Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja/Galeria] Albatros(Oeffag) D.III Ba.253 z WAK
#1
Witam wszystkich,
Rozpoczynam  kolejną relację z cyklu „Samoloty związane z historią  1 ELT w Mińsku Mazowieckim”. Jako kolejny w tej serii po PZL P11c  wybrałem Albatrosa(Oeffag) D.III  Ba.253. Samolot wielce zasłużony podczas walk w wojnie Polsko –Bolszewickiej 1920r. Samolot był używany przez 7 Eskadrę Myśliwską czyli tą która zapoczątkowała chlubną historię wielu kolejnych jednostek ,aż do powstania 1 ELT..
Jeśli ktoś chce się zapoznać  bliżej z historią 7 EM to zapraszam pod ten Link
Jeśli ktoś chciałby się trochę bliżej zapoznać z typem samolotu jakim był Albatros to zapraszam Tutaj
Model został wydany w nr 8/2006 w wydawnictwie WAK ,a autorem modelu jest Maciej Lewan ( znany tutaj wszystkim Fitter) . A oto okładka:

[Obrazek: 1f423147d954d0c9m.jpg]

Mimo tego ,że model jest łatwy i polecany nawet dla początkujących to ja miałem  pewne opory przed sięgnięciem do takiej tematyki. Nigdy jeszcze nie sklejałem dwupłata więc nadal czuję się jakoś tak niepewnie. Warunkiem rozpoczęcia prac nad tym modelem , postawionym samemu sobie , było wykonanie tego modelu , ale z kołami szprychowymi. Dlatego zacząłem sklejać ten model , ale praktycznie od końca czyli od kół .Do niedawna koła szprychowe były  czarną magią jak dla mnie i czymś innym niż do tej pory kupne kółka. Zacząłem szperać po forach i było kilka ciekawych propozycji jak takowe kółka wykonać , ale  postanowiłem spróbować metody zaproponowanej przez  kolegę Yeti w relacji z budowy tego samego modelu.Tutaj
Rysunek który w jego relacji jest, bardzo ładnie tłumaczy jak takowe kółka można zrobić. Postanowiłem zastosować tą metodę. Myślę ,że opis czynności do wykonania będzie zbędny jeśli pokażę kolejne etapy powstawania koła. Na zdjęciu poniżej widać ,że stworzyłem już dwie pierwsze linie podziału koła i pomiędzy „szprychy„ wkleiłem oś koła. Ten etap był i jest najgorszy i wymaga dużo cierpliwości i dobrego oka ponieważ środek koła, wyznaczałem sobie używając tego organu. Miałem kłopoty gdy próbowałem wprowadzić na linii łączenia się linii pionowej i poziomej ośkę. Nie mogłem jej tam wprowadzić , Zawsze tam drucik albo był za mocno napięty lub za luźno. Brakowało trzeciej ręki. Postanowiłem naciągnąć i skleić tylko jedną linię  i wprowadziłem tam ośkę. Szybko trochę gluta i dorabiałem kolejną linię. Później to już  była formalność dorobienie reszty „szprych”. Trzeba tylko uważać żeby pierwsze łączenia nie za mocno naciągać bo z koła powstaje nam jajo (o czym Yeti wspomniał w swojej relacji).

[Obrazek: 35547e78d7d8debdm.jpg] [Obrazek: b3be1f4c9db7d511m.jpg] [Obrazek: c23a31c99fd52304m.jpg]

Później myślałem, że będę miał kłopoty z retuszem pomiędzy tymi wszystkimi szprychami, ale mile się rozczarowałem bo wszędzie pędzelek doszedł.

[Obrazek: 22e876dca41fa78bm.jpg] [Obrazek: e04b44ab14ee750bm.jpg] [Obrazek: 2a7f91e815d41429m.jpg]

Po doklejeniu bocznych krążków , kółko zaszpachlowałem i po wyschnięciu zalałem glutem.

[Obrazek: fbcd95d95cf0c10em.jpg]

A tak to wygląda po mozolnym i długim szlifowaniu i malowaniu:

[Obrazek: 618814e5cb74b4ccm.jpg] [Obrazek: 54b95550947fdab0m.jpg] [Obrazek: 8cea0435be5738e8m.jpg] [Obrazek: 05fa372529620c84m.jpg]

Koła już mam więc i model trzeba będzie ruszyćSmile. Mam nadzieję ,że dam radę wykonać model tak żeby przypominał AlbatrosaSmile Zapraszam i w razie czego proszę śmiało pytać.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#2
Cytat:Melduję sie w sektorze dla kibiców .

A są jeszcze wolne miejsća ?? Też sie chętnie przyłączę Big Grin.

Wszystko ładnie pięknie ale mam małe pytanko - minowicie chodzi mi o obręcze kół i szprychy masz zamiar to jakoś rozjaśnić jakim aluminium albo chromem ?? Wydaje mi się że ładniej by wyglądały.

Pozdrawiam
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#3
Witam wszystkich,
Miejsca u mnie ci dosyć dla każdego :grin: .Uri co do felg to myślałem nad tym , ale po trzech dniach walki z tymi kołami to już mi się nie chciało kombinować tym bardziej ,że takowych odmian farbek nie mam. Pomalowałem całe na czarno bo tak na prawdę nie wiem jak one wyglądały kolorystycznie, a po trzech dniach intensywnych prac nad kolami to już i nawet szukać w necie mi się nie chciało. Dzisiaj tak mi model dał w kość ,że już nie lubię szmatopłatów. Autor uprzedza w opisie budowy ,że poszycia nr 1 i 14 są za długie o 1mm.U mnie te poszycia są w porządku tylko wręgi w poszyciu nr2 są tak pojechanie, że tyle mięsa jeszcze u mnie ściany dzisiaj nie słyszały.Kadłub buduje się na dwie wręgi. Oczywiście wręgi były za duże w stosunku do poszycia.Tylko kiedy już dopasowałem jedna wręgę to ta druga nadal była za duża w stosunku do poszycia sąsiadującego. Naprawdę nie wiem jak wyjdą mi połączenia. Czarno to widzę.Kabinę trzeba będzie przerabiać. Myślę o fotelu, drążku,pedałach. Już musiałem poprawiać podłogę bo na pewno by nie przeszła przez wręgę nr 2B.Nie podoba mi się farbka którą dobrałem do retuszu, ale innej już nie mam i nie wymyślę. No po prostu idzie jak po grudzie. Już wiem dlaczego ktoś mi napisał ,że poległ na tym modelu, a przecież pisze model też dla początkujących, Ta!!! a ja jestem Świętym Mikołajem.
Może jutro mi humor wróci bo dzisiaj nie mogę nawet na okładkę patrzeć.

Mimo to pozdrawiam i proszę o cierpliwość. Muszę trochę nad tym modelem przysiąść.
Odpowiedz
#4
Stary trzymaj sie :!: :grin:
Wiem jak to jest z taką papraniną, a najczęściej przychodzi chęć na pozbycie się kłopotu :???: .
A może spróbuj pasować segmenty od tyłu kadłuba i jak znajdziesz punkt odniesienia jakoś to pójdzie. Proponuję Ci jeszcze skleić ze sobą sąsiadujące wręgi i wklejać je do połowy grubości w segment. Moim zdaniem tak lepiej sie pracuje z oporną materią.
Odpowiedz
#5
Hej Partyzant :-)

Dołączam się do życzeń cierpliwości - tego Ci nie brakuje, trzeba przyznać :-D Przypomnę choćby dwie P11 jedna po drugiej :twisted:

Kółeczka wspaniałe. Opłacało sie nad nimi posiedzieć :-) Co do reszty - model nie zajac - nie ucieknie ;-)
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#6
Witam , jestem, jestem.Mikoaj w swojej "karierze" nie skończyłem tylko raz modelu , a nawet po rezygnacji z jego klejenia trzymałem go tak niedokończonego jeszcze przez 2 lata zanim pokazałem mu kosz. W tym przypadku nie było nawet takiej opcji żeby rezygnować. Tak jak uri powiedział wziąłem kilka głębokich wdechów i odłożyłem klejenie na drugi dzień. To pomogło. Nadal jeszcze z nim walczę, ale już jestem na prostej. Gorzej będzie to wszystko spisać co zrobiłem , bo sam nie jestem pewien które zabiegi bardziej pomogły.Myślę ,że jutro już coś będę mógł pokazać.
Proszę tylko o łagodny wymiar kary bo, uprzedzam że szału nie będzie i na pewno za coś mi się oberwie. Chciałbym też jeszcze poinformować ,że dostałem zielone światło na klejenie modeli do sali tradycji( dwa lata z głowy :grin: ).

P.S. Uri mi się też taki domek marzy, a w nim taki mały pokoik z gablotkami i biureczkiem..... ale się rozmarzyłem :wink: .
Odpowiedz
#7
Witam wszystkich,

Dzisiaj mi się oberwie po prezentacji tego co do tej pory wymodziłem, ale na usprawiedliwienie powiem ,że model też nie za bardzo chciał ze mną współpracować.
Po pierwsze w uwagach dotyczących budowy modelu jest wpis ,że poszycia nr 1 i 14 są za długie o 1 mm i należy je skrócić. No ja tego nie zrobiłem tylko sobie sprawdziłem je wstawiając tam wręgi. Prawie idealnie tam pasowały. Dla pewności zacząłem wycinać wręgi i poszycia sąsiednie i sprawdzałem ich spasowanie . No i tu zaczęły się schody. Wręgi sąsiadujące łącze ze sobą i szlifuje po obwodzie . W tym przypadku dla przykładu kiedy wręga nr14B już pasowała do swego poszycia to wręga sąsiadująca 15A jeszcze dużo wymagała szlifowania. Zacząłem sprawdzać tak kolejne wręgi i do przodu i do tyłu i załamałem ręce bo wszędzie spasowanie wręg było takie samo. Kiedy jedna była już gotowa ta sąsiadująca jeszcze nie. A wiadomo to źle wróżyło spasowaniu poszczególnych segmentów przy ostatecznym ich łączeniu. Nie mając za bardzo konceptu jak z tego wybrnąć zacząłem wycinać środki wręg tam gdzie to było zaznaczone żeby to zrobić np. na silnik(zielone pole).

[Obrazek: 12d1dda4a418ff6am.jpg]

O dziwo wszystko zaczęło pasować. Teraz rodzi się pytanie czy silnik będzie pasował , ale tym myślę zacznę się martwić później. Nie przewidziałem jednego, że po wycięciu w poszyciu i wręgach miejsca na silnik będzie mi trudno szlifować wręgi od czoła . Negatywnym objawem złego rozłożenia siły dociskowej przy szlifowaniu są szpary (czerwone strzałki). Myślę ,że silnik to częściowo zakryje, a jeśli nie to trochę szpachli też nie zaszkodzi.
Podsumowując wręgi w modelu są za duże i znacznie je trzeba było skracać po obwodzie. Co do poszyć 1 i 14 które powinno się skrócić na początku o 1 mm to ostatecznie skróciłem nawet więcej niż1mm poszycie nr1 i to też po linii krzywej za to poszycie nr14 zostało bez zmian.

KABINA

Może najpierw wstawię zdjęcia zrekonstruowanego Albatrosa ,żeby usprawiedliwić kilka swoich poczynań.

[Obrazek: d152cb3ef831e4e9m.jpg] [Obrazek: 2e99ca0c18741816m.jpg]

Moim zamiarem nie było całkowite przerobienie kabiny. Chciałem tylko trochę uplastycznić kabinę i to co wycinanka zawiera do tego co widać na tych zdjęciach. Co do retuszu. Tu pewnie mi się dostanie. Innej farbki niż pomarańczowa nie miałem. Nieraz mi się wydaje ,że dobrze pasuje ten kolor , a innym ,że to tragedia . Pasy są czerwone bo nie miałem różowego czyli takiego jak na zdjęciach wyżej. Poduszka w fotelu. No tutaj zastanawiałem się jak takie coś wykonać.

