Witajcie moi drodzy
Dziś uraczę was wilczym stadkiem złożonym z ubootów typu II.
Uznałem, że Makaroniarzowi potrzebne będzie wsparcie, zaopatrzyłem się więc w odrobinę cierpliwości, całe mnóstwa samozaparcia (nie mylić z zaparciem), drucik 0,07mm, cztery wieczory i jeden dzień czasu wolnego. Tak powstały cztery okręciki, w których koncertowo skopałem drutologię (jak wy to u licha robicie, że nie powstają wam zgrubienia po kropelce to jest dla mnie nieodgadniona tajemnica)
Opracowanie jak w przypadku italiańca - Mariusz Baron
Sklejalność - bez uwag
Tak oto stadko prezentuje się w całej okazałości:
Teraz z bliska nieco dokładniej można zobaczyć co tak koncertowo skopałem:
No dobra na koniec jeszcze parę ujęć z "przymiarem modelarskim":
Proszę tylko bardzo po mnie nie krzyczeć za te wszystkie babole. Gołym okiem w większości ich nie widać.
Dziś uraczę was wilczym stadkiem złożonym z ubootów typu II.
Uznałem, że Makaroniarzowi potrzebne będzie wsparcie, zaopatrzyłem się więc w odrobinę cierpliwości, całe mnóstwa samozaparcia (nie mylić z zaparciem), drucik 0,07mm, cztery wieczory i jeden dzień czasu wolnego. Tak powstały cztery okręciki, w których koncertowo skopałem drutologię (jak wy to u licha robicie, że nie powstają wam zgrubienia po kropelce to jest dla mnie nieodgadniona tajemnica)
Opracowanie jak w przypadku italiańca - Mariusz Baron
Sklejalność - bez uwag
Tak oto stadko prezentuje się w całej okazałości:
Teraz z bliska nieco dokładniej można zobaczyć co tak koncertowo skopałem:
No dobra na koniec jeszcze parę ujęć z "przymiarem modelarskim":
Proszę tylko bardzo po mnie nie krzyczeć za te wszystkie babole. Gołym okiem w większości ich nie widać.