10-09-2017, 07:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-09-2017, 08:01 przez PanzerHobbyArt.)
Witajcie.
Od jakiegoś już czasu bawię się w sklejanie testowe modelu, który za jakiś czasy wyda Answer.
Podobno model już jest drukowany, kilka uwag udało mi się jeszcze upchnąć przed death line`em. Miałem model skleić w standardzie, ale nie wyszło, nie zaimpregnowałem sobie arkuszy, a jak puściłem w ruch Super GLue dla zaimpregnowania krawędzi to farba popłynęła, bo to póki co druk laserowy przecież.
Na początek nuda, czyli sklejanie pudełka.Tu pasowało wszystko bez zarzutów.
Tu od razu wprowadziłem pierwszą modyfikację dodając wklejkę pod płytę nadsilnikową wraz z wycięciem pod siatkę.
Przyszła pora na pierwszą widoczną przeróbkę, czyli uszczegółowienie skrzynki radiostacji. Jako, że miałem kilka dobrych zdjęć tego detalu postanowiłem utrudnić sobie życie.
Tak mi się spodobała lewa burta po zmianie skrzynki i wycięciu włazu, że postanowiłem jeszcze dodać chociaż na chwilę gaśnicę ;-)
Kolejnym krokiem było sklejenie osłony przekładni głównej. Skleiła się generalnie bez problemów, ale musiałem pogrubić sobie wewnętrzne żeberka, bo oklejka wystawała poza obrys obiektu.
Wynikało to z faktu, że z wyboru nie dawałem zewnętrznej, kolorowej oklejki.
Dodałem sobie także wklejkę z białego obszaru pod wyoblenia.
To pozwoliło mi ładnie doginać listki i zabezpieczyło przed "uciekaniem" listków do środka.
Szkoda, że nie zdążyłem tego podpowiedzieć Autorowi, ale sami możecie wyprzedzić ten etap robiąc sobie ksero elementu i wycinając białe pole. Po podklejeniu na brystol i wyobleniu będzie użyteczny ogranicznik dla listków.
I wszystko ładnie mi się spasowało, już miałem kompletną osłonę przykleić do wanny kadłuba, gdy.... ale o tym w kolejnej części ;-)
Im więcej zdjęć oglądałem tym bardziej czułem potrzebę wymiany osłony na inną, odlewaną, ale ostronosą.
Zacząłem więc poszukiwania dawcy wśród dostępnych modeli.
Mój wybór padł na opracowanie Messera, z modelu M4A2, wydanego przez WAK.
Nie jest to idealnie osłona ostronosa, ale jest idealnym dawcą do scratch`u a ponad wszystko skleja się doskonale.
Odcięta góra kadłuba od oryginalnej przekładni została "przyszyta" do organu dawcy.
Na sucho wszystko spasowało się bezboleśnie,
więc przyszła pora na scratch, by ostatecznie uzyskać ostronosą osłonę przekładni głównej. W ruch poszła półpłynna szpachla, którą nakładałem etapami w 3 warstwach wykałaczką.
W międzyczasie powstawały osłony boczne przekładni
Dalsze składanie i przymierzanie puzzli
Z grubsza osłona została przygotowana i jeśli nie macie jeszcze dosyć to zaraz przejdziemy do jej detali.
Przyszedł czas na detale osłony.
I jeszcze mniejsze detale, czyli oznaczenia producentów, odlewów itp.
I po psiknięciu Surface Primer`em
Od jakiegoś już czasu bawię się w sklejanie testowe modelu, który za jakiś czasy wyda Answer.
Podobno model już jest drukowany, kilka uwag udało mi się jeszcze upchnąć przed death line`em. Miałem model skleić w standardzie, ale nie wyszło, nie zaimpregnowałem sobie arkuszy, a jak puściłem w ruch Super GLue dla zaimpregnowania krawędzi to farba popłynęła, bo to póki co druk laserowy przecież.
Na początek nuda, czyli sklejanie pudełka.Tu pasowało wszystko bez zarzutów.
Tu od razu wprowadziłem pierwszą modyfikację dodając wklejkę pod płytę nadsilnikową wraz z wycięciem pod siatkę.
Przyszła pora na pierwszą widoczną przeróbkę, czyli uszczegółowienie skrzynki radiostacji. Jako, że miałem kilka dobrych zdjęć tego detalu postanowiłem utrudnić sobie życie.
Tak mi się spodobała lewa burta po zmianie skrzynki i wycięciu włazu, że postanowiłem jeszcze dodać chociaż na chwilę gaśnicę ;-)
Kolejnym krokiem było sklejenie osłony przekładni głównej. Skleiła się generalnie bez problemów, ale musiałem pogrubić sobie wewnętrzne żeberka, bo oklejka wystawała poza obrys obiektu.
Wynikało to z faktu, że z wyboru nie dawałem zewnętrznej, kolorowej oklejki.
Dodałem sobie także wklejkę z białego obszaru pod wyoblenia.
To pozwoliło mi ładnie doginać listki i zabezpieczyło przed "uciekaniem" listków do środka.
Szkoda, że nie zdążyłem tego podpowiedzieć Autorowi, ale sami możecie wyprzedzić ten etap robiąc sobie ksero elementu i wycinając białe pole. Po podklejeniu na brystol i wyobleniu będzie użyteczny ogranicznik dla listków.
I wszystko ładnie mi się spasowało, już miałem kompletną osłonę przykleić do wanny kadłuba, gdy.... ale o tym w kolejnej części ;-)
Im więcej zdjęć oglądałem tym bardziej czułem potrzebę wymiany osłony na inną, odlewaną, ale ostronosą.
Zacząłem więc poszukiwania dawcy wśród dostępnych modeli.
Mój wybór padł na opracowanie Messera, z modelu M4A2, wydanego przez WAK.
Nie jest to idealnie osłona ostronosa, ale jest idealnym dawcą do scratch`u a ponad wszystko skleja się doskonale.
Odcięta góra kadłuba od oryginalnej przekładni została "przyszyta" do organu dawcy.
Na sucho wszystko spasowało się bezboleśnie,
więc przyszła pora na scratch, by ostatecznie uzyskać ostronosą osłonę przekładni głównej. W ruch poszła półpłynna szpachla, którą nakładałem etapami w 3 warstwach wykałaczką.
W międzyczasie powstawały osłony boczne przekładni
Dalsze składanie i przymierzanie puzzli
Z grubsza osłona została przygotowana i jeśli nie macie jeszcze dosyć to zaraz przejdziemy do jej detali.
Przyszedł czas na detale osłony.
I jeszcze mniejsze detale, czyli oznaczenia producentów, odlewów itp.
I po psiknięciu Surface Primer`em