[Obrazek: bc69387b437f5503m.jpg]

Po lewej jest pierwsza wersja czyli obcięte główki szpilek i wytłoczenia na kartonie dokonane długopisem. Po prawej wykorzystałem patent kolegi Mariusza. Na karton nałożyłem zdrowo dużo wikolu i położyłem jedną warstwę chusteczki higienicznej. Na to znowu sporo wikolu i następna warstwa chusteczki i tak jeszcze dwie warstwy (razem cztery)Guziczki wykonałem obciętą igłą 1,2mm. Drugie podejście też nie za bardzo mi się podobało bo wikol po wyschnięciu zmniejszył się więc płasko to tak wyglądało.Za trzecim razem po godzinie kiedy wikol był jeszcze świeży zalałem poduszkę glutem. I tak to teraz wygląda.

[Obrazek: 9769c4d1b094fa4fm.jpg]

A tak wygląda kabina przed jej zabudowaniem:

[Obrazek: d596a076c91614b2m.jpg] [Obrazek: bc2c414946efb863m.jpg] [Obrazek: b45a5d807c1ec4adm.jpg]

Dodam tylko ,że tak jak Yeti w swojej relacji uprzedzał podłogę kabiny trzeba troszeczkę przerobić, skrócić po bokach ,żeby przeszła przez wręgę nr2B.
A tak teraz się prezentuje to co do tej pory mi się udało sklecić.

[Obrazek: baf31e70520b4d1em.jpg] [Obrazek: 5337c989c72f7f8cm.jpg] [Obrazek: 8a7213ea189d34c1m.jpg] [Obrazek: 825618755fd13834m.jpg] [Obrazek: 07a672ca931b18dfm.jpg]

Tak jak uprzedzałem szału nie ma . No a teraz możecie szarpać i krytykowaćSmile;. Przyjmuję z pokorą.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#8
Partyzant, a czy długości przylegających do siebie krawędzi poszycia są takie same? Jakby skleić poszycie ze sobą i do poszycia dokombinować wręgę?
na macie: projekt X
Odpowiedz
#9
Witam wszystkich,
No miejmy nadzieje ,że już nam forum nie ucieknie tak drugi raz :wink: . Mimo ,że jest to najmłodsze forum to lubię je najbardziej i tak jakoś dziwnie mi było bez niego.
Pewnie i tak już wszyscy przeczytaliście na innych forach jakie postępy dokonałem w budowie Albatrosa, ale myślę ,że tu też powinna być ciągłość relacji więc wstawię to samo co wstawiałem gdzie indziej. Kto nie czytał to zapraszam , a kto czytał i widział , a nie wypowiadał się to też zapraszam :wink: .


Prace ruszyły z kopyta bo wiecie Święta i czasu więcej. Udało mi się już ostatecznie skończyć ogon ze sterami wysokości i kierunku. Co do samej sklejalności tej części modelu to raczej problemów nie było. Bardzo proste elementy i dobrze spasowane. Musiałem tylko trochę zmodyfikować szkielet płozy cz.7A. Po prostu szkielet zakrywałby otwór na „sznur" utrzymujący tylna płozę.

[Obrazek: 1f816a9d75363e5dm.jpg]

Mam też małą uwagę co do ilości cz12 (łączenie sterów wysokości i kierunku do stateczników). Wycinanka oferuje 8 sztuk ,a potrzeba 12. Moim zdaniem ten element w wycinance był za szeroki. Ja uszczupliłem te elementy do szerokości 1mm.A tak to teraz wygląda. Możecie dopatrzyć się gdzieniegdzie zacieków gluta ,ale to zakryje lakier.

[Obrazek: b9971adcae3479a1m.jpg] [Obrazek: d76862572cf48dc1m.jpg] [Obrazek: 80a9a3a36d7e4d68m.jpg] [Obrazek: 190a3530dd7578f2m.jpg] [Obrazek: 2d5fa06959aaa61bm.jpg] [Obrazek: 8b00f7b9c8acba12m.jpg]

A tak wygląda całość:

[Obrazek: b4a94b69e7d3a69cm.jpg] [Obrazek: 298c4f7589a7d7a9m.jpg]

Tak jak pisałem wcześniej jeszcze przed Sylwkiem zabrałem się za silnik. Co do samej jego budowy i spasowania części to nie mam za bardzo uwag. Cylindry wykonałem tak jak zwykle owijając te z wycinanki cienkim drucikiem.

