Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Graf Spee GPM ( wydanie żółte)
#1
Witam wszystkich, Potrzebuję pomocy! Zacząłem sklejać model okrętu Graf Spee z GPM z żółtą  okładką. I już na etapie wycinania wręg zaczęły się schody...Żona zupełnie przez przypadek wyrzuciła nie wycięte wręgi nr 1,2,3,11,12,13. Niestety kiedy się połapałem że ich nie ma...śmieci zostały już wywiezione. Mamy pytanie skąd wziąć zdjęcia czy też skany arkuszy z brakującymi wręgami? Szukałem w necie i nic... Jeśli ma ktoś taki model w domu proszę o skany ( e-mail: karol321-1983@o2.pl ) lub jakąś podpowiedź gdzie mam coś takiego znaleźć... Z góry dzięki.
Odpowiedz
#2
Skontaktuj się z wydawcą, wyjaśniej sprawe i poproś o plik PDF z brakującymi elementami. Ja kiedyś miałem podobną historie, tyle że sam zniszczyłem sobie element szkieletu.
Pan Haliński nie zostawił mnie na lodzie.
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#3
W sumie super pomysł... Dzięki za podpowiedź.
Odpowiedz
#4
(05-07-2018, 09:31)Mazio108 napisał(a): W sumie super pomysł... Dzięki za podpowiedź.

Pisałem i dzwoniłem do Biura GPM...i niestety...od GPM nie można uzyskać żadnej pomocy...Pani nawet nie próbowała pomóc tylko krótka rozmowa nie da rady i tyle. Duży minus dla GPM.
Odpowiedz
#5
Może za słabo próbowałeś... Jest to stare wydanie i już niedostępne nawet na stronie GPM-u... Nakład niedostępny... Chyba pozostaje szukać dalej lub samemu dorobić z planów modelarskich?
Sprawdź jeszcze na stronie GPM-u czy jest nowsze wydanie... Może nie różnic się jeżeli chodzi o wręgi...
Pozdrawiam
---------------------------------
Na warsztacie PBY Catalina (projekt zawieszony), Cromwell
Ukończone: Chi-ri 5
Odpowiedz
#6
Hej, mam ten model tylko w formacie A3. Myślę że wręgi powinny pasować. Sprawdź emaila.
Odpowiedz
#7
Dzięki Nico za wysłane wręgi. Będę mógł dalej ruszyć z budową. Pozdrawiam.
Odpowiedz
#8
No i fajnie, że udało się rozwiązać problem. Choć dziwi podejście GPM, wydawałoby się, że rynek modelarski jest na tyle mały, że warto walczyć o każdą duszyczke... No ale
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#9
No to teraz zakładaj relację Wink
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#10
To stare opracowanie, może GPM nie ma wersji cyfrowej?

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#11
Fajnie że pomogłem, Tuco dobrze mówi Smile
Odpowiedz
#12
Smile 
Postaram się robić zdjęcia i wrzucić coś na forum Smile
Odpowiedz
#13
Ja również prosiłem o pomoc w GPM, ale niestety - części nie było w wycinance i nie mają możliwości odsprzedaży choćby jednego arkusza z częściami osobno nawet za 5 - 10 zł. Duży minus dla wydawnictwa, a tym bardziej, że takie praktyki zmuszają mnie do szukania innych opcji, nie koniecznie korzystnych dla wydawnictwa - np. kopiowanie kartonówek. Można by rzec, że sami pod sobą dołki kopią. Przerzucam się na Angrafa i spróbuję coś od Halińskiego. Pytanie, czy Haliński drukuje ofsetem ?
Odpowiedz
#14
Haliński drukuje tylko ofsetem.
Jesli zaś chodzi o GPM i odsprzedaż pojedyńczych arkuszy to sprawa jest prosta - firma zamawia w drukarni kompletny model, który jest tam drukowany, łamany, cięty, składany i zszywany. I teraz wyobraź sobie, że na Twoje specjalne życzenie ktoś z GPM rozszywa wycinankę i odcina dla Ciebie arkusz... a resztę chowa na półkę z napisem: "po chu... mi to było" Smile
Nie gniewaj się ale Ci ludzie z tego żyją więc samą uprzejmością się nie najedzą - ale zaręczam Ci, że jak gdzieś na konkursie podejdziesz do stoiska obojętnie jakiego Wydawcy i pogadasz z nim normalnie i rzeczowo to będziesz zdziwiony ile można załatwić.
No chyba, że szukasz pomocy w grupie produktów, które już nie są wspomagane ... Wink
Odpowiedz
#15
Cytat:takie praktyki zmuszają mnie do szukania innych opcji, nie koniecznie korzystnych dla wydawnictwa - np. kopiowanie kartonówek.
Ściągniecie modelu z internetu żeby wydrukować część brakującą (lub zniszczoną) w legalnie zakupionej wycinance to nie grzech. Tylko czasem kwestia jakości. To samo z kopiami zapasowymi itp. Możesz sobie skopiować, zeskanować, nawet przerysować i poprawić i tak skleić. Bylebyś nie odsprzedawał kopii (ani nie odsprzedawał oryginału jeśli kleiłeś kopie), a wydawca dostał swoją działe w oficjalnej transakcji. Osobiście ściągam modele z internetu w dwóch celach. Żeby zobaczyć i ocenić przed zakupem (o ile nie ma porządnej prezentacji na forach) oraz żeby mieć kopie zapasową czegoś co uczciwie kupiłem. I nie wyobrażam sobie (kwestia zasad) skleić modelu z neta bez posiadania oryginału.

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości