Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bezczelność nie tylko kartonowa...
#26
Zaraz będzie pytanie, co to jest spamer ?
pozdrawiam
Piterkowiec

"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "

Aktualnie w montowni: 
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]
Odpowiedz
#27
A ja ze swojej strony chciałbym obejrzeć wszystko co ZBIG klei. Uważam go za świetnego modelarza, a z jego pomysłów korzystam. Nie ma jedynej słusznej drogi.. każdy klei jak mu pasuje.. na końcu i tak liczy się efekt.
Odpowiedz
#28
ZbiiG-u,dziękuję z wnikliwą analizę stanu MW, abstrahując od "botów", "spamerów", tudzież U-bot-ów ,to informacja o nadaniu imienia bibliotece MW słynnym polskim marynistą, kompletnie mnie ucieszyła....Mogło być gorzej, bo słynnych marynistów u nas mnogo. Cóż za defetyzm sieje z Twojego postu,PKB rośnie,47% poparcia,kadłuby Gawronów się spawają- jest super|
pozdrawiam
Odpowiedz
#29
Jak już tego Dżawrona pospawają to po co na nim uzbrojenie montować? Zamustruje się na niego drużynę krzepkich kleryków morskich z kropidłami . Taki okręt otoczony niebiańskim obłokiem będzie siał spustoszenie wśród  naszych nieprzyjaciól. No ale przed pierwszym rejsem obowiązkowo zmiana nazwy na ORP ,,L.K". Aby nie było, żem tylko bluznierca i heretyk ,załączam zdjęcie ostatniego krzyku mody naszej armii. Przed takimi ,,pociskami" każdy wróg ucieknie. PS. Zdjęcie skopiowałem z innego forum, z relacji mojego serdecznego kolegi.Wiem że mi wybaczy. Big Grin
[Obrazek: dsc_0051-jpg.512501]
Kciół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817)  generał, bohater  Stanów Zjednoczonych

Odpowiedz
#30
No, to na dzisiejszy wieczór będzie szluss. Dzisiaj przybyły żurawiki łodziowe i kominy. I - na razie wystarczy! Na życzenie mojej małżonki jutro (przepraszam - to już dzisiaj!) mam założyć "deszczownicę" w nowej, większej kabinie prysznicowej. 
Wolny dzień diabli wzięli! Miałem nadzieję, iż w tym wolnym dniu będę mógł nad kartonem się trochę poznęcać. Że też te nasze kochane trucizny żyć nie mogą, aby ci czegoś nie dołożyć! To nie przypadek. To reguła!
Panie Floyd! - to nie defetyzm sieje z mojego tekstu. To wspaniały optymizm, któren aż bucha! Pan żeś to odebrał nieprawidłowo.
Panie Prezesie. Z całym szacunkiem: na krzykach się nie znam, a już na krzykach mody... - zupełny głąb ze mnie! Kompletnie nie rozumiem albowiem uzbrojenia tego "krzyku" w zbiorniki paliwa! Proszę mi wytłomaczyć, na jakiej zasadzie ta tajna broń działa? Wygląda jednak pięknie. I - co najważniejsze - groźnie!
O "botach" napisałem to, co wiem, co widziałem na własne oczy. Sprawdzałem również szkutnicze zasady budowy tych botów, które to zasady są niezwykle proste! 
Pytania, co to jest "spamer" zadawał nie będę - zupełnie mnie to urządzenie nie obchodzi. Tak samo, jak nie obchodzi mię, w którym kościele akurat dzwonią: niechaj sobie dzwonią!
Nocnym Markom - pozdrowienia zasyłam! Śpiochy niechaj sobie śpiom.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#31
Jeszczę muszę Tobie pokazać jak łatwo zdjęcia wrzucać Smile
Odpowiedz
#32
Na cóż mi ta umiejętność? Lepiej będzie dla mnie, gdy w słodkiej nieświadomości pozostanę; tak jest dobrze, a - "lenistwo jest rękojmią zdrowia"! 
Poza tym - nic interesującego nie mam do fotografowania niestety. Robienie zaś setek zdjęć tego samego modela i ukazywanie takich samych ujęć tego modela wielokrotnie uważam za swego rodzaju modelarski narcyzm, z którego już wyrosłem...
Model, jaki jest - każden widzi. I wystarczą trzy - cztery zdjęcia, aby model obaczyć i opinię sobie o nim wyrobić.
Gdybym zaś chciał każden model, który zbudowałem, w dziesiątkach zdjęć ukazać, to wyszłoby to parę tysięcy zdjęć, co za absurd kompletny uważam. Zresztą znakomitej większości modeli już nie ma - zostały skasowane, lub uległy przemianom prywatyzacyjnym.
Aliści pogadać o modelach zawsze jest przyjemnie!
Leniwe niedzielne pozdrowienia zasyłam - i pełnego wypoczynku życzę -
                                                        - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#33
Oj mylisz się mylisz Sad chociaż jedno zdjęcie wart jest miliona słów to trzeba je jednak pokazać Smile
Odpowiedz
#34
"Jeszczę muszę Tobie pokazać jak łatwo zdjęcia wrzucać"
Pokaż mnie.
Nie piszę tak pięknie jak Zbig, więc wolę wstawiać fotki
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
Odpowiedz
#35
Czasami usiłuję robić jakieś zdjęcia - ale nie chcą one absolutnie wychodzić! Aparat miga, a jak już pstryknę, to goowno wychodzi - obrazek rozmazany, jak to właśnie goowno na szkle rozbryzdane. 
Więc-em dał sobie spokój z obrazkami. Wyszło, iż to nie moja działka. 
Dzisiaj po południu i kawałek wieczora szalałem w kartonie - w dwa wieczory udało się skleić z laserków szkielet i nawet częściowo go, tego szkieleta, oszlifować. Myślałem, iż uda się zrobić jeszcze pokłady; sztuka ta nie przeszła z dwóch powodów: - muszę dokładnie rozpatrzeć się - co do czego? i - z czym? - na czym? - jakie grubości kartonów? - No, i jeszcze parę innych rzeczy. To prymo po pierwsze. A drugie - sama proza: tyle było klejenia, iż wysmarowałem - tylko dzisiaj! ponad dwie, (czy trzy?) buteleczki cyjanopanu E. Szkielet jest spory albowiem i ma kilka setek punktów i spoin klejonych.
UWAGA: do sklejania leserków palonych z piwoszki ABSOLUTNIE NIE UŻYWAĆ KLEJÓW NA NOŚNIKU WODNYM!!! Np wikolowatych. Kleją one wolno i bardzo skutecznie odkształcają dany szkielet. Miałem przykre doświadczenie z dużym szkieletem statku (ok. 1200 mm). Montowany z zachowaniem wszelkich prawideł sztuki;  przypięty na desce, i takie tam... ALE: - KLEJONY WIKOLEM! - po zdjęciu z deski wykazywał na stępce w okolicy śródokręcia ponad pięć milimetrów odchyłki od linii prostej! Po kilku nieudanych próbach "prostowania" został skasowany.
Wiem, co piszę: szkielet o długości ponad 1000 [mm] sklejony cyjanoakrylem ma stępkę idealnie prostą - od dziobu do rufy ani pół milimetra odchyłki! Aż się sam zadziwiłem. Nie do pogardzenia jest również szybkość sklejania...
I to by było na tyle.
Siedzę sobie teraz i maksymalnie lenistwo trenuję: to jest PIĘKNE! No, i jest rękojmią zdrowia. 
Nocnym Markom życzenia piękne zasyłam.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#36
Zbigu a nie masz problemu że cyjanopan, wsiąka w piwoszke, i nie skleja 2 elementów ze sobą ?
Odpowiedz
#37
Wielką zaletą cyjanika jest właśnie to, iż wsiąka on w brzegi spoiny czyniąc tę spoinę nad wyraz mocną. Są dwa sposoby, aby klej łapał: po "zalaniu" spoiny odczekać trochę i zalać spoinę powtórnie, lub od razu dać większą dawkę kleju.
UWAGA!!! - przypominam o wentylacji! Ja ustawiam sobie wentylatorek na stole, tuż przy miejscu pracy - w odległości 20 do 30 cm od miejsca klejenia, któren wywiewa smrodek cyjanika gdzieś w bok.
Dzisiaj - zmarnowany wieczór. Do kadłuba dopasowałem z kartonu (laserków nie było!) piękne "podpokładzie": od dziobu do uskoku rufowego - w JEDNYM kawałku! - I co powiecie mili państwo? Długość mojego "podpokładzia" wynosi 963, a długość części zadrukowanej deskami pokładu (w trzech częściach!)  - 963,5 [mm]. To się zgadza. Nie zgadzają się natomiast w części wdrukowanej wycięcia na zamki! Myślę więc, iż trzeba będzie po prostu przesunąć, czyli wyciąć nowe szczeliny. Tak myślę. Jednakowoż noc jest głęboka  i myśl nie pracuje już tak sprawnie - prześpię się z tym problemem, a rano... - mówią przecie, iż: - "ranek jest mądrzejszy od wieczora"!
Obaczym. Czy to prawda.
Pozdrowienia nocnym Markom - tradycyjnie przesyłam.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#38
Jako zakamieniały zwolennik lenistwa, którne rękojmią zdrowia jest - po opis dzisiejszych działań w kartonie do sąsiedniego forum pana Konradusa uprzejmie zapraszam. Na cafe karton; rozdział - "śpicie?". Mnie już pisać po raz drugi zwyczajnie się nie chce...
