Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Dobra, zostawmy Malaya i Victorious-a i wrócmy do bohatera tej relacji. Tu kadłub jest prościutki, taki trochę przerośnięty niszczyciel. Gdyby nie te załamanie na bąblu i na dziobie to byłoby zupełnie trywialnie.
Wybrałem się ostatnio do sklepu modelarskiego. Sukces nie całkowity , ale jest. Udało mi się kupić czerwoną farbę do retuszu części podwodnej, pasuje prawie idealnie. Farba Valleyo do aerografu, podobno rzadsza, ale i tak kryje bez zastrzeżeń. Pozostałe kolory: ciemnoszary i zielonoszary, nie znalazłem gotowych, będę musiał jeszcze wymieszać.
Z oklejaniem dna doszedłem gdzieś do połowy. Dodaję sobie roboty ze wstawianiem wzmocnień. Na jakość łączeń oklejek jakoś to nie wpływa, nadal mam zastrzeżenia, to już trzeba mieć w palcach.. Ale za to dno jest jak twarda skorupa, nie ma możliwości powstania krowich żeber podczas ciągłego chwytania kadłuba.
W modelu zaprojektowałem paski łączące pomiędzy oklejkami. Należy ich używać, bo ta grubość jest uwzględniona w kształcie oklejek. Ale ja zamiast nich daję barwionke na całej powierzchni, lekko przesuniętą pomiędzy wręgami. Usztywnia to dodatkowo konstrukcję.
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Hej
Udało mi się skończyć główną bryłę kadłuba. Zeszło trochę na te dodatkowe wzmocnienia, odtwarzałem też podział blach w części podwodnej.
Zaeksperymentowałem z nową dla mnie techniką: postanowiłem nie tylko odtworzyć "narysowany" podział w części podwodnej, ale nakleiłem także dodatkowe pasy pancerza. Czyli coś znanego z żaglowców, ale dla mnie nowość. Najpierw chciałem dodać tylko pas na linii wodnej, bo wychodził akurat na większości łączeń burty - dna. Tak dobrze maskowało to wszelkie braki, że postanowiłem pójść za ciosem i dodać pasy także na oklejkach dna. Mimo że nie jest idealnie, miejscami widać załamania na łączeniach oklejek spodniej warstyw, to i tak efekt jest bez porówania lepszy niż standardowe poszatkowanie dna na "bagietkę". Na pewno będę stosował tą technikę w kolejnych modelach (o ile żona nie wywali mnie z tym całym majdanem wcześniej). Żałuję, też, że byłem tak głupi i nie wpadłem na to wcześniej.
Przy przyklejaniu pasów przydają się te dodatkowe wzmocnienia kadłuba. Większośc pasów musi być wygięta w dwóch kierunkach, na szczęście papier jest dość elastyczny, da się to zrobić, ale trzeba trochę podociskać. Bez wzmocnień mogłyby wyjść "krowie żebra". Ja naklejałem to smarując delikatnie fragmentami od spodu rzadkim super-glue.
Widać, że całość modelu się błyszczy, lakieruję dość solidnie akrylowym lakierem błyszczącym. Stosuję powszechnie super-glue, wolę tak, niż miałyby mi wyjść plamy. Nie mam też czasu na kilkukrotne pryskanie kolejnych warst, walę od razu na obydwie strony. Ci, którzy będą sklejać z wydrukowanego na offsecie modelu będą mogli polakierować delikatniej kilkoma warstwami, powinno wyjść lepiej.
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 27
Dołączył: 08 2007
25-03-2019, 12:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-03-2019, 12:52 przez Sven.)
Te pasy to karton 0,2 mm czy cienki offset? Ja bym wziął offset i nakleił BCG, takie coś zrobiłem np w Ark Royalu: czarny pas naklejany, pocieniłem praktycznie do grubości offsetu i BCG. Dzięki temu pas wtopił się w oklejki burt. SG naklejam a właściwie doklejam pancerz gdy jest podklejony na 1 mm tekturę, wtedy takie coś jest tak sztywne, że bez SG nie sposób dokleić całkowicie do kadłuba bez szpar.
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Pasy są z offsetu - aby trzymały skalę. Papier 0,2 mm będzie wyglądał zbyt "pancernie".
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Ale jak nasączysz papier zwykły (ten Wasz cienki offset) to czy nie spowodujesz przy naklejaniu i naciąganiu zmiany wymiarów?
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 27
Dołączył: 08 2007
Przyklejanie takich długich pasów robię stopniowo, kawałek nasmarowany, do kadłuba, potem igłą znowu kawałek, itd. SG daje tylko 1 szansę i zero możliwości korekty, BCG daje się oderwać bez szkody i przesunąć by skorygować położenie.
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Lukee, jest tak jak Sven pisze. Czy o to chodziło w twoim pytaniu?
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
(27-03-2019, 12:24)FantomModel napisał(a): Lukee, jest tak jak Sven pisze. Czy o to chodziło w twoim pytaniu?
Czuję się w pełni usatysfakcjonowany
Pozdrawiam i czekam w napięciu na finisz...
Liczba postów: 1,709
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
hehe widz że przymierzasz się tym razem do przyśrubowania okrętu: ], baaaaardzo fajny pomysł z tym systemem pasów.
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
>> widze że przymierzasz się tym razem do przyśrubowania okrętu: ]
Taa, nic tak nie denerwuje jak jeżdzący model po całej gablotce przy zbyt gwałtownym hamowaniu... Troche relingów mi sie przez to powyginało w Malaya :-(
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Suffolk rośnie jak na drożdżach! Świetny pomysł z tymi pasami, widać że modelarstwo okrętowe rozwija się nieustannie, ku naszej uciesze, rzecz jasna..
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Wyszedłem z budowy kadłuba...
Dodatkowy pas pancerza, o który pytał kiedyś Sven. Zamaskuje to kolejne łączenia burty-dno, w sumie tych łączeń będzie widocznych całkiem mało.
Napęd: śruby i ster. Nie lubię tego robić, ale kiedyś trzeba. Najlepiej zastosowac zasadę 3 x "Z" : zrobić, zapić, zapomnieć...
Nie ma tu wielkich fajerwarków, z ciekawszych rzeczy to postanowiłem uplastycznić troche ster. Nie mam zdjęcia steru Suffolka, ale znalazłem zdjęcie z budowy Hood-a. Konstrukcja steru taka sama, odstęp czasu w budowie też w sumie niewielki, więc jest duża szansa, że wyglądał anlogicznie. Zawsze wygląda to ciekawiej niż cały gładki.
Kadłub jest teraz w takim stanie, że nie ma już potrzeby odwracania go do góry dnem. Na burcie będzie jeszcze kilka detali: jakieś dodatkowe spusty, zamocowanie bomu i trału na dziobie, ale dodam to na samym końcu budowy, aby nie uszkodzić podczas chwytania modelu. Teraz czas na nadbudówki...
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 27
Dołączył: 08 2007
15-04-2019, 11:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-04-2019, 11:28 przez Sven.)
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
15-04-2019, 11:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-04-2019, 11:52 przez FantomModel.)
Przód i tył steru mam na ostro. Góra jest płaska. Dół - u mnie jest płaski, ale widać, że powinien być raczej też na ostro. Nie ma problemu aby to zmienić, przeprojektuję 2 elementy. Dzięki za uwagę.
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 27
Dołączył: 08 2007
Oprócz tego widać, że te ostre zakończenia kończą się czymś na kształt wałka: może nałożyć drut zamiast paska kartonu na krawędzie zewnętrzne steru?
Liczba postów: 1,709
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
15-04-2019, 12:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-04-2019, 01:02 przez Karas.)
2 zdjęcie przedstawia inny bardzo ciekawy szczegół, w Nagato też miałem go mocno podkreślony. Mianowicie łopaty śruby mogłyby być bardziej profilowane przy podstawie.
EDIT: Że się tak nieskromnie wtrynie ze zdjęciem, swoich średnio udanych wypocin. Ale przynajmniej mocno zaznaczone jest to o czym pisałem. Mocno wywinięte płaty śrub przy podstawie
https://i.imgur.com/Tv5hfAM.jpg
Poza tym drobnym szczegółem reszta super. MEeeeega ładnie to wygląda. Nieustannie podnosisz poprzeczkę : ]
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 27
Dołączył: 08 2007
15-04-2019, 12:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-04-2019, 12:46 przez Sven.)
A poza tym te łopaty chyba mieły nieco inny kształt, jakoś tak wydłużony-owalny/spłaszczony, bardziej ślimakowo owinięty woków nasady kołpaka? Oprócz tego jeszcze jeden detal, cyfrowa linia zanurzenia na rufie, na wysokości kołpaków. Pewnie była też na dziobie. Jest takie coś w Victoriousie np i super wzbogaca kadłub.
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Znaczniki zanurzenia - rzeczywiście, przeoczyłem.Dodam. Tym bardziej że widać je także już z okresu służby, tu kampania Norweska, dolne zdjęcie:
https://www.world-war.co.uk/duck.php3
Ster - no nie wiem. Mało widać, ale minuta 3.06 - ster wchodzi w wodę, ale raczej nie widzę tego wałka na zakończeniu steru. Chociaż nie jest to jednoznaczne, słada jakość.
https://www.youtube.com/watch?v=VSb41vozfYI
Łopaty śrub - no to już należy do modelarzy. Przecież można je uformować w lepszy kształt, powyginać, ściąć krawędzie na ostro itd. A w projekcie na płasko będą wyglądać tak samo. Przypominam, że mój model jest w 1:300, nie chcę wygrywać nim konkursów, tylko zaprojektowac model. No i jak pisałem, nie lubię tego robić, więc nie spinałem się zbytnio. Dopieszczanie szczegółów pozostawiam mistrzom w 1:200. Sven - kształt łopat - zależy od kąta ułożenia i wykonywania zdjęcia, ale ja jakoś wielkich różnic w tym co ja wykonałem nie widzę.
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 27
Dołączył: 08 2007
Liczba postów: 1,709
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
@FantomModel, masz racje.
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 27
Dołączył: 08 2007
Jeszcze znalazłem zdjęcia hiszpańskiego krążownika Baleares, który wraz z Canariasem został zbudowany na podstawie projektu brytyjskiego, zmodyfikowanego typu County. Akurat moment montażu steru. Chyba też ster wraz z osadzeniem miał nieco inny kształt, co potwierdzają zdjęcia Australii.
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Mały update także z mojej strony.
Przez ostatni miesiąc zawalony byłem inną niemodelarską robotą, ale w końcu coś udało mi sie ruszyć. "Stodoła" na rufie, już była pokazywana w tej relacji ale w wersji czarno-białej, tym razem kolor.
Tak jak poprzednio zdecydowałem się wykonać jeden hangar zamkniety, drugi otwarty. Dodałem jakieś wyposażenie wnętrza, ale raczej symbolicznie. Ile można tam dodać widać na tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=6dmNyts7f1w
Liczba postów: 1,709
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
Ładnie wykonana, brzydka rzecz: ]
Fajnie dopakowałeś detalem otwarty hangar.
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Skoro wszyscy tak Ci "kadzą", to ja na odwrót. Na ostatnim zdjęciu troszkę nie wyszło łączenie burty z pokładem. Widać szparę, czy to tylko mój wzrok źle widzi?
Hangar troszkę "nie teges". Żaluzje troszkę krzywe, że o wsporniku między nimi nie wspomnę . Łączenie boków hangaru można by troszkę dopieścić. W 300- ce
tego nie będzie widać, natomiast w 200-ce już tak
Po za tym nie spiesz się, mam jeszcze dużo modeli do sklejenia przed Suffolkiem
Trzym się ciepło i do zobaczyska.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 27
Dołączył: 08 2007
Rozumiem, że to co teraz pokazujesz to kolorowa surówka 1:300, bo 2 strony wcześniej pokazywałeś w 1:200 to samo ale jako czarno-białą surówkę? Mam nadzieję, że nie wyjdą błędy w spasowaniu w 200 tak jak w Malaya bo sam wiesz że przejście z 300 do 200 nie jest proste i mogą wyjąś jakieś przekłamania.
|