[Obrazek: 1aae6b07f8457f51m.jpg] [Obrazek: 53a62fbdb25bda48m.jpg]

A tutaj silnik po malowaniu:

[Obrazek: baa648cb40603a69m.jpg] [Obrazek: 9cc820af96453a46m.jpg]

Gdy przyszło do wpasowania gotowego już silnika do kadłuba okazało się, że silnik jest osadzony za nisko.

[Obrazek: 83d34ee0a2a9e774m.jpg]

Dokleiłem od spodu 2mm kartonu co pozwoliło podnieść silnik. Tak jak wcześniej się spodziewałem , miałem trochę problemów z wprowadzeniem silnika do kadłuba .Przycinałem otwór na silnik poprzez odcinanie poszycia .

[Obrazek: ed704e9bab13de90m.jpg] [Obrazek: da6e27132d3baaaem.jpg]

A tak to zaczęło wyglądać po zamontowaniu w modelu:

[Obrazek: 956825ce2b9a2a67m.jpg] [Obrazek: 39b35e6fa07de951m.jpg] [Obrazek: 9392c187aef4bd1em.jpg] [Obrazek: b7356ea9a780ec29m.jpg] [Obrazek: 27a044e194d79b2fm.jpg]

Pewnie już zauważyliście ,że dziób samolotu cz18 była szpachlowana i malowana. No niestety ja innego wyjścia nie widziałem . Tej części nie da się inaczej wykonać. Próbowałem w standardzie, ale ja tego nie potrafiłem . Miałem straszne problemy ze sklejeniem tych wszystkich listków. Gdy już mi się to jako tako udało to na środku miałem piękną dziurę (5mm w pionie i 3mm w poziomie) . Nie mam zdjęć z tego etapu klejenia bo element ten wykonywałem w pracy kiedy to nie miałem przy sobie aparatu . Nie wiem czy to moja wina . Miałem wrażenie ,że ten element miał do sklejenia za dużo o dwa listki.
Dalej miałem też inny problem. Na szczęście nie miałem jeszcze wklejonego silnika kiedy to dorobiłem dolne płaty skrzydeł. Okazało się że gdybym nie zaingerował w ich sposób mocowania do kadłuba to miałbym trochę problemów. Może pokażę o co mi chodzi na zdjęciach..

[Obrazek: bf0f36ffe8dc0aeam.jpg]

Tutaj nazwijmy to wpusty(białe pola) skrzydeł nakładały by się w kadłubie na siebie. Mogło by to sprawić trochę problemów ze stabilnym mocowaniem i utrzymaniem linii poziomej przez oba skrzydła. Ja postanowiłem skrócić te” wpusty” i dodać od spodu i od góry dwie podkładki.

[Obrazek: 8688c6cdbb6b8e42m.jpg]

Tak dolne płaty wkleiłem do kadłuba. Potem wkleiłem silnik no i ten nieszczęsny dziób (cz18).A tak to teraz wszystko wygląda:

[Obrazek: 3d47600a42bf2be5m.jpg] [Obrazek: c7f1ddbd4949f35fm.jpg]

Pozdrawiam.

P.S.Kolejne postępy z budowy już niebawem. Cieszę się ,że mogę znowu tu z wami być.
Odpowiedz
#10
Witam,
No teraz mam nadzieje wróciliśmy do normalności :wink: Tak jak ostatnim razem wstawiam posta który już był prezentowany na innych forach więc kto nie czytał lub widział , a jeszcze się nie wypowiedział to zapraszam.

A więc zrobiłem górny płat który kleił się bezproblemowo i doklejałem go do reszty modelu. Słupki, podpory górnego płata wzmocniłem drucikiem 0,6mm. Zanim jednak ostatecznie osadziłem górny płat na słupkach gdzieniegdzie już przygotowałem sobie naciągi.