Ale - pozdrowienia nocnym Markom zasyłam! A jakże!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#39
Fertig. Po raz trzeci przerabiałem maszty radarowe. Zbyt wiele zmian wprowadzono, aby tutaj te zmiany wyliczać. Ciekawe, co jeszcze armator wymyśli...
Kartoniak czeka cierpliwie: i tutaj korektę przeprowadzam. Zdaje się, iż pięknie wycięty laserek podpokładu trzeba będzie robić od nowa z cieńszej tektury...
Autora projektu bardzo proszę o kontakt na "priv". Koniecznie!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#40
Spokojna Wasza Rozczochrana! Pokład główny wraz z podklejką będzie miał grubość ok. 1 [mm]. To "około" zostawiam na błąd pomiaru ze względu na twardość kartonu. Cieńszego, ze względu na dość duże rozmiary raczej bym nie zalecał...
PS: maszty radarowe zdałem; - zostały przyjęte: zrobiłem je tak szybko, iż nie zdążyła nadejść żadna korekta niestety!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#41
Pamiętaj, że robiąc model zbyt szybko obniżasz jego wartość poprzez wykazanie zmniejszonego nakładu pracy... a człowiek już jest taki, że mniej szanuje to co mu łatwo przyszło Wink
Odpowiedz
#42
LESIU... - cóż począć, jeśli terminy gonią? Tak to już jest: zrobić dobrze, to nie wszystko - trzeba zrobić to co najmniej trzy, albo i pięć razy szybciej. Chciałbym Ci przypomnieć, iż mamy u nas kapitalizm, i, w ramach wolnego rynku - zdrową konkurencję!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#43
"Zakręcony" wieczór dzisiaj; same śruby! I tak: śruby głównego napędu - śr. 40  - szt 2; śruby napędu pomocniczego (pędników) śr. 20 - szt 2; śruby napędu sterów strumieniowych śr. 18 - szt 2. Wszystkie śruby czterołopatowe, z udziwnionymi płatami, o zmiennym skoku. Śruby napędowe główne osadzone na wałach napędowych, śruby pędników - osadzone na przekładniach kątowych 90 stopni, obudowane dyszą Korta, śruby sterów strumieniowych - z przekładnią kątową. 
I to by było na tyle.
I - na dzisiaj - wystarczy.
Nocnym Markom - nieustające życzenia dobrego samopoczucia i zadowolenia z nocnych zajęć!
Kartonowy szkielecior czeka na niedzielę - na dzień wypoczynku niestety.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#44
Dzisiaj niewiele - półfabrykaty na daszki sterówek i półfabrykaty na pokrywy luków...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#45
Dzisiaj (a raczej wczoraj!) bezsenność bez - i - kartonową była. Na szczegóły uprzejmie zapraszam na forum pana KONRADUSA, do działu Carton Cafe i przedziału "Śpicie?". Mnie już dzisiaj nie chce się pisać...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#46
ciemność widzę ciemność Smile
Odpowiedz
#47
O rrrrrrrrrrany; ale namolny! Jak tak bardzo chcesz przeczytać - to - z całym szacunkiem: - "mądrej głowie dość dwie słowie"...
Skontaktuj się, proszę, z PANEM PREZESEM... - i będziesz ze wszystkiem oświecon.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#48
Dzisiaj - projektowanie usztywnień burt na śródokręciu. Pomimo wzmocnień w postaci "pancerza burtowego" - ziobra mają nadal tendencje do ujawniania się niestety. Myślę, iż powodem jest zbyt duży rozstaw wręgów na tymże śródokręciu. Nie wiem, czy tak będzie dobrze; to się okaże dopiero po oklejeniu poszyciem - wszak to test!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#49
Kartoniak wnerwił mię dzisiaj okrutnie! Nawet pisać się nie chce... Pierwszą denerwującą rzeczą jest druk laserowy, a prymo drugie - twardy, sztywny, gruby i nieformowalny karton. I to wystarczy, aby zamiast relaksu mieć przy kartonie zagwozdkę. 
To jednak nie wszystko: wręgi w części podwodnej nie trzymają kształtu niestety. 
Cóż, zrobiem, jak laserki i inne, takie tam pozwolą.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#50
Wyobraźnię to mam dość dobrą ale obraz to jest milion słów Wink
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [P] - "Kartonowa Syrenka" - konkurs Gonzo 2 1,413 27-02-2023, 02:31
Ostatni post: skarczew
  Ciekawostki z Allegro i nie tylko. ceva 142 129,573 06-07-2017, 12:19
Ostatni post: camilllo
  Pytanie do pancerniaków i nie tylko marcinp 1 2,687 16-09-2015, 05:09
Ostatni post: Andrzej Px48
  Kartonowa Kolekcja EN? Raven 2 3,593 14-12-2013, 09:15
Ostatni post: Bizon
  Nie tylko karton.. :) barwa73 0 2,332 15-12-2010, 05:29
Ostatni post: barwa73

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości