Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
03-09-2017, 06:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-11-2018, 08:19 przez Hastur.)
Witam serdecznie.
Sezon nad morzem się skończył, więc znowu można wrócić do hobby Model miał być na najbliższy Paprykarz, ale tradycyjnie nie było czasu na klejenie, więc oczywiście nie zdążę, ale nic to...
Będę znęcał się nad sowieckim kutrem torpedowym typu D-3, wydanym przez Dom Bumagi. Nazwiska autora modelu nie znam. Łajba o niezbyt wyszukanej nazwie "nr 15" (od 01.04.1944: "TK-114") służyła we flocie północnej i wsławiła się zatopieniem niemieckiego transportowca "Antje Fritzen" (4 330 BRT) w dniu 21.09.1943 r. Nieco pomógł przy tym fakt że Niemcy wcześniej władowali się na minę
Okładka prezentuje się następująco:
Jak widać do modelu zakupiłem wręgi wycinane laserowo, produkcji DB. W sprzedaży dostępne są chyba jeszcze wręgi GPM, które mają wypalone również niektóre detale.
Na początek szkielet:
Uwagi:
Jak na tak mały model szkielet dość rozbudowany i zapewniający solidną konstrukcję. Niestety wręgi nie trzymają wymiarów, gdyż są za małe. O ile w przypadku poszczególnych wręg nie ma tragedii i da się je pogrubić późniejszym podposzyciem, o tyle w przypadku podłużnicy i pokładu ma to już znaczenie, dlatego pokład, podłużnicę i wręgę rufową i tak wyciąłem ręcznie.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Na tematyczną w Szczecinie byłoby super ale i tak będzie dobrze... a może jednak?
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Powodzenia zatem w budowie! Szkrab z niego nie za duży więc się zmuś i do października skończ
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
04-09-2017, 01:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2017, 02:01 przez Hastur.)
Dzięki Panowie, ale znacie moje tempo. Do tego za tydzień wybieram się na zasłużony urlop i wracam dopiero pod koniec września, tak że szans nijakich nie ma.
Za to obiecuję że tym razem spróbuję wydziergać bulaje
A tymczasem przykleiłem pokład. Większej filozofii nie było. Fajnie że w modelu oddany jest spadek pokładu w kierunku burt. Ciekawe jak będzie pasować nadbudówka.
Uwagi.
Pokład nakleiłem i wyciąłem ręcznie, gdyż jak wspomniałem wręgi są ciut za małe, a na długości pokładu ma to już znaczenie.
Ponadto w projekcie jest uwzględnione częściowe wnętrze sterówki i w tym celu zaznaczony jest spory biały obszar do wycięcia. Zastanowiło mnie dlaczego na wręgach i w "laserach" jest on znacznie mniejszy. Okazuje się że wyciąć należy tylko taki fragment jak w laserach, w przeciwnym wypadku podłoga nadbudówki nie pokryje całego obszaru i będą gołe wręgi. Tak czy siak pozostanie biały fragment do zamalowania. Machnąłem go wstępnie na szaro.
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Lecimy dalej...
Na pytanie, czy przy tak niepozornym modelu musiało dojść do zrobienia podposzycia, jest tylko jedna logiczna odpowiedź. Widocznie musiało, skoro doszło
A tak na poważnie, to nie potrafię ładnie sklejać modeli i dlatego zawsze staram się wykonać podposzycie. Inaczej krowie żebra mam gwarantowane.
Tym razem wkleiłem jakąś twardą i łatwą w obróbce piankę budowlaną, którą pokryłem warstwą szpachli do drewna. Musiałem dać szpachlę, bo butapren, którym będę przyklejał poszycie, rozpuszcza mi piankę.
Te czarne otwory, to miejsca gdzie wejdą imitację rur wydechowych, więc oczywiście w tym miejscu nie robiłem podposzycia i pomalowałem na czarno, co by ze środka nie świeciło białymi wręgami. Za to nie trzeba robić komina
Teraz to trochę przeszlifuję i ew. uzupełnię i kleimy poszycie...
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Priviet! Oj przeciągnął się ten urlop, ale już szybciutko wracamy do kuterka.
Od ostatniej aktualizacji przybyła stewa dziobowa, przechodząca w stępkę. Stewa ma zamienione kolory w stosunku do kamuflażu kutra (czyli zielony przy dnie, a szary na górze). Nie wiem czy to babol, czy tak ma być, więc zostawiłem. Spasowanie dobre.
Następnie przyszły śruby, które pomalowałem, bo nie odpowiadał mi ich pomarańczowy kolor. Mogłem nieco bardziej rozcieńczyć farbę :/
Przy śrubach mam dwie uwagi. Szablon wału jest nieco za długi i trzeba go trochę skrócić. Autor proponuje 0,7 mm średnicy. Ja dałem 0,8 mm, bo jakoś za cienko wyglądał. Druga uwaga jest taka, że nie ma zaznaczonych miejsc przyklejenia łopat śruby, więc trzeba samemu pilnować symetrii i kątów. Wyszło to tak:
Przy sterach trafiłem na pierwsze drobne elementy.
Ciężko było to wydłubać i wyszło tak sobie:
Spasowanie sterów bez zarzutu.
W ten sposób mamy ukończone "podwozie" i następnej odsłonie wychodzimy na pokład
Całość na tymczasowej podstawce:
Do zobaczenia...
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Dajesz dajesz bo poleniuchowałeś ostatnio Ładne to!
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Dzięki yogi. Owszem leniuchuję, wszak lenistwo jest rękojmią zdrowia
Ale wreszcie udało się trochę pokleić. Na początek wyposażenie sterówki.
I drobnica do niego. Oczy mam już nie te, więc wyszło jak wyszło. Koło sterowe lepiej by wyszło z drucika, ale uparłem się zrobić w standardzie, to mam co chciałem. Całość mieści się na jednej kopiejce
Wnętrze sterówki zostało wklejone w pokład. Jeszcze raz przypominam żeby nie wycinać całego białego pola w pokładzie, a jedynie fragment ograniczony wycięciami we wrędze. Bo inaczej będzie widać wręgi przez włazy nadbudówki. Nie wycięte białe pole pomalowałem na szaro, w tylnej części dodałem greting ze skanów wycinanki.
Doszły też jakieś pierwsze klapy, włazy, na pokładzie i kolejna drobnica
Teraz bierzemy się za nadbudówkę. Oczywiście wyciąłem otwory okienne do "przeszklenia".
Okienek jest sporo + 3 włazy w dachu, co oznacza że będzie widać sporo wnętrza. Niestety opracowanie nie przewiduje wewnętrznych ścianek tego elementu i świeciłoby białym kartonem. W opracowaniu tego kutra z BM w skali 1:50 wynika że wewnętrzny kolor ścian był szary. Całość pomaluję więc na szaro i dodam imitację drzwi, żeby choć trochę poprawić wygląd całości.
Ano zobaczymy jak to wyjdzie...
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Paczem i podziwiam
I podziwiam Cię za dogłębną analizę następnych kroków ... jakoś mam takie przekonanie, że ja bym najpierw wyciął a potem sprawdzał
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Dzięki Lesio. Można i bez sprawdzania, ale wtedy trzeba ćwiczyć maskowanie baboli. To też zajmujące zajęcie
A tymczasem odkurzyamy relację. Powoli, ale jednak jakiś postęp jest.
Nadbudówkę pomalowałem od środka na szaro, wkleiłem "szyby" w okienka i dokleiłem kilka detali (jeszcze kilka zostało). Parę detali pojawiło się również na pokładzie, a za sterówką pojawiła się pokrywa z bulajami.
Udało się też wydziergać najbardziej upierdliwe elementy (nie wiem jak się nazywa taki mały reling tuż przy pokładzie). Zwłaszcza ten najdłuższy był bardzo delikatny, wiotki i nie trzymał kształtu.
Jeden już przyklejony
No i jeszcze rzut oka na widok ogólny.
Teraz będę uzupełniał ostatnie detale sterówki i kolejne białe pola na pokładzie.
Liczba postów: 172
Liczba wątków: 21
Dołączył: 11 2016
Bardzo ładnie sobie poradziłeś z tymi relingami.
Trochę zapomniałem o tej relacji, więc teraz nadrobię zaległości: patrzę, chwalę i biję brawo.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Na morzu jest różnorodność. Każda fala jest inna. A tutaj ciągle to samo. Domy i domy. To nie do wytrzymania." ("Czerwona trawa" - Boris Vian)
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2017
04-03-2018, 06:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2018, 06:36 przez zdzichu79.)
Oo, nawet nie wiedziałem o istnieniu takiego modelu, a kuterki z II wojny mnie interesują. N stronce Red Army Engines jest ich wykaz. Polecam. Przyglądnę się temu.
http://www.o5m6.de/redarmy/_menu.php?cat...vtit=Ships
http://www.o5m6.de/redarmy/d_3.php
to jest d-3
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
22-05-2018, 08:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-05-2018, 08:29 przez Hastur.)
Dzięki koledzy
Zdzichu fajny link z ciekawymi zdjęciami, dzięki.
Robota stanęła na relingu nadbudówki. W wycinance nie ma do niego szablonu, ale z renderów dość jasno wygląda co i jak. Reling ma bardzo niskie słupki (mniej niż 1 mm), więc postanowiłem pomalować druty przed sklejaniem. Bałem się malować na modelu bo było duże ryzyko ubabrania farbą sterówki. Nie bardzo się to chciało później kleić i dla odmiany trochę ubabrałem model klejem. Dopiero rada Mariaszka z Konradusa żeby użyć cyjanoakrylu żelowego popchnęła sprawę do przodu.
Co do drobnicy, to:
- światła pozycyjne - koniecznie trzeba rozwarstwić karton przy zwijaniu walca lampy. Część wydrukowana jest na kartonie i nie da się z niego zwinąć, tak by zmieściła się w przewidzianym miejscu:
- reflektor - uplastyczniłem, czyli pomalowałem od środka kolorem aluminium, dodałem "żarówkę" z pochłaniacza do wilgoci i "szybkę". Tu również pocieniłem walec podstawy, ale warto pocienić również ramiona reflektora, żeby nie wyglądało tak topornie jak u mnie:
- koła ratunkowe - zrobiłem z pomalowanych na biało oringów:
Doszedł wiatrochron z folii i tak to wygląda po złożeniu do kupy:
Na nadbudówce dojdzie jeszcze maszt i ckm, ale to na koniec, bo teraz na pewno bym go urwał. Teraz przenoszę się w kierunku rufy.
PS
Kopiejka ma dokładnie takie same wymiary jak 1 gr.
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Bardzo fajny patent z uszczelką: ]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Dzięki Panowie
Mundial, mundialem, ale pokleić też coś trzeba. Na przykład ciasno zwijane rurki
Trzeba pochwalić autora, że te akurat umieścił na cienkim papierze, dzięki czemu nie trzeba było rozwarstwiać kartonu, jak przy poprzednich zwijkach. Żeby jednak nie było tak slodko, to te rurki z górnej części ekranu trzeba skrócić o jedną trzecią, bo inaczej nie wejdą na przewidziane dla nich miejsce.
Po dodaniu kilku elementów i drutów, przykleiłem je do pokładu i mamy początki aparatów torpedowych:
Jeszcze trochę tam trzeba będzie upchać...
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Witam ponownie. Niestety zdrowie i upały nie sprzyjają klejeniu, ale coś tam doszło.
Ostatnio były rurki, to tera skręciłem walce, czyli bomby głębinowe typu B-1 (ciemne) i M-1 (zielone):
Czyli pierwsze uzbrojenie Bomby znajdą swoje miejsce na rufie.
Skleciłem też dwa zbiorniki na śródokręciu. Tu do walca doszły listki, które wyszły słabo. Przepraszam, lepiej nie umiem, ale będę ćwiczył
Wymyśliłem żeby knagi zrobić nie jak zwykle (naklejając drut na dwa mniejsze), ale wpasowując drucianą poprzeczkę pomiędzy słupki, z doklejeniem drucików po bokach.
Robota stresująca a efekt taki sobie, a na modelu i tak nikt nie zauważy, więc następne zrobię klasyczne. Przykleiłem resztę mini-relingów i na razie jest tak:
Dalsze prace, jak zdrowie pozwoli, dopiero we wrześniu...
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Ze zdrowiem już lepiej, więc wracam do kuterka.
Dzisiaj podstawowe uzbrojenie, czyli torpedy. Siatka części wygląda tak:
Myślę że listki głowicy można było zrobić gęstsze i dłuższe, bo w takiej wersji, jaka jest w wycinance torpedy mają tępo zakończone głowice:
Jak widać odciąłem głowice na granicy kolorów, bo łatwiej wyprofilować listki w krótszej rurce. Po sklejeniu wszystkiego do kupy wyszło coś takiego:
Szału nie ma, ale lepiej nie umiem. Listkoza głowic aż się prosi o szlif i malowanie, ale uparłem się na standard, zwłaszcza że wydawca zainwestował w srebrny druk. Poza tym zamalowałbym nadrukowane elementy. Pomalowałem tylko łopatki śrub.
Jeszcze modna fotka z zapalniczką
No, to skoro mamy już cygara, to można jarać We flocie północnej palimy tylko cygara Siewier!
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Ładnieeee
A palenie szkodzi zdrowiu
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
@Lesio73, Modelarstwo też, po każdym modelu masz bliżej do piachu: ]
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Wychodzi elegancik ,a torpedy supraśne
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Niezłe stojaki na torpedy a cygara Siewier przywieź do Szczecina
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Dzięki za doping koledzy. radzias w Szczecinie będę, jeno czy zdążę ukończyć model, to jak zwykle nie wiadomo...
Kleimy dalsze drobiazgi:
Element 34A proponuję pomalować na odwrocie, bo po sklejeniu będzie świecił białym kartonem. Teraz muszę do nich (i nie tylko do nich) zmajstrować sporo drutologii zanim znajdą się na pokładzie.
Kuter D-3 był kutrem nie tylko torpedowym, ale i rakietowym, bo przenosił 4 katiusze. Próba wycięcia listków w głowicach rakiet daje do myślenia na temat słabego wzroku i niestabilnej ręki :|
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
14-09-2018, 08:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-09-2018, 08:34 przez Karas.)
Od około pół roku mam lupe jubilerską, stosuje jakieś słabe szkło, chyba 1,8. Daje ono wystarczające powiększenie w stosunku do głębi widoczności. Im słabsze powiększenie tym wygodniej się pracuje. Nie męczy wzroku, polecam się zainteresować. Bardzo pomaga w cięciu drobnicy.
poglądowy obrazek tego co ja kupiłem.
https://8.allegroimg.com/s512/033530/f79...15f85b02f8
|