłem błąd i niestety wały śrub się lekko rozchylają, na szczęście widać to tylko patrząc od spodu. Opadają tez nieco, ale to jest akurat zgodne z instrukcją. Poza tym ponownie problemów nie zanotowano.
Rzut oka na całość:
Teraz czas na uformowanie i przyklejenie pokładu dziobowego, relingi, polery i sprzęt kotwiczy.
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
26-03-2017, 06:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 12:08 przez pikowski.)
Kolejny etap budowy za mną.
Prawidłowe uformowanie i przyklejenie pokładu dziobowego było dość pracochłonne i wymagało ostrożności, ponieważ całość opiera się tylko na jednym elemencie szkieletu. Dla sztywności płaską cześć podkleiłem papierem offsetowym. Relingu są 2 rodzaje - na dziobie jest wyższy i gęstszy niż z tyłu. Żeby móc go przyklejać musiałem zrobić osłony dział, a żeby je zrobić musiałem wykonać "nadbudówkę" - sterówkę i podstawę działa. Brezent na relingu zrobiłem z chusteczki.
Reling zrobiłem "normalnie" z drutu i żyłki. Początkowo chciałem użyć fototrawionych słupków z GPMu, ale po testach okazało się, że mają dla mnie więcej wad niż zalet. Bardzo łatwo wyginają się, ciężko jest je wsadzić w pokład i o ile średnica otworów w słupkach do podwójnego relingu jest OK i da się tam nawet wsadzić drut 0,2mm to w potrójne słupki nie byłem w stanie wsadzić żyłki 0,12mm. Być może będę tych słupków niekiedy używał, ale raczej nieczęsto. Wykonałem też resztę wyposażenia dziobu. Problemy miałem tylko z łańcuchem kotwicznym - chwilę musiałem się pogapić na rysunek w instrukcji żeby zrozumieć, jak on ma przebiegać.
Ciekawostką są flagsztoki. Jeden na dziobie, drugi na rufie, części 99 i 100. Każdy 2 podpory, normalka. W wycinance są do wycięcia z papieru co uważam za przesadę. Ja zrobiłem je z drutu. Znajdują się też w zestawie dodatków laserowych od GPMu, gdzie przyjęły dość ciekawą formę:
Teraz wezmę się za kominy i drugą podstawę działa.
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 2,077
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Piękny malec powstaje.
Te małe okręty maja w sobie niezaprzeczalny urok
Pozdrawiam
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
12-04-2017, 10:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 12:11 przez pikowski.)
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
24-04-2017, 09:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 01:52 przez pikowski.)
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
01-05-2017, 10:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 01:54 przez pikowski.)
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
19-05-2017, 09:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 01:58 przez pikowski.)
qbas - dzięki za linka, trochę popracowałem nad jakością zdjęć, choć jeszcze nie jest idealnie.
Łajba skończona, jutro będzie można ją obejrzeć w Olsztynie.
Łodzie ratunkowe, poza najmniejszą, były dobrze spasowane. Przy czym instrukcja była dla mnie niejasna, wąskie paski papieru, którymi trzeba było je obkleić dookoła wyszły mi dużo za długie (o parę centymetrów!) i odciąłem nadmiar. Brezent zrobiłem z chusteczki higienicznej. Żurawiki zdecydowałem się zrobić z zestawu laserowego żeby porównać, jak przedstawiają się w porównaniu z drucianymi i według mnie wyglądają korzystnie. Być może jeśli w następnych okrętach będę miał takowe wycięte laserem też będę je stosował. Nie zanotowałem tez problemów z napięciem olinowania - trzymają się dobrze.
Maszt wyszedł mi za gruby. Zrobiłem go o takiej średnicy jak jego najniższy fragment (1,5mm), podczas gdy maszt robi się węższy w górę. Korzystniej wyglądałoby, gdybym użył drutu 1,2mm. Maszt zlutowałem, choć najpierw musiałem sobie przypomnieć, jak się to robi. Olinowanie i zawieszenie bandery były ostatnim etapem budowy. Niestety przy przenoszeniu na podstawkę urwała mi się jedna ze śrub. Przykleiłem ją ponownie, ale niestety nie wyszło tak prosto jak było wcześniej.
Podsumowując nie licząc błędu w druku - pokropkowanego pokładu model budowało się przyjemnie, choć pod koniec jakoś straciłem wenę. Chyba zrobię sobie 2-3 tygodnie przerwy zanim wrócę do Drednota.
Galeria:
Do zobaczenia!
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 5,430
Liczba wątków: 125
Dołączył: 12 2009
Małe, ale całe! Niezaprzeczalnie fajna rzecz.
Do praktyki w "zawodzie" - wielce przydatna.
Moje wielkie uznanie tym samym wyrażam.
O.P.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,336
Liczba wątków: 24
Dołączył: 03 2015
Brawo Ty!
Za skończony model, za fajne wykonanie, za konsekwencję, za terminowość.
Pochwały (lub nie) będą jutro w Olsztynie.
Do zobaczenia!
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Świetny model. Dopiero na żywca zrozumiałem jak mały jest to model. Gratuluję koronkowej roboty. Perfekcja.
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
Dzięki 
Wielu już było zdziwionych, jak mały tak naprawdę jest ten model.
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 845
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05 2007
Bardzo mi się podoba. Mam go w 2D, byłem ciekaw jak się prezentuje sklejony. Dobra robota 
Może jeszcze Spahi byś w ramach relaksu skleił?  Bo też bym chciał zobaczyć
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...
Liczba postów: 694
Liczba wątków: 21
Dołączył: 10 2008
Sympatyczny karaluch - w końcu przodek niszczycieli.
Pozdrawiam
QŃ
|