[Obrazek: d56b9d0dbddb3a2fm.jpg]

Straszny katar tak mi zaczął dokuczać w momencie gdy model był właśnie na tym etapie jak powyżej, że powinienem kategorycznie przerwać klejenie , ale ja za bardzo uparty jestem więc skończyłem te naciągi , ale efekt to sami oceńcie .A !, naciągi zrobiłem z żyłki 0,22mm, czarnej którą kupiłem specjalnie z myślą o tym modelu i wielu innych też. A tak to mniej więcej teraz wygląda. Uprzedzam brakuje jeszcze kilku drobnych naciągów , ale to później bo teraz kicham i prycham. Zdrowia wszystkim życzę.


[Obrazek: f4baae7bc66f455bm.jpg] [Obrazek: 82948bbdd3872e7am.jpg] [Obrazek: 62ed5db80d7926abm.jpg] [Obrazek: 39cb5819c426d7adm.jpg] [Obrazek: 686c23b310de0cb1m.jpg]

Pozdrawiam

P.S. Model jest już praktycznie skończony i polakierowany, czeka jeszcze tylko na śmigło przy którym mam mały poślizg, ale jutro już powinna być galeria końcowa.
Odpowiedz
#11
Witam wszystkich w ostatniej już odsłonie tej relacji. Budowa modelu została już ostatecznie zakończona więc teraz jeszcze kilka słów podsumowania . No właśnie miałem napisać ,że model nie jest dla początkujących na przekór temu co napisano w samej wycinance, ale kilka osób mówiło i pisało mi o tym ,że bardzo się dziwią tym problemom z wręgami i kołpakiem silnika jakie ja miałem. Yeti pisał ,że nie miał problemów z wycinanką i wszystko pasowało. Teraz sam już nie wiem czy moje kłopoty były związane z moim sposobem sklejania . Możliwe ,że i ja coś sknociłem. Ale teraz napiszę ,że jednak mimo to nie polecam modelu początkującym , bo jednak wykonanie takich rzeczy jak naciągi i rury na silniku wymaga już trochę wprawy . Zgodzę się na polecenie tego modelu osobom które po raz pierwszy wykonują model szmatopłata, ale mające już jakieś obycie w klejeniu modeli.
Sam model po sklejeniu bardzo efektownie wygląda. Podoba mi się i nawet mojej żonie(sceptycznie patrzącej na moje hobby) malowanie, takie kolorowe jak ona to mówi. To odwzorowanie drewnianego poszycia, po prostu super. Możliwe ,że wam się nie spodoba śmigło które zapożyczyłem z wycinanki z MM. Oczywiście było ono szpachlowane i po obróbce malowane. Te śruby mocujące śmigło.... no tak mi wyszły i możecie mnie za to skrytykowaćSmile . Ogólnie jak na mój pierwszy szmatopłat to ja jestem nawet zadowolony chociaż po wnikliwej analizie mojej małżonki znalazła mi kilka błędów które zrobiłem(pozwole sobie je przemilczeć) . No , ale teraz to już po ptokach, będę miał nauczkę na przyszłość, przy następnych druciakach.
Mam nadzieję ,że i wam się spodoba to co wymodziłem oraz i to że komuś ta relacja pomoże w wykonaniu kolejnego Albatrosa bo jednak warto mieć go w swojej kolekcji. Dziękuję wszystkim za wizyty i komentarze.A oto i galeria końcowa:


[Obrazek: 55237ab0042efcb8m.jpg] [Obrazek: 82481efe971000a1m.jpg] [Obrazek: 67a811979a25671dm.jpg] [Obrazek: 159fe10d9e0cab1bm.jpg] [Obrazek: 66dee0c0bb0f0c09m.jpg] [Obrazek: b23ae439b23ac907m.jpg] [Obrazek: caac7c8dd298337cm.jpg] [Obrazek: ab3e97563d927f61m.jpg] [Obrazek: 50030a022ab379d2m.jpg] [Obrazek: 6cf11da1354dee10m.jpg] [Obrazek: 237f90a448b5a4b0m.jpg] [Obrazek: e9290eae2fa071c8m.jpg] [Obrazek: 6746a38ea4183165m.jpg] [Obrazek: 87998042abe491c8m.jpg] [Obrazek: 45351640f7283cfbm.jpg] [Obrazek: cd1e85f3482c5217m.jpg] [Obrazek: 60252b9929e45830m.jpg] [Obrazek: b508309213b90584m.jpg]

Pozdrawiam.

P.S. Motywy i ustawienia modelu mogą się powtarzać ,ale wstawiłem bo nie mogłem się zdecydować które leprze.
Odpowiedz
#12
To już koniec?

A skoro tak to gratuluję osiągnięcia takiego efektu, mimo trudności w czasie sklejania.

A co do następnego Twojego modelu to jak na projekt P. Pacyńskiego to skleja się prawie wyśmienicie ( przetestowałem :grin: ). I z wielką chęcią popatrzę na Twoje wykonanie.
Odpowiedz
#13
Witam...
„Partyzant” modelik pierwsza, naprawdę miodzio i śmigiełko też;-) Powiedz jak zrobiłeś efekt wypukłych wręg na skrzydłach bardzo mi się one podobają?? Zaznaczyłem je na zdjęciach poniżej strzałeczkami...
P.S. Jaki następny model wpadnie teraz pod twój skalpel masz już cos wybrane??
Pozdrawiam...
[Obrazek: partyzant1.jpg] [Obrazek: partyzant2.jpg]
Na półce...
Fokker Dr.1 MM * Fokker E.V (D.VIII) MM * Sopwith F.1 CAMEL MM * Fokker D.VII KK * Ścigacz OP MM * Fokker E.II GPM * Friedrichshafen FF33E GPM * Morane-Saulnier L-Answer * Nieuport IV-Answer * Macchi M.5 Answer wyd.I * Halberstadt D.II - GPM 253 * Das Boot U-25 typ. IA Fly Model * Das Boot U-116 typ. XB Fly Model *
Odpowiedz
#14
Oj, ile wpisów!. Bardzo wszystkim dziękuję za miłe słowa to motywuje.
Dziadek sam nie za bardzo wiedziałem jak takie uwypuklenia wykonać. Wziąłem pod światło poszycie płatów i po wewnętrznej stronie ,ołówkiem zaznaczyłem sobie kreski na przyszłe żebra potem próbowałem to uwypuklać po tych zaznaczonych liniach używając metalowej linijki , ale nie byłem zadowolony z efektu.Złapałem wtedy za pędzelek (ja używam 00) i drugą strona pędzelka tą zaokrągloną tak nie za mocno i nie za lekko dwa ,trzy razy przejechałem po tych liniach.Wtedy spodobał mi się ten efekt i tak już wszystkie robiłem. Myślę ,że dobrze to wyszło bo nie za bardzo to się w oczy rzuca a dotykając czyje się takie fajne żebra.Mam nadzieję ,że dobrze wytłumaczyłem.
Następne , po chwili wahania będzie Caudron-Renault Cr-714 C1 z wydawnictwa Quest tak jak Ceva już zauważył autorstwa Pana Pacyńskiego.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wizyty i miłe słowa. Zapraszam już niedługo do kolejnej walki z kartonem w moim wykonaniu :wink:

Pozdrawiam.

P.S. Dziadek zapomniałem dodać ,że poszycie kładłem na podkładce od myszki która jest taka miękka i dopiero wtedy "trasowałem" końcówką pędzelka te linie.
Odpowiedz
#15
Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję. Widzę ,że szmatopłaty są bardziej zauważalne i lubiane :wink: . Na pewno jeszcze będą. Już pracuje nad Caudronem , ale postępy są powolne(praca). Jednak już niebawem zapraszam do relacji z budowy tej mało znanej i mniej lubianej konstrukcji.

Pozdrawiam.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,151 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,421 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,455 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,031 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,604 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73
  [R/G] RWD 17W (GPM 31/2018) GALERIA stachooo 49 12,976 02-01-2021, 09:52
Ostatni post: Winek
  [Relacja] Kościół w Porąbce - skala 1:100 Astra28 44 19,769 28-11-2020, 11:34
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] Brytyjski monitor HMS "M15" Adrian Kacz 31 17,694 28-11-2020, 11:26
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] T-34/85 "Rudy" MM 1-2 2005 czyli powrót do dzieciństwa :) Roland 5 4,361 27-04-2020, 09:57
Ostatni post: Karas